Strona 1 z 1

Wino herbaciane - brak klarowności

: środa, 16 sty 2019, 20:35
autor: Limbus
Witajcie,

10 lutego 2018 nastawiłem wino na bazie czarnej herbaty.
Nastaw 20 litrów, drożdże Enovini z Biowinu, 200g czarnej herbaty oraz kilka torebek lipton i zielonej zaparzone w 3 litrach wody, trzymane 2-3 godziny. Fusy odcedzone.
500g rodzynek, litr soku wyciśniętego z pomarańczy i oczywiście cukier. Do fermentacji dodałem także skórki z kilku pomarańczy i cytryn. 15 marca pierwsze zlanie młodego wina - dodałem 500g miodu i zasiarkowałem. Woltaż wina to między 13-14%. Piszę "między" bo przy nastawie zapomniałem o cukrze w rodzynkach i obliczenia popełniłem tylko na sam cukier dodany. 15 kwietnia zmiana balona - znów obciąg znad osadu. Wino mętnie jak dopiero po burzliwej. Osadu minimalna ilość. 15 lipca ponowne zlewanie - osadu brak. Ponownie zasiarkowałem w celu utrzymania poziomu SO2 oraz dodałem kilka kropel pektopolu. 9 grudnia kolejne zlewanie - osadu BRAK :angry: wino mętnie jak w dniu pierwszego obciągu.

To co istotne moim zdaniem to to, że wino jest przepyszne, ma wspaniały bukiet i w sumie bardzo przyjemnie by się je piło, ale trochę głupio podarować komuś tak nieklarowny napitek :roll:
Może Wy, drodzy forumowicze, podpowiecie co może być przyczyną tak silnego zmętnienia, dodatkowa wiedza procentuje na przyszłość. Pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło.

W desperacji zaopatrzyłem się w zol krzemionkowy i żelatynę i zamierzam w najbliższy piątek ubogacić nimi wino. Pytanie jakie mi się rodzi, to jak szybko muszę ściągnąć wino znad osadu. W instrukcji jest napisane tylko, że wino pozostawić do klarowania na 24h i zlać po wyklarowaniu. Co jeśli pozostawię na tydzień? Czy nie wpłynie to zbyt negatywnie na smak? Czy ktoś ma doświadczenia z tym związane?

Re: Wino herbaciane - brak klarowności

: czwartek, 17 sty 2019, 13:24
autor: silvio2007
Poczekaj chwilę, dziewczyny i chłopaki wrócą z pracy to na pewno odpowiedzą na Twoje pytania. Ja gustuję w mocniejsze trunki, chociaż wino też nastawiam ale tylko żeby je później przedestylować. Mamy tu prawdziwych fachowców w tej dziedzinie.
Pozdrawiam
Sylwek