Strona 1 z 1
corn whisky (pytanie o przepis)
: sobota, 9 mar 2019, 08:44
autor: klima1983
Witam,moglbym prosic o ocene przepisu ponizej?Trzeba cos modyfikowac ,czy wystarczy sie trzymac opisu?Dzieki!
CORN WHISKEY
30l wody
8kg śruty kukurydzianej
1,5kg słodu jęczmiennego
Do wody o temp. 74 st.C wsypać kukurydzę i mieszając czekać aż temp. spadnie do 64 st.C. Wsypać zmielony słód i utrzymywać temp. przez 1,5h od czasu do czasu mieszając nastaw, następnie schłodzić do temp. 30 st.C i dodać drożdże Turbo 48 (tak jest w oryginale).
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: sobota, 9 mar 2019, 11:44
autor: kwik44
Ujdzie, powinno się zatrzeć. Kukurydzę można podgrzać bardziej, nawet do 90 stopni. Szybciej się skleikuje. Drożdże nie turbo tylko do zbożówek.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: sobota, 9 mar 2019, 12:23
autor: Doody
Ja bym wsypał kukurydzę do wrzątku a nawet krótko pogotwał. Potem jak w przepisie, ale zwiększyłbym ilość słodu do 2,5-3kg. Tym samym zwiększyłbym ilość wody na początku do 34l.
Drożdże tak jak napisał @Kwik, dedykowane do zbóż (whisky).
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: niedziela, 10 mar 2019, 10:09
autor: klima1983
Dzieki ! Sprobuje w takim razie.Pozdrawiam!
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: środa, 20 mar 2019, 01:59
autor: Veritate
Doody pisze:Ja bym wsypał kukurydzę do wrzątku a nawet krótko pogotwał. (...)
Po co gotować kukurydzę? Pytam, bo sam dotychczas gotowałem (w swojej krótkiej jak dotąd przygodzie z kukurydzą) i jak dotąd nie jestem zachwycony rezultatem. Robiąc kolejny raz tak samo nie oczekuję, że uzyskam inny, lepszy efekt destylatu i chcę coś zmienić, trafiłem na forum po przerwie, po inspirację. ...a tu czytam, że kukurydzę gotować
Ktoś ostatnio (mocniej z warzeniem piwa związany niż destylowaniem) zasugerował mi, że być może nie warto gotować bo ... przecież nie będę tego jadł, a aromaty przy gotowaniu uciekają, a ja chcę przecież te aromaty zatrzymać. Grunt żeby scukrzyć skrobie, a i tu nie koniecznie przejmować się że próba jodowa nie wychodzi idealnie czysta. Tak głośno myślę i chciałbym usłyszeć Twój argument za gotowaniem kukurydzy.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: środa, 20 mar 2019, 08:13
autor: Doody
Argumentem jest oczywiście wydajność. Im wyższa temperatura wody do zacierania kukurydzy tym lepsza wydajność (przynajmniej w warunkach domowych). Krótkie lekkie podgotowanie jeszcze tą wydajność zwiększa.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: środa, 20 mar 2019, 08:18
autor: lesgo58
Veritate pisze:...Robiąc kolejny raz tak samo nie oczekuję, że uzyskam inny, lepszy efekt destylatu i chcę coś zmienić, trafiłem na forum po przerwie, po inspirację. ...a tu czytam, że kukurydzę gotować
...
Myślisz że to jest zły pomysł? Masz coś przeciwko?
... przecież nie będę tego jadł, a aromaty przy gotowaniu uciekają, a ja chcę przecież te aromaty zatrzymać.
Skąd te informacje, że przy gotowaniu uciekają aromaty? Możesz podpowiedzieć jakie to aromaty uciekają? A jakie mają pozostać?
Konkludując. Tworzenie destylatu to nie jest gotowanie kompotu, który nadaje się do picia od razu. Chociaż nawet kompot gdy pozostawimy go w spokoju na jakiś czas staje się jeszcze lepszy.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: środa, 20 mar 2019, 08:27
autor: Doody
W gotowaniu kukurydzy nie chodzi też o to by zrobić z niej zupę kukurydzianą
Po prostu po wsypaniu do wrzątku śruty, temperatura mieszaniny obniża się np. do 85-90 stopni. Wtedy dobrze jest podgrzać ją do temp. wrzenia (stale mieszając) i gdy zacznie wrzeć podgotować dosłownie 2-3 min. Potem wyłączamy grzanie i mieszając dajemy spokojnie się kukurydzy kleikować.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: środa, 20 mar 2019, 22:00
autor: Veritate
Dobra chłopaki przekonaliście mnie, że kukurydzę najlepiej pogotować
Dla mnie gotowanie zdroworozsądkowo wiąże się z zabiciem ewentualnych bakterii na śrucie (in plus) i przyspieszeniu dżelatynizacji/kleikowania. Co do aromatów tylko samo doświadczenie podpowiada mi że niestety po części uciekają, bo je czuć w całej chałupie co żona toleruje (przy kukurydzy, bo gorzej z innymi zbożami
Na efekt końcowy jednak ta ucieczka części aromatu ma raczej (moim zdaniem) nikły wpływ. Grunt żeby nie przetrzymać nastawu zbyt długo, bo z mojego małego doświadczenia wynik taki, że jak nastaw kukurydzy przetrzymany i "nie pogoniony" o czasie, to niestety destylat niepijalny (pozostawia mocny smak 'umami' - tłuszczu/oleju).
UMAMI to smak glutaminowy - wysokobiałkowy - MANOWAR
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: czwartek, 11 kwie 2019, 03:43
autor: Marsaw30
64 stopnie to troszke mało,na granicy,postaraj sie przytrzymac między 65 a 68. To optymalna temp. Pomiędzy zacieraniem metodą single infusion mash a step mash. Obie są ok. Ja zacieram w dwòch temperaturach i wspieram się delikatnie enzymami.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: czwartek, 11 kwie 2019, 11:31
autor: Doody
Jak to delikatnie enzymami. Enzymy są konieczne przy zacieraniu kukurydzy i trzeba ich dodać tyle ile proponuje producent. Inaczej nie zatrzemy wszystkiego. 64 stopnie do dobra temp. do podania glukoamylazy. W temp. powyżej 65 stopni utworzą się niefermentowalne dekstryny, więc tej temperatury lepiej nie przekraczać. 70 stopni unicestwia działanie enzymu scukrzającego.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: piątek, 12 kwie 2019, 23:37
autor: Marsaw30
W przepisie ma ,że doda też słòd jęczmienny więc w sumie mògłby zrezygnować z enzymów jak co poniektórzy robią. Ja dodaje jednak enzymy nawet jeśli w przepisie mam słód jęczmienny. 64 stopnie to optimum dla betaamylazy, 50-55 to optimum dla glukoamylazy, miedzy nimi jest delikatna różnica. Pisza o tym w różnych badaniach na temat enzymów. Ja gluko dodaję przy 50 i zostawiam na noc ,żeby sobie pipracowała spokojnie. Przy 72 stopniach dodaje alfaamylaze i tyle, po tym jak ją dodam zacier ładnie się upłynnia i zawsze wszystko ładnie się zaciera.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: sobota, 13 kwie 2019, 14:00
autor: Doody
50 stopni to za mało dla gluko. Oczywiście, że będzie działać. Jej działanie nie będzie pełne i straciłbyś na wydajności. Ale skoro dodasz również słodu (w temp 64 stopni) to powinno wszystko się zatrzeć. Jeżeli nie dodałbyś słodu, próba jodowa wyszłaby pozytywna.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: niedziela, 2 cze 2019, 11:49
autor: maciej2370
Witam, mam pytanie. Czy wy przed dodaniem drożdży odcedzacie zboże czy fermentujecie wszystko razem bo u mnie to jest 8kg śruty kukurydzianej 3 kg słodu 34 l wody wszystko tak napęczniało, że chyba nie będzie z czego pędzić. Robiłem wszystko jak opisywaliście, ale bez enzymów, mam wrażenie jakby tej wody było za mało. Robiłem to pierwszy raz i chyba coś nie wyszło.
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: poniedziałek, 13 wrz 2021, 09:41
autor: Barchiel
To zależy, jak gesty jest zacier i czy masz mieszadło w zbiorniku czy nie.
Śruta zbożowa opadnie z zawiesina na dno i się przypali.
Poza tym jest kwestia smaku: destylacja ze zbożem lub nie to są rożne efekty końcowe.
Jest jeszcze kwestia ześrutowania ziarna jak jest ześrutowana na mąkę to inne smaki niż jest to bliżej "rozgniecionego" ziarna
Re: corn whisky (pytanie o przepis)
: poniedziałek, 13 wrz 2021, 16:22
autor: artur.sukiennik
Oooo chyba złota łopata się należy:-):-)