Strona 1 z 1

Rozprawa doktorska: Nielegalna produkcja alkoholu – problematyka prawno-kryminalistyczna

: piątek, 3 sty 2020, 13:38
autor: inblue
Bardzo ciekawa rozprawa - omawia kwestie nielegalnej produkcji historycznie:
Na wyspie Barbados głównym napojem alkoholowym był rum otrzymywany z destylacji trzciny cukrowej.
Alkoholowy produkt uboczny służył ożywieniu brytyjskich robotników kontraktowych, którzy rozpoczynali swoją pierwszą pracę. Gdy Barbados zaczął eksportować rum razem z ładunkami cukru, po drugiej stronie Atlantyku zyskał sławę wybornego trunku.
Rum miał znaczący wpływ na zwyczaje alkoholowe i strukturę handlu amerykańskich kolonii, a jego największe oddziaływanie było w Nowej Anglii. Dzięki handlowi tym trunkiem Nowa Anglia stała się potężnym krajem merkantylnym.

humorystycznie:
Zwierzęta stosunkowo rzadko są narzędziem popełnienia przestępstwa nielegalnej produkcji alkoholu.
Bywa tak zazwyczaj w przypadku, gdy sprawca do przemytu wyrobów alkoholowych bez polskich znaków akcyzy używa zwierząt.
[...]
Pierwszym etapem działania sprawcy przy produkcji bimbru jest przygotowanie zacieru składającego się z mieszaniny mąki żytniej, wody i drożdży. Właściwe proporcje tych składników to rodzinna tradycja, jednakże zazwyczaj na 200 kg mąki przypada około 1-1,5 kg drożdży.

oraz prawnie:
Napojem alkoholowym w rozumieniu u.w.t.p.a. nie jest produkt zawierający alkohol etylowy, który nie jest napojem w potocznym tego słowa znaczeniu np. aromaty do ciast. Natomiast, napojem alkoholowym jest produkt, który zawiera w swoim składzie wzbogaconą alkoholem substancję o płynnej konsystencji mogącą w tym przypadku zawierać do 5% alkoholu (słodycze w rodzaju beczułek z likierem lub alkoholizowane lody).

na zimowe wieczory będzie jak znalazł - do pobrania tutaj.

Re: Rozprawa doktorska: Nielegalna produkcja alkoholu – problematyka prawno-kryminalistyczna

: piątek, 3 sty 2020, 13:58
autor: .Gacek
Pobrałem pdf-a z ciekawości...
Już kilka pierwszych zdań bardzo wciąga do czytania. Zdam relację po przeczytaniu, chyba że nie ogarnę 400 stron :shock: