Klarowanie wina - potrzebne?
: wtorek, 21 lip 2020, 00:06
Witam,
Niedawno nastawiłem swój pierwszy domowy alkohol, jabłkowe wino.
20L wina (w tym 15L soku tłoczonego), docelowo 15% alkoholu, drożdże Tokay 22.
Dotychczas wszystko idzie zgodnie z planem, a nawet i lepiej. Niedługo fermentacja ustanie, a ja mam zamiar je przelać do butelek, jednak męczy mnie jeden temat - wino jest mętne.
Żeby nie było - kompletnie nie przeszkadza mi to, czy wino, które piję jest mętne, czy klarowne, ważne oby dobrze smakowało i poprawnie działało
Te całe wino po przelaniu do butelek będzie stało max. 2 tygodnie, w tym czasie je skonsumuje ze znajomymi, lecz martwię się, czy ta "mętność" nie wpłynie na przydatność do spożycia.
Tyle się naczytałem o tym klarowaniu i nadal nie mam pojęcia co powinienem zrobić - nigdzie w internecie nie zobaczyłem podobnego przypadku.
Przechodząc do sedna - mam zamiar przefiltrować to wino z grubszych "odpadów" i zabutelkować. Będzie stało do 14 dni. Nic się mu nie stanie przez ten czas, czy będę musiał wylewać?
Co mam zrobić? Jeśli już klarowanie okaże się niezbędne, to czego mam użyć? Nie będę czekać, aż osad sam opadnie, zrobiłem to wino z myślą o wypiciu go od razu po tym jak fermentacja ustanie.
P.S. Nie komentujcie, jeśli palnąłem jakąś głupotę - jestem kompletnie zielony w niektórych tematach związanych z wyrobem alkoholi.
Niedawno nastawiłem swój pierwszy domowy alkohol, jabłkowe wino.
20L wina (w tym 15L soku tłoczonego), docelowo 15% alkoholu, drożdże Tokay 22.
Dotychczas wszystko idzie zgodnie z planem, a nawet i lepiej. Niedługo fermentacja ustanie, a ja mam zamiar je przelać do butelek, jednak męczy mnie jeden temat - wino jest mętne.
Żeby nie było - kompletnie nie przeszkadza mi to, czy wino, które piję jest mętne, czy klarowne, ważne oby dobrze smakowało i poprawnie działało
Te całe wino po przelaniu do butelek będzie stało max. 2 tygodnie, w tym czasie je skonsumuje ze znajomymi, lecz martwię się, czy ta "mętność" nie wpłynie na przydatność do spożycia.
Tyle się naczytałem o tym klarowaniu i nadal nie mam pojęcia co powinienem zrobić - nigdzie w internecie nie zobaczyłem podobnego przypadku.
Przechodząc do sedna - mam zamiar przefiltrować to wino z grubszych "odpadów" i zabutelkować. Będzie stało do 14 dni. Nic się mu nie stanie przez ten czas, czy będę musiał wylewać?
Co mam zrobić? Jeśli już klarowanie okaże się niezbędne, to czego mam użyć? Nie będę czekać, aż osad sam opadnie, zrobiłem to wino z myślą o wypiciu go od razu po tym jak fermentacja ustanie.
P.S. Nie komentujcie, jeśli palnąłem jakąś głupotę - jestem kompletnie zielony w niektórych tematach związanych z wyrobem alkoholi.