Alkohole-Domowe.com

Witajcie
Od dłuższego czasu bawie się w zboża i stało się to tematem wiodącym. Pròbowałem już na PS , kolumnie ale jednak u znajomego widziałem ten proces na pòłkowej. Wydajność i jakość to marzenie. Zacząłem gromadzić informacje. Ze względu na możliwości robocze i umiejętności wolałbym miedź. Pierwszy problem to rura na korpus. Gdzie znajdę 4"? Drugie moje pytanie do pòłkowcòw to jaką wysokość półek polecacie? Z czego najlepiej zrobić wzierniki ? Wycinać z blachy mosiężnej? Jak zamontować najlepiek półki i z jakiej grubości blachy je wykonać? Planuję najpierw zacząć od korpusu i zrobić 5 półek na tri-clamp , wywinięcie do tego połączenia też raczej z mosiądzu.

Kolumne zbuduje napewno i potrzebuje waszej pomocy żeby zacząć
Pozdrawiam

Przelicz czy nie taniej wyjdzie ze szkła. Kupujesz gotowe odcinki i skręcasz na pręty gwintowane. Mozesz tez jeden długi odcinek i półki na wcisk.

W temacie o półkowej masz adresy firm sprzedających rury borokrzemowe. Chyba herbata podawał adres firmy sprzedającej uszczelki silikonowe o przekroju L do typowych rur 3 i 4". Resztę wyciąć na laserze lub powiercić samemu. Inna opcja to kupić wziernik rurowy i wymienne szkła, zamówić u Chińczyków... Opcji jak mrówków Kolega Doody pokazał chwilę temu piękne szkiełko - podpytaj

Szkło powiadacie... bardzo chętnie! A polecacie bardziej deflegmator standardowy czy głowice na gòrze? I skąd wziąc te elenty ktòrymi pręty ściskają szkło?

Spawacz + złącze + wyciąć kryzy laserem. Lub wziernik. Koszta podobne. Dla 3". Dla 4 spawanie wyjdzie taniej.

Zrobie to podobnie do kolegi Doody tylko półki miedziane. Zastanawiam się nad dalszą częścią. Co jakby użył swojej głowicy Aabratka na gòrę:D?

Ja właśnie Lucent tak robię tzn. używam aabratka. Półki miedziane będą robiły się z czasem czarne i będziesz musiał je czyścić (jak będziesz chciał mieć kolor miedzi). Ja mam taki plan, że do kega dokręcam 20cm katalizator wypełniony miedzią, następnie kolumnę oraz głowicę aabratka. Jak się to sprawuje opiszę w swoim temacie.

A to widzę, że plan mam identyczny. Zawzoruje na Twoim pomyśle. Jak głowica nie będzie się sprawdzać zbuduje coś według DS. Miedź - Mam PS z miedzi i nic czarnego nie zauważyłem a swoje przelatał. Miedź to jest materiał ktòry potrafie bdb obrabiać.... a w planach i tak mam półki kołpakowe. Ciekawe czy taka kolumna z głowicą aabratka da nam oczekowane efekty.

Doody pisze:. Półki miedziane będą robiły się z czasem czarne i będziesz musiał je czyścić (jak będziesz chciał mieć kolor miedzi). .

Jesteś w błędzie. Nie bedą czarne, wystarczy po każdej destylacji dobrze wyplukać kolumnę czysta wodą. Zygmunt na połkowej ma założony zawór do płukania kolumny i jest to łatwe do skopiowania. Proszę nie robic czarnej reklamy miedzi i półkom, to działa i nie ma żadnych problemów - jest super alkohol.

szatajoh - trzeba od czasu do czasu rozkręcić i przeczyścić. Nie zawsze przepłukanie pomaga. Szkła czasem też skrobać trzeba... Zależy co gotujesz i jak. W każdej kolumnie będzie podobnie. Miedź na półki nie jest zła - sam swoje wierciłem i sprawują się wyśmienicie. Koszt wykonania 4. półek, nie licząc pracy własnej to max 50 zł.

Jeżeli istnieje system zapobiegający czernieniu miedzi to super. Nic tylko robić miedziane bo łatwiejsze w obróbce.

kwik44 pisze:szatajoh - trzeba od czasu do czasu rozkręcić i przeczyścić. Nie zawsze przepłukanie pomaga. Szkła czasem też skrobać trzeba... Zależy co gotujesz i jak. W każdej kolumnie będzie podobnie. Miedź na półki nie jest zła - sam swoje wierciłem i sprawują się wyśmienicie. Koszt wykonania 4. półek, nie licząc pracy własnej to max 50 zł.

Fakt mam nalot na szkle ale czy z tym warto walczyć miedz jest w wlasciwym kolorze .
Gotuje sliwke zboże i pigwe.

Owoce kolumny nie brudzą. Ale skórki i pestki (grappa) oraz zboże (szczególnie z młótem) oj, i to bardzo... Jak wysładzam też jest czysto.
Ja, mimo że na półkowej ciągle destyluję przymierzam się do powrotu do pot stila. Taka fanaberia

A jak oceniasz kolumnę półkową?

Lucent36 pisze:A jak oceniasz kolumnę półkową?

zalezy co chcesz uzyskac ale polkowa jest szczytem pedziwiatra uwierz i sprobuj

Kukurydza i zastanawiałem się czy można na piątą półkę wrzucić woreczek z botanikami?

Lucent36 pisze:Kukurydza i zastanawiałem się czy można na piątą półkę wrzucić woreczek z botanikami?

nie wiem nie probowalem
ale uwierz polkowa robi cuda z destylatem a potem beczka.

kwik44 pisze:Owoce kolumny nie brudzą. Ale skórki i pestki (grappa) oraz zboże (szczególnie z młótem) oj, i to bardzo... Jak wysładzam też jest czysto.
Ja, mimo że na półkowej ciągle destyluję przymierzam się do powrotu do pot stila. Taka fanaberia

A kto bogatemu zabroni ... a tak na poważnie, to dlaczego?

@szatajoh Długo pracujesz na półkach? Jak Twoje wyglądają?

Lucent36 pisze:@szatajoh Długo pracujesz na półkach? Jak Twoje wyglądają?

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<dwa lata owoce i sliwki i jestem nastawiony tylko na
smak i aromaty wyciagajac do maxa
Spiritus tez zrobisz z duchem polki czyli z duchem owocu czy zboza

Po jednym razie? Do półkowej myślałem, że warto najpierw zagęścić na PS? Poza śliwkami ktòre owoce polecasz?

Pretender pisze: A kto bogatemu zabroni ... a tak na poważnie, to dlaczego?

Głowicę "alembikową" mam już od jakiegoś czasu. A czemu? W sumie są 2 powody: nie mam mieszadła i przy gęstym mimo płaszcza lubi się przypalić (żyto głownie), co powoduje, że leci żółtanol więc wymyśliłem robić odpęd. A jak już będę miał odpęd to chcę się sprawdzić w prostym aparacie
Natomiast, żeby nie było wątpliwości - z półkowej jestem więcej niż bardzo zadowolony. Jak dla mnie do owoców to jedyna opcja.

@Lucent - wszystkie, które ci smakują. Czereśnia, wiśnia, morele, śliwki, gruszki, jabłka... Tak puszczone na max 60% mmmmm, pychota. Gdyby tylko były w miarę tanie...

Na max 60% to o ile dobrze myślę , odbierasz z 3ciej półki?

Ja mam półkową z CM i u mnie to jest zakres temperatur 88-90. Na OLM nie umiem powiedzieć, bo tam sterowanie % będzie za pomocą grzałek. To już empirycznie trzeba sprawdzić. Ale na % nie patrz. 60 akurat mnie smakuje najbardziej Tobie nie musi...

wrzucisz fotke swojej machiny?

Jest w moim wątku o półkowej sitowej.

@Doody poszedł w 5 półek, Ty masz 3. Jak myślicie, co jest lepszym rozwiązaniem?

Lucent,
Ilość półek w moim przypadku można regulować, usuwając sito z pomiędzy uszczelek. Mówią, że do zbożówek można założyć więcej a do owocówek mniej. W ten sposób kolumna jest bardziej uniwersalna.

Najlepszym rozwiązaniem jest ... możliwość "regulacji", używasz tylu półek ilu chcesz.

To rozumiem dokładnie;) Źle zapytałem , chciałem bardziej się dowiedzieć w ròżnicy np ze zbożòwki z 5tej a z 3ciej półki.

Polskie zdanie znasz
Poszukaj na zagranicznych forach rownież.

Dzięki za pomoc. Już pierwsze działania podjęte. Jak już będę coś miał podrzuce fotki.

Wg mnie 2-3 półki do owoców i/lub zbóż do beczki. ~5 półek na smakową wódkę. Ale to oczywiście kwestia gustu. Ja preferuję destylaty mniej oczyszczone, ale wiem, że nie wszystkim to podchodzi tak samo. Mniej oczyszczony destylat wymaga dłuższego dojrzewania. Te 2-5 półek to jest oczywiście uproszczenie, bo nawet na trzech półkach można uzyskać 96%, ale wydajność takiej destylacji będzie mizerna.

Dokładnie tak jak Mariusz pisze wszystko to rzecz gustu, my znowu pracujemy na 5 półkach do tego bufor na dole i nad półkami moduł OLM z zasypem i głowica z powiększonym jeziorkiem. Bardzo długa stabilizacja(1,5h) z odbiorem około 800ml przedgonu do wylania. Przepłukanie OLM, oraz odbieranie na papugę destylatu o mocy około 90% ( po pierwszej destylacji na przykład brzoskwiń, destylat wyszedł tak aromatyczny że myśleliśmy żeby go jeszcze raz przepuścić przez półki).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

herbata to co Ty za szatana masz:D A wyjaśnij mi proszę po co OLM nad półkami i powiększone jeziorko?

Nim herbata napisze swoje to ja opisze ci swoje.
OLM jest swego rodzaju półką z której odbieramy skroplone opary, które odparowały z nad ostatniej półki kolumny właściwej. Np. mamy 5 półek, to OLM jest swego rodzaju półką nr 6.
Tradycyjnie opary te przechodziły przez deflegmator i skraplały się w chłodnicy przed papugą. Z kolei kontrola nad właściwa praca deflegmatora była i jest bardzo utrudniona z racji wielu zmiennych czynników. Ciśnienia wody, jej temperatury itp.
Zastosowanie głowicy i OLM pod głowicą upraszcza nam całą procedurę i kontrolę na parami i mocą destylatu. Regulacja refluksem jest bardzo dokładna i efektywna. A na półce OLM gromadzi się destylat o kontrolowanej procentowości i parametrach jakościowych. Az mnie dziw bierze, ze Amerykanie i wszyscy inni, - u których kolumna półkowa jest tradycyjnych sprzętem - na to jeszcze nie wpadli.
Z kolei powiększone jeziorko wespół z buforem nad OLM jest po to aby zgromadzić i odseparować przedgony oraz dokładnie odebrać je bezpośrednio z głowicy.

Wpadli, tylko odbierają z półek fizycznych, po prostu "podbierając" z półki sitowej lub kołpakowej.

Czyli taka glowica Aabratka moze okazać się moim przypadku dużo lepszym rozwiązaniem niż klasyczny deflegmator. Jeszcze jakby dorobić odbiòr OLM po 4tej półce to tak jakbym z 5tej odbierał. To już ciekawe tylko nie wgłebiałem się nigdy jak OLM wygląda, wystarczał mi OVM.

Inaczej:
1) Jak masz już głowicę to koszt kolumny zamknie się dużo niżej.
2) Zamontowanie OLM może całą destylację uprościć bo de facto przedgon powinien zgromadzić się w buforze nad OLM. Jak przy klasycznej rektyfikacji. Więc po przepłukaniu OLM właściwie pozostaje tylko odbierać dobry destylat i nie dopuścić do
3) OVM moim zdaniem będzie podobnie "dobry" co i OLM. To nie jest rektyfikacja gdzie chcemy pozbyć się z produktu literalnie wszystkiego.