Cukrówka X2 vs glukozówka 2,5
: niedziela, 25 sie 2019, 20:47
Witam szanowne grono forumowiczów i proszę o poradę i opinie.... Mianowicie zrobiłem nastaw na glukozie do którego się zarąbiście postarałem, gdyż miał to być mój firmowy popis na stole przy okazji rodzinnych imprez... Bardzo starannie i z wielkim zaangażowaniem przykładałem się do każdego etapu produkcji:
-nie za wysokie blg początkowe- na 50 kg glukozy 180 l wody - wyprzedzam pytanie nie uzupełnione do 180l tylko dodane 180l
-stosunkowo mała liczba drożdży moskva style 3 standardowe paczki wolałem żeby jechały dłużej, a mniej intensywnie, temp początkowa 20-25 st xd Celsjusza, zjechały do zera, nie było ujemnego blg
- czas na sedymentacje,
-klarowanie dwuskladnikowym klarem dostępnym na rynku nazwy nie pamiętam ale na 100 l. sklarowal tak że praktycznie na rurki szedł kryształ.
- rektyfikacja metoda dwa i pół :
a) pierwsza rektyfikacja: stabilizacja 40min odbior przedgonu ok 150-200ml na lm później odbiór na olm 200 ml dodana do następnej rektyfikacji , odbiór serca do 98stopni w kegu prowadzona z korekta odbioru która wyprzedzała skok na 10polce ( plus minus prowadziłem odbiór do ok 3-5 ml przy stabilnej 10 polce) tak razy 6
b)odbior pogonow do skoku w głowicy o 0,3 stopnia pogon 95+
C)tak odebrałem ok 5 l pogonow które rozcienczylem do 25l i poszły na rurki j.w. i dodałem do serca
d)powstala zajebista surówka której nie próbowałem ale w zapachu byla dużo przyjemniejsza niż surówka z cukru.
E)wszystko rozcieńczone do 60 procent poszło na węgiel aktywny
F) nastepnie podzielone na dwa razy poszło na rurki stabilizacja ok 40min odbiór przedgonu kropelkowo 100-150ml za każdym razem
G) rozcieńczenie do 20 procent i kolejna rektyfikacja- stabilizacja 40min bardzo powolny odbiór przedgonu już tylko w ilości 50-100 ml później 150- 200 na olm do następnego razu i odbiór serca do 96 stopni w kegu reszta jako pogony do 20 procent i do następnego pędzenia
H) i tak do ostatniego pędzenia odbiór do 96 w kegu reszta jako pogony poszło do pogonow z cukrówki
- poczekałem 2 miesiące trzymając to w szklanej damie
- rozcienczylem to woda destylowana na 40 procent , tego samego dnia zrobiłem to samo z cukrówka rektyfikowana dwa razy gdzie aż tak że wszystkim się nie spinalem tj nie klarowane szło na rurki , odbierałem mniej przedgonow , dłużej ciągnąłem serce i parę innych błędów np czasami miałem skok na 10polce zanim się zorientowałem o 1 stopien.
- takie dwie wódeczki czekały na degustacje 3 osoby plus niestety ja ślepo powiedziały że glukozówka praktycznie nie pachniała niczym , ale w smaku była ostrzejsza i wchodziła gorzej niż cukrówka. Każdy próbujący porównał ja do sklepowej wódki ale stwierdził że cukrówka lepsza... Czy ktoś miał podobnie i o czym to świadczy?
-nie za wysokie blg początkowe- na 50 kg glukozy 180 l wody - wyprzedzam pytanie nie uzupełnione do 180l tylko dodane 180l
-stosunkowo mała liczba drożdży moskva style 3 standardowe paczki wolałem żeby jechały dłużej, a mniej intensywnie, temp początkowa 20-25 st xd Celsjusza, zjechały do zera, nie było ujemnego blg
- czas na sedymentacje,
-klarowanie dwuskladnikowym klarem dostępnym na rynku nazwy nie pamiętam ale na 100 l. sklarowal tak że praktycznie na rurki szedł kryształ.
- rektyfikacja metoda dwa i pół :
a) pierwsza rektyfikacja: stabilizacja 40min odbior przedgonu ok 150-200ml na lm później odbiór na olm 200 ml dodana do następnej rektyfikacji , odbiór serca do 98stopni w kegu prowadzona z korekta odbioru która wyprzedzała skok na 10polce ( plus minus prowadziłem odbiór do ok 3-5 ml przy stabilnej 10 polce) tak razy 6
b)odbior pogonow do skoku w głowicy o 0,3 stopnia pogon 95+
C)tak odebrałem ok 5 l pogonow które rozcienczylem do 25l i poszły na rurki j.w. i dodałem do serca
d)powstala zajebista surówka której nie próbowałem ale w zapachu byla dużo przyjemniejsza niż surówka z cukru.
E)wszystko rozcieńczone do 60 procent poszło na węgiel aktywny
F) nastepnie podzielone na dwa razy poszło na rurki stabilizacja ok 40min odbiór przedgonu kropelkowo 100-150ml za każdym razem
G) rozcieńczenie do 20 procent i kolejna rektyfikacja- stabilizacja 40min bardzo powolny odbiór przedgonu już tylko w ilości 50-100 ml później 150- 200 na olm do następnego razu i odbiór serca do 96 stopni w kegu reszta jako pogony do 20 procent i do następnego pędzenia
H) i tak do ostatniego pędzenia odbiór do 96 w kegu reszta jako pogony poszło do pogonow z cukrówki
- poczekałem 2 miesiące trzymając to w szklanej damie
- rozcienczylem to woda destylowana na 40 procent , tego samego dnia zrobiłem to samo z cukrówka rektyfikowana dwa razy gdzie aż tak że wszystkim się nie spinalem tj nie klarowane szło na rurki , odbierałem mniej przedgonow , dłużej ciągnąłem serce i parę innych błędów np czasami miałem skok na 10polce zanim się zorientowałem o 1 stopien.
- takie dwie wódeczki czekały na degustacje 3 osoby plus niestety ja ślepo powiedziały że glukozówka praktycznie nie pachniała niczym , ale w smaku była ostrzejsza i wchodziła gorzej niż cukrówka. Każdy próbujący porównał ja do sklepowej wódki ale stwierdził że cukrówka lepsza... Czy ktoś miał podobnie i o czym to świadczy?