Wino gronowe długo fermentuje..

[Abuhaza]

Witam
Mam następujący problem
10.18 dziadek nastawił wino gronowe nie znam receptury ale wiem że robił to z samego soku i nie dodawał drożdży . Butla 60l , 03.19 oddzieliłem osad od czystego plynu. Problem polega na tym że winko dobrej pory fermentuje dość konkretnie. Nie jest octowe... W smaku ok oprócz tego że jest gazowane? Wydaje mi się że już powinno się uspokoić dawno. Będzie z tego jeszcze coś ??

[orzeszek87]

Hmmm czary mary, hokus pokus, zaraz zobaczę co kryształowa kula mi powie na ten temat i odpisze za chwilę.

[Kamal]

Może coś wyjść, ale to loteria teraz.
Zmierz poziom blg, i lepiej dodaj dedykowane drożdże do win, np. bayanus, one powinny podjąć pracę w takim nastawie.
K.

[Góral bagienny]

Kolega pisze że mu wino za długo fermentuje a Ty dajesz dobrą radę żeby drożdży dodał

[Abuhaza]

Może coś wyjść, ale to loteria teraz.
Zmierz poziom blg, i lepiej dodaj dedykowane drożdże do win, np. bayanus, one powinny podjąć pracę w takim nastawie.
K.

Twój post wniósł do tematu tyle że będę to wynosił miesiacami.....
Poprostu nie bardzo się znam na winach i nie wiem czy jeśli wino fermentuje 8 miesięcy to jest ewidentnie do wyj......a czy jeszcze czekać.

[manowar]

Co się dziwicie... Kamal dobrze radzi, choć ta rada mocno spóźniona. Wino robione na dzikusach to loteria - jedna ładnie skończą fermentację inne nie. Może tam też fermentować coś innego. Nie dałeś w zasadzie żadnych wskazówek, więc i z radami będzie skąpo. Ja bym zrobi tak:
1 - sprawdzić wino organoleptycznie:
- skisłe, octowe, wyjątkowo podłe w smaku - kanał / rurki
- alkoholowe, słodkie, winne - pkt 2

2 - sprawdzić cukier - tj uzupełnić wiedzę organoleptyczną
- jak cukru jest dużo albo dużo za dużo - pkt 4
- jak cukru jest tyle że nie przeszkadza on w smaku - pkt 3

3 - jak smakowo wino jest ok to można zrobić jedną z 3 rzeczy:
- czekać aż drożdże skończą
- zasiarkować - ubić drożdże
- jak wino jest za słabe dolać spirytusu (najlepiej gronowego) dla wzmocnienia

4 - jak jest ulep
- pasteryzacja - dla wyjałowienia nastawu
- zadanie bajunsów żeby przerobiły cukier - dlaczego bajunsów - bo są mocne a nie wiadomo ile % jest w nastawie - pewnie mało ale zawsze

Wynik pewnie nie powali na kolana więc moim zdaniem najlepsza droga to ta jak z innymi nieudanymi winami - rurki

[Kamal]

A co oczekujesz od dzikusów? U mnie kubańskie na około 7% alko, pracują ponad miesiąc, może prawie dwa, z dodatkiem pożywek (tylko mi to na rękę).Gdzie bayanus już dawno przerobią w tym czasie więcej cukru. A dzikusy łatwo ulegają zakażeniu.
Jak nie chcesz dodać drożdży, a w smaku jest ok, to daj pożywki, i czekaj, ale cudów się nie spodziewaj.
K.

[Góral bagienny]

Przecież jest napisane że nie wali octem i w smaku jest ok. To po kiego grzyba dodawać tam grzybki?

[Kamal]

Bo z dzikusami łatwo o "wpadkę", to, że nie było czuć jak sprawdzał mało znaczy. Niestety zagladanie, sprawdzanie sprzętem nie podanym odkażeniu może spowodować, że bakterie się za niego zabiorą. Miałem już takie przypadki.
Zapomniałem ważnym elementem przy dzikusach, jest poziom cukru w nastawie, jak jest zbyt wysoki to będę bardzo wolno pracować, i wtedy pomaga dodanie wody i pożywek, aby im ulżyć.
K.