Strona 1 z 1

porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 16:08
autor: ankietowani
Witam
Jako, że zbliżają się święta, chcę kupić na prezent coś takiego:
http://allegro.pl/zestaw-do-destylacji- ... 59636.html

Dobre to? Czy wyrzucę pieniądze w błoto? Jak dobry w miarę to czy coś dokupić?

Ogólnie zestaw ma być wykorzystywany jakoś 2-3 razy w roku hobbystycznie. Jako materiał przerobowy będą wykorzystywane głównie wina owocowe.

To mój pierwszy post na forum, także proszę bardzo o wyrozumiałość, gdyż jestem laikiem w tych sprawach.

Z góry dziękuję bardzo za wszelkie rady.

Pozdrawiam

Re: porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 16:34
autor: Zygmunt
Witaj,
Absolutnie nie kupuj. A jeżeli się uprzesz i kupisz- od razu wymień wężyk na silikonowy, wlot pary do deflegmatora zrób od dołu... Ogólnie patrząc po obrazkach to sprzedawca nie ma pojęcia jak tego używać...

Re: porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 17:48
autor: radius
Zygmunt ma 100% racji! Sprzęcik ot, taki sobie, wężyk z PCV (niedopuszczalne!) i do tego źle podłączony deflegmator (opisany odwrotnie z odstojnikiem). Jeżeli już koniecznie chcesz kupić coś w tym stylu to przejrzyj galerię destylatorów, zobacz jak takie ustrojstwo ma wyglądać i być prawidłowo podłączone a potem skontaktuj się z allegrowiczem Labman 1 i oni wydmuchają ci chłodnicę i deflegmator wg twojego projektu. Do połączeń używaj tylko wężyka z silikonu. Wężykiem z PCV możesz podłączyć wodę chłodzącą. A popos: taki zestaw jak chcesz kupić, u nich kosztuje prawie dwa razy mniej. Zobacz http://allegro.pl/zestaw-destylacyjny-d ... 30626.html
Pozdrawiam :piwo:

Re: porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 18:32
autor: Kucyk
Ten "zestaw" został już omówiony w poście http://alkohole-domowe.com/forum/post19906.html#p19906
Proponuję zwrócić uwagę na "fachowo" podłączony obieg wody chodzącej... Ech...

Ogólnie elementy składowe są jak najbardziej OK, ale sama forma prezentacji pachnie totalną amatorszczyzną.

A do czego Kolega potrzebuje sprzęciora (ilość towaru, co chciałby ktoś otrzymać - spiryt czy bembirek)? Może coś doradzimy na prezent?

Re: porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 19:18
autor: radius
Jeżeli sprzęt ma być używany tylko do produkcji owocówek i to sporadycznie, a do tego ma to być prezent, to szarpnij się na zestawik opisany i omówiony między innymi przez fachowca od "szkła" - Kucyka (przyjadę i zeżrę ci te ścierwa wieprzowe :poklon;, ślinotoku nie mogę powstrzymać! ) tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/aparat ... t1083.html a tamtym badziewiem nie zawracaj sobie głowy.
Pozdrawiam - Radius

Re: porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 19:44
autor: ankietowani
Dziękuję bardzo za szybkie odpowiedzi. To bym się wkopał nieźle z tym "sprzętem". Robiony będzie raczej bimberek w małych ilościach (kilka - kilkanaście butelek 0,5l na rok). Głównie chodzi o to żeby nie było w gotowym produkcie dużej ilości zanieczyszczeń, ani jakiś dziwnych posmaków. No i chciałbym się zmieścić tak w 200 złotych.

Czy ten sprzęt co zaproponował radius będzie dobry? Czy szukać czegoś innego?

EDIT: Nie zdążyłem:-) Chodziło mi o ten za 85 zł. Ten drugi też wygląda zachęcająco. Niestety na stronie jest napisane, że w magazynie brak:-/

Re: porada dla laika

: niedziela, 5 gru 2010, 20:06
autor: radius
Jeżeli się nie mylę, to robią również taki zestawik z jednym odstojnikiem z koreczkiem w odpływie i jest dużo tańszy. Zapytaj sprzedawcę :ok:
W tamten zestaw to byś nie tyle "wkopał," co musiał byś go odpowiednio (czyt. prawidłowo) podłączyć. No i zmienić ten cholerny wężyk z "plastiku" :dupa: !!!

Re: porada dla laika

: poniedziałek, 6 gru 2010, 10:11
autor: pith
Ja kupiłem taki zestaw za 90 zł.
Nie wiem dlaczego sprzedawca się kompromituje takim przedstawieniem podłączeń.
Ogólnie jestem zadowolony. Zestaw jest stabilny i raz wyregulowany płomień i dopływ wody trzyma kapanie na żądanym poziomie.
Gotuję owocówki oraz ostatnio mam maraton z Łatwym Zacierem Wujka Jessiego.
Z tym, że ...
1. Deflagmentator lepszy jest bez zwężenia tzn. bez części spustowej. Dlatego, że irytująco przez to bulgota.
Wypełniłem tą część pierścieniami miedzianymi, dałem wężyk silikonowy 10 mm. to przestało.
2. Wężyk to faktycznie porażka. Tak naprawdę do wyrzucenia. Za krótki do czegokolwiek.

Do plusów zaliczyć trzeba chłodnicę. Ma bardzo małe zużycie wody.

Gotuję na gazie w szybkowarze. Pierwszy raz startuje od 87 %, drugie gotowanie zaczyna od 93 % czyli - moim zdaniem całkiem nieźle.