Strona 1 z 1

Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: czwartek, 25 cze 2020, 14:03
autor: pokoroboko
Witam.
Wczoraj zrobiłam pierwsze wino z ryżu i rodzynek, otóż mam problem, ponieważ minęły ok.24h a w rurce fermentacyjnej nie uchodzą bąbelki tylko woda w rurce jakby miała bąbelki gazu. (Zdjecie) Nie wiem czy to dobry znak czy coś jest nie tak? Wszystko jest szczelne, ilość cukru raczej odpowiednia. Robiłam z przepisu na 15l. Czyli w moim przypadku wszystkiego 2/3 na 10l.
Zastanawiam się nad dodaniem drugiej paczki drożdży, tylko nie wiem czy to jest konieczne? Dodam jeszcze, że parę rodzynek pływa po wierzchu (czytałam, że to dobrze?). Dzięki z góry za pomoc . Pozdrawiam

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: czwartek, 25 cze 2020, 16:29
autor: masterpaw2
Koleżanko, niczym się póki co nie przejmuj, drożdżaki w pierwszej fazie procesu fermentacji namnażają się by później ruszyć do właściwej roboty (przemiany cukrów w %).

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: czwartek, 25 cze 2020, 18:28
autor: rozrywek
Witaj.
Poczekaj do jutra.
Jakie drożaki były zadane?
Brak gejzeru w rurce nie onacza że nic nie ruszyło. To nie działa tak jak myślisz.
Setki razy człek chodzil i patrzył czy pracuje nastaw.
I się denerwował bez potrzeby. A tu nagle bum i ruszyło wszystko.
Jak rano nie ruszą to dodasz nowych. To nie tak jak wlanie octu do sody. Albo soli do piwa.
Mało danych. Czy zrobiĺaś matkę? Jak? Jaki przepis?

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: czwartek, 25 cze 2020, 18:28
autor: .Gacek
No tak ale minęła już doba... :scratch: jakie drożdże zostały użyte? Może jakieś stare, przeterminowane czy coś...

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: czwartek, 25 cze 2020, 18:45
autor: pokoroboko
Zrobiłam wszystko według tego przepisu (https://m.smaker.pl/przepisy-napoje/prz ... cho50.html) drożdże chyba trochę mało rozważnie kupiłam w Bricomarche (nie mogłam znaleźć tam tych z przepisu) - do win białych , różowych , czerwonych - z browin . No i pożywka też z browin. Dodałam według instrukcji na opakowaniu, czyli uwodniłam i jedno i drugie ale nie w wodzie tylko w syropie cukrowym - błąd? Chciałam by drożdże od razu wpadły w cukier i szybciej zaczęły pracować a tu lipa.


@masterpaw2
Dzięki za słowa otuchy. Trochę mi stres zszedł :)

@.Gacek
Nie sądzę, że były stare, ale wszystko możliwe. Byłam pewna, że wystartują tak jak z wiśniami, tam po 30min bulgotało jak szalone. Użyłam z browin - uniwersalne do każdego rodzaju win

[mod: nie cytuj całych postów]

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: piątek, 26 cze 2020, 00:27
autor: orzeszek87
Siemanko. Dorzucę swoje trzy grosze. Mówię wszystko nie po złości. Zacznij czytać forum a w szczególności wino.org jeśli chodzi o wina. Unikaj sklepów typu brico i syf który tam sprzedają. Chodzi mi o firmę browin. Mało co dobrego mają a szkoda, ceny za to wysokie za te badziewia. Drożdże nie polecam

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: piątek, 26 cze 2020, 12:31
autor: użytkownik usunięty
Są drożdże, które wymagają tylko wsypania i wymieszania z napowietrzonym nastawem a są takie które wymagają uwodnienia lub namnożenia w tzw matce drożdżowej. Niemniej jednak, wszystko wymaga czasu. Również zafermentowanie również wymaga czasu.
Tą wodą z bąbelkami w rurce się nie przejmuj. Zakładam, że to świeża, czysta woda a jeśli tak to obstawiam na mieszaninę gazów H2O.

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: sobota, 27 cze 2020, 15:29
autor: pokoroboko
orzeszek87 pisze:Siemanko. Dorzucę swoje trzy grosze. Mówię wszystko nie po złości. Zacznij czytać forum a w szczególności wino.org jeśli chodzi o wina. Unikaj sklepów typu brico i syf który tam sprzedają. Chodzi mi o firmę browin. Mało co dobrego mają a szkoda, ceny za to wysokie za te badziewia. Drożdże nie polecam
Dzięki za radę, myślałam że te browin z Brico są właśnie dobre bo przecież cena nie najniższa. Następnym razem zamówię przez neta jakieś lepsze :)

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: sobota, 27 cze 2020, 17:46
autor: rozrywek
Ruszyło?

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: niedziela, 28 cze 2020, 17:10
autor: pokoroboko
Nie ruszyło, co gorsza chyba po winie - załączam zdjęcie . Zostawiłam je w spokoju, by nie wariować i po weekendzie zastałam taki widok. Od razu powachałam i czuć typowe wino, tzn. przyjemny zapach , zero octu, nieprzyjemnych woni ... Pytanie - czy coś z tego będzie? Czy możliwe że rodzynki były chemiczne? Użyłam pierwszych lepszych z paczki , ale błąd - nie sparzyłam ich tylko trzy razy przepłukałam.. człowiek uczy się na błędach. Myślę - czy dorzucić drożdży czy kibel?
Dodam - że zamieszałam i jakby lekko zagazowane było... Jakaś rada? Wyrzucić czy ratować?

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: niedziela, 28 cze 2020, 20:28
autor: użytkownik usunięty
:shock: Zawartość do kibla a fermentor wymyć i zdezynfekować.

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: niedziela, 28 cze 2020, 20:47
autor: rozrywek
Na tysiąc nastawów winnych nie wyszło mi sporo. To nie tona rodzynek aby tego żałować.
Co musisz zrobić:
Pierwsze: Wywal to i wszystko ładnie wysteriizuj.
Dwa: nastawiaj nowe.
Trzy: wdała się jakaś pleśń i to spartoliła
Cztery: tak się zdarza, nie pierwszy i nie ostatni raz.
Piąte: nie poddawaj się.

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: poniedziałek, 29 cze 2020, 15:46
autor: pokoroboko
Właśnie ze względu na niskie koszty, chciałam spróbować poeksperymentować z czymś innym niż wiśnia i śliwka. Oczywiście wszystko idzie do wyrzucenia. Zamówię lepsze drożdże niż te z Brico i nastawie jeszcze raz, pytanie tylko - czy przepis jest ok? Tak czy inaczej, poddawać się nie zamierzam. Dzięki bardzo za pomoc :)

Mod.
Nie cytuj posta poprzednika w całości.

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: poniedziałek, 29 cze 2020, 19:52
autor: użytkownik usunięty
Jeśli tak pisze, to :ok: tylko nie wiem czemu... " Dymion umieścić w ciepłym miejscu i codziennie energicznie nim potrząsać".
Skłonny byłbym uwierzyć, żeby raz na jakiś czas, rodzynkową czapę zatapiać.
Wychodzi na to samo? No nie wiem :scratch:
Rodzyny wyparzyć można przed wrzuceniem do fermentora :D

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: poniedziałek, 29 cze 2020, 20:29
autor: rozrywek
Jeszcze raz otworzyłem ten link.
Pierwszym razem spojrzałem na składniki, nie na resztę opisu.
Potrząsać. Energicznie. Szok myślowy. Co za hmmm niemądry człek to napisał. Wziąść balon do rąk i tańczyć Lambadę?

Rodzynki wrzątkiem z czajnika zalać. Minimalnie mniej cukru a więcej ryżu. Minimalnie.

Tutaj z innego źródła rodzynek weź. Stawiam na to że one były źródłem zakażenia. Chyba że Chińczycy coś do ryżu dosypali.
To proste szybkie winko i zazwyczaj wychodzi.

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: wtorek, 30 cze 2020, 13:48
autor: pokoroboko
Dzięki Wam bardzo za pomoc :)
Czekam na drożdże , jutro będę nastawiać drugi raz, tym razem kupię rodzynki eko :D i porządnie sparzę wrzątkiem :]

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: wtorek, 30 cze 2020, 16:59
autor: Góral bagienny
Rodzynki najpierw przepłukaj dużą ilością zimnej wody, żeby chociaż częściowo pozbyć się konserwantów ;).
Jak od razu sparzysz wrzątkiem to konserwanty wnikną w rodzynki ;).
Pozdrawiam Góral.

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: środa, 1 lip 2020, 20:02
autor: pokoroboko
Winko nastawione, tym razem skorzystałam z przepisu według Skrzycha, drożdże po 2h dają o sobie znać :) w rurce bulg bulg :crazy:
Rodzynki sparzone i posiekane, a tym razem rzuciłam też zioła do niego :lol: przekonało mnie wiele pozytywnych opinii o ryżowym z przyprawami :google:
Mam nadzieję, że tym razem wyjdzie :pije:

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: piątek, 3 lip 2020, 06:00
autor: rozrywek
Jakie zioła?

Re: Bąbelki w rurce fermentacyjnej

: piątek, 3 lip 2020, 11:58
autor: pokoroboko
rozrywek pisze:Jakie zioła?
Dodałam ziele angielskie, pieprz, kurkumę, tymianek, goździki, cynamon i imbir. Podpatrzone z innego przepisu :)