Bufor- uproszczona konstrukcja
: środa, 25 kwie 2018, 19:58
Witam szanownych kolegów,
Na forum jestem nowy i dopiero rozpoczynam przygodę z psoceniem.
Czytam sobie o buforach i dostrzegam w nim dużo zalet i chętnie dołączyłbym go do mojego zestawu.
Do głowy wpadł mi pomysł nieco innej jego konstrukcji. Konstrukcja jest banalna i myślę że ma szanse poprawić proces tak jak robi to konstrukcja tradycyjna. Wszystko wyjaśnia załączony rysunek.
Chcę wprowadzić do kega możliwie szeroką rurkę (na tyle na ile pozwala średnica wlewu) i zanurzyć ją w nastawie. Do szerszej rurki dołączam węższą która będzie znajdowała się już w kolumnie (na tyle wąska żeby nie blokować przepływu par z kega).
Spływający z kolumny w dół urobek, poprzez pierścień centrujący strumień, trafiałby do bufora.
Bufor w całości zanurzony w nastawie będzie bardzo dobrze ogrzewany (nie wiem czy nie za dobrze).
Mój zbiornik (keg 50l) pozwala na umieszczenie wewnątrz rurki o średnicy 50 mm i wysokości 430~440 mm co daje w przybliżeniu pojemność ok 3l (objętość mniejszej rurki już pomijam)
Taki zabieg pozwoliłby na korzystanie z bufora bez konieczności zwiększania wysokości zestawu, poza tym koszta takiego rozwiązania wydają się być znacznie niższe.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy może ktoś już wpadł na ten pomysł i go przetestował?
Na forum jestem nowy i dopiero rozpoczynam przygodę z psoceniem.
Czytam sobie o buforach i dostrzegam w nim dużo zalet i chętnie dołączyłbym go do mojego zestawu.
Do głowy wpadł mi pomysł nieco innej jego konstrukcji. Konstrukcja jest banalna i myślę że ma szanse poprawić proces tak jak robi to konstrukcja tradycyjna. Wszystko wyjaśnia załączony rysunek.
Chcę wprowadzić do kega możliwie szeroką rurkę (na tyle na ile pozwala średnica wlewu) i zanurzyć ją w nastawie. Do szerszej rurki dołączam węższą która będzie znajdowała się już w kolumnie (na tyle wąska żeby nie blokować przepływu par z kega).
Spływający z kolumny w dół urobek, poprzez pierścień centrujący strumień, trafiałby do bufora.
Bufor w całości zanurzony w nastawie będzie bardzo dobrze ogrzewany (nie wiem czy nie za dobrze).
Mój zbiornik (keg 50l) pozwala na umieszczenie wewnątrz rurki o średnicy 50 mm i wysokości 430~440 mm co daje w przybliżeniu pojemność ok 3l (objętość mniejszej rurki już pomijam)
Taki zabieg pozwoliłby na korzystanie z bufora bez konieczności zwiększania wysokości zestawu, poza tym koszta takiego rozwiązania wydają się być znacznie niższe.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy może ktoś już wpadł na ten pomysł i go przetestował?