Strona 1 z 1

Nastaw z kompotów

: sobota, 28 wrz 2019, 12:45
autor: muvi
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Czytam różne posty, wyszukuję lupką i chyba źle szukam bo nie potrafię znaleźć jednoznacznych odpowiedzi.
Byłbym wdzięczny za podpowiedź i jakieś informacje.
Bardzo zainteresował mnie temat winiarstwa ( jestem totalnym laikiem na razie ).
Mam stare kompoty ( brzoskwinie, truskawki, wiśnie) i chciałbym z nich zrobić nastaw i stąd parę pytań.
Kupiłem potrzebny sprzęt ( balony, wiadro, cukromierz, drożdże szlachetne suche, rurki, korki, pirosiarczyn do dezynfekcji itp.).
Sprawdzam kompoty czy są zdatne i bez pleśni, wlewam je wszystkie do wiadra.Zrobię osobno brzoskwinie i osobno czerwone.
Jest tego niedużo- około 10 szt z każdego.
Czy owoce rozgnieść i umieścić w wiadrze, czy lepiej wycisnąć sam sok? Mam wyciskarkę do soków.
Kompoty są bardzo słodkie, jak będą w wiadrze to zmierzyć Blg? Czy dodać wody, rozmieszać i wtedy mierzyć? ( podejrzewam ,że sam syrop będzie miał bardzo wysokie) Blg.
Na podstawie Blg samych kompotów policzyć dodatkowy syrop cukrowy i dodać go?
Poczytałem już jak policzyć cukier dla danego wina, jak policzyć ile chcemy % itp. To wszystko wiem teoretycznie.

Jeśli trzymać owoce w nastawie to jak długo? Jedni piszą 3 dni, jedni ,że tydzień i dłużej?
Jak je wyrzucę to zmierzyć Blg i dodać cukier? Czy dopiero jak przestanie fermentować pierwszy raz?
Do czerwonych kompotów mogę np. dokupić jakieś owoce wycisnąć i dodać razem z wodą? Bo mam ich mniej.
Dodawać piro do zabicia dzikich drożdży, czy nie? Kiedy wiemy, że ustała fermentacja cicha? Jak całkowicie przestanie pracować?
Jak wtedy przeleję bez osadu, to trzymać w balonie zamkniętym czy dalej z rurką?

Przepraszam za banalne dla was pytania, ale mam mały mętlik a lubię robić coś tak jak ma być.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ewentualne porady.

Re: Nastaw z kompotów

: poniedziałek, 30 wrz 2019, 13:40
autor: Robert09
podstawowe-zasady-wyrobu-domowych-trunkow-t6449.html

Myślę, że jeśli to przeczytasz, a warto, to wiele się rozjaśni. Nie ma co się śpieszyć z nastawianiem bez podstawowej wiedzy. Wejdź w podstawowe zasady.....

Re: Nastaw z kompotów

: czwartek, 10 paź 2019, 23:13
autor: czamnian
Musisz wiedzieć że wino z kompotów ma swój "charakter" więc jednym może smakować mniej lub więcej, jednakże ja uważam że jest ono wyborne i specyfistyczne. Jeśli chcesz uzyskiwać powtarzalne efekty, koniecznie ustal "swoją" wybraną proporcję kompotów.
Wlej kompoty i dodaj ok 2l cukru na 25l nastawu we wiadrze, wycisnij też sok z dwóch cytryn.
Przy pierwszym obciągu już będziesz wiedział ile jeszcze cukru brakuje ci wg twego gustu, resztę dopytaj jak już minie fermentacja burzliwa, a ty będziesz po pierwszym obciagu.
Pozdro.

Re: Nastaw z kompotów

: piątek, 11 paź 2019, 10:34
autor: lewy87r
A ja zaproponuje inny pomysł na kompoty. Który mi ostatnio przypadł bardzo do gustu.

do 750ml kompotu z owocami dodać 200ml spirytusu. Odstawić na 24h, później zamrażarka i degustacja z literatek.

Re: Nastaw z kompotów

: środa, 16 paź 2019, 23:58
autor: muvi
Te podstawowe zasady czytałem przed popełnieniem pierwszego posta ale nie wszystko dla mnie było jasne.

Sytuacja wygląda w tej chwili tak, że nastaw przestał pracować. Wydaje mi się, że nie dopilnowałem jak BLG spadło do zera drugi raz i parę dni tak stało, wtedy drożdże mogły "zdechnąć" i jak dodałem syrop cukrowy to już nie ma go co przerobić.

Po 2 tygodniach przelewałem to z wiadra fermentacyjnego do balonu. Dodałem syrop i było 20 BLG.

Parę dni nie zaglądałem i na dole bardzo dużo osadu było ( drożdże mocno wyczuwalne)

Przelałem do większego balonu ( blg było 0) dodałem syrop. Teraz po tygodniu jest 13 Brix ( kupiłem refraktometr) ale fermentacji nie ma. Według tej skali ma 6,5% alkoholu. Jest bardzo klarowne, kolor jasny bursztyn ale chyba ma za mało alkoholu. Zrobić restart?

Chcę zrobić kolejny nastaw bo kompoty czekają ale muszę go bardziej przypilnować. Na razie to czarna magia ;)

Dziękuję koledzy za rady.

Re: Nastaw z kompotów

: sobota, 19 paź 2019, 17:36
autor: czamnian
Trochę jakby chaotycznie, spróbuj nastawić drugie wino jak ci pisałem poprzednio, a owoce oddziel dopiero jak się winko ustabilizuje, a rurka spowolni czyli na 25-30l to będzie 3, 4 tygodnie bo to przecież nie jest wino "instant" żeby ściągać je co trzy dni a po tygodniu butelkować...
Moje kompoty leżały w balonie półtora roku zanim poszły w butelki.

Re: Nastaw z kompotów

: poniedziałek, 21 paź 2019, 13:00
autor: muvi
Dziękuję za cenne rady. Wczoraj nalałem do szklanki tego wina myśląc skosztuję czy to w ogóle ma jakiś smak.

Byłem bardzo zdziwiony, bo winko jest całkiem smaczne. Jeszcze to musi poleżeć wiadomo ale coś z tego będzie. Alkohol też dobrze wyczuwalny więc nie będę dodawał już drożdży. Tylko nie wiem jak zmierzyć alkohol bo wg tego przyrządu to jakoś wydaje mi się, że ma za mało. Mam jeszcze cukromierz w menzurce ale tam skala % jest bardzo gęsta na początku i nie wiem czy uda mi się to zmierzyć.

Drugi nastaw nie będzie miał 25l, bo kompotów białych mam 12l a czerwonych też jakoś 15l więc zrobię dwa mniejsze. Nie chce ich mieszać.

Re: Nastaw z kompotów

: wtorek, 22 paź 2019, 15:23
autor: czamnian
Pisałeś że po oddzieleniu owoców zlales do innego balonu i dwa razy dostawałeś cukier, i że fermentacji nie ma. Teraz piszesz że jest dobre, to znaczy że fermentacja wcale nie ustała, to dobrze. Wygląda na to że wino pracuje prawidłowo. To ile w sumie cukru dałeś na te 25l wina?

Re: Nastaw z kompotów

: wtorek, 22 paź 2019, 22:56
autor: muvi
Niestety z racji braku doświadczenia i tego, że to kompoty a nie owoce wszystko robiłem "na oko" mierzyłem przynajmniej BLG ;)

Teraz mam to w balonie 18l około, cukru dodałem w sumie 1,75kg pomieszany z wodą. Jednak po dluższej obserwacji muszę przyznać , że wino pracuje. Rzadko się odzywa ale jednak. Czyli rozumiem, że to fermentacja cicha. Na dole mam delikatny osad niewielkiej ilości i tak to zostawiam. Jest słodkie, drożdze powinny jeszcze zjeść cukru to powinno być lepsze. Klarowność ma bardzo fajną więc jestem zadowolony jak na pierwszy raz.

Teraz zabieram się za drugi nastaw z reszt kompotów. Mogę dodać tam też potarte jabłka ( takie na szarlotkę?) bo kompotów mam za mało. Trochę brzoskwiniowych a trochę jabłkowych, jak wspomniałem czerwone kompoty zrobię osobno. Dziękuję za rady!

Re: Nastaw z kompotów

: wtorek, 22 paź 2019, 23:36
autor: eldier
Lepiej wyciśnij sok jak fermentacja ruszy, delikatnie zasiarkuj już na etapie rozdrabniania/wyciskania - jabłka bardzo szybko się utleniają i dodaj do nastawu po 12h.

Re: Nastaw z kompotów

: środa, 23 paź 2019, 14:18
autor: czamnian
Tak, to jest etap fermentacji cichej, osadem się nie przejmuj będzie się wytrącał. Wydaje mi się że trochę mało cukru, ale możesz dodać w późniejszym czasie. Co do drugiego nastawu, jabłka śmiało wrzucaj, ale zrób to tak że wlej kompoty, zadaj drożdży. Jak ruszy dodaj jabłka po dwóch dniach, następniena kolejny dzień cukru i niech hula.