Strona 22 z 29

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: środa, 10 lut 2021, 21:30
autor: robert.michal
michal278 pisze:Na samym początku bufor zalewa niższym %. Oczywiście po stabilizacji.
Konkretnie jakim % ?

A jakim procentem zalewa przed, oraz w trakcie stabilizacji ?
Mógłbyś podać jakieś wartości liczbowe. Poziom ogólności niektórych wypowiedzi nie sprzyja konstruktywnej dyskusji.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: czwartek, 11 lut 2021, 12:21
autor: matborek
Nie chciałbym zakładać nowego tematu gdyż moim zdaniem mija się to z celem.
Mam pytanie. Posiadam aabratka fi70(wewn), keg 100l. Jako iż nie chciałbym aby kolumna była zbyt wysoka a chciałbym skonstruować bufor mam pytanie.
Jaka średnica bufora może być największą, jesli będzie szeroka to oczywiście będzie bufor niższy więc jaka najmniejsza wysokość wtedy. Myślę coś ok 300mm szerokości. Kolejne pytanie czy odstęp od rury z zasypem "zasilającej" a od ściany bufora też ma duże znaczenie? Bufor planuje coś ok 7-7.5 l.
Dodam iż póki co nie myślę o dogrzewaczach tylko o wycięciu otworu w kegu i bufor byłby podgrzewany cała spodnia powierzchnią

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: czwartek, 11 lut 2021, 16:44
autor: aakk
Nie będzie problemu. Najważniejsze to odpowiednio go dogrzać. Przy tej pojemności bez podgrzewaczy mogą być problemy. Daj z 2-4 fi~50 i będziesz miał pewność że będzie pracował poprawnie.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: czwartek, 11 lut 2021, 16:49
autor: michal278
Przy 100l bufor polecam 8l.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 07:11
autor: czytam
robert.michal pisze: Teraz policz półki : bufor to jedna półka
Jednak trochę więcej. Ta kolumienka w środku ich dostarcza. Przy okazji można przemyśleć celowość otwierania bufora przy odbiorze przedgonów. W ten sposób nie miały się one w nim gromadzić (te, które spłynęły z kolumny). Ale czy na pewno spływają w wielkich ilościach? Czy stabilizacja nie jest czasem po to, aby pozostały na górze?

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 08:19
autor: radius
lesgo58 pisze:Pisząc kompendium nie pomyślałem, że ktoś może zalewać kolumnę gotując gęste.
Koledze robert.michał, chodziło chyba jednak o to stwierdzenie;
lesgo58 pisze: Zalewanie uskuteczniamy mając w kotle tylko surówkę.
które pozornie wyklucza zalewanie wsadem bezpośrednio po fermentacji. Surówka to już prawie spirytus po pierwszym odpędzie.
Ja, także tak to zrozumiałem ;) A może zamiast "surówkę" miało być "cukrówkę" :scratch:
lesgo58 pisze:Pisząc kompendium nie pomyślałem, że ktoś może zalewać kolumnę gotując gęste.
Ja, w dalszym ciągu tak nie myślę :) Jeśli ktoś tak robi, niech się wypowie :read:
Co do kwestii olejów olejów fuzlowych na dolnej półce, może warto zainteresować się pomysłem z sąsiedniego forum - nie pamiętam czyjego - "dolnego obniżonego odbioru pogonów". Chodzi o półkę rzeczywistą z kropelkowym odbiorem pogonów po stabilizacji i w czasie normalnego odbioru destylatu :roll:

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 08:36
autor: lesgo58
:scratch:
Nie wiem - ja już się pogubiłem - co kto miał na myśli. Każdy z nas używa swego rodzaju skrótów myślowych, że czasami może się trafić iż można coś opacznie zrozumieć.
Najważniejsze, żebyśmy w końcu doszli do porozumienia.
radius pisze:może warto zainteresować się pomysłem z sąsiedniego forum - nie pamiętam czyjego - "dolnego obniżonego odbioru pogonów". Chodzi o półkę rzeczywistą z kropelkowym odbiorem pogonów po stabilizacji i w czasie normalnego odbioru destylatu
Oto ten link.
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... gon%C3%B3w
Tylko, że ten sposób poprawy pracy kolumny kol. maria-n wymyslił gdyż nie posiada bufora. A chciał uzyskać w ten sposób lepsze efekty. Co zresztą mu sie udało.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby się nad tym pomysłem pochylić także w kolumnach z buforem. I stwierdzenie czy gra warta świeczki. Czy może bufor już załatwia całą sprawę.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 11:52
autor: Szlumf
lesgo58 pisze:.................Co się najpierw przelewa? To co wpłynęło do bufora na początku czy to co wpływa na bieżąco. Oczywiście - część refluksu spływającego z kolumny zostaje w buforze mieszając się z zawartością. Jednak duża ilość spływając z kolumny i wpływając do napełnionego bufora od razu spływa dalej w dół do zbiornika. ............................
Właśnie bardzo minimalny ( i tylko grawitacyjny) ruch płynów w całym buforze jest jego największą wadą...................................
Aby uniknąć obu mankamentów trzeba wymusić w buforze cyrkulację poprzez pobór flegmy do przelewu z dna bufora. Zapobiega to też "wybuchowemu" wrzeniu w buforze.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 11:56
autor: michal278
Czytam, czytam. Jeśli podnosimy kwestie buforu, to powinien być tak zaprojektowany, aby wewnętrzna rura dawała te kilka półek do 60-70% minimum.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 12:07
autor: rastro
Zwykle tak właśnie jest - rura w środku mam w typowej konstrukcji ~15-25cm. Trzeba tylko zauważyć że zanim bufor się napełni to ta rura nic nie daje (lub prawie nic) - ona zaczyna działać dopiero kiedy bufor się przepełni.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 12:13
autor: michal278
Rastro, dzięki. Można zadać pytanie ciekawsze.. Czy kolumna daje coś jeśli nie ma powrotu flegmy.. Bo taka rurkę w buforze można tak traktować jak kolumnę.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 12:31
autor: rastro
Idealnie ocieplona kolumna bez powrotu flegmy pewnie daje tyle ile w stanie jest zabsorbować wypełnienie. W prawdziwym świece jednak zawsze są jakieś straty więc odpowiednio długiej kolumnie ostatecznie będzie jakiś szczątkowy refluks. Bufor jest zapewne na tyle krótki że trudno tutaj mówić o jakimś znaczącym refluksie (no może w początkowej fazie zanim to się maszyna nagrzeje będzie jakiś refluks).

Ale nieco zmieniając temat... pojawiło się parę wpisów dotyczących odbioru przedgonów tych najbardziej początkowych - a co gdyby tak wstępnie zanim pójdzie właściwa para kolumnę rozgrzać to temperatury zbliżonej do tej z którą docelowo będzie ona pracować. No bo teraz przy starcie procesu całość ma temperaturę zależną od lokalizacji - na dziś u mnie to będzie między 5-10C. Wszystko co trafi do takiej rury zanim wsad zacznie wrzeć niewątpliwie ulegnie skropleniu i wróci do parnika.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 12 lut 2021, 12:59
autor: matborek
No ok. A czy mogę zrobić szerszy bufor a niższy np 15 do 20 wysokości całości? Czy jednak jakieś proporcje trzeba zachować? Druga rzecz dogrzewacze lepiej dać mimo iż spod będzie podgrzewany parami bo będę robić na kołnierzach do kega? Czytałem że samo to że spód będzie przylegać wystarczy...

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 12 lut 2021, 15:24
autor: aakk
Przy większych buforach dogrzewanie dna nie wystarczy, trzeba stosować podgrzewacze. Kolega wyżej poleca 8L do zbiornika 100L, nie wspominając o średnicy rury. Do 76.1mm 7-7.5L jest idealne moim zdaniem. Ty masz 70mm wewnątrz (nieco mniej niż w wymienionej wyżej) więc 7L będzie idealne, do tego dołóż sobie 4 fi 48.3x1.5mm i będzie pracować wzorowo. Ja rurę wewnątrz daję 20cm, przelew na 19cm, przy średnicy około 275 wychodzi 7L pojemności. Pamiętaj dać sobie w środek rurę większą niż średnica kolumny.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 12 lut 2021, 15:47
autor: michal278
Środkowa rura może być fi jak kolumny. Tylko wtedy bardziej przewiewne wypełnienie. Lepszy bufor wyższy niż szerszy. Chodzi o cm w środku

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 16:37
autor: lesgo58
Szlumf pisze:...
Aby uniknąć obu mankamentów trzeba wymusić w buforze cyrkulację poprzez pobór flegmy do przelewu z dna bufora. Zapobiega to też "wybuchowemu" wrzeniu w buforze.
A jakby zamontować daszek ( np. z odwróconej dennicy ) na którym z flegmy spływającej z kolumny tworzyłoby się jeziorko. Do tego daszka przyspawana byłaby rurka albo dwie, bądź nawet więcej ( w zależności jaki duży refluks występuje) odprowadzające gromadzącą się flegmę bezpośrednio na dno bufora?

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 16:43
autor: czytam
Obywa rozwiązania są stosowane w praktyce. Oczywiście niejednocześnie.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 19:43
autor: rastro
A to trochę nie jest tak że w takim buforze konwekcja będzie wystarczająco dobrze mieszać zawartość? Generalnie zwykle dno i sama rura podgrzewa zawartość bufora.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: piątek, 12 lut 2021, 21:52
autor: MASaKrA_Domingo
Panowie, kombinujecie niepotrzebnie. Jeśli rura wewnętrzna to 60,3, wystarczy zabudować rurę 76mm tak, by wystawała 10mm ponad nią, a dołem było te 10mm prześwitu. Wtedy z daszku będzie kapac między rurę 76mm a ścianę zewnętrzną, a aby się przelało, musi płyn "zassać" u dołu. Jeśli niejasno to napisałem, dajcie znać - prześlę prosty schemat.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 01:23
autor: robert.michal
Ja mam przelew w buforze u góry. Radzę sobie w ten sposób, że pod koniec wzmacniania bufora (im gorszy wsad, np. duża dolewka pogonów, tym szybciej bufor staje się absolutnie spokojny) delikatnie spuszczam z bufora do buteleczki ze 100 ml cięższych frakcji, które osiadają na dnie bufora. Czasami nie spuszczam do butelki a do kega. Tak ustawiam zawór aby górą przelewała się większość, a do kega wpadała np. 1/5 całości powrotu. Po spuszczeniu tych najcięższych frakcji (na tym etapie procesu) bufor już delikatne bąbelkuje.
Trzeba pamiętać, że podczas bąbelkowania, a zwłaszcza wrzenia w buforze, w górę kolumny idą cięższe frakcje.
Stabilizacja, odbiór, cięcie - trzy zmienne gdzie możemy popełnić sporo błędów.

Mam zainstalowaną półkę z odbiorem nad buforem

zalety:
odpowiednie wzmocnienie tego co wydmuchuje bufor, w rezultacie teoretyczne dolne półki nie wydłużają się tak bardzo. Kolumna jest stabilniejsza.
Po procesie spuszczam z półki to co skapie z wyłączonej kolumny. Nie miesza się wtedy ze śmierdzącymi pozostałościami w buforze.

wady:
Cięższe frakcje gromadzą się na tej półce, nie ma dla nich powrotu do bufora.
Ograniczona moc grzania.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 06:09
autor: lesgo58
Brawo :klaszcze:
Ciekawy sposób. Jeszcze jeden przykład świadczący, że bufor niejedno imię ma...

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 08:45
autor: czytam
MASaKrA_Domingo pisze:Panowie, kombinujecie niepotrzebnie. Jeśli rura wewnętrzna to 60,3, wystarczy zabudować rurę 76mm tak, by wystawała 10mm ponad nią, a dołem było te 10mm prześwitu. Wtedy z daszku będzie kapac między rurę 76mm a ścianę zewnętrzną, a aby się przelało, musi płyn "zassać" u dołu. Jeśli niejasno to napisałem, dajcie znać - prześlę prosty schemat.
Widać,że różne drogi zmierzają do podobnych rozwiązań. Bufor najpierw z Polski poszedł do Rosji (nazywany jest tam nawet polskim buforem). Tam jest stosowany z drobną modyfikacją jako bufor 2020. Załączam filmik. Dla tych, co nie znają języka sąsiadów, krótkie streszczenie.
W wersji klasycznej, jak bufor się zaczyna opróżniać, to przestaje w nim pracować wewnętrzna kolumna. Efekt, to stosunkowo szybki wzrost temperatury w buforze i przedostawanie się pogonów z kotła wprost do kolumny i z niej, jako refluks, z powrotem do bufora (opisywana i u nas śmierdząca zawartość bufora na końcu procesu). Dodano rurę otulającą wewnętrzną kolumnę. Po modyfikacji gdy kolumienka ta osiągnie odpowiednią temperaturę, na jej obwodzie zaczyna wrzeć zawartość bufora. Pęcherzyki gazu unoszą się ciągnąc ze sobą ciecz z bufora - nazwane jest to w filmiku pompą gazową. Chociaż cieczy w buforze ubywa, to przelew na kolumienkę jest i pracuje ona cały czas. Temperatura w buforze rośni bardzo powoli a pogony, separowane przez wewnętrzną kolumienkę, pozostają w kotle. Na zakończenie wyłączamy grzanie, z kolumny spływa dość czysty alkohol do bufora, miesza się z pozostałymi w nim też dość czystymi resztkami. Możemy tego użyć w następnym procesie. W zasadzie nie jest konieczny spust z bufora do kotła. Przeróbka dość prosta ale trzeba będzie poeksperymentować nad średnicą tej wewnętrznej rury aby efekt "pompy gazowej" był odpowiedni. Pomocny byłby szklany bufor i/lub szklana wewnętrzna nakładka ale pewnie można poradzić sobie i bez tego. Oczywiście, przy okazji, mamy też efekt opisany przez poprzednika - dobre mieszanie się frakcji, także podczas normalnej pracy bufora, gdyż ciecz jest dostarczana do bufora od góry a odbierana od dołu. O dziwo, taka konstrukcja lepiej pracuje przy węższym mocowaniu bufora do kotła - pęcherzyki gazu ciągnące ciecz tworzą się tylko na kolumience a nie na dnie. Te z dna wręcz zmniejszają sprawność pompy gazowej. Nie są potrzebne żadne podgrzewacze.
https://www.youtube.com/watch?v=sapwww-yLbU

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 12:44
autor: jakis1234
Obejrzałem film i wygląda na to, że Rosjanie udoskonalili "polski bufor" :). Panowie konstruktorzy - jakie są Wasze opinie?

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 13:38
autor: robert.michal
Ten człowiek ma w kegu 40%. Po pierwszym procesie mamy już bardzo oczyszczony spirytus. Widocznie tak zmodernizowany bufor nie nadaje się to do pierwszej rektyfikacji.
Bez sprawdzenia co zostaje mu w kegu trudno powiedzieć. Bo podobno ten syf co nam zostaje w buforze, przy tej metodzie trafia do kega.
Mi po drugiej destylacji metodą 2,5 w kegu zostaje woda, prawie nie do odróżnienia, od tej jaką mam w kranie. A przerywam jak na dnie bufora temperatura jest poniżej 90 stopni.
Pomysł pompy gazowej bardzo fajny, z tym, że mieszanina pary i cieczy inaczej się zachowuje i z wydajnym zasilaniem rdzenia bufora może być krucho.

Od dawna zastanawiałem się jak uwięzić cięższe frakcje w jeziorku, w buforze. Czy zasypanie częściowo sprężynkami utrudniłoby wędrówkę w górę ?
Ta dodatkowa przegroda świetnie się do tego nadaje. Na miejscu tego pana zamiast przelewów przy dnie, zrobiłbym otwory kilka centymetrów nad dnem. Wtedy pogony zbierały by się poniżej i zalegałyby tam do końca. Do"pompy gazowej" trafiałby znacznie czystszy płyn.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 14:08
autor: czytam
Nie zalegałyby, bo mieszałyby się z pozostałą zawartością. Poza tym większość pogonów, z racji pracy kolumienki, pozostaje w kotle.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 15:06
autor: robert.michal
czytam pisze:Nie zalegałyby, bo mieszałyby się z pozostałą zawartością. Poza tym większość pogonów, z racji pracy kolumienki, pozostaje w kotle.
Jakoś w zwykłych buforach się nie miesza, dopóki nie ma wrzenia. W omawianym przypadku brak było by podgrzewania od dołu i bariera z boku w postaci ścianki rury .

@Czytam - posiadasz bufor i pracowałeś na nim?
W nawiązaniu do twojej wcześniejszej polemiki ze mną. Bufor dopóki się nie napełni generuje właśnie jedną półkę - stężenie w nim wynosi mniej więcej 60%.

Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.

: sobota, 13 lut 2021, 16:06
autor: czytam
Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że dopóki nie zacznie pracować kolumienka, to pół półki. Te kilka, o których poprzednio pisałem, to przy stabilnej pracy (refluksie na kolumienkę).

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 29 mar 2021, 21:00
autor: matborek
Powoli uzbierałem materiał na bufor do kega 100l. W ręce wpadła rura 25cm średnicy. Myślę o mocowaniu na kryzę pewnie coś ok 30cm. I tutaj pytanie. Jaką grubość blachy na kryzę zastosować? 2mm chyba raczej się pofaluje przy cięciu plazmą i spawaniu? Dać coś grubszego? A wiadomo jak grubsze to większe koszta. Myślę że 2mm by była wystarczająca tylko właśnie ciepła dostanie i się raczej pofaluje czy jednak nie? Rady doświadczonych kolegów?

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 30 mar 2021, 19:51
autor: wolan
Dno mniejszych buforów robię z 3mm, pierścień z 4mm.
Dwójka jest na pewno za licha, przecież jeszcze trzeba to skręcić.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 2 kwie 2021, 00:23
autor: lefff
Ostatnio chwilę zadumałem się nad wymuszeniem ruchu w buforze. (Czekam na swój bufor i teoretyzuje) Z jednej strony ostatnio wszyscy są za (nawet rosyjskie strony) ale ... po zastanowieniu się może nie na tym do końca polega praca bufora. Owszem - ma zbierać alkohol by mógł on parować przy większym stężeniu w niższej temperaturze niż w kegu, "wypełniając" braki w parach alkoholu generowanego przez keg, który ma wyższą temperaturę. Ale przecież w buforze podczas jego pracy następuje również podział frakcji (co niektórzy zauważyli). Cięższe idą w dół i "czekają" na wyższą temperaturę, którą dostaną z czasem od kega. Więc bufor ma również zbierać i trzymać pogony by nie wracały do kega i poprzez ponowne parowanie bo keg ma wyższą temperaturę, nie zanieczyszczały serca. Jeżeli wymusimy ruch (przez dodatkową rurę "nałożoną" na wewnętrzną kolumnę) to cięższe frakcje które jeszcze nie parują trafią z powrotem do zbiornika w którym jest większa temperatura więc momentalnie trafią one znów do kolumny powtórnie mieszając się z dobrym alkoholem. Więc po co wymuszać ruch w buforze?

Z drugiej strony jak się uprzeć to ruch można wymusić otwierając nieznacznie (tak by dalej występował przelew przez wewnętrzną rurę) zawór spustowy i skierować "dolne" części płynu w buforze bezpośrednio do kega. Wymusi to ruch w buforze, a na pewno obniży poziom "bezruchu". Owszem płyn nie wraca przez wypełnienie bufora więc nie odparowuje, ale jeżeli przyjąć że właśnie to są cięższe frakcję to bardzo dobrze. Niech trafiają od razu pod grzałki w kegu. Choć przy jednolitej temperaturze w kegu właściwie chyba nie ma to znaczenia.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 2 kwie 2021, 07:33
autor: czytam
Tworzenie się frakcji czy warstw w buforze to zjawisko niepożądane. Z nim właśnie walczymy dodając a to szeroką kryzę, a to dogrzewacze, a to rurkę z daszka do dna, a to wreszcie dodatkową rurę. Nie chodzi tu o zwracanie zawartości bufora do zbiornika ale o jak najdłuższą stabilną pracę wewnętrznej kolumienki w buforze, czego wyżej podany pomysł nie zapewnia.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 2 kwie 2021, 09:40
autor: MASaKrA_Domingo
Bufor nie może wręcz mieć warstw, bo znaczyłoby to, że nie pracował jak należy. Powinien zacząć on pracę w okolicach 94-95st C w kegu ( oczywiście wszystko zależy od odbioru ), a nawet już przy 93st C pojawiają się pierwsze drobniutkie pęcherzyki. Wrzenie bufora uniemożliwia powstanie frakcji. To wręcz nie jest możliwe.

Poza tym, zawracanie cieczy do bufora w sposób wymuszony ma tę zaletę, że cały czas mamy dopływ świeżej, gorącej flegmy. Wychładzanie się bufora jest niepożądane.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 2 kwie 2021, 17:06
autor: wolan
Mnie zaciekawiło w, rosyjskiej wersji bufora, że podczas stabilizacji temperatura względem 10p obniżyła się aż o 1 stopień. Także cyrkulacja jest wyśmienita. Był co prawda jeden test :) ale na dniach będą kolejne testy. Dołożyłem też termometr w parach jak w rosyjskiej wersji i będzie dokładny pogląd na to co się dzieje :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 3 kwie 2021, 00:57
autor: lefff
Dobrze - zostawmy moją myśl że bufor ma zbierać pogon - więc dbamy głównie o to by porządnie dogrzać bufor. Skutkuje to wymieszaniem się warstw/frakcji - i mamy "jednolitą" mieszanina w buforze która powinna być stabilna przynajmniej przez 2/3 procesu.
Z tym że bufor będzie prawidłowo działał pod warunkiem że temperatura płynu w jego środku będzie niższa nic temperatura płynu w Kegu (inaczej nie ma to sensu).
Im różnica ta jest większa tym stabilniej pracuje bufor. Wraz z końcowym czasem procesu, kiedy temperatura w kegu rośnie, pary mocniej rozgrzewają bufor i następuje w nim powolne a później szybsze wrzenie. I to jest ok
Wychodzi więc na to że mamy dwie sprzeczne ze sobą rzeczy do których dążymy. Dogrzanie aby wymieszać płyn w buforze by nie tworzyły się warstwy czyli podniesienie temperatury w buforze, a z drugiej strony dążymy do jak najdłuższej stabilizacji pracy bufora co można osiągnąć przy większej różnicy temperatur między nim a kegiem.
Więc powtórzę moją (choć ktoś to już wcześniej w jakimś topiku też sugerował) sugestię: otwórzmy trochę bufor by dolna część płynu będącego w buforze powoli ściekała do kega - dzięki temu pozbędziemy się warstw bez konieczności dogrzewania bufora a flegma spływająca z kolumny będzie trafiać "głębiej" do bufora (przy czym nie chcę tu rezygnować z całego refluksu do kolumny wewnętrznej). Przecież zawór bufora nie koniecznie musi działać jako w całości otwarty i w całości zamknięty. Niech się sączy podobnie jak ciągły, kropelkowy odbiór przedgonów (frakcji lekkich) z głowicy.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 3 kwie 2021, 08:54
autor: wolan
@lefff wszystko można zrobić dlatego to hobby jest tak wciągające. Każdy kombinator robi coś po swojemu. Warto w początkowej fazie stabilizacji otworzyć przepływ z bufora do kega albo po 20minutach zrzucić jego zawartość. Nie wiem czy ta druga wersja nie jest lepsza, niektórzy koledzy w trakcie stabilizacji otwierają bufor w sposób jaki opisałeś.
No i pozostaje kwestia prowadzenia samego procesu, bo można ustawić jedną prędkość i od początku do końca, tak odbierać.
A niektórzy redukują prędkość bo chcą utrzymać przelew przez kolumnę wewnętrzną (inni redukują bo im bufor nie wydala i pojawia się destabilizacja).
Nie ukrywam, że najwygodniejsza dla mnie jest opcja z jednym ustawieniem, bo to bardzo ułatwiło życie :)
W rosyjskiej wersji pomimo spadku poziomu cieczy ten przelew jest zapewniony ale musiałem wprowadzać redukcję odbioru, bo destabilizowało 10p, może jest to kwestia w samej budowy może ustawień parametru grzanie odbiór ;)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: środa, 7 kwie 2021, 22:05
autor: MASaKrA_Domingo
kolego @lefff - cóż stoi na przeszkodzie, abyś następny proces tak właśnie wykonał i podzielił się z nami wynikami?
Być może osiągniesz fajne wyniki, bo nagłe spuszczenie zawartości bufora odcina przelew i rura bufora nie działa wtedy z pełną wydajnością. Nie mniej, sugerowałbym zrobić najpierw tak, aby zalać kolumnę na otwartym buforze ( czyli dogrzać go tak naprawdę ), a potem, przy stabilnej jego pracy ( ok 90-92st C ) zacząć upuszczać zawartość do kega w taki sposób, aby cały czas był minimalny przelew.
Być może będziesz musiał zasyfonować rurkę, aby pary nie szły Ci przez niego, omijając rurę główną.

Czekamy na opis.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: czwartek, 17 cze 2021, 21:37
autor: kuba91
Witam panowie.
Chciałby sie was doradzić w sprawie budowy bufora i olm.
Mam rurę 76.1 ( pocięta na 180cm , 20cm pod 105° i 80cm 105° na chłodnicę ) , Zbiornik 100L, wlew zrobię obok kolumny z SMS 125mm.
Mógłby mi ktoś pomóc w sprawie zrobienia bufora i olm, co jest potrzebne do budowy i jak to zrobić?
Może ma ktoś jakiś projekt?

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 18 cze 2021, 14:25
autor: lesgo58
Podaj maila to Ci coś tam podrzucę...

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: czwartek, 24 cze 2021, 16:59
autor: Leonidas
Witajcie!
Przeglądam to forum od jakiegoś roku, ale to dzisiaj przyszedł czas na napisanie pierwszego posta, dowiedziałem się od Was bardzo wielu cennych i bardzo przydatnych informacji i bardzo za to dziękuję.
Wracając do tematu, planuję wykonać bufor do takiego sprzętu:
Aabratek fi wew 60mm. bez olm/ovm 100cm kolumna +30 katalizator, keg 60l z szerokim wlewem grzane prądem 3.5kW, sterownik firmy Pamel.
Mam kilka pytań odnośnie konstrukcji bufora:
Obrazek
1. Czy rury wewnątrz bufora muszą być idealnie gładkie/polerowane? Aktualnie mam rury ciągnione z małymi skazani materiałowymi.
2. Rura zewnętrzna bufora ma średnicę fi 168 / 159, czy ścianka rury nie będzie za gruba ? To samo odnośnie rury wewnętrznej fi 70 / 64
3. Jaka powinna być wysokość od góry rury wewnętrznej do dołu blachy okapowej?
4. Jaka powinna być wysokość od góry blachy okapowej do góry bufora ?
5. Rurki przelewowe jaką powinny mieć średnicę wewnętrzną i czy dwie wystarczą ?

Na szkicu zrobiłem błąd przy górze bufora, będzie kołnierz fi 168 / ~120 (na szkicu niezwymiarowane ~60) z średnią podziałową na szpilki fi 139, dzięki temu po ściągnięciu kolumny mam wgląd do środka bufora. Jeszcze nie narysowałem wizjera ale jeszcze nie wiem czy kupić gotowy czy może znajdę coś pasującego. Moje założenia konstrukcyjne są dobre? Czy może zrobiłem jakiegoś ''bubla" ? Jak narazie wszystko jest w fazie projektu tak więc wszystko można jeszcze dowolnie korygować :D

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: piątek, 25 cze 2021, 09:59
autor: wolan
Siemka pomiędzy rura wewnętrzną i daszkiem oraz pomiędzy daszkiem a góra bufora zrób sobie odstępu po 10-15mm. Daszek możesz zrobić z płaskiej blachy tylko zagnij ranty do dołu. Wydłuż sobie rurę wewnętrzną( trochę cofnij ją z kotla w stronę bufora) zyskasz na pojemności bufora :) do takiego kotla celuj w 2.5-3litry. Tylko wtedy trzeba będzie dać jeszcze z 2-3 dogrzewacze.
Rurki przelewowe robię z 8x1 i daje 3 sztuki.
Masz wtedy pewne podparcie dla zmywaka.
Jak masz tak gruba rurę wewnętrzną to pokusił bym się nawet porobić sznity szlifierą wzdłuż rury aby lepiej oddawała ciepło :)