Alkohole-Domowe.com

Mam pytanie jako młody winiarza do Szanownych Forumowiczów.
Wino z ciemnych winogron przestało pracować.
Blg 5 początkowego nie mierzylem i wydaje się być za słabe. Co zrobić żeby zwiększyć jego moc ???
Nie chcę dolewać spirytusu.
Czy można ponownie dodać drożdży żeby przegonił resztę cukru ???

Drogi kolego, przede wszystkim (takie zwyczajne "zwyczaje") należałoby się chociaż w prosty sposób przywitać, a dopiero pytać......
Opisz w sposób, w miarę dokładny jak robiłeś to wino :
- jakie praporcje (owoce, cukier, woda)
- jakie drożdże, pożywka
- temperatura nastawu/otoczenia
, dopiero wtedy będzie można coś doradzić.

Sorry wielkie.
Starałem się napisać przywitanie, ale coś mi poszło nie tak jak chciałem, gdzieś zniknęło.
Jeszcze raz pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów.
Mam na imię Paweł.

No dobrze. Uznajmy, że wszelkie kurtuazje mamy już za sobą.
Masterpaw2 lub ja postaramy się Ci pomóc.
Napisz proszę coś więcej, a zwłaszcza spróbuj odpowiedzieć na zadane wcześniej pytania.

Było 6 kg ciemnych winogron . 3kg cukru dodane jednorazowo i 7 litrów wody. Blg początkowe nie znam ale teraz jest 5. Co z tym zrobić i czy ma jakąś moc. Z góry dziękuję za pomoc.

@Mickey Mouse, nic nie napisałeś o drożdżach i pożywce dla nich, więc zakładam, że robiłeś na dzikusach(drożdżach znajdujących się na owocach). Początkowe blg w zależności od ilości cukrów w owocach wynosiło ~24,5, i jeśli teraz jest na poziomie 5blg, to teoretycznie moc winka jest w okolich 9%.
Winę za taki stan rzeczy mogą ponosić dzikusy (nie wiadomo co za szczep) o zbyt niskiej tolerancji na alkohol, brak pożywki, ewentualnie zbyt niska temperatura.
Za mało danych podałeś.

Witam i dziękuję za zainteresowanie. Ale drożdże były suszone i aktywne. Winogron był płukany. Czy można to jakoś zrestartować i jakoś wzmocnić w naturalny sposób ? I mam jeszcze pytanko czy do wina z jabłek dodajemy kwasek cytrynowy bo znajduję różne przepisy. Pozdrawiam.

Piszesz drożdże suszone aktywne, uwodniłeś?
Napowietrzyłeś nastaw, intensywnie mieszając przed dodaniem drożdży?
Dałeś pożywkę (fosforan dwuamonowy)?
Temperatura nastawu, jaka? Jeśli mają za zimno przestaną albo bardzo znacznie spowolnią pracę.
Zanim zaczniesz kombinować z restartem, spróbuj zapewnić im przyzwoite warunki temperaturowe ~ 25° i daj pożywkę.
Na przyszłość cukier dawaj w conajmniej dwóch ratach, chłopakom będzie łatwiej go przerobić.

Dzięki za pomoc. Próbujemy.
Chce zrobić wino z pozyskanego soku z jabłek. Czy dodawać kwasek cytrynowy, czy nie, bo znajduję różne przepisy?
Pozdrawiam.

Nie musisz dawać kwasku. Drożdże i pożywka wystarczą.
Wino z jabłek nie jest specjalnie smaczne, za to wychodzi z jabłek rewelacyjny cydr (najlepiej na drożdżach właśnie do cydru).

Mi z jabłek smakuje. Czasami fajnie sobie wypić takiego "jabola". Ale, to wino jest do szybszego spożycia.
K.

Moje również przestało pracować.
Winogrona- altanowe, drożdże uniwersalne "Zamojski" 16%, temp. 23-25*C/ mieszkanie/
21.09 :20l miazgi,Blg - 17/ odczyt z cukromierza, bez odejmowania.../
22.09 : 2kg cukru + 2l wody /po dodaniu Blg- 21/
28.09 : 2kg cukru + 2l wody /po dodaniu Blg- 10, przed dodaniem Blg-2/
04.10 : 2kg cukru + 2l wody/ po dodaniu Blg- 10, przed dodaniem Blg-2/
08.10 : Blg-7, odcisnąłem miazgę, ilość moszczu - ok.23l
01.11 Blg-5, woda w rurce niesymetrycznie ułożona, ale brak widocznej fermentacji od kilku dni.Kolor wina dosyć ciemny, smak przyjemny.
Wiem, że przesadziłem trochę z cukrem. Ale najpierw zrobiłem nastaw korzystając z przepisu na filmie z YT, później dopiero założyłem konto na forum.
I co z tym fantem teraz zrobić? Zlewać, nie zlewać, czekać...?A jeśłi zlewać to czy siarkować, nie siarkować? Jaką moc wino ma? Blg już chyba nie "spadnie"?
"...Nikodemie, kochany, co robić, co robić...? " Proszę o sugestie.

A śpieszy Ci się bardzo? Jeśli odebrałeś gęste, to zostaw jeszcze na tydzień i wtedy sprawdź BLG - będziesz widział, czy spada czy nie. Jeśli spada, to znaczy że grzybki jeszcze pracują. Korek szczelny?
Jest osad na dnie fermentatora? Jeśli jest, to zawsze możesz zlewarować znad niego i zostawić do dalszej fermentacji.
W rurce możesz "przegapić" jak idą bąbelki. Najlepsza do tego jest dość długa rurka silikonowa zalana wodą i włożona do słoika z wodą. markerem możesz zaznaczyć poziom wody i na następny dzień będziesz widział czy poszło czy nie...