Strona 1 z 2

Jak stary może być zacier na drożdżach?

: środa, 15 mar 2017, 14:38
autor: barbi111
Witam, czy jest coś takiego jak maksymalny czas leżakowania? Pytam bo mam taką sytuację, że zrobiłem zacier na drożdżach a na razie nie mam sprzętu do jego wykorzystania. Zacier leży już 5 miesiąc i zastanawiam się czy mogę go użyć. Dziękuję za odpowiedzi.

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: środa, 15 mar 2017, 16:07
autor: golec269
Zrobiłeś zacier ze zboża czy nastaw na cukrze? Wszystko zależy od warunków przechowywania, czy zlałeś z nad osadu? Spróbuj odrobinę i sam odpowiesz sobie na pytanie.

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: środa, 15 mar 2017, 16:52
autor: Zbynek80
Jak ma właściwy procent to może postać ale najlepiej sprawdzić na smak czy dobre.

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: środa, 15 mar 2017, 17:10
autor: jozzek666
U mnie nastaw stał prawie rok. Przepuściłem go raz na Aabratku potem filtr węglowy i wyszła super wódeczka.

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: środa, 15 mar 2017, 18:05
autor: barbi111
Zacier zrobiony na cukrze i drożdżach. Na razie nic nie zlewałem. Trzymam tak jak jest, tj. razem z martwymi drożdżami. Napisaliście, że należy spróbować - ok, ale jaki smak będzie oznaczał, że się nadaje albo nie?

M. To jest nastaw. Zrób edycję posta, i popraw błąd. Będziesz na przyszłość pamiętał.
Kamal

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: środa, 15 mar 2017, 21:30
autor: Zbynek80
Jak się zrobi ocet to poczujesz

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: czwartek, 16 mar 2017, 06:34
autor: golec269
Nastaw ma smak wytrawnego wina, tyko nie czuć owoców bo jest z cukru.

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: czwartek, 16 mar 2017, 07:03
autor: Imbir
Cukrówka może stać dłuuuugo, ja zeszłego roku trzymałem całe lato na balkonie i była ok. To takie winko 15-18% tyle że z cukru ;-) Zbożówka sadze że tak samo tyle że wypadałoby ją przefiltrować trzymać sam płyn.

Re: Jak stary może być zacier na drożdżach?

: czwartek, 16 mar 2017, 08:05
autor: dibi
Cukrówkę też należy koniecznie zlać znad osadu! Można nawet dwukrotnie: najpierw "zgrubnie", a jak się ładnie wyklaruje, jeszcze raz.

Re: POGONY POD LUPĘ

: poniedziałek, 20 mar 2017, 19:51
autor: sargas
I tak nie ma to jak dzikusy nic ich nie przebije.

Re: POGONY POD LUPĘ

: poniedziałek, 20 mar 2017, 20:37
autor: radius
@sargas, chyba se jaja robisz. Ty tak na serio :o

Re: POGONY POD LUPĘ

: poniedziałek, 20 mar 2017, 21:42
autor: Doody
Dzikusy nie mają w sobie akurat nic fajnego ;) Ani mocy, ani zapachu ani nic :D

Re: POGONY POD LUPĘ

: poniedziałek, 20 mar 2017, 22:18
autor: forma
O dzikich drożdżach to nawet nie rozmawiajmy ale :klaszcze: dla kolegi szlumf i ja mam takie zdanie jak Ty,a długo myślałem inaczej :oops:

Re: POGONY POD LUPĘ

: wtorek, 21 mar 2017, 06:27
autor: Maki
To napisz jakie proporcje używasz i jak robisz nastaw

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 13:56
autor: sargas
radius pisze:@sargas, chyba se jaja robisz. Ty tak na serio :o
Ja tak na serio :). Winogrona i śliwkę tylko na dzikusach robię. Zero smrodu i nie pożądanych zapachów, a gotowałem razem z pulpą owocową. Powiesz mi może, że z dodatkiem droższy uzyskam ten sam efekt ?

Mod.
Jeśli nie poprawisz pisowni, to posty będą kasowane.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 14:24
autor: radius
No... nie ten sam. Lepszy :ok:
Oczywiście mówię o drożdżach szlachetnych 8-)

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 15:54
autor: sargas
Ok. Jakich mam użyć szlachetnych drożdży konkretnie nazwa firmy itd. do owocowych psot?
Zrobię sobie porównanie.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 16:25
autor: Doody
Ja osobiście używam Bayanusów G995. Odporne na niskie temperatury i maja apetyt ;)

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 16:41
autor: sargas
Ok teraz powiedz mi kolego jedną rzecz.
Robię wino zlewam z nad osadu a resztę co zostaje, tj. owoce wraz z drożdżami wrzucam do gara i destyluję. Będzie czuć drożdże w destylacie ? Bez filtrowania węglem i używania kolumn na zwykłym potstill.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 17:05
autor: Doody
Nie odpowiem Ci gdyż ja takie rzeczy po prostu wyrzucam lub same owoce dodaje do cukrówki jak akurat nastawiam.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 17:31
autor: sargas
A ja mam to sprawdzone kolego i zawsze czuć drożdżaki. Jak robiłeś śliwowice lub winiak na dzikuskach to na pewno wiesz, że posmaków drożdżowych nie uraczysz. Reasumując tam gdzie mogę zastosować dzikuski zwykłych drożdży nie dodaje bo później nimi zajeżdża. Nie jestem amatorem kolumny i zależy mi na pozostawieniu jak najwięcej smaku i aromatu a dzikuski mi to gwarantują.
Podsumowanie: Dzikuski rządzą :)

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 17:57
autor: Doody
Nigdy nie mam posmaków drożdżowych w śliwowicy i nigdy nie używam dzikich drożdży ze względu na niski procent odfermentowania i ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Tylko proszę nie pisz , że Twoje dzikusy fermentują do 18% ;)

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 18:02
autor: michal278
Dzikusy też na dole zostawią osad z drożdży martwych. Widziałem różne przepisy nawet by gruszki zgniły i to destylować. Ja destyluje na mini kolumnie by mieć stały refluks i miedź by smrodów nie było. Co do drożdży jeśli chcesz mieć destylat od razu zdatny do picia polecam turbo fruit, wtedy wódeczka taka smakuje jak mega koncentrat owoców. Do starzenia polecam estella czy bayanusy. Dlaczego, bo wiesz w która stronę pójdzie fermentacja, zwiększasz uzysk %, chronisz przed złymi szczepami i zakażeniem nastaw no i wyciągasz odpowiednie aromaty.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 18:13
autor: sargas
Nie wiem kolego jak robisz śliwowice. Nie pisz mi też że twoje drożdże fermentują do 18% bez dosypywania cukru :)
Moje dzikuski spokojnie sobie poradziły nie wiem czy do 18% bo nie sprawdzałem tego ale myślę, że na pewno powyżej 15% bo wynik uzyskałem zadowalający.
Jeżeli jedziesz kolumną to zapewne pozbywasz się drożdży a i aromatu też. Nie mów mi tylko że lecisz na potstill i nie czuć twoich drożdży bo w tym momencie tylko taki wariant rozpatrujemy.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 18:58
autor: lesgo58
sargas pisze:Nie wiem kolego jak robisz śliwowice...
Jeżeli jedziesz kolumną to zapewne pozbywasz się drożdży a i aromatu też. Nie mów mi tylko że lecisz na potstill i nie czuć twoich drożdży bo w tym momencie tylko taki wariant rozpatrujemy.
Kolego co Ty piszesz?
Skąd u ciebie taka wiedza o drożdżach i efektach pracy na kolumnie.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 19:03
autor: jozzek666
Chce takie dzikusy co do 15% robią :) Kolego @Sargas, może jak idziesz spać to Ci stara spirolu dolewa do tego nastawu i dlatego takie procenty osiągasz :)

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 19:08
autor: Pretender
No to jesteś w błędzie. Ja gonię na krótkiej kolumnie z niewielką ilością miedzi czyli PS i nie czuję drożdży. Poza tym te twoje powyżej 15% na dzikusach to już wyśrubowany wynik. Jaki blg miałeś?

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 19:47
autor: sargas
Może najpierw wczytajcie się w to co napisałem a później urządzajcie krucjatę. Po pierwsze wynik o którym pisze to oczywiście z cukrem a po drugie uważacie że dzikusy z dodatkiem cukru nie są w stanie wypracować wspomnianych 18% ?
@pretender a spróbuj to samo wrzucić na potstill i wtedy mi napisz że niczego nie czujesz u mnie brak kolumny wężyk zwykły wodny i chłodnica. Jak już wspomniałem w tym przypadku nie mówimy o kolumnie która potrafi dużo niepożądanych posmaków wyciągnąć.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:02
autor: sargas
Jakbyś wrzucił do beczki 100L 50KG śliwek + cukier i na każdej z nich są drożdże bo ich nie płukałem to uzyskasz wspomniany %. W tym roku jak zrobię specjalnie sprawdzę i BLG i otrzymany % a wierzyć mi nikt nie musi. Jestem pewien że miało minimum 15% bo podgrzewałem mała ilość w garnuszku i jarało się aż miło jakby swojego % nie miało ogień szybciutko gaśnie.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:08
autor: jozzek666
A syp sobie cukru ile chcesz. Dzikusy dojdą do 8-10 % i zdechną od stężenia alkoholu. Drożdze gorzelnicze są to specjalnie selekcjonowane szczepy i do tego jeszcze pożywki żeby dobiły do tych max 20%, chociaż i tak uważa, że to co czasami producenci wypisują to jest zdeczka z palca wyssane :/

PS. Weź nie pieprz z tym garnuszkiem już :D

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:08
autor: Pretender
Nie zawsze miałem kolumnę, bywała rownież i prosta rura. I nigdy nikt nie poczuł drożdży. To może spróbuj i skorzystaj z drożdży szlachetnych? Poza tym szlachetne cieżko osiągają 18%, dzikusów będzie jeszcze trudniej. Wierzyć nie musisz, spróbuj.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:25
autor: sargas
Dobra spróbuje. Wypiszcie mi tu proszę najlepsze waszym zdaniem szlachetne droższe do owoców i mogą być też jakieś inne do zboża. Nie interesuje mnie % tylko jak najmniej niepożądanych posmaków.
A gotowaliście kiedyś odpad z wina ? Też nie przechodzą smrodki drożdżowe ?

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:27
autor: Pretender
Nie powinny, przy dobrze prowadzonym procesie i prawidłowym nastawie. Do zboża fermiole, do nastawów winnych bayanusy. Tyle wystarczy. I nie przesadzaj z cukrem!

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:27
autor: jozzek666
Aromatic Wine Complex ze SpiritFerm, korzystam i sobie chwalę.

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:32
autor: sargas
Pretender pisze:Nie powinny, przy dobrze prowadzonym procesie i prawidłowym nastawie. Do zboża fermiole, do nastawów winnych bayanusy. Tyle wystarczy. I nie przesadzaj z cukrem! Obrazek
Nie dodaje grama cukru do swoich nastawów, w cukrówki się nie bawię. W tym roku śliwowicę zamierzam bez cukru zrobić. Wali mnie ilość uzysku celuje w jakość. Wrzucę to jeszcze na alembik i będzie miód w gębie. Zastanawiam się tylko czy skorzystać z waszych szlachetnych szczepów. Wypróbuje przed śliwowica na innych owocach jak będzie zadawalający efekt to odpuszcze dzikusy.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:33
autor: Pretender
Będzie, a koszt jest naprawdę niewielki.

Re: RE: Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:44
autor: jozzek666
sargas pisze: Wali mnie ilość uzysku celuje w jakość.
To daj se spokój z dzikami, chcesz mieć szlachtny trunek, to użyj szlachetnych drożdży.

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 20:48
autor: lesgo58
sargas pisze: Zastanawiam się tylko czy skorzystać z waszych szlachetnych szczepów. Wypróbuje przed śliwowica na innych owocach jak będzie zadawalający efekt to odpuszcze dzikusy.
Dzikusy mają rację bytu tylko gdy te występujące na użytych owocach są to te właściwe dla danych owoców. Co w naszym kraju jest trudne do uzyskania. Na owocach - niestety - ale występują mieszanki różnych drożdży. Dlatego wskazane jest użycie drożdży szlachetnych. Nie tylko ze względu na ich właściwości powodujące uzysk wysokiego procentu, ale głównie ze względu na ich bardziej szlachetne działanie. Obniżanie kwasowości, budowa odpowiedniego profilu aromatycznego itp.
To, że po destylacji czujesz drożdże to nie jest wina tylko drożdży ale przyczyna jest bardziej prozaiczna. Tą przyczyną jest operator. Rodzaj aparatury ma drugorzędne znaczenie.
Wracając do mocy nastawu czy wina. Jego obliczenie jest bardzo proste. Wystarczy dobry cukromierz. Gardło potrafi być zawodne. :D

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 21:09
autor: sargas
Operator powiadasz. Za szybki odbiór czy co innego masz na myśli ?

Re: POGONY POD LUPĘ

: czwartek, 23 mar 2017, 21:10
autor: Pretender
Celowałbym w zbyt dużą moc grzania. Podrywa z kotła ...