Strona 1 z 1

przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: środa, 4 gru 2019, 22:49
autor: irek89
Jade pod Oslo samochodem. Mam domowy spiryt i wino. Bimbru bez akcyzy to tam na pewno wwozić nie można. Ale co z winem domowej produkcji?
Co do spirytusu to wpadłem pewien pomysł. Zabutelkuje swój spiryt do butelek po piwie.
Niby wszystko jest pięknie ale czy oni podczas kontroli bardzo sprawdzają alkohole w samochodach? Czy może używają psów, które mogłyby wykryć, że wiozę oprócz prawdziwego piwa także spirytus?

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: czwartek, 5 gru 2019, 11:12
autor: lewy87r
https://www.toll.no/en/l/languages/pl/p ... norwegii1/

czyli ja to rozumiem tak:
wodka 1l -> 1,5lL spirytusu w butelce od wina koniecznie z kapturkiem i jakieś winko oryginalne
wino 1,5l -> 1.5L spirolu j.w
piwo 2l -> 2Lspirolu w koncernowej butelce z kapslem koncernowym (albo jakimś innym)
papierosy 200szt -> 1.5l spirolu w butelce od wina

Docelowo 6.5L spirolu dobrze opakowanego.
Ogólnie nie robiłem kontrabandy ale jak ja bym sie za to zabierał to poszło by w ciemne butelki od wina z kapturkami by nie było widać "innego" korka i butelki z naklejkami i banderolą.
butelki od Piwa to był by jakiś żywiec albo lech, bądź dla ułatwienia jakieś piwo rzemieślnicze (haha) sklepowe z czarnym kapslem - najprościej to podrobić. Tu butelki z reguły są ciemne ale spirytus sie nie pieni. A piwo w butelce już lekko tak.
+ do tego zgrzewke browarów w puszce bym dorzucił dla niepoznaki - wszystko w jednej torbie zapakowane gdyby ktoś chciał sprawdzić nie ch sobie sprawdzi a jak powie ze za duzo to wywalasz browary w puszce i tyle :)


Ja pod koniec stycznia mam Szwecje - ale to UE i samolotem na kilka dni. Ale też będzie zabawa.

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: czwartek, 5 gru 2019, 11:28
autor: irek89
To ja planuje najwyżej 2 butelki 0,5 litra spirytusu swojego w butelkach rzemieślniczych zakapslowane jak trzeba - kuzyn ma browar rzemieślniczy. Plus ze cztery butelki piwa legalnego od niego.

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: czwartek, 5 gru 2019, 14:08
autor: Zi0mal
Podpowiem jeszcze, wszystkie "zakazane" produkty proponuję trzymać na wierzchu aby były widoczne od razu po otwarciu bagażnika w razie kontroli, i zgłaszasz że więcej nie masz. Innaczej patrzą na to w trakcie kontroli (nawet jeśli trochę przekroczysz dozwoloną ilość) to jest szansa że nie będą się zagłębiać w temat.
Jeździłem tam przez 9 miesięcy co tydzień więc zdążyłem się nauczyć :-)

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: czwartek, 5 gru 2019, 17:42
autor: Edekwawa
irek89 pisze:
Niby wszystko jest pięknie ale czy oni podczas kontroli bardzo sprawdzają alkohole w samochodach? Czy może używają psów, które mogłyby wykryć, że wiozę oprócz prawdziwego piwa także spirytus?
Ktoś widział kiedyś psa szkolonego na bimber albo spirytus? Az nie chce mi sie wierzyć w takie sytuacje, w Norwegii celnicy sprawdzają samochody z psami???

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: czwartek, 5 gru 2019, 21:26
autor: irek89
Oczywiście, że mogą sprawdzać z psami ale to bardziej pod kątem narkotyków. Wydaje mi się, że pies nie zareaguje na spirytus czy wódkę ale nie mam pewności.

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: piątek, 6 gru 2019, 11:42
autor: Robert09
Jak pies będzie miał ogromniastego kaca to wyczuje na bank :D

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: piątek, 6 gru 2019, 15:26
autor: Searcher
Panowie spokojnie, będzie dobrze! Przekraczałem już tyle granic i wiem, że alkohol jest naprawdę niezbyt interesującym towarem dla celników. Owszem, jak masz skrzynę wódy, a można litr, to się przyczepią, ale jeśli wieziesz spirytus w butelce po wódce itp to nikt w to nie będzie wnikał. Oni szukaja narkotyków, wartościowej kontrabandy, nikt nie zawraca sobie głowy firmowo zakorkowanym piwem czy winem.

Wyjeżdżając z Islandii przetrzepali mnie dokładniej i znaleźli 4 czy 5 butelek plastikowych ze Etanolem Absolutem 99,98%, oczywiście pyta mnie co to, więc mówię z uśmiechem, że dobry islandzki bimber, wiozę dać spróbować znajomym, powąchał i mówi że no faktycznie dobry :)
To było po kontroli w sumie :) Także odważnie, bez stresu i z uśmiechem, celnik też człowiek.

Re: przekraczanie granicy Norwegii samochodem a kontrabanda bimbru

: piątek, 6 gru 2019, 18:48
autor: matborek
A nie możesz wysłać pocztą jakiejś wody/napoi w szkle czy coś? Wyślij bez nadawcy na norwegie i tyle w innym szkle bo w plastik trochę szkoda. Dojdzie to dojdzie a jak nie czy sie czepią Ciebie na miejscu nie daj boże to umywasz ręce