Alkohole-Domowe.com

Witam, mam problem z burzliwą fermentacji, wino tak buzuje owoce podnoszą się do samego korka a wino zaczyna przelewać się przez rurkę która ma odprowadzać gazy. Dodam że wino robię z winogrona swojego, butla jest 50 l zachowałam proporcje zostawiłam miejsca w butli 1/4 nie dodawałam żadnych drożdży fermentacyjnych tylko owoce i syrop z cukru. Proszę o pomoc jak można rozwiązać problem bo szkoda mi wina które się przelewa.

Ja miałem podobną sytuację wczorajszego wieczora. Matka drożdżowa dodana w sobotę, nastaw do 2/3 pojemności pojemnika ferment. Wczoraj jak to nie ruszy, jak nie zacznie buzować.... wiadro spuchnięte hehehe.. więc odjąłem trochę nastawu, aby miejsca troszkę zwolnić. Dziś kupiłem dużą butlę ferment. /plastik/, rozdzieliłem nastaw i obserwuję. Myślałem, że 1/3 wolnego miejsca wystarczy.

No mi na czacie też doradzono odlanie i pomogło zmieniłam miejsce butli na chłodniejsze i jak narazie jest ok, byłam zdziwiona tak burzliwą fermentacją bo nie dodawałam żadnych drożdży fermentacyjnych

Na początku burzliwej fermentacji szczególnie gdy jest ona gwałtowna nie trzeba szczelnie zamykać naczynia fermentacyjnego (butla, fermentor) ponieważ wydzielający się CO 2 zabezpiecza wino przed dostępem tlenu i zakażeniem. Pomaga to w ujściu gazów fermentacyjnych i dzięki temu wino tak nie "rośnie". U mnie działa to tak w przypadku wina jak i piwa.