Alkohole-Domowe.com

Witam. Jak wygląda legalna sprzedaż wina? Według ustawy o wyrobach winiarskich z 12 grudnia 2021 wygląda to tak:
2. Działalność gospodarcza w zakresie:
1) wyrobu wina przez drobnego producenta wina z upraw własnych,
2) rozlewu wyrobów winiarskich wprowadzonych do obrotu w opakowaniach zbiorczych, takich jak beczki lub kegi, w miejscu prowadzenia sprzedaży detalicznej tych wyrobów
– nie jest działalnością regulowaną i nie podlega wpisowi do rejestru.
Więc jeśli nie produkuje wina w ilościach hurtowych to czy wtedy jestem drobnym producentem? Jeśli chodzi o zezwolenie, to z tego co zrozumiałem wystarczy tylko te wydane w gminie, które kosztuje 525zł. Jakie są konkretniejsze wymogi? I co ze sprzedażą wyrobów rolniczych lub regionalnych?

To chyba pomyłka.
My się na tym nie znamy.
My tylko robimy nalewki, na kupnym spirytusie.
Dla cioci Jadzi malinową, a dla wujka Wieśka z kolei pigwową.

Nie możemy pomóc, my nieczytaty, nie pisaty, my ze wsi panie obok.

Pytaj tutaj:
https://wino.org.pl/forum/

Na forum jest przecież rozbudowany dział poświęcony winom. Są też winiarze.
Chętnie poznałbym odpowiedź na powyższe pytanie.
Po co Rozrywku, pytającemu informacja, że nie masz o tym pojęcia.

robert.michal pisze:Na forum jest przecież rozbudowany dział poświęcony winom. Są też winiarze.
Chętnie poznałbym odpowiedź na powyższe pytanie.

Tak, ale jednak jest to forum alkohole domowe, a nie hurtowe.
Do takich pytań są lepsze fora, na forum wino.org.pl są również producenci win i plantatorzy, będą lepiej obeznani z tematyką.

Robercie.
Nie jestem producentem, niczego nie sprzedaję.
Nie wiem nic o sprzedaży i dystrybucji alkoholu.
Nie zajmuję się niczym, co by było nielegalne.

A co ja tam wiem, to już moja sprawa.

Przeczytaj proszę ukrytą treść zawartą między wierszami.

My tu niczego nie sprzedajemy.
Jesteśmy hobbystami, i nic nie wiemy o tym. I nie chcemy wiedzieć.

Alkohole domowe, to nie alkohole przemysłowe.

Czy zostałem dobrze zrozumiany?

Oj, szalejesz ostatnio Rozrywku, szalejesz
Pytanie zadane w odpowiednim dziale. Dziale, który jak widać po ilości wpisów jest potrzebny. Jeśli nie wiesz co koledze doradzić, to nie pisz nic. Przez swoją nadmierną "płodność" stajesz się pomału forumowym "omnibusem". Już koledzy delikatnie dawali Ci do zrozumienia, że wpierdzielasz się w prawie wszystkie tematy nie wnosząc nic nowego i wartościowego.
Wyluzuj trochę, bo nie chciałbym, żebyś podzielił los kilku nadgorliwych i wszystkowiedzących forumowiczów. W odpowiedzi na krytykę po prostu strzelili focha i nie ma ich na forum.

Produkcja i sprzedaż wina i piwa jest legalna. Oczywiście z odpowiednimi zezwoleniami. W sumie nawet i wódki, tylko zezwoleń więcej i trudniej je uzyskać. A więc pytanie nie ma nic wspólnego z legalnością lub nie. Zwracam tylko uwagę, że to forum skupia domowych hobbystów i nasza wiedza o handlu jest niewielka. Są fora bardzie ukierunkowane na produkcję masową.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

Z tego co się orientuję, to produkcja wina jest jak najbardziej legalna i nie potrzeba na to zezwoleń, o ile nie robimy tego na produkcję masową. Przy sprzedaży też nie mam na myśli robić tego od razu hurtem w tysiącach litrów. Kwestia jest tego, że dlaczego nie połączyć pasji z zarobkami? Nawet jakieś małe ilości na przykładowym festynie.

To już nie takie po proste. Podatki, działalność gospodarczą, akcyza itp. itd. Nie znam się na tym, więc się nie będę wymądrzał, ale to nie tak, że idziesz na festyn i sprzedajesz.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

Wiem. Z tego powodu napisałem temat na forum w związku z tym jak to wygląda.

Słyszałem historie o festynie pod nazwą "festiwal smaków" czy jakoś tak, ogólnie jakieś wyroby, wędliny, sery a z pod stolika jakieś alkohole.
Wpadła ekipa z KAS i zawinęła towar połowie handlujących.Babciom z nalewkami też nie odpuścili, ogólnie przetrzepali wszystkich.

Potem gdzieś chyba był nawet artykuł jak to się wykazali i ile alkoholu bez akcyzy przejeli.

Choć mi się już zdarzyło miód pitny kupować na takich festynach, bez akcyzy a normalnie stał wystawiony na stolikach.
Wiec może z winem nie będzie tak strasznie, ale to już lepiej dopytać (tak jak koledzy wyżej radzili) na forach gdzie na ten temat, użytkownicy mają wiedzę praktyczną.

Nikttaki6
masz tu świeży link https://www.kowr.gov.pl/interwencja/wino czytaj, główkuj i dziel się wiedzą i osiągnięciami.

Najbezpieczniejsza droga, aby potem nie zamordowali cię podatkami, i odsetkami od nich , to wystąpienie do naczelnika izby skarbowej o indywidualną interpretację. To kosztuje pewnie ze 40 zł, a masz papier z którym w
razie czego wygrasz w każdym sądzie (poza Trybunałem Konstytucyjnym, Czy jakimś Europejskim Trybunałem.)

Dla mnie logiczne, że będziesz konkurencyjny jako drobny wytwórca, sprzedający w baniaczkach, czy beczułkach i za parę lat na tym forum będziemy szczęśliwi mogąc od ciebie nabyć surowiec na winiak.
Odnośnie "przemysłu" winnego to raptem mamy w Polsce z 500ha winnic i fajnie, że ludzie się za to biorą.


Kolego Rozrywek , patrz i ucz się.
Trzeci wpis od góry: dwa słowa , plus link i pozamiatane.


Jak założyłeś wątek o pomocy w nabyciu komputera, który snuł się niczym telenowela brazylijska, to nikt ci nie mówił, żebyś spadał, bo to nie to forum.

Jakiś czas temu wiele godzin poświęciłem na doktoryzowania się właśnie w temacie legalnej sprzedaży wina. Po kilku długich wieczorach trafiłem na dość mądrego faceta na YT który nagrał coś w rodzaju telekonferencji z prezentacją co jest zamieszczone na YT.

Szukaj pod hasłem „paragraf w kieliszku”- facet wydaje się wiedzieć co mówi i przyjemnie się go słucha.