Strona 1 z 1

Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 16:56
autor: Sadko
Witam. Chcę zacząć zabawę w destylację tylko nie wiem jaki sprzęt wybrać. Będę robił nastawy cukrowe ale nie wiem czy w przyszłości nie będę chciał pójść w np owocowe. Ważne jest że mieszkam w UK i przy obecnej epidemii dostawy z pl mogą być utrudnione chyba że jest coś co mógł bym zamówić z pl ale w rozsądnej cenie.
Czy te sprzęty różnią się dla mojego użytkowania i otrzymanego produktu?
Nie chciał bym przekraczać ceny opcji nr 3. Czy może jest coś innego na co powinienem zwrócić uwagę?
1. https://www.ebay.co.uk/itm/Pot-Still-Co ... ypCTiD1M5w
2. https://prostill.co.uk/en_US/p/2-in-1-D ... ulusy3KHwQ
3. https://prostill.co.uk/en_US/p/2-in-1-D ... yXBt0lDSKI

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 19:55
autor: jarzab
Ekspertem nie jestem bo sam dopiero czekam na swoją pierwszą maszynę, ale z tych wszystkich ten pierwszy tylko jako tako wygląda. Ale jak byś dorzucił stówkę PLN to już możesz sobie pozwolić na coś takiego: https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24081.html a to wciąga nosem sprzęt który podlinkowałeś :D Z tego co wyczytałem na stronie zamówienia wysyłkowe są normalnie realizowane pomimo epidemiii.

Ewentualnie jeżeli coś mniejszego to tutaj na forum sporo osób sobie chwali mikro pot stilla:

https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24029.html

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 19:57
autor: masterpaw2
Kolego z trzech sprzętów które przedstawiłeś najtańszy będzie najlepszy, to zwykły poczciwy pot still. Jednak pamiętać należy, że niczego innego z cukrówki poza bimberkiem na nim nie uzyskasz. Podstawą, aby było to pijalne jest dobrze zrobiony nastaw. Blg startowe najlepiej na poziomie 22, po fermentacji klarowanie nastawu, i dwukrotna destylacja. Do destylatów smakowych jak na początek sprzęcik :ok:

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 20:05
autor: rozrywek
Widzę że w Uk jest nas więcej.

Nie zdziwiłym bym się jakbyś mieszkał ulicę dalej.

Z twoich wklejonych linków nie kupił bym źadnego.
Niestety. Szukaj dalej.

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 20:09
autor: Erazer
Jeśli już musial bym się zdecydować na zakup któregoś z tych sprzętów, to zdecydowanie numer jeden

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 20:49
autor: masterpaw2
rozrywek pisze:Z twoich wklejonych linków nie kupił bym źadnego.
Szczerze ja też nie....., sam bym sobie PS'a wydłubał :D
rozrywek pisze:Szukaj dalej.
Obawiam się, że w założonym budżecie nic powyżej nie znajdzie, szczególnie w UK.

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 21:42
autor: Sadko
jarzab pisze:Ekspertem nie jestem bo sam dopiero czekam na swoją pierwszą maszynę, ale z tych wszystkich ten pierwszy tylko jako tako wygląda. Ale jak byś dorzucił stówkę PLN to już możesz sobie pozwolić na coś takiego: https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24081.html a to wciąga nosem sprzęt który podlinkowałeś :D Z tego co wyczytałem na stronie zamówienia wysyłkowe są normalnie realizowane pomimo epidemiii.

Ewentualnie jeżeli coś mniejszego to tutaj na forum sporo osób sobie chwali mikro pot stilla:

https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24029.html
Tak tylko ten pierwszy to kosztuje 200 stówki więcej i jest to samo co mój pierwszy tylko ma większy zbiornik, bo jeżeli bym chciał mieć elektryczna grzałkę i np termometr na szczycie to już cena jest bliska 1k.
A co do drugiego to czym on się zasadniczo różni od mojego pierwszego linka?
masterpaw2 pisze:
rozrywek pisze:Z twoich wklejonych linków nie kupił bym źadnego.
Szczerze ja też nie....., sam bym sobie PS'a wydłubał :D
rozrywek pisze:Szukaj dalej.
Obawiam się, że w założonym budżecie nic powyżej nie znajdzie, szczególnie w UK.
Jeżeli miał bym coś dołożyć to co byś polecił? Oczywiście biorę też pod uwagę przesyłkę z pl jeżeli będzie to możliwe.

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 22:20
autor: .Gacek
Na początek przygody miedziany potstill jest w sam raz... A jak złapiesz bakcyla to już będziesz wiedział w jakim kierunku pójść.
A tak na marginesie to który z nas nie robił cukrówki na PS-ie, puszczał przez węgiel a później mlaskał jaka to ambrozja wspaniała wyszła :hahaha:
rozrywek pisze:Widzę że w Uk jest nas więcej.
@rozrywek a ja myślałem, że Ty Niderlandy zamieszkujesz... :scratch:

Re: Co na początek mojej przygody?

: czwartek, 2 kwie 2020, 23:10
autor: manowar
Dwa dni temu przerabiałem podobne dylematy... Z tych 3 do twoich celów żaden... jeśli coś z nich bardzo chcesz kupić to 1 - ale jak koledzy pisali ani się to nie nadaje do cukrówki ani nie jest tanie (sam zrobisz bo to bardzo proste) ani rozwojowe a w kolejnym kroku i tak będziesz zmieniać zbiornik...
Ministill - to jest to czego ci trzeba w ograniczonym budżecie do cukrówek - https://learntomoonshine.com/how-to-bui ... structions

Albo spiralstill - jeszcze tańszy ale trochę partyzancki - https://www.bryggforum.nu/wiki/wiki/upl ... _still.pdf

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 02:20
autor: rozrywek
Gacek. Nl już nie. Uk i chyba tak zostanie.

Zacząłeś bardzo mądrze. Pytasz i się zastanawiasz. Bardzo rozumnie.

Nie polecę ci nikogo ponieważ ja się bawię w destylację prostą. Od lat wielu.

Nie zamierzam ciebie do tego zbytnio zachęcać ale jedno powiem. Tyle hektolitrów mam za sobą a dalej mnie coś zaskakuje.

Koledzy ci dobrze intuicyjnie doradzili. Zacznij od początku.

Wiesz ile osób ma wypasiony sprzęt z kwasòwki a jednocześnie coś tam na pot stillu działa?

Mnóstwo..

Najprostrzy sprzęt i już.

Obydwaj koledzy powyźej ci dobrze doradzają. Ode mnie rada lepiej coś prostego bo więcej się nauczysz kolego.

Nie wstydż się zatem pytać. Pozdrawiam

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 03:57
autor: masterpaw2
Wiesz ile osób ma wypasiony sprzęt z kwasòwki a jednocześnie coś tam na pot stillu działa?
rozrywek......, no co Ty gadasz :scratch:

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 10:11
autor: Sadko
manowar pisze:Dwa dni temu przerabiałem podobne dylematy... Z tych 3 do twoich celów żaden... jeśli coś z nich bardzo chcesz kupić to 1 - ale jak koledzy pisali ani się to nie nadaje do cukrówki ani nie jest tanie (sam zrobisz bo to bardzo proste) ani rozwojowe a w kolejnym kroku i tak będziesz zmieniać zbiornik...
Ministill - to jest to czego ci trzeba w ograniczonym budżecie do cukrówek - https://learntomoonshine.com/how-to-bui ... structions

Albo spiralstill - jeszcze tańszy ale trochę partyzancki - https://www.bryggforum.nu/wiki/wiki/upl ... _still.pdf
Z tego co się orientowałem to materiały do budowy tego własnoręcznie w UK są na tyle duże że wychodzi niewiele taniej lub podobnie jak zakup gotowego sprzętu. Szczególnie teraz podczas epidemii. Ale z tych poradników widzę że chodzi o konstrukcję podobną do tej:
https://www.ebay.co.uk/itm/2GAL-10L-Eth ... Sw7gdclK2G
warte to uwagi?

A co z takim prostym sprzętem z odstojnikiem?
https://www.ebay.co.uk/itm/15-liter-Sta ... SwP~tW4wF2

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 10:50
autor: manowar
Pierwszy to współczesna wariacja na temat alquitary - potstill i tyle - do cukrówek się nie nadaje. Drugi to taki sam sprzęt jak już wstawiałeś w pierwszym poście. Jak chcesz cukrówki robić to powinieneś kupić kolumnę do rektyfikacji. Spojrzałem na ebay i faktycznie za miedziane kolumny z głowicą boka krzyczą od 250 funtów za samą kolumnę - to dużo i w podobnej cenie podstawowego aabratka można w Polsce kupić ale już ze zbiornikiem... Poradzę jak radziłem - zobacz 3 tematy:

ramzolowe-tytranie-t12311.html - tam jest co Ramzol tytral z miedzi

mini-still-lm-radiusa-pierwsza-destylacja-t3380.html - to co ci poleciłem czyli ministill

miedziany-destylator-do-zbozowek-t7313.html - taki rozbudowany potstill z refluxem

Popatrz, policz i spróbuj zrobić coś samemu - albo znaleźć kogoś kto lutuje i ci to zrobi.
Ja bym bardziej myślał nad zbiornikiem... Bo możesz oczywiście robić z kega - ale to już trzeba szukać spawacza. Jeśli coś innego to przemyśl kwestie montażu...

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 12:08
autor: Sadko
A ja napiszę to co napisałem wyżej, przy cenach miedzi w uk i tym bardziej podczas lockdownu gdzie większość sklepów jest zamkniętych nie opłaca mi się robić samemu. Metr rurki miedzianej 28 mm potrafi kosztować 10 funtów, wszystkie łączenia, kolanka i śruby wyniesie mnie 100 za samą kolumnę plus garnek 60 funi. Do tego nie mam sprzętu więc wchodzi zakup palnika i butli których użyje tylko raz. czyli mam na start 200 funtów gdzie nigdy tego nie robiłem więc jest szansa że zrobię coś źle i będę musiał materiały dokupować. Rozumiem, że siedzicie w tym już wiele lat i oczekujecie sprzętu z najwyższej półki ale ja dopiero zaczynam i chciał bym coś prostego co kupie i będę mógł się uczyć, nie wydając na to fortuny. Jak mi się spodoba to może kiedyś zainwestuje w lepszy sprzęt.
Jedynie nie jestem pewny czym dla mnie jako użytkownika różni się to
https://www.ebay.co.uk/itm/STILL-Distil ... BEVpVPcXtw
to
https://www.ebay.co.uk/itm/15-liter-Sta ... SwP~tW4wF2
a to
https://www.ebay.co.uk/itm/Pot-Still-Co ... SwnWFeYrTY

Czy pierwszy co jest taki all in one gdzie po "przepędzeniu" uzyskam gotowy produkt do picia bez niezdrowych składników z produkcji? Rozumiem że w po dwóch pozostałych i tak będę musiał przepuścić przez węgiel aktywny?

Mod.
Nie cytuj posta poprzednika w całości.

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 13:33
autor: manowar
To nie bardzo widzę możliwość dogadania się. Z tych propozycji, które przedstawiłeś i swoich oczekiwań (czyli pędzenie cukrówki) nie nadaje się nic. Tzn - na wszystkim przedystylujesz, ale żaden z tych destylatorów nie jest dobrą opcją do cukrowych nastawów.
Ale jak się koniecznie upierasz, żeby ci powiedzieć co z tego kupić to kup z 1 linku z pierwszego posta - przynajmniej jest poprawnie skonstruowany i jakbyś zaczął robić zaciery zbożowe (np. na koji żeby było łatwo) to coś z tego będzie.
Ale PotStill to PotStill nie będzie to czysty alkohol.

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 14:28
autor: Sadko
manowar pisze:To nie bardzo widzę możliwość dogadania się. Z tych propozycji, które przedstawiłeś i swoich oczekiwań (czyli pędzenie cukrówki) nie nadaje się nic. Tzn - na wszystkim przedystylujesz, ale żaden z tych destylatorów nie jest dobrą opcją do cukrowych nastawów.
Ale jak się koniecznie upierasz, żeby ci powiedzieć co z tego kupić to kup z 1 linku z pierwszego posta - przynajmniej jest poprawnie skonstruowany i jakbyś zaczął robić zaciery zbożowe (np. na koji żeby było łatwo) to coś z tego będzie.
Ale PotStill to PotStill nie będzie to czysty alkohol.
Tylko w tym pierwszym jednym minusem jest mały garnek a wymiana na większy jest nieopłacalna:/ No trudno będę musiał na tym jakoś zacząć.

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 3 kwie 2020, 14:53
autor: Dwaid
swego czasu bujałem się na sprzęcie podobnym do tego z pierwszego linka (z ostatniego posta, który wrzuciłeś).
Podobnym, bo miałem wyższą i szerszą rurę, którą miałem wypełnioną sprężynkami miedzianymi.
Cukrówkę zawsze ładnie klarowałem, robiłem ją na alcotec turbo pure 48, na 25l nastawu szło 8kg cukru, często opróżniałem odstojniki i dobrze ciąłem przedgony i pogony. Później to wszystko rozcieńczałem do 46%, mroziłem przez noc w zamrażarce, a zamrożone bardzo powoli filtrowałem przez węgiel aktywny. Po jednym takim procesie bimberek był pijalny, nie walił jakoś mocno i można było spokojnie tym częstować gości. Więc chyba celowałbym w takie coś, skoro upierasz się na takie rzeczy.
Z perspektywy czasu wiem tylko tyle, że jakbym miał jeszcze raz zaczynać zabawę, to od razu brałbym aabratka, teraz zaś nie mam zamiaru przesiadać się na żadne inne sprzęty, więc przemyśl dobrze swój zakup, bo skoro zamierzasz bawić się z cukrówkami, to jednak spirytus zawsze wygra nad źle oczyszczonym bimbrem.

Re: Co na początek mojej przygody?

: niedziela, 5 kwie 2020, 22:09
autor: Marian_jl
Początki kolego są zawsze trudne. Wybór sprzętu to ważna decyzja, nie rób tego tak na łapu capu, przemyśl sprawę.Tu na forach w tym temacie jest tego sporo i można dostać mętliku, sam to miałem. Sprzęt ma być uniwersalny tzn taki żeby zrobić i spiryt i whisky i wódkę smakową. Wg mnie najlepszy będzie Aabratek.

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 10 kwie 2020, 13:01
autor: Sadko
Nie pozwolili mi założyć nowego tematu więc napiszę tutaj.
Zdecydowałem się, że jak kupić coś to lepiej od razu zainwestować w coś porządnego niż później wymieniać więc padło na aabratek.
Mam na oku taki sprzęt:
https://allegro.pl/oferta/destylator-30 ... 75715349d9

Czy może warto dołożyć trochę do OVM jak tu:
https://allegro.pl/oferta/destylator-30 ... 9110768579

Re: Co na początek mojej przygody?

: piątek, 10 kwie 2020, 20:36
autor: .Gacek
Sadko pisze:Nie pozwolili mi założyć nowego tematu więc napiszę tutaj.
Nie gniewaj się na moderatora... Za dużo takich tematów się przewinęło.
Obecnie sprzęt bez obniżonego odbioru (OLM /OVM) to powoli relikt przeszłości...
Na forum jest tak wiele tematów o tym, że aż ciężko znaleźć temat do podlinkowania :mrgreen:

Re: Co na początek mojej przygody?

: środa, 15 kwie 2020, 00:09
autor: Dwaid
Sadko pisze:Nie pozwolili mi założyć nowego tematu więc napiszę tutaj.
Zdecydowałem się, że jak kupić coś to lepiej od razu zainwestować w coś porządnego niż później wymieniać więc padło na aabratek.
Mam na oku taki sprzęt:
https://allegro.pl/oferta/destylator-30 ... 75715349d9

Czy może warto dołożyć trochę do OVM jak tu:
https://allegro.pl/oferta/destylator-30 ... 9110768579
Jeżeli te 200 zł nie jest dla Ciebie problemem, to oczywiście że warto :)
Ogólnie dobry wybór, dzięki temu pozbywasz się przyszłego problemu, czyli przesiadki na lepszy sprzęt, bo apetyt rośnie zawsze w miarę jedzenia.
Na aabratku można uzyskać na prawdę fajne rzeczy :)

Re: Co na początek mojej przygody?

: środa, 13 maja 2020, 21:22
autor: Tomasz Miodek
Czy taki sprzęt ogarnie w sezonie owocówki ??