Prośba o pomoc, wino porzeczkowe z dodatkiem malin
: wtorek, 13 sie 2019, 05:45
Mam mały problem, wiem juz ze popełniłem błędy przy winie ale wierze tez ze nie wszystko stracone i coś podpowiecie
9.07 nastawiłem winko
w balonie wylądowało:
20 kg czerwonej porzeczki rozgniecione tłuczkiem
6 kg cukru rozpuszczone w 2500ml wody
Drożdże Winiarskie Bayanus G995 + pożywka
winko zaczęło pracować w sumie bardzo szybko
problem na poczatku - nie wiem jakie było blg. nie miałem cukromierza a kupując pierdoły do zabawy w winiarstwo pani stwierdziła ze cukromierz to zbędny przyrząd
w dalszej kolejności
27.07
dorzuciłem 3 kg malin
winko dalej bulgotało ładnie rozdzieliło się na trzy warstwy
4.08
spróbowałem środkowej cześci i okazało sie ze jest kwaśne jak pierun jednak pachnie bardzo ładnie, alkohol troche wyczuwalny
dorzuciłem 2kg cukru rozpuszczone w 840 ml wody
dalej pracowało sobie.
6.08
zlałem całość przez sito do czystego balona (teraz juz wiem ze powinno się to zrobić max po 14 dniach kolejny bład)
i wino przestało pracować nawet jedna bąbelka nie poszła
10.08
kupiłem i multimierz i cukromierz
okazało się że blg wynosi 4 a alkohol 3% wino nadal nie pracowało dlatego dodałem 0,5 kg cukru rozpuszczone w winie i proces ruszył a blg wyniosło 10
niestety przez moją nieuwagę rozbiłem multimierz i teraz tylko cukromierz mam do badania
pytanie co teraz?
niby pracuje wolno bo wolno ale jednak
martwi mnie troche ten niski poziom alko
prośba o porade co dalej i ewentualnie podpowiedzcie jakie jeszcze błędy popełniłem
teściowa zaproponowała dzisiaj ok 1,5 kg malin zasypanych cukrem na soki ale stwierdziła ze może mi je dać do balona, jest sens dorzucać?
9.07 nastawiłem winko
w balonie wylądowało:
20 kg czerwonej porzeczki rozgniecione tłuczkiem
6 kg cukru rozpuszczone w 2500ml wody
Drożdże Winiarskie Bayanus G995 + pożywka
winko zaczęło pracować w sumie bardzo szybko
problem na poczatku - nie wiem jakie było blg. nie miałem cukromierza a kupując pierdoły do zabawy w winiarstwo pani stwierdziła ze cukromierz to zbędny przyrząd
w dalszej kolejności
27.07
dorzuciłem 3 kg malin
winko dalej bulgotało ładnie rozdzieliło się na trzy warstwy
4.08
spróbowałem środkowej cześci i okazało sie ze jest kwaśne jak pierun jednak pachnie bardzo ładnie, alkohol troche wyczuwalny
dorzuciłem 2kg cukru rozpuszczone w 840 ml wody
dalej pracowało sobie.
6.08
zlałem całość przez sito do czystego balona (teraz juz wiem ze powinno się to zrobić max po 14 dniach kolejny bład)
i wino przestało pracować nawet jedna bąbelka nie poszła
10.08
kupiłem i multimierz i cukromierz
okazało się że blg wynosi 4 a alkohol 3% wino nadal nie pracowało dlatego dodałem 0,5 kg cukru rozpuszczone w winie i proces ruszył a blg wyniosło 10
niestety przez moją nieuwagę rozbiłem multimierz i teraz tylko cukromierz mam do badania
pytanie co teraz?
niby pracuje wolno bo wolno ale jednak
martwi mnie troche ten niski poziom alko
prośba o porade co dalej i ewentualnie podpowiedzcie jakie jeszcze błędy popełniłem
teściowa zaproponowała dzisiaj ok 1,5 kg malin zasypanych cukrem na soki ale stwierdziła ze może mi je dać do balona, jest sens dorzucać?