Re: Posty
: piątek, 31 lip 2020, 16:41
Bociann2. Nad twoim grobem stanę i będę kopał w nagrobek, wstawaj kurde wstawaj.
A dla reszty uczestników tematu:
Ktoś dał sobie po razie, teraz się będziecie mijać. Też dobrze. Po co awantura o nic.
Ale jeden taki się nie myli nigdy. I zawsze na razie po czasie ma rację.
Opowiem wam wszystkim coś. Sytuację z źycia.
Nad jeziorkiem, budka zwykły kiosk.
I się zaczęli kłoćić takich dwóch. Praktycznie o nic. Ja do kumpla mrugnąłem.
Wyskakuje do mnie kumpel z łapami. Odpycha i zaczepia. Napierdalamy się? Nikt nie wiedział że to jaja. Na Kaśce przyjechał. Spodnie moro a na grzbiecie skóra.
Nóż wyjął. Wszyscy w panice.
A ja do niego..napierdalajmy się nie ma sprawy.
Czym piwem czy wódką?
Sytuacja się rozładowała tak że na wszystkich gitarach graliśmy Arahię.
Mój dom murem podzielony, podzielone murem strony.
Pogodzicie się. Ja się nigdy nie mylę. A to dla was:
A dla reszty uczestników tematu:
Ktoś dał sobie po razie, teraz się będziecie mijać. Też dobrze. Po co awantura o nic.
Ale jeden taki się nie myli nigdy. I zawsze na razie po czasie ma rację.
Opowiem wam wszystkim coś. Sytuację z źycia.
Nad jeziorkiem, budka zwykły kiosk.
I się zaczęli kłoćić takich dwóch. Praktycznie o nic. Ja do kumpla mrugnąłem.
Wyskakuje do mnie kumpel z łapami. Odpycha i zaczepia. Napierdalamy się? Nikt nie wiedział że to jaja. Na Kaśce przyjechał. Spodnie moro a na grzbiecie skóra.
Nóż wyjął. Wszyscy w panice.
A ja do niego..napierdalajmy się nie ma sprawy.
Czym piwem czy wódką?
Sytuacja się rozładowała tak że na wszystkich gitarach graliśmy Arahię.
Mój dom murem podzielony, podzielone murem strony.
Pogodzicie się. Ja się nigdy nie mylę. A to dla was: