Alkohole-Domowe.com

Mam pytanie o kolor wina a raczej jego różnice.
Jestem amatorem i robię wino pierwszy raz więc wybaczcie jak coś pomyśle.
A więc tak nastawiłem bańkę 5 l i 10 litrów z tego samego winogrona ( nie znam odmiany wczesne ciemne starsi sąsiedzi mówią że ma z 30-40 lat i wychodzą świetne wina) pozyskanego z mojej działki ROD. Z tą różnicą że balon 5l robię na dzikusach a balon 10l na drożdżach szlachetnych biowin 5VR kolor z dzikusów ciemny bardzo a na szlachetnych prawie różowy. Skąd może wynikać różnica?

Podam dokładne dane nastawów
Balon 5l
2 l pulpy ( miazgi)
850 gram cukru rozpuszczone w wodzie co po rozpuszczeniu dało 2 l syropu trochę przesadziłem wyszło 22,5BLG ( nie chciało ruszyć ale jak ruszyło musiałem ruszać balonem co 2 h nawet nocą dwie noce zerwane żeby nie wykipiało)
Po tygodniu 31.08 odebrałem owoce i było 15BLG

Balon 10 l
4l pulpy ( miazgi)
1kg300 gram cukru co dało z wodą 4,5 l syropu wyszło 20BLG jak już pisałem drożdże aktywne Biowin do czerwonego wina frermivin kod 5VR oraz pożywkę kombi Vita z browin-a
Po 6 dniach (31.08) odebrałem owoce i było 15,5BLG
Dlaczego taka ogromną różnica w barwie 5l przyrównał bym do ciemnej wiśni a 10 l to prawie róż. Jeden dzień krócej z owocami to chyba nie dużo (bałem się że wykipi a musiałem na całą niedzielę wyjechać dla tego odebrałem owoce) czy kolor zależy od drożdży? Co mogę zrobić by był bardziej intensywny? Dopiero tydzień pracuje może można jeszcze coś zrobić.

Przy braku odpowiedzi od kogokolwiek postanowiłem sam zadziałać;
Zebrałem trochę winogrona wymyłem, pogniotłem i gotowałem przez kilka minut. Odcedzilem sok którego było 0,9L po ostygnięciu dodałem szczyptę pożywki i dodałem do wina, na początku nie widziałem zbytniej różnicy po mimo wymieszania. Ale gdy przyszedłem po godzinie ) super kolor jak w 5L choć nadal nie wiem czemu wcześniej wyszła taka różnicaw barwie.

Nikt nie odpisuje bo to raczej z winem niewiele będzie miało wspólnego. Proponuję najpierw poczytać forum kilka dni i wyciągnąć wnioski.
Jedno co z tym teraz bym zrobił to wlał do jakiegoś dużego pojemnika i dał wysoko alkoholizujące drożdże i po przerobieniu bym to puścił na rurki i był by z tego pospolity bimber o posmaku winogron.