Strona 5 z 6

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 07:41
autor: radius
Wczoraj dostałem ostatni arkusz ocen :ok: Dzisiaj wieczorem zasiądę do zsumowania wyników i jutro nastąpi ogłoszenie zwycięzcy :klaszcze:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 13:12
autor: sargas
Super. Czekamy w napięciu :)

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:09
autor: radius
No i stało się :ok:
Wyniki degustacji zostały zsumowane, podliczone i oto oficjalne ogłoszenie wyników;
I miejsce - kol. Kamal - 101,5 pkt.
II miejsce - kol. lesgo58 - 100,5 pkt.
III miejsce - kol. Redhot - 96 pkt.

Gratuluję zwycięzcy i wszystkim uczestnikom :klaszcze: Kolega Kamal wygrał o grubość paznokcia :lol:
Poniżej zamieszczam tabelkę z wynikami, więc jeśli ktoś z pozostałych uczestników będzie chciał dowiedzieć się jak został oceniony, to proszę pisać na PW 8-)
Obrazek

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:31
autor: drgranatt
Moim skromnym zdaniem to za dużo było tych próbek. Myślę, że maksymalną ilością byłoby 10 szt. Co tym koledzy myślicie? :scratch:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:33
autor: Czarodziejka
:respect: :klaszcze: Gratuluję zwycięzcom :) :D

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:38
autor: wawaldek11
Gratulacje i dziękuję za emocje, które towarzyszyły konkursowi :ok: :poklon;
A teraz zacznę żebrać o próbki tych najlepszych i tych dobrych śliwek :poklon; :poklon;

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:41
autor: Czarodziejka
Właśnie też tak myślę :piwo:
:respect: :poklon; dzielić się Panowie :klaszcze: :poklon;

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:46
autor: JISKRA59
Tak z ciekawości pytam,kolejność na Twojej liście to nie bardzo pokrywa się z kolejnością zgłoszeń. Bo tak to wygrałaby Czarodziejka zgłoszona do rywalizacji jako ósma. Wydaje mi się, że każdy potraktował ten konkurs jako fajną zabawę i nie ma co robić tajemnicy z miejsca, które zajął. A przeciwnie, powinno to stanowić bodziec do dalszego doskonalenia naszego hobby :D . Tak przy okazji to gratulacje dla zwycięskiej trójki i prośba o zdradzenie tajemnicy jak im to wyszło :D

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:54
autor: JanOkowita
AD aktywne drożdże owocowe 15 sztuk do podziału na Uczestników jutro wysyłam do radiusa. I nawet nie popróbowałem śliwki... :cry2:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 20:54
autor: psotamt
Gratulacje dla najlepszych twórców :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze:
A teraz dzielcie się przepisami i procedurami. Katedra gotowa do wykładów a słuchacze do nauki :D

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 21:31
autor: geoon
Również gratuluję pierwszej 3 a najbardziej zwycięzcy.
Konkurs fajna sprawa ale skoro jest to już koniec to śmiało można napomknąć o jakiejś następnej edycji gdzie fajnie by było żeby były oceniane starzone trunki ponieważ z taka myślą prowadzimy proces destylacji żeby smak układał się miesiącami a u tych bardziej cierpliwych latami.
Mam jeszcze pytanie do kolegi Redhot o wytłumaczenie kilku rzeczy jak to możliwe (z jakiej odmiany śliwek) że Twoja śliwowica tak odbiega smakowo od śliwowicy ?
Jakich drożdży użyłeś, na czym destylowałeś ? I to nie jest żaden wstyd jak się okaże że jakoś ubogaciłeś swój smak po destylacji ale nie daje mi to spokoju dlaczego Twoja próbka jest taka jaka jest. Smakuje ciekawie wręcz niepowtarzalnie i z chęcią wymieniłbym się z Tobą na jakieś np. roczne próbki.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 22:06
autor: MalyJack
Super!!! Gratulacje wszystkim uczestnikom!!!!

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 22:10
autor: radius
@drgranatt, to tylko zabawa, ale faktycznie, 15 próbek to mocne wyzwanie dla kubków smakowych. Myślę, że to maksymalna ilość w takiej "zabawie" :D
wawaldek11 pisze:A teraz zacznę żebrać o próbki tych najlepszych i tych dobrych śliwek
Proście, a będzie wam dane. Głodnego nakarmić, spragnionego napoić :pije: :mrgreen:
JISKRA59 pisze:Tak z ciekawości pytam, kolejność na Twojej liście to nie bardzo pokrywa się z kolejnością zgłoszeń.
Aaa, to tak dla zmyłki przypisywałem numerki nie w kolejności zgłoszeń ;)
JanOkowita pisze: I nawet nie popróbowałem śliwki...
Co się odwlecze, to nie uciecze 8-) Myślę, że pierwsza trójka będzie się poczuwać... ;P
geoon pisze: skoro jest to już koniec to śmiało można napomknąć o jakiejś następnej edycji...
Hmmm, ja też myślę o konkursie degustacyjnym destylatów zbożowych, ale to dopiero w przyszłym roku :ok:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 22:19
autor: Kamal
Wow jestem w szoku :o, nie sądziłem, że uda mi się wygrać. :love: Zwłaszcza, że wygrałem 1 pkt. :)
K.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 23:00
autor: MalyJack
Jutro wysyłam wypindzlowaną Papugę ze śliwką do radiusa.
Jeszcze raz graty Kamal!

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 23:06
autor: .Gacek
Gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu. Oczywiście wszyscy wiemy, że jest to tylko zabawa, ale na pewno emocje były ogromne ☺
Uważam, że oprócz Kamala to każda osoba z podium mogłaby uchylić rąbka tajemnicy...
@radius destylaty zbożowe super temat bo i towar podobno fajny, niestety cienki ze mnie pistolet w tej materii ale taka konkurencja typu dżemodestylatorzy też byłaby super. Tak wiele osób posiada stare soki i inne powidła... ☺
@Kamal gratuluję Ci i nie ukrywam trochę zazdroszczę tego tytułu oraz tej ślicznej papugi od Małego Jack'a.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: wtorek, 20 lis 2018, 23:12
autor: MalyJack
:punk:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 00:26
autor: sargas
GJ @Kamal GW pozostali uczestnicy. Następna edycja obligatoryjna. Swoją drogą ciekawi mnie czy pierwsza trójka ma tyle destylatu żeby obdzielić wszystkich spragnionych ? :) Oczywiście ja również poproszę o materiał do degustacji i porównania.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 07:07
autor: lesgo58
Dziękuje za umożliwienie wzięcia udziału i gratuluje jurorom samozaparcia i cierpliwości.
Kamal - jesteś mistrzem AD - gratuluję.
Moje zdanie na temat tego konkursu wyraziłem w tym poście:
post189718.html#p189718
I nie zmieniłem do dzisiaj. Jestem przekonany, że gdyby te próbki przetrwały do następnego roku to klasyfikacja być może uległaby zmianie. I to znacznie. Coś już wiem na ten temat z własnego doświadczenia.
Mnie w tym konkursie zainteresowało jedno. Różnice w aromacie i smaku w zależności od odmian. Ciekawi mnie też wpływ sposobu fermentacji wynik końcowy. Byłoby ciekawym gdyby każdy się wychylił i opisał na czym pędził.
W którym momencie zaproponowałem wysłanie z mojej strony 4 próbek, bo uwierzcie mi mimo iż pochodziły z tego samego surowca to sposób fermentacji jak i sposób destylacji miał duży wpływ na wynik końcowy. Suma sumarum wysłałem tylko jedną specjalnie przygotowaną na taki konkurs. I gdyby nie ten konkurs to jestem przekonany, że nie destylowałbym w ten sposób. I nie powstałaby ta próbka. Teraz widzę, (po wynikach) jak i z autopsji że taki sposób destylacji to był dobry wybór. Zwłaszcza gdy ktoś chce otrzymać trunek praktycznie zdatny do picia od razu.
Mój sposób już jakiś czas temu opisałem:
post190165.html#p190165

P.S. Jako ciekawostkę podam, że robiłem też próbę z nastawem w pełni ortodoksyjnym - czyli robionym na dzikusach. Na dzień dzisiejszy śliwowica z takiego nastawu wyszła w/g mnie najgorsza. Prawdopodobnie potrzebuje czasu na ułożenie się. Czy to jej się uda w szkle - nie wiem. Innych możliwości przechowywania/stażenia nie mam.
Już sam nastaw - mimo iż fermentował w tych samych warunkach różnił się i to znacznie (in minus). Nie wiem co o tym sądzić. Była to moja pierwsza próba.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 08:32
autor: Doody
Wielkie gratulacje dla uczestników, szczególnie dla pierwszej trójki :ok:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 11:37
autor: użytkownik usunięty
Gratulacje! :D
W tym roku pokusiłem się o zrobienie śliwowicy ortodoksyjnej, tj. w beczkę 50L poszły umyte węgierki w całości, trochę ubite by puściły sok, bez wody, cukru i drożdży, jedynie dzikusy. Fermentacja ok. 2 tygodni, i potem wszystko do gara z grubym dnem. Destylacja 2x na potstillu, w 1. gotowaniu bez podziału na frakcje, w 2. z rozdzieleniem. Na chwilę obecną produkt jest jak dla mnie niepijalny (sama "pestka" :? ), choć ojcu bardzo smakuje :) Poczekamy, poleżymy i zobaczymy co z tego będzie :D

W roku poprzednim natomiast w tę samą beczkę poszły rozdrobnione owoce z pestkami, pektoenzymem i drożdżami (nie pamiętam jakimi). Gdy śliwki zupełnie się rozpadły, przecedziłem wszystko i w beczce został jedynie przefermentowany sok wraz z dodatkiem 2kg cukru. 1 gotowanie na potstillu z podziałem frakcji. Efekt przerósł moje oczekiwania, "sok" o klasę lepszy niż śliwowice, które można nabyć, czy to u nas na południu, w Czechach, czy w Chorwacji :) (chociaż może jakość została przyćmiona ogromną dumą z włożonej we wszystko własnej pracy)Do dziś nie zostało nic, jedynie 100g, które schowałem w celach porównawczych ;)

Wniosek z tego taki, że to co tradycyjne i bardziej naturalnie nie zawsze jest lepsze :lol: (jak pisze wyżej @Lesgo58 w kwestii dzikusów)

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 12:09
autor: Domin(alkoholik)
Gratulacje :) Emocje były nie powiem.
Pozdrawiam

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 13:09
autor: Kamal
Uchylając rąbek o procesie (później opiszę całość).
Śliwki były w odmianie podobne do węgierki, ale miały mało cukru. Cały nastaw składał się ze śliw, i tyle. :)
Gratulacje dla wszystkich biorących udział.
P. S. Radius która jest Tw próbka? :)
K.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 18:09
autor: redhot
Ostanie miejsce pudła, ale pudło! Fajne uczucie, nie powiem zwłaszcza że wszytsko było robione na wariackich papierach.
Śliwki z marketu, odmiana nieznana. Smak i zapach zawdzięczamy dostawcy Lewiatana, gdyż zakup był w niedzielę i nic innego otwartego w okolicy nie było. Drożdże to turbo Fruit, bo w domu jestem tylko w weekendy i musiałem się z fermentacją wyrobić w tydzień. Owoce rozwalane mieszadłem do farb, fermentowane z pestkami bez cedzenia. Nie dodawałem cukru nic a nic, bo białego nie chciałem a glukozy w domu nie było. A we wspomnianym Lewiatanie tylko po 500g z Delecty po 5zł więc odpuściłem.

Destylacja na miedzianej kolumnie półkowej:
Obrazek

Destylowałem wszytsko jak leci, na dnie beczki po fermentacji zostało troche pestek, ale sporo poszło do kotła. Wykorzystałem konfigurację kula+ 4 półki + aromatyzator. Aromatyzator wypełniony był suszonymi własną suszarką śliwkami z lata tego roku. To pewnie odpowiada za specyficzny zapach destylatu, wcześniej ten patent wykrozytsałem przy czereśniowicy. Kol. Wawaldek zgłosił się już po próbkę, więc na forum publicum obiecuję, że prześlę:)

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 18:23
autor: wawaldek11
Feti pisze: Na chwilę obecną produkt jest jak dla mnie niepijalny (sama "pestka" :? ), choć ojcu bardzo smakuje :) Poczekamy, poleżymy i zobaczymy co z tego będzie :D
Wniosek z tego taki, że to co tradycyjne i bardziej naturalnie nie zawsze jest lepsze :lol: (jak pisze wyżej @Lesgo58 w kwestii dzikusów)
Ostatnimi laty oddzielam pestki przed gotowaniem i przeznaczam je na karmę dla dzików ;) Zacząłem to robić po akcji z mirabelką, która gotowałem z pestkami i wyszła ostra w smaku.
Aktualnie kończę drugą destylację surówki ze śliwki bez dosładzania. I efekt taki sobie - wali lekko butwą. Może to "zasługa" węgierek późno kupowanych? Ale już pierwsza partia poszła do mBeczki (trzecie zalanie) i może się ułoży?
W poprzednich sezonach dodawałem glukozę do 20% i było lepiej od razu.
Chyba w przyszłości będę dodawał glukozę, bo może wyższe stężenie alko w "winku" zabezpiecza je przed niepożądanymi procesami np. gnilnymi.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 20:26
autor: drgranatt
redhot pisze:Destylacja na miedzianej kolumnie półkowej:
Obrazek
No ładne laboratorium :klaszcze: i gratulacje z pudła :ok:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: środa, 21 lis 2018, 20:32
autor: zarazek4
Gratulacje dla zwycięzców,@redholt piękny sprzęt i reszta godna pozazdroszczenia. :respect: :klaszcze:
A gdzie jest miejsce 5 w arkuszu.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: czwartek, 22 lis 2018, 11:25
autor: geoorge
Bardzo dziękuję wszystkim jurorom, ocena tylu próbek to nie lada wyzwanie.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: czwartek, 22 lis 2018, 22:29
autor: .Gacek
@zarazek4
Piątego miejsca nie ma, że to są dwa czwarte :mrgreen:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: piątek, 23 lis 2018, 10:28
autor: zarazek4
No i stała się jasność. :smiech:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: piątek, 23 lis 2018, 21:06
autor: Jucu
Konkurs rozstrzygnięty, nagrody rozdane...
A przepisów na cudśliwkę, jak na lekarstwo ;)

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: sobota, 24 lis 2018, 01:22
autor: 9kaczor6
Następnym razem też biorę udział w konkursie!
Gratulacje dla uczestników!

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: sobota, 24 lis 2018, 08:33
autor: Domin(alkoholik)
Czekamy :D

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: sobota, 24 lis 2018, 16:27
autor: sargas
@kamal czekamy i niczego nie zatajaj ewentualnie na priv mi zapodaj :)

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: niedziela, 25 lis 2018, 07:15
autor: radius
Jucu pisze:Konkurs rozstrzygnięty, nagrody rozdane...
Nagrody będę wysyłał po niedzieli. Kolegów Kamal i redhot proszę o podanie na PW, adresów do wysyłki :punk:

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: niedziela, 25 lis 2018, 10:16
autor: Kamal
No to tak.
Śliwki kupiłem po promocyjnej cenie, w warzywniaku. Sprzedawczyni mówi, jak na śliwowicę to te. :D i kupiłem 60kg :odlot:,
Odmiana podobna trochę do węgierki, cukru za dużo nie miały szczególnie. 20 kg zostało wypestkowane, a reszta zmiażdżona i do beki. Zero cukru i drożdży. Tylko dzikusy. Czasami tylko mieszadłem mieszałem, aby pestki odeszły. I tak po 2 tygodniach smak już wytrawny, ale czapa pływa w górze. Ale po przejażdżce w aucie, czapa opadła.
I teraz najlepsze destylacjia.
Śliwki zostały odciśnięte i sam płyn do kega (rura 50cm, wypełniona sprężynkami miedzianymi). I standardowa procedura, odbiór przedgonów bardzo powoli, a później też serce leciało już malutkim ciurkiem. Odbiór na węch, tak do 20% chyba zszedłem. A później druga destylacja ale już w szybkowarze, (rura 50cm, tym razem pusta w środku), i znowu odbiór przedgonów powoli, wręcz kropelkowy. A serce już szybciej troszkę, taki szypki odbiór kropelkowy. I tak do 50 albo 55% zszedłem. Przy obu destylacjach starałem się sumiennie odciąć przed i po gony od serca.
Cały urobek wyniósł, lekko ponad 1L 70+%.
Później rozrobienie z wodą, ze studni do 53%.

I tak to było :)

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: niedziela, 25 lis 2018, 13:42
autor: sargas
Mam nadzieje,że teraz wszyscy ci którzy tak szczekali, że z dzikusów to nic dobrego wyjść nie może dwa razy się następnym razem zastanowią zanim coś napiszą. Dzięki @kamal

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: niedziela, 25 lis 2018, 15:29
autor: kmarian
lesgo58 pisze:... robiłem też próbę z nastawem w pełni ortodoksyjnym - czyli robionym na dzikusach. Na dzień dzisiejszy śliwowica z takiego nastawu wyszła w/g mnie najgorsza. ...
Dla pewności zastanowiłem się 4 razy. Potwierdzam to co napisał Kolega lesgo58, zrobiłem śliwowicę z super węgierki na drożdżach dzikich bez dodatku jakiejkolwiek słodyczy. To co uzyskałem nie pozwoliło mi wysłać próbek na konkurs, destylat jest taki sobie, na pewno nie ma czym się chwalić.
Żeby nie było, że to post starego zgorzknialca to podam inny przykład. Na tym samym sprzęcie przedestylowaliśmy z kolegą, jego nastaw trochę dosłodzony, śliwy to tzw "krakowianki" na drożdżach turbo (łyżka stołowa puriFerm). Może kogoś zdziwię, ten destylat nadawał by się na konkurs ale było po czasie no i nie był mój.
Nadal się zastanawiam, w czym lepsze były Krakowianki od Węgierek? Chyba to nie drożdży wina.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: niedziela, 25 lis 2018, 15:55
autor: Kamal
Ja przeważnie jak robię owocówki to na dzikusach. Śliwowice na nich zawsze mi dobre wychodziły.
Kwestia też dzielenia frakcji, i odbioru.
K.

Re: Śliwkowy konkurs degustacyjny 2018

: niedziela, 25 lis 2018, 17:03
autor: lesgo58
No to może sprawę Śliwowicy na dzikusach opiszę jeszcze raz ale już dokładniej .
Zrobiłem ją tak naprawdę z przypadku. A właściwie z rozpędu. Miałem już 3 nastawy więc zrobiłem 4. Z ciekawości. Właśnie na dzikusach. Co mnie zdziwiło - wystartowały bardzo szybko. i pracowały dosyć burzliwie pierwsze 3 dni. po czym bardzo zwolniły. Zupełnie inaczej niż poprzednie nastawy, które pracowały spokojnie i równomiernie.
Jednak były też inne niespodzianki. Po pierwsze gdy minęły pierwsze 3 dni sprawdziłem jak pachniał nastaw. Było czuć śliwkę ale zupełnie inaczej niż poprzednie. Pod koniec zaczął być wyczuwalny nawet sztych octowy. Zaniepokojony nie czekałem już do końca fermentacji (było dopiero 10 brix mierzone refraktometrem - 4 blg spławikiem). Poszło do destylacji. To co kapało różniło się bardzo od tego co kapało podczas destylacji poprzednich nastawów.
Mam małe podejrzenie do tego co się stało. Śliwki nie były z ogródka - tylko z giełdy. Były prawdopodobnie czymś pryskane - co jest normą w uprawach przemysłowych. Te śliwki potraktowane drożdżami dały radę. Te na dzikusach niestety ale w którymś momencie z jakiegoś nieznanego mi powodu sfiksowały.
Oczywiście była to moja pierwsza próba z dzikusami i mimo iż uważam ją za nieudaną to nie zamierzam na tym poprzestawać. W przyszłym roku powtórzę eksperyment. Aż do skutku.