Strona 1 z 1

Problem z zapachem i barwą wina.

: czwartek, 25 wrz 2014, 22:19
autor: Ksieciu007
Witam,
jak napisałem w temacie szukałem takiego problemu jednak nie znalazłem, więc zwracam się o pomoc do kolegów winifikatorów;)

Więc mam 4 wina (ok 30 litrów). Ze śliwek, wiśni, truskawek i wieloowocowe. Problem pojawił się na winach z truskawek i wiśni. Mianowicie podczas tego lata ze względu na natłok pracy i wysokie temperatury przez jakiś czas zabrakło w rurkach wody (moje niedopatrzenie). Trwało to zapewne kilka dni. Do tego czasu wina były naprawdę dobre i w 100% wyklarowane (prod. 2013). Teraz jednak oba wina jakby zmętniały, a na ich powierzchni unosi się dziwny osad (widok trochę podobny do benzyny unoszącej się na wodzie). No i ten smak i zapach... Nie jest to ocet, coś bardziej przypominającego mokrą parasolkę czy gnijącą słomę. No i wydaje mi się jakby ich moc spadła, po prostu zrobiły się wodniste. Jak myślicie co to może być i czy coś można z tym zrobić??? Wiśniowe napowietrzyłem, dodałem klarowinu no i zarówno smak jak i zapach trochę złagodniały jednak to nie to co powinno być. Pomóżcie bo jak patrze jak marnuje się wino to aż chce się płakać.. Skisłe mleko mogę wylać ale wina nigdy;)

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: czwartek, 25 wrz 2014, 22:46
autor: Partyzant
Ja bym to puścił na destylat, możliwe procenty jakie by nie były pozostały... Wywal "osad" i pędź - ja bym tak zrobił.

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: czwartek, 25 wrz 2014, 23:01
autor: Ksieciu007
Nie mam destylatora. A poza tym nie chce robić bimbru, tylko ratować wino.

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: piątek, 26 wrz 2014, 01:17
autor: ramzol
Może być ciężko z pomocą tu większość poradzi Ci tak jak @Partyzant.
Jak dla mnie to niedopuszczalne jest to co ci się przytrafiło, i nie potrafię pomóc. Spróbuj na wino.org tam szybciej pomogą.
A destylat z wina to na pewno nie bimber, tylko dobrego operatora poszukaj :mrgreen:

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: piątek, 26 wrz 2014, 15:50
autor: Spiryt
Być może brunatnienie wina. Poszukaj w internecie "choroby win"

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: piątek, 26 wrz 2014, 17:37
autor: W_TG
Aby zapobiec wyschnięciu czy wychlapaniu wody z rurki fermentacyjnej najlepiej zastąpić ją CIEKŁA PARAFINĄ
Butla z rurka z parafiną może stać kilka lat i będzie spełniała swoje zadanie. A my nie musimy o niej pamiętać.

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: sobota, 27 wrz 2014, 01:44
autor: eldier
Dobrze sprawdza się też gliceryna, podejrzewam że równie dobrze jak ciekła parafina. Obie można kupić w aptece za śmieszne pieniądze ;)

Re: Problem z zapachem i barwą wina. Szukałem ale nie znalazłem.

: sobota, 4 paź 2014, 11:31
autor: Wald
Ksieciu007 pisze: Do tego czasu wina były naprawdę dobre i w 100% wyklarowane (prod. 2013).
Tutaj masz czały problem. O ile podczas pracy nastawu oprócz rurki, masz jeszcze dwutlenek który go osłania, o tyle gotowym winie, ściąganym z nad osadu, a jeszcze czasem odlewanym do prób, do bieżącego spożycia, nic już go nie chroni. Wystarczy powietrze wewnątrz, gdy balon nie jest pełny żeby zepsuć wino, szczególnie w winach mało kwaśnych, garbnikowych. A czytam czasami (o zgrozo) o filtrowaniu np. przez lejek lub filtr do kawy. Ma to kapać, choćby z niewielkiej wysokości, i w ten sposób natleniać.
:bezradny: No cóż, podobno w necie każdy może pisać.

Są preparaty do odratowania takiego wina, ale z najbardziej naturalnych to pasteryzacja i kupaż ze zdrowym, kwaśnym winem.