Strona 1 z 2
Grzanie alembika
: sobota, 27 lip 2013, 11:39
autor: imaprox
Na dniach przybędzie alembik i mam jeszcze nie rozwiązana kwestie grzania, czy do przeprowadzenia procesu na 10L alembiku wystarczy kuchenka elektryczna taka jak ta
http://allegro.pl/kuchenka-elektryczna- ... 82745.html lub ta
http://allegro.pl/first-5096-1-ceramicz ... 26230.html co byłoby lepszym wyborem w ostateczności pozostałby mi jeszcze gaz ale wolałbym jednak prądem.
Re: Grzanie alembika
: sobota, 27 lip 2013, 13:15
autor: Pretender
Jeżeli kuchenka to bez termostatu. Nie jest wskazany w naszym hobby. Jedynie z regulatorem mocy, ale to już raczej w używanych musisz szukać.
Re: Grzanie alembika
: sobota, 27 lip 2013, 14:05
autor: rikinek1
Witam,ja grzeje gazem i jest dobrze.
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 28 lip 2013, 14:57
autor: mirek109
imaprox pisze:Na dniach przybędzie alembik i mam jeszcze nie rozwiązana kwestie grzania, czy do przeprowadzenia procesu na 10L alembiku wystarczy kuchenka elektryczna
Obie się nadają - pierwsza moim zdaniem lepsza (moc większa)
Osobiście grzeję na podwójnej 2x1000 W - grzeję na jednej fajerce.
Długo się rozgrzewa ale później wszystko OK - i regulacja OK
Wlewam do kociołka 7,5l i mam duży deflegmator - miedziany
Powodzenia
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 28 lip 2013, 15:21
autor: Pretender
Nie nadaje się żadna, obie wyposażone w termostat.
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 28 lip 2013, 16:37
autor: jajek12
Witam. Kol. imaprox. Zanim zakupisz kuchenkę elektryczną spróbuj na gazie. Jedno i drugie wymaga pewnej - choćby minimalnej - obsługi, a przede wszystkim doświadczenia. Z mojego alembika (20 l) zaczyna kapać po 40-50 minutach (grzanie gazem) w zależności od mocy nastawu. A jeżeli grzanie elektryczne to z regulatorem mocy nie z termostatem. Zresztą nie mam w tym temacie doświadczenia, tylko tyle co wyczytałem na forum. Zawsze grzałem gazowo, i na kolumnie i teraz na alembiku. Po kilku psoceniach na gazie spokojnie będziesz wiedział jaki ustawić płomień. Udanych psot
Pozdro. jajek12
Re: Grzanie alembika
: poniedziałek, 29 lip 2013, 07:50
autor: mirek109
Pretender pisze:Nie nadaje się żadna, obie wyposażone w termostat.
A jednak działa i to dobrze
Kłopotem jest tylko - długie rozgrzewanie
"jajek12" - dużo racji w Twoich słowach - gaz
Re: Grzanie alembika
: wtorek, 30 lip 2013, 13:30
autor: wawaldek11
Wczoraj zacząłem testować taką kuchenkę, bo uszkodziła mi się grzałka w prostym płaszczu wodnym.
Termostat wyłącza ale przy wysoko ustawionej temp. Ustawiam termostat na maxa i zmniejszam moc regulatorem. Przy 500W całe ciepło odbiera kocioł i termostat nie wyłącza grzania. Przy pełnej mocy są wyłączenia nie większe niż 20% czasu grzania.
Duża moc jest mi potrzebna tylko do rozgrzewania wsadu - 25l + ok.10l słonej wody. Sam proces prowadzę na ok. 200W; odbiór jest kropelkowy. ale mam chłodnicę powietrzną z KO i niewiele więcej jest w stanie schłodzić.
Re: Grzanie alembika
: środa, 8 sty 2014, 21:58
autor: Jacku71
Myślał ktoś może o zastosowaniu kuchenki indukcyjnej? Oczywiście pomiędzy płytę, a dno alembika trzeba by dać podkładkę metalową, bo inaczej kuchenka nie zadziała.
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 12 sty 2014, 22:57
autor: haze72
Jakiej mocy indukcje są dostępne na rynku (myślę o pojedyńczej płycie)?
Ja znalazłem 1,5 kW. Ale jaką dać płytę pomiędzy płytę a alembik też nie wiem:(
pozdrawiam,
haze72
Re: Grzanie alembika
: wtorek, 14 sty 2014, 20:50
autor: Jacku71
Kupiłem 2 kW. Czekam na paczkę. Co do płytki, to mam taką z nierdzewki. Sprawdzę jak przyjdzie kuchenka.
Napiszę o efektach, może się komuś przyda taka informacja.
Re: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 13:02
autor: radius
Jacku71 pisze:Co do płytki, to mam taką z nierdzewki
Lepsza będzie ze zwykłej stali. Im więcej w takiej płytce magnetycznego żelaza, tym efektywniej się nagrzewa.
Re: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 17:18
autor: mirek109
Pretender pisze:Jeżeli kuchenka to bez termostatu. Nie jest wskazany w naszym hobby.
"Pretender" czy kiedykolwiek "gotowałeś" na kuchence z termostatem? czy tylko powielasz opinie które przeczytałeś.
Ja gotowałem na takiej i dzisiaj jednoznacznie z pełną odpowiedzialnością stwierdzam że jest to dobre źródło ciepła ale nie daje pełnej możliwości regulowania temperaturą. Dzisiaj taką kuchenkę mam podłączoną do regulatora mocy. Kuchence wykastrowałem termostat, wpiąłem na "ostro" i podłączyłem przez regulator. Większa i dokładniejsza możliwość sterowania.
Kuchenka to i tak dla mnie mniejsze zło.
Grzałka zamontowana w "kociołku" to jest TO.
Kuchenka ma dużą bezwładność i wolno reaguje na nasze "polecenia"
Grzałka robi to bardziej posłusznie
Przy tej okazji chciałbym zapytać Tych którzy nabyli alembiki w sklepie AD.
Jak grzejecie i czy przewidujecie zamontowanie grzałkę?
"Pretender" - ładnie to ująłeś - ...... "termostatu. Nie jest wskazany w naszym hobby."
Co nie znaczy że nie jest dopuszczalny
zanim Twój (psotnika) apetyt nie zacznie rosnąć w miarę jedzenia
))
Re: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 17:40
autor: Ryba64
To dobry pomysł z grzałką. Co prawda go ździebko oszpeci, ale cóż!
Mam alembik 30 litrowy (akurat nie kupiony w sklepie AD, ale przywieziony z Francji, przepłaciłem ostro ale kupiłem pod wpływem nagłego impulsu) i to prawda, że grzanie na kuchence elektrycznej ( płyta ceramiczna Amica, moc 2,2 kW na polu o średnicy 21 cm) wymaga sporo czasu. Rozgrzanie do pierwszego odbioru zajmuje mi ok. 80-90 minut. Potem przestawiam pokrętło na poz.2 i jest OK.
Ktoś wie jak stal kwasoodporna (grzałka z KO) zachowuje się w połączeniu z miedzią ? Czy przypadkiem nie zachodzi tu jakaś reakcja chemiczna ?
Re: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 17:47
autor: radius
Ryba64 pisze:Ktoś wie jak stal kwasoodporna (grzałka z KO) zachowuje się w połączeniu z miedzią ? Czy przypadkiem nie zachodzi tu jakaś reakcja chemiczna ?
Chemiczna nie, ale może zachodzić zjawisko elektrokorozji
http://alkohole-domowe.com/forum/post92285.html#p92285
Re: Odp: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 18:19
autor: Pretender
mirek109 pisze:Pretender pisze:Jeżeli kuchenka to bez termostatu. Nie jest wskazany w naszym hobby.
"Pretender" czy kiedykolwiek "gotowałeś" na kuchence z termostatem? czy tylko powielasz opinie które przeczytałeś.
Ja gotowałem na takiej i dzisiaj jednoznacznie z pełną odpowiedzialnością stwierdzam że jest to dobre źródło ciepła ale nie daje pełnej możliwości regulowania temperaturą. Dzisiaj taką kuchenkę mam podłączoną do regulatora mocy. Kuchence wykastrowałem termostat, wpiąłem na "ostro" i podłączyłem przez regulator. Większa i dokładniejsza możliwość sterowania.
Kuchenka to i tak dla mnie mniejsze zło.
Grzałka zamontowana w "kociołku" to jest TO.
Kuchenka ma dużą bezwładność i wolno reaguje na nasze "polecenia"
Grzałka robi to bardziej posłusznie
Przy tej okazji chciałbym zapytać Tych którzy nabyli alembiki w sklepie AD.
Jak grzejecie i czy przewidujecie zamontowanie grzałkę?
"Pretender" - ładnie to ująłeś - ...... "termostatu. Nie jest wskazany w naszym hobby."
Co nie znaczy że nie jest dopuszczalny
zanim Twój (psotnika) apetyt nie zacznie rosnąć w miarę jedzenia
))
Oczywiście, że gotowałem. Używałem jakiejś starej dwupalnikowej kuchenki. I nie zaprzeczę, że jest to dobre źródło ciepła, bo jest. Zostało stworzone do tego przecież. Zrobiłem to kilka razy i stwierdziłem, że przesiadam się na regulator. Chociaż muszę przyznać, że taka kuchenka jest lepsza niż ognisko rozpalone pod kotłem, ale już palnik gazowy daje o wiele lepszą możliwość regulacji niż 4 zakresy w kuchence. A przecież i ognisko i palnik również są dobrymi źródłami ciepła, czyż nie?
Odnosząc się dalej do Twojego postu to tak na prawdę to nic nie jest zabronione w naszym hobby. Możemy to zobaczyć w galeriach maszynek. Są bardzo różne, często wykonane z materiałów "niepolecanych" ale nie zakazanych. Ale to już zależy od psotnika. Więc celowo nie pisałem, że termostat jest zakazany.
Najważniejsze, że obrałeś właściwą drogę, wywalając nie polecany
termostat i używając regulatora.
Re: Odp: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 18:30
autor: mirek109
Pretender pisze:
Najważniejsze, że obrałeś właściwą drogę, wywalając nie polecany
termostat i używając regulatora.
Właśnie w tym celu rozpisałem się
wierząc że następcy nie będą się bali termostatów ale będą mieli na uwadze że to pół środek
Jak nie poliżesz to się nie przekonasz że .........
Re: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 19:19
autor: Pretender
Niby tak, ale po to mamy forum, aby błędów nie robić lub jeśli już to jak najmniej ;D
Re: Grzanie alembika
: środa, 15 sty 2014, 19:34
autor: mirek109
Pretender pisze: ale po to mamy forum, aby błędów nie robić lub jeśli już to jak najmniej ;D
I uczmy się na swoich i przekazujmy te nauki innym by nie błądzili
Re: Grzanie alembika
: poniedziałek, 20 sty 2014, 21:23
autor: Jacku71
Po kilku próbach z indukcją mogę stwierdzić, że 2 kW, to trochę za mało do wstępnego zagotowania, ale już po osiągnięciu docelowej temperatury w zupełności wystarczy (największa ilość, jaką grzałem, to ok. 20 litrów - alembik 35 litrów).
Płytka z nierdzewki pomiędzy dnem alembika, a płytą indukcyjną nie do końca się sprawdza. Mam wrażenie, że jest mało wydajna. Wypróbuję jeszcze inne rozwiązania np. zwykłą stalową blachę wyciętą na wymiar lub miskę (jeśli znajdę) z płaskim dnem i wielkości umożliwiającej włożenie alembika do środka i zalanie wodą (to pozwoli również na grzanie całych owoców bez ryzyka przypalenia). Mam taką z nierdzewki, ale ma wklęsłe dno niestety.
W każdym razie czeka mnie sporo zabawy, a o to mi również chodziło kupując alembik.
Co do regulacji, to jeśli pojawiła by się na rynku indukcja o mocy np. 4 kW spokojnie dała by radę. Regulować można zarówno moc, jak i temperaturę. Wprawdzie kuchenka wyłącza się automatycznie po dwóch godzinach pracy, ale wystarczy wcześniej dotknąć jakiegoś przełącznika i czas liczy się od początku.
mirek109 pisze:
Przy tej okazji chciałbym zapytać Tych którzy nabyli alembiki w sklepie AD.
Jak grzejecie i czy przewidujecie zamontowanie grzałkę?
Nabyłem niedawno 35 l. Robię próby z kuchenką indukcyjną. Na razie wstępnie podgrzewam w innym naczyniu na taborecie gazowym (tak do około 65-70 st.C), potem przelewam do alembika i grzeję na indukcji.
[MOD - Posty scalone.]
Re: Grzanie alembika
: czwartek, 15 lis 2018, 13:02
autor: acurlydrug
Czy istnieją w ogóle w sprzedaży alembiki z grzałką?
Za jakieś pół roku chciałabym uszczęśliwić się alembikiem, myślę więc już o sposobie grzania. Grzałki mam w pot stillu i bardzo mi to odpowiada. Gaz odpada.
Ew. ta płyta z modyfikacją na regulację temperatury, tylko jakie to będą koszta jeśli pójdę z tym do elektryka?
Re: Grzanie alembika
: czwartek, 15 lis 2018, 14:22
autor: JanOkowita
Nie widziałem alembików z grzałką. Jest jedynie opcja dokupienia taboretu gazowego - ale grzanie gazem jest mało precyzyjne, przepali po jakimś czasie dno alembika i grzeje się również pomieszczenie. Najlepiej wstawić grzałkę, np. 2 x 1500 W (wlutowana mufa w garnek na wysokości ok.7-8 cm od dna). Należy pamiętać, że ze względu na długość grzałki małe alembiki raczej się do tego nie nadają, minimum to 15-litrowy. Do tego warto dokupić płynny regulator mocy, który zapewni kontrolę nad procesem. Aby nie dziurawić alembika można srebrną taśmą przykleić sondę termometru tablicowego do garnka w połowie wysokości. Inna opcja to wywiercenie dziurki w górnej części czaszy alembika i wciśnięcie w nią sondy termometru.
O koszt przeróbki możesz zapytać Zygmunta
http://destylatorymiedziane.pl
Re: Grzanie alembika
: czwartek, 15 lis 2018, 18:31
autor: acurlydrug
Myślę o 20-30l - zależy od wolnych funduszy do czasu urodzin.
Montaż grzałki okazuje się nieopłacalna. Dodatkowo nie byłaby to grzałka ULWD.
Re: Grzanie alembika
: czwartek, 15 lis 2018, 20:01
autor: jajek12
acurlydrug pisze:
Montaż grzałki okazuje się nieopłacalna.
Na jakiej podstawie tak sądzisz? Koszty montażu?
Od 5 lat mam alembik (20 l). Rok na gazie, a potem grzałka 2 kw. Do gazu nie wrócę, chyba, że jakaś wyjątkowa sytuacja. Bo przecież mając grzałkę nie ma problemu aby postawić alembik na gaz. Grzałka + regulator napięcia super. Grzejąc na gazie wystarczyło, że ktoś szybciej przeszedł koło kuchenki, płomień się "zachwiał" i już inaczej leciało. Ustawiam sobie moc na regulatorze i ...... tyle do końca procesu. Oczywiście dzielenie frakcji to już inny temat. Nie kalkuluj tak do końca "opłaca się czy nie" Jest to hobby, sztuka, przyjemność, wygoda ....
jajek12
Re: Grzanie alembika
: czwartek, 15 lis 2018, 20:21
autor: acurlydrug
4 stówki to już 1/3 ceny alembika. A do tego jeszcze robocizna i koszty przesyłek.
Sama nie jestem w stanie tego zrobić.
Re: Grzanie alembika
: piątek, 16 lis 2018, 08:07
autor: sargas
Ja grzeje gazem i nie narzekam. Mam już 2 lata alembik i nie widzę żeby się dno przepalało
Re: Grzanie alembika
: piątek, 16 lis 2018, 10:25
autor: acurlydrug
Nie chcę grzać gazem w wynajmowanym mieszkaniu, gdzie brak jest pomieszczenia gospodarczego.
Re: Grzanie alembika
: piątek, 16 lis 2018, 23:02
autor: sargas
A czym się różni grzanie alembika od gotowania zupy ? Chyba że gotować też się boisz w wynajmowanym mieszkaniu.
Re: Grzanie alembika
: sobota, 17 lis 2018, 13:05
autor: acurlydrug
Nie grzeję gazem z butli?
Dla mnie jest to już niebezpieczniejsza zabawa. Przy elektryce mogę to spokojnie zostawić i sprawdzać co jakiś czas. Gazu już bym nie zostawiła.
Re: Grzanie alembika
: piątek, 17 maja 2019, 21:17
autor: Góral bagienny
Odświeżę temat. Przymierzam się do zakupu alembika 30l. z płaszczem wodnym, jaką moc będę musiał mieć do rozgrzania i destylacji?
Re: Grzanie alembika
: sobota, 18 maja 2019, 10:18
autor: JanOkowita
2-3 kW na rozgrzanie, 0,7-1 kW na podtrzymanie procesu
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 19 maja 2019, 09:16
autor: Góral bagienny
Na Jana Okowitę zawsze można liczyć
Dziękuję za odpowiedz i do usłyszenia
Re: Grzanie alembika
: piątek, 24 maja 2019, 21:20
autor: Góral bagienny
Koledzy w dniu dzisiejszym stałem się szczęśliwym posiadaczem 20l alembika
Niestety musiałem iść na kompromis z żoną i jest bez płaszcza wodnego
Planuje zakupić jakiś gar żeby wsadzić w niego alembik i tutaj pytanie czym uszczelnić szparę miedzy alembikiem a garem żeby nie parowało?
I pytanie drugie jeżeli dodam soli do wody do garnka czy miedz nie zmieni koloru
Pozdrawiam
Re: Grzanie alembika
: piątek, 24 maja 2019, 22:35
autor: mirek109
Czy dodasz czy nie - miedź zmieni kolor.
Alembik jeżeli ma być ozdobą to wypolerować, pomalować lakierem bezbarwnym i pokazywać
NIE używać do destylacji
Re: Grzanie alembika
: piątek, 24 maja 2019, 22:42
autor: Góral bagienny
To że miedz sniedzieje to wiem tylko chodzi o to żeby np alembik w połowie nie był brązowy
a alembik kupiłem do destylacji
nie na pokaz.
Re: Grzanie alembika
: sobota, 25 maja 2019, 15:07
autor: mirek109
To naturalne że część która będzie zanurzona będzie miała inny odcień/kolor
Wewnątrz to samo - do wysokości zalania nastawem miedź jest czysta a powyżej ciemna.
Nie ma sensu za każdym razem pucować.
Re: Grzanie alembika
: sobota, 25 maja 2019, 15:18
autor: Góral bagienny
Wewnątrz nie ma znaczenia. Chodzi mi o to czy to będzie duża różnica w kolorze np. góra miedziana a dół brąz czy tylko delikatna zmiana odcienia miedzi.
Alembik będzie stał przy kominku na półce i stąd moje pytania
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 26 maja 2019, 14:11
autor: Kamal
Ja używam płaszcza olejowego otwartego, do szybkowaru. I chyba to jest lepsze od soli z wodą. Zawsze można uszczelnić wężykiem silikonowym.
K
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 26 maja 2019, 14:40
autor: Góral bagienny
A jakiego oleju używasz. Jakiś jadalny czy przemysłowy?
Re: Grzanie alembika
: niedziela, 26 maja 2019, 22:10
autor: Kamal
Używam jadalnego najtańszego
K.