Alkohole-Domowe.com

Witam dopiero zaczynam i piszę z pytaniem czy na pierwszy destylator coś takiego ?
http://alembik.eu/520-destylator-szybkowar-15l-kombo.html

Nie ukrywam ,że ogranicza mnie budżet i nie jestem w stanie więcej wydać
Może macie jakieś inne propozycje?
Pozdrawiam

Na Twoim miejscu dozbierałbym więcej kasy i skupił się na kolumnach. Z tego nie uzyskasz dobrej jakości, a może się zdarzyć (co wielokrotnie widziałem), że będziesz zmuszony zareklamować "maszynę". Poczytaj forum odnośnie budowania i zasad, a może postanowisz sam pobawić się w konstruktora. Może masz znajomego spawacza, który jest w stanie pomóc Ci przy pierwszej budowie? Czytaj, pytaj i ucz się i projektuj. Powodzenia!

Kolego szybkowar 15l to jakieś 130 PLN + kilka kształtek z miedzi, dwie rurki fi 28, fi 15 (max 70 PLN) i dłubiesz sobie małego pot stilla. Za dwie stówki masz nie powiem, że wypasiony sprzęcik, ale coś, na czym uwarzysz sobie zwykłego bimberku (jak się przyłożysz i pojedziesz dwa razy, to nawet całkiem dobrego), jak i przyzwoite smakówki. https://images.google.pl/imgres?imgurl= ... sh%2Fx%2Fi
Jesli nie masz dwóch lewych łapek (z całym szacunkiem dla lewusów sam nim jestem) to bez problemu coś takiego w domowym zaciszu sobie wydłubiesz.

Nie kupuj tego. Jak już musisz tanio to kup tu http://allegro.pl/destylator-mikro-pot- ... 35368.html

Dzięki serdeczne będe celował pot-still 15l miedź sprężynki

Tu masz jeszcze tani/300pln 15l i przyzwoity bez zbędnych udziwniaczy i z refluksem:
https://www.bibitor.pl/produkt/destylator-kol-15l-4pal/
Dołożyć tylko katalizator ze zmywaków lub sprężynek i można coś czystego z tego ukapać.

Właśnie czekam na dostawę takiego czegoś z kraju (bo ja poza) i napisałam do sklepu o wymiary i rodzaj wypełnienia. Dostałam taką odpowiedź:
Wysokość szybkowaru to około 28cm plus wysokość kolumny 34cm. Jest to zestaw bezobsługowy, bez wypełnienia. Konstrukcja tego modelu nie przewiduje wypelniania kolumny.
Nie drązyłam tematu bardziej, ale z tego opisu domyślam się, że deflegmator jest wkręcony/inaczej umocowany na zaworku i wejście do niego ma pewnie kilka milimetrów. Raczej ciężko bez przeróbek będzie tam cokolwiek wcisnąć jako wypełnienie. Może samodziałowe sprężynki zwijane z drutu z cewek 0.02mm na graficie z ołówka 0.5 Raczej działać to będzie li tylko i wyłącznie jako potstill ze względu na małą wysokość deflegmatora, który po prostu zastępuje odstojnik (mam nadzieję, że jest skuteczniejszy, no i nie trzeba go będzie opróżniać co chwilę). Połączenie oryginalne, jest prawidłowe do najwyższego palca z chłodnicy. Wydaje się, że jako pierwsza, budżetowa maszynka do smakówek jest w porządku. A przy duuuuużym opanowaniu i 3 destylacjach i do 90+. Jeśli się mylę, to proszę o łagodne sprowadzenie na ziemię.

Drut miedziany z cewek raczej się nie nadaje - ponieważ prawie na pewno jest powlekany lakierem.

Wysłane z telefonu

To o cewkach to żart miał być z rozmiarów Jak już to użyłabym kabla od żelazka i rozplatanie. Ale finalnie to chyba zamówię chyba sprężynki i wsypię po 10cm miedzi i 10 stali bo tylko tyle mam miejsca pod ZP.

Wszystko dobrze. Wszyscy na nie.
Jako nowy kompletny laik z budżetem do 400 zł
Czy zrobię na tym po prostu coś co ma. % i nadaje się do drinka i ostatecznie do nalewki z nastawy cukrowej.

Kolego na wszystkim zrobisz coś, co ma %, nawet na tym: post175659.html#p175659

Nie wiem czy już kupiłeś, ale na targowisku sa wystawione nierdzewne beczułki po 50 zł.
Do tego 1,5 rurki cu28 + 70 cm cu 18 chwila z palnikiem i cyną i masz gotową podstawę za ok 200 zł. Dużo fajniejszą jak ten szybkowar.
Jak przeczytasz uważnie ramzolowe tytranie to zrobisz wszystko w jedno popołudnie.
Przy odrobinie chęci uciagniesz fajny bimberek nawet 95%.
Nie idź na łatwiznę!

Jeśli koniecznie chcesz pozostać przy szybkowarze to celuj raczej w taki z przykrywką od góry (a nie wciąganą jak w tureckich) i uszczelką. Mam zwykły turecki i czasami bywają problemy z pełną szczelnością, jak dekielek przy zaciąganiu trochę źle się ułoży. Strasznie irytujące - procenty uciekają

Ja kocham turka mojego i moją piko. Po niewielkich przeróbkach jest niewiele gorsza od wielkich kolumn.

Licho trochę Cie poniosło Sprzedawać aabratki i kupować szybkowary

@Licho
Czy zdjęcie z tego posta (postu?):
post183674.html#p183674
przedstawia aktualną konfigurację?
Zaiste, intrygująca i niepowtarzalna konstrukcja.

P.S.: Kto u Ciebie w rodzinie zajmuje się pneumatyką?

Tak to aktualna konfiguracja. Jak dla mnie to zwykła konstrukcja. Płaszczyk wstępnie wychładza pary, które dokańczają palce (które wcześniej nie dawały rady). 100 zawrotu par i możliwość kropelkowego odbioru.
PS. Układ otwarty. Więc skąd pytanie o pneumatykę? Sama to wydumałam. Nikt inny nie jest winny!!! Naprawdę. A zużycie wody spadło ileś tam razy. Więcej niż 4 na pewno.

Szacunek
Pytałem bo zauważyłem wężyk, szybkozłączkę i dławik stosowane w pneumatyce.
Nader inspirujące.
Co do chłodzenia to ja stosuję obieg zamknięty i po skończeniu pędzenia wodą z układu podlewam kwiaty

Też myślałam o zamkniętym, ale mam za słaby strop... a w ogóle to wynajęte mieszkanie. Priorytetem było wejście pod okap nad kuchenką co ma tylko 3 pozycje grzania. Słabiutki, nędzny i super mocny. Muszę mieć chłodzenie na maksa, bo inaczej hektolitry wody, albo nędzny procent urobku. Teraz mam kontrolę. A urobek ma jakość, przy małym zużyciu wody. Potrzeba matką wynalazku.
PS. Które to jest ten dławik?

Iii, u mnie za obieg zamknięty robi wiadro z wodą i pompka akwarystyczny. Ostatnio dołożyłem nagrzewnicę samochodową z wentylatorem ale skuteczność w odprowadzeniu ciepła znacząco nie wzrosła. Musiałbym ją zabudować aby poprawić cyrkulację powietrza między lamelami.
Jak temperatura wody w wiadrze za bardzo wzrasta wrzucam butelki PET 0,5l z zamrożoną wodą i co jakiś czas wymieniam.
Mam trochę łatwiej bo grzeję na gazie.
Ale też się musiałem zmieścić pod okapem

Dławik to ten cosik z pokrętełkiem do regulacji.

Super, że dowiedziałam się, że ten zaworek to pneumatyk. Jeden już mi się popsuł, a teraz wiem gdzie szukać i dokupić.

Tylko zwróć uwagę aby był dławiący a nie dławiąco - zwrotny. Różnica jest taka, że dławiący dławi w obie strony, czyli obojętnie jak go zamontujesz będziesz mogła regulować. Za to dławiąco - zwrotny w jedną stronę dławi a w drugą przepuszcza, więc jak podłączysz odwrotnie to będzie lecieć cały czas tak samo, obojętnie czy go przymkniesz czy otworzysz pokrętełkiem.
Niby są tylko do regulacji sprężonego powietrza, ale potwierdzam, że przy wodzie również się świetnie sprawdzają

Dzięki za info. Nie wiedziałam, że mają takie właściwości.