Strona 1 z 2

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: środa, 22 paź 2014, 22:01
autor: KS2507
Miedz w kolumnie ze stali nierdzewnej czyści się co 2 do 4 procesów ,a z tego co piszą użytkownicy kolumn miedzianych to nawet po kilku latach użytkowania nie ma potrzeby czyszczenia kolumny :?: albo to są Bajki albo kolumna słabo reaguje z związkami siarki.
Co prawda kolumna ma nie wielki kontakt z destylatem i oparami bo te krążą w wypełnieniu nie płyną po ściankach ,ale chłodnica skrapla wszystkie opary które do niej dotrą i się nie zanieczyszcza :roll:
Przy najbliższej okazji sprawdzę czyszczenie miedzi w opisany sposób ,na koniec procesu zawór na max otwarty i odbiorę tak z 2L dundru.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: środa, 22 paź 2014, 22:27
autor: Zygmunt
albo to są Bajki albo kolumna słabo reaguje z związkami siarki.
Jakby słabo reagowała, to czulibyśmy jajo- czy nie po oto właśnie stosuje się miedź? Nie czujemy, czyli reaguje na odpowiednim poziomie.
Co prawda kolumna ma nie wielki kontakt z destylatem i oparami bo te krążą w wypełnieniu nie płyną po ściankach
Kolego, przemyśl swoje wypowiedzi na tym i sąsiednim forum, bo stają się coraz bardziej odrealnione, a pretendujesz do miana poważnego konstruktora. Szklanka mniej (albo więcej?) przed pisaniem?

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: czwartek, 23 paź 2014, 09:39
autor: gr000by
Nie trzeba wcale mieć miedzi w kolumnie, żeby nie było "jaja" w destylacie. Nie trafiło mi się jeszcze "jajo" w cukrówce/owocówce i zacierach destylowanych kilka dni po ustaniu fermentacji, a trochę ich już przerobiłem, a miedzi jak nie używałem, tak nie używam i nie planuję używać.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: czwartek, 23 paź 2014, 10:16
autor: Szlumf
gr000by pisze:Nie trafiło mi się jeszcze "jajo" w cukrówce/owocówce i zacierach destylowanych kilka dni po ustaniu fermentacji, a trochę ich już przerobiłem, a miedzi jak nie używałem, tak nie używam i nie planuję używać.
Możesz dokładniej opisać jak to osiągasz? Najlepiej w osobnym temacie.
Twoje wypowiedzi zahaczające o ten problem są w różnych miejscach i chyba warto je skomasować.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: czwartek, 23 paź 2014, 10:41
autor: lesgo58
Jestem za.
@gr000by
U mnie ten problem też występuje. Czyli, że zapach jaj jest. Bez miedzi ani rusz...A to co piszesz jest ciekawe i wymaga dokładniejszego wyjaśnienia. A wiem stąd, że zdażyło mi się ze 2 razy gdy zapomniałem podpiąć miedź, i zapach jaj wystąpił. I tylko dzięki temu, że poczułem ten zapach to się zorientowałem, że nie ma miedzi.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: czwartek, 23 paź 2014, 11:43
autor: soltys
@gr000by
Ja się kiedyś tak zastanawiałem: http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p103158 Może o to chodzi?

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO ???? (plusy i minusy)

: czwartek, 23 paź 2014, 12:03
autor: gr000by
Nie tylko to. Ilość półek i jakość spirytusu to jedno, ale pozostaje jeszcze sprawa destylacji bez takiego refluksu. Przy destylacjach prostych (smakówki) też nie narzekam na siarkę, a miedzi w aparacie nie ma.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 19 lip 2017, 03:14
autor: Cynammon
Odkopię temat bo po 2 latach z pewnością został on dokładnie zbadany @gr000by przeczytałem cały twój temat od deski do deski i o ile dobrze zrozumiałem, aby nie stosować miedzi destylat musi być czysty i świeży zaś jeżeli jest odwrotnie i już trochę leżakuje to najlepiej przerobić to na wysoki % np przy użyciu refluxa. Sporo osób jednak używa katalizator, i na forum jest naprawdę tego sporo, wręcz tak dużo że można zgłupieć. W zasadzie mogłem napisać to gdzieś indziej z tym że dręczy mnie jedno pytanie odnośnie tego tematu...
radius pisze:Koledzy, ja również jestem użytkownikiem kolumny miedzianej już parę lat i nigdy jej w środku nie czyściłem :) Potwierdzam za to w całej rozciągłości słowa Emiela. Dunder bardzo dobrze czyści miedź i to nie tylko po owocówkach ale i po zwykłej cukrówce 8-) Oto dowód:
miedź.jpg
Rurka była zanurzona w zimnej wodzie odwarowej na kilka minut podczas odpompowywania zbiornika :ok:
W takim razie, czemu by nie zastosować kolumny z ASIS (tańsza oraz większe fi niż 54mm) a wypełnienie dać w całości z CU i czyścić to właśnie po przez dunder?
Z innej strony @gr000by wiem że porównywałeś produkt przy użyciu miedzi, ale nic nie wspomniałeś o tym jak ona wyglądała po psoceniu, bo jeżeli było widać jej zanieczyszczenie oznaczało by to, że jednak czyści destylat nie tylko z jaja. Pisząc wprost skoro robisz bez miedzi i nie ma jaja, to robiąc z miedzią ta nie powinna się zabrudzić.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 19 lip 2017, 08:15
autor: Zygmunt
Sprężynki miedziane mają beznadziejny parametr P/V, przez co kolumna wypełniona tylko nimi musiałby mieć kilka metrów wysokości. Korzystniej jest odwrotnie- kolumna z miedzi i sprężynki stalowe- nie marnujesz miejsca na katalizator, no i nie ma problemu jego mycia.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 19 lip 2017, 15:54
autor: herbata666
Z tą wysokością półki przy sprężynach miedzianych, to bym polemizował, ponieważ sprężynki henitonowskie właśnie z Cu mają wysokość półki nie dużo wyższą niż henitonowskie KO ( które wraz z plipkowymi wiodą prym na polskiej scenie wypełnienia). W dodatku jeżeli gotujemy cukrówki i robimy to na dwa razy to miedź jest nie potrzebna, wręcz nie którzy użytkownicy narzekali na jakość urobku gdy posiadali miedź w wypełnieniu. Nie jestem przeciwnikiem czy zwolennikiem Cu, piszę po prostu o twardych faktach z jakimi się spotkałem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


----scalone----
Zasyp z 20 cm sprężynek Cu Henitom, daje około 93,2% a zasyp z KO około 94,5%.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 25 wrz 2017, 09:45
autor: użytkownik usunięty
200gram kwasku cytrynowego, rozpuszczam w 1.5l ciepłej wody. Po rozpuszczeniu dodaję 200ml wody utlenionej. Takim roztworem, kilkakrotnie płuczę miedziaka raz na kwartał- leżał, czy pracował- jeden huk. Płyn wylatuje o turkusowym kolorze. Następnie rozrabiam 3 paczki sody w 0,5l wody i dodatkowo takim roztworem przelewam kolumnę, neutralizując kwas. Następuje silna reakcja, wydzielają się spore ilości CO2. Na oko, kolumna jest czysta. Nie mniej jednak, pomimo takich zabiegów nie wszystko zostaje wypłukane a pozostaje ciemny nalot na ściankach rury (nie widoczny), który schodzi od potarcia palcem, gąbką, szmatką etc. Kiedyś wykorzystałem wycior do balonów z czystą szmatką jako sabot. Wtedy to była czystość i połysk :odlot:. Nie żałuję, że mam Cu, lecz ten ciemny osad wprowadza mnie w stan zaciekawienia a przede wszystkim, czemu nie zostaje wypłukany ?
Tak przy okazji, wiele razy było tak, że gołym okiem widziałem zielonkawy nalot na skraplaczu czy na półce pod nim. Kontynuowałem pracę i jeszcze nie zzieleniałem :mrgreen: . Natomiast chciałbym się zapytać doświadczone grono, czy wszelkie zmiany w kolorze miedzi, powstające na wskutek reakcji chemicznych, mogą się przedostać do urobku?
Plusy i minusy... Nie pracowałem na sprzęcie z KO, więc pozostaję mocno neutralny, gdyż o jedno i drugie dbać trzeba.
Przy okazji kolejnego płukanka, pstryknę foto sami ocenicie.
Pozdrówa

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 25 wrz 2017, 23:09
autor: seneka
Wiele razy już było pisane. Jest tyle zdań co użytkowników. Ja osobiście pracowałem i na tym i na tym i wybieram KO. Ale zaznaczam to moje prywatna opina.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: wtorek, 26 wrz 2017, 22:02
autor: użytkownik usunięty
No właśnie.
Chciałbym poznać zdanie innych użytkowników. Jesteśmy na forum ?

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: wtorek, 26 wrz 2017, 23:10
autor: robert4you
KO głównie ze względu na łatwość utrzymania i odporność na uszkodzenia

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 27 wrz 2017, 12:25
autor: szatajoh
Foto0181.jpg
Jestem fanem miedzi, mam dwa destylatory CMa 28 mm i kolumne polkową obie z miedzi. A teraz konkretnie posylam zdjęcie rury fi 60 która byla ponad 100 lat w kolumnie pólkowej. Nie wiem czy rura miala kontakt z woda chłodzaca czy z destylatem dowiem sie i sprawdze .
To jest tylko patyna. Ja moj sprzęt tylko płucze zimną wodą po użytkowaniu i czegos takiego nie widziałem.
Wiem ze teraz koledzy z opcji stalowej będą mieli wode na młyn dalszej dyskusji o wyższosci swiąt wielkanocnych nad bożym narodzeniem. :smiech:

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 27 wrz 2017, 15:09
autor: użytkownik usunięty
Kolego, nie jesteś jedynym fanem czerwonego metalu. "Spokojna pańska niewyczesana". Ile ta rura ma lat?
Może coś więcej ?

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 27 wrz 2017, 20:00
autor: szatajoh
Rura ma okolo 100 lat pracy w parach alkoholu , Została wycięta bo destylator dostał nową chłodnice destylatu też miedzianą. Patyna w środku ma kolor niebiesko szary wyglada mi to na siarczan miedzi ale to tylko moja hipoteza.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: czwartek, 28 wrz 2017, 21:32
autor: Doody
Nie siarczan ale siarczek miedzi. Siarczany powstają w wyniku działania H2SO4 na miedź.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: czwartek, 28 wrz 2017, 22:03
autor: rastro
Nie wygląda to na siarczek miedzi, ten jest zdecydowanie czarny. Już prędzej węglan miedzi, który mógł powstać w wyniku reakcji innych związków miedzi z CO2 zawartym w powietrzu, albo coś zupełnie innego.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: czwartek, 28 wrz 2017, 22:32
autor: zielonka
Podoba mi sie że ilu fachowców tyle teorii, a KO ? spoKO :D :D

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: czwartek, 28 wrz 2017, 23:06
autor: rastro
Ale wiesz... KO też pokrywa się "patyną" to dzięki niej ciągle może błyszczeć, ale z drugiej strony te tlenki niklu i chromu też pewnie się w pewnym stopniu wypłukują ;)

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: wtorek, 9 paź 2018, 14:06
autor: nieuprzejmygbur
Cudownie że tu trafiłem teraz już wiem co potrzebuje na moje owocowe destylaty :) Szybkowar plus https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... till-.html na moje skromne potrzeby myślę że mi wystarczy. Pozdrawiam wszystkich

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 10 paź 2018, 06:50
autor: Jozinek
https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24081.html
A ja bym zdecydowanie celował w tego, bo masz możliwość rozbudowy pod reflux i garnek przynajmniej 30 l.
Uwierz mi wiem co mówię, też myślałem o 30 l ale mam 50 l i wcale nie jest za duży, no chyba że nie masz warunków lokalowych.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 10 paź 2018, 12:51
autor: nieuprzejmygbur
Jeśli to było do mnie odpowiadam. Niestety, problem tylko i wyłącznie lokalowy... małe poddasze ok 36m2 z rodziną, zwierzętami, dwa rowery, maszyna do szycia... to nie za wiele. Już teraz nadużywam powierzchni trzymając dwa 30L wiadra zacieru i 10L butlę wina :)

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: środa, 17 paź 2018, 20:49
autor: 9kaczor6
Witam. Ja również zastanawiałem się nad czarnym osadem w kolumnie miedzianej, idąc tym tropem natrafiłem na ten temat.

Ze swojej strony chciałbym dodać, że po niespełna 3 latach intensywnej eksploatacji kolumny ani razu jej nie rozbierałem celem wyjęcia wypełnienia (spreżynki KO). Kolumnę po całym procesie zawsze płuczę zimną wodą, i raz na 3 miesiące woda z kwaskiem, a następnie wodą z sodą.
Reasumując - przez ok. 3 lata nie zauważyłem nigdy zmian w jakości destylatu, pomimo tego, że po rozebraniu zauważyłem że kolumna jest czarna.
Jednakże od kilku dni żyć mi to nie daje, więc będę szukał sposobu na dokładniejsze mycie kolumny.
Pozdrawiam.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: piątek, 19 paź 2018, 10:13
autor: użytkownik usunięty
Jeśli jest czarna, to moim zdaniem od tlenku miedzi, który nie wpływa na smak, nie rozpuszcza się w alkoholu. Nie usuniesz tego roztworem kwasku. Jedną z metod usunięcia jest metoda mechaniczna.
Mam ten sam problem.
Pozdrawiam

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: niedziela, 25 lis 2018, 18:54
autor: Cynammon
Ja jednak zdecydowałem się na KO, cena to jedno a przy średnicy 76mm to tak dla mnie optymalnie. Z czego zaznaczam że 59,5l KEG, kolano 180 stopni, chłodnica Shut-Gan, grzałka 4KW oraz papuga jest z nierdzewki a sama kolumna szklana z grzybkami także KO. Kocham stal nierdzewną za że jest tania, odporna i łatwa w obróbce, wystarczy mieć tiga i można zrobić wszystko co się wymarzy.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: niedziela, 23 maja 2021, 20:36
autor: pemoob
Witam, jestem nowy na forum i dopiero przymierzam się do kupna pierwszego sprzętu (więc jestem też nowym przyszłym psotnikiem). Kolumna głównie na początku do cukrówki, później może spróbuję coś innego poeksperymentować. Dużo już się naczytałem i mam dużą rozterkę czy kupować miedź czy kwasówkę. W związku z tym chciałbym odświeżyć temat i zapytać czy ktoś mógłby mi coś bliżej powiedzieć o użytkowaniu kolumny miedzianej i tej z kwasówki. Chodzi mi głównie o kwestie typowo praktyczne w użytkowaniu, ich zanieczyszczanie się i czyszczenie samych kolumn (jeżeli chodzi o walory miedzi z tego co się naczytałem to są bezsporne co do jakości destylatu). Czy jest przy tym dużo roboty, czy uciążliwe itd.? No bo wiem, że w abratku stalowym sprężynki miedziane czarnieją i trzeba je ciągle czyścić. Przypuszczam więc, że skoro cała kolumna jest z miedzi to i tu może być podobne zjawisko i to wewnątrz kolumny. Jaki to ma wpływ na urobek? Czy ktoś z użytkowników miedzi dałby mi radę coś powiedzieć na ten temat? A może ktoś używał lub używa CU i KO i ma doświadczenie i porównanie w tym temacie? Czy drugi raz też zdecydowalibyście się na miedź?

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 24 maja 2021, 11:12
autor: Kòpôcz
pemoob pisze:(...) Czy drugi raz też zdecydowalibyście się na miedź?
Tak. W prawdzie wystawiłem na bazarze aktualnie użytkowaną, ale to tylko dlatego, że muszę ją troche zmodyfikować. Uprzedzam, że doświadczenia gonitw na KO nie mam, więc moje opinie nie są efektem porównań.
1. KO jakoś mi się kojarzy z przemysłem, miedź z rzemiosłem. Dla mnie znaczenie ma tekże estetyka sprzętu. W środku czyszczę, na zewnątrz zostawiam ślady macania.
2. Jako tako uzasadniona pod względem finansowym jest miedź do fi54. Powyżej to już trochę fanaberia.
3. Nie mam warunków przechowywania kolumny zasypanej. Jeśli mam weekend na gonienie zasypuję rury spreżynkami przechowywanymi w słoikach, po weekendzie całość składam. Jeśli masz możliwość przechowywania kolumny skręconej, to warto rozważyć KO.
4. W bloku max to 16A, czyli nie więcej niż ok. 3500W. W prawdzie starczy to to zalania kolumny większej niż fi54, ale jakoś bym się czuł niepewnie pracując blisko granicy obciążalności instalacji. Jeśli masz instalację mocniejszę - rozważ KO.
5. Nie mam ani wielkich potrzeb, ani za wiele czasu na zabawy. 3l spirytu z procesu (keg 30l) zaspokaja moje potrzeby...magazynowe. Wolę nieczyste, spiryt trzymam tylko do nalewek. Gdybym potrzebował więcej rozważył bym KO 63+.
6. Uważam, że miedź do nieczystych to "condicio sine qua non", do spirytu spokojnie KO. Kuriozalnym jednak jest, że przy spirycie miedź sprawia mniej kłopotu, niż przy nieczystych - po wszystkim do czyszczenia używasz wody odwarowej i kolumna jasna jak nowa. Przy nieczystych trzeba się bawić w kwasek + nadwęglan, czy inne wody utlenione.
7. Modyfikacje i rozbudowy sprzętu miedzianego wykonuję w salonie oglądając film. Z KO tego się nie da.

Reasumując. Nie zamierzam miedzi zamienić na KO, ale też ortodoksem nie jestem. Chyba największe znaczenie ma dla mnie pkt. 1 - przy miedzi czuję się raczkującym adeptem rzemiosła, a nie przemysłu. Musisz więc rozważyć co jest dla Ciebie ważne i jakie są Twoje możliwości. Jeśli masz niewiele wolnego, niewielkie potrzeby i jednak lubisz nieczyste - rozważałbym miedź. Jeśli liczy się tylko spiryt, a potrzeby i możliwości masz duże - raczej KO.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 24 maja 2021, 13:59
autor: jakis1234
@Kòpôcz, świetny opis.
Dodam tyle, że ja akurat mam KO, ale mam możliwość przechowywać kolumnę zasypaną i mam siłę, więc nie ma problemu z prądem.
Produkcję mam typowo hobbystyczną, więc z przemysłem to nie ma nic wspólnego ;), kolumna ocieplona nie sprawia takiego wrażenia przemysłowego, ale fakt, miedziana wygląda ładniej.
Aktualnie mocno zastanawiam się nad alembikiem, razem to już byłby fajny zestaw.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 24 maja 2021, 18:09
autor: rozrywek
Zbawienny wpływ cu. Estetyka.
Tańszy koszt ko. To wszystko już było.
Ja nie o tym:

Miedź zmusza nas o dbania o sprzęt.
Regularne czyszczenie. Konserwacja.
I tak powinno się robić zawsze.
A stal powoduje pewne niedbalstwo.
Koniec procesu. Przepłukać i do szafy.
Dziękuję za uwagę.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 24 maja 2021, 18:16
autor: użytkownik usunięty
Serwus
Po co płukać?
Ach, jeśli ktoś w pogony bawi się, przepłukać raczej musi.
Ja nie płucze. Koncentrat świetnie konserwuje.

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 24 maja 2021, 22:02
autor: nemeto
Jak kolumna na początku do cukrowki to i ocieplić ją trzeba, i tutaj przewagę estetyczną już coś trafia :). Ja jestem leniem i nie wyobrażam sobie czyszczenia aż tak kolumny. Z miedzi mam sprężynki oraz ptaszora od MałegoJacka i wystarczy. Wybrałem i ponownie bym wybrał KO bo: tańsza, wygodniejsza, mniej pracochłonna, i tak jej nie widać (armaflex ładnie na niej wygląda). W wyborze decydują przesłanki którymi kieruje się nabywca. Ja sprzęt traktuję jako swego rodzaju narzędzie: ma zrobić to do czego został stworzony i z powrotem do szafy :)

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: poniedziałek, 24 maja 2021, 22:41
autor: Kòpôcz
Nic nie trafia, nic nie trzeba - o tym, czy i kiedy izolować kolumnę jest wątek na tym forum, mam na tyle stabilne i nie chłodnicze warunki pomieszczenia, że na uroki rudej nie muszę zakładać kondoma ;)

Re: KOLUMNA MIEDZIANA VS KO (plusy i minusy).

: wtorek, 25 maja 2021, 01:48
autor: nemeto
Pytanie czy każdy jest w stanie zapewnić takie warunki. U siebie w mieszkaniu na termometrach w ocieplonej kolumnie widzę otwarte okno (do procesu podchodzę z niezwykłą dokładnością, a zmiany na termometrach mogą zmylić człowieka - najbardziej nie lubię zmian ciśnienia atmosferycznego). Wahania nie są duże, myślę, że właśnie dzięki ociepleniu kolumny.
Oczywiście mówimy cały czas o rekcie, tematy "nieczyste" to już inna historia