Wódka truskawkowa
: środa, 1 lip 2020, 11:20
Witam,
Chciałbym się z Wami podzielić przepisem, który wyszedł przypadkowo.
Po zrobieniu nalewki truskawkowej w tamtym roku zostały mi owoce. Ok 2kg. Na próbę zalalem je już po maceracji raz jeszcze 40 proc wódka. Powtarzam, były to już owoce po maceracji, więc nie świeże. Przez pierwsze 3tyg koloru ani smaku nie było, ale finalnie zostawiłem w dużym słoju w piwnicy i zostawiłem. Po ok pół roku sobie o tym przypomniałem i pamiętając słaby smak, zabrałem celem przepuszczenia przez rurki. Okazało się jednak, że smak jest naprawdę niezły. Truskawka wyraźna ale nie jest mocna jak w nalewce, słodycz lekka, więc na wódkę idealna, kolor czerwoniutki jak z nalewki. Bardzo łagodna wódka w smaku, idealna jako zamiennik wiśniówki. Jako że sezon na truskawki w pełni, łapcie pomysł na przygotowanie wódki smakowej. Owoce po nalewce warto wykorzystać, nie tylko do ciasta lub spiryt.
Chciałbym się z Wami podzielić przepisem, który wyszedł przypadkowo.
Po zrobieniu nalewki truskawkowej w tamtym roku zostały mi owoce. Ok 2kg. Na próbę zalalem je już po maceracji raz jeszcze 40 proc wódka. Powtarzam, były to już owoce po maceracji, więc nie świeże. Przez pierwsze 3tyg koloru ani smaku nie było, ale finalnie zostawiłem w dużym słoju w piwnicy i zostawiłem. Po ok pół roku sobie o tym przypomniałem i pamiętając słaby smak, zabrałem celem przepuszczenia przez rurki. Okazało się jednak, że smak jest naprawdę niezły. Truskawka wyraźna ale nie jest mocna jak w nalewce, słodycz lekka, więc na wódkę idealna, kolor czerwoniutki jak z nalewki. Bardzo łagodna wódka w smaku, idealna jako zamiennik wiśniówki. Jako że sezon na truskawki w pełni, łapcie pomysł na przygotowanie wódki smakowej. Owoce po nalewce warto wykorzystać, nie tylko do ciasta lub spiryt.