Alkohole-Domowe.com

Witajcie,
Mój nastaw to 8,5kg winogrona, 4l wody i 2kg cukru. Wino stoi tydzień i ładnie pracuje.
Dziś zmierzyłam cukier i pokazało 79 w skali, więc co to znaczy?
Ile cukru jeszcze dodać?

79? możesz pokazać czym mierzysz?

Sprostowanie, 10 blg.

@lolka98a ja poczekałbym żeby spadło do okolo 1blg. Nastepnie odlej wina i w nim rozpuść cukier. Ile? Ja w swoim nastawie podnioslem do okolo 20. Nie wiem czy dobrze ale ruszyło z kopyta.

Poczekam jeszcze do przyszłego poniedziałku. Wedy zobacze ile jest blg. W ilu litrach rozpuściłeś cukier i ile go było, aby podwyższyć do 20?
Może jeszcze wody trochę dolać.

Wody raczej nie dolewaj.
Musisz sobie policzyć
20 blg czyli 200g cukru w litrze.
Zobaczy ile Ci wyjdzie z blg i ile musisz dodać do porzadanego blg

grabek246 pisze:20 blg czyli 200g cukru w litrze.

Nie w litrze, tylko w kilogramie roztworu Nauczcie się w końcu koledzy prawidłowej terminologii, bo to często popełniany błąd

Nagła zmiana o 20 Blg to dla drożdży bardzo dużo. Mogą tego nie wytrzymać i paść.
Bezpieczniej jest przyjąć zasadę mniej, a częściej - 2 lub 3 razy po 7 (10) jednostek Blg

Jestem laikiem w tych sprawach.
Miałam 8,5 kg winogrona, 4l wody i 2kg cukru jak już wspomniałam.
Dodałam tylko pożywkę, a drożdże naturalne.
Ładnie sobie pracuje. Nie znam się ma tych obliczeniach. Czy waszym zdaniem mogę po jeszcze jednym tygodniu dodać cukier?

lolka89a pisze:Ładnie sobie pracuje. Nie znam się ma tych obliczeniach. Czy waszym zdaniem mogę po jeszcze jednym tygodniu dodać cukier?

Prawdziwa zatem z Ciebie artystka
Domyślam się że potrzebna Ci jakaś podpowiedź - bez tych całych obliczeń, wzorów, procentów, etc.
Sposób jest banalnie prosty - odlej sobie za kilka dni ćwierć kieliszka nastawu i spróbuj. Śmiało! Nie ma się czego bać. Nie otrujesz się.
Ja jak gotuję np. bigos to nie czekam aż się upichci, tylko od czasu do czasu próbuję i go doprawiam. I żyję.
Jedno i drugie próbowanie niczym się nie różni.
Jak będzie mało słodkie, to sobie dosłodzisz; jak zbyt słodkie nic nie dodasz - sprawdzisz za kolejne parę dni.
Chyba lepiej sprawdzić to sobie samemu. Zwłaszcza, gdy planuje się to później pić

Dziś już słabo pracuje. Jutro wezmę i zleje trochę do kieliszka .

Ja do swojego dodałem 1 kg cukru, trochę pożywki i pracuje nadal.

19.10 dałam 0,5l wody i 0,5kg cukru. Ładnie pracuje, ale myślę że tak w środę owoce wyrzucę i dodam jeszcze 0,5l wody i 0,5kg cukru.

inblue pisze:Nagła zmiana o 20 Blg to dla drożdży bardzo dużo. Mogą tego nie wytrzymać i paść.
Bezpieczniej jest przyjąć zasadę mniej, a częściej - 2 lub 3 razy po 7 (10) jednostek Blg

Już nawet nie koniecznie paść ale stres (tak tak stres) dla drożdży jest zły, powoduje że zaczynają one produkować inne rzeczy, może się okazać że z estrów powstaną jakieś fajne aromaty no ale może okazać że będzie to coś nieprzyjemnego w tym także inne alkohole. Dlatego trzeba unikać nagłych zmian temperatury, skrajnych temp w których będziemy prowadzili fermentacjię i nagłych dodatków cukru itp.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka