Zaprawianie destylatów owocowych.
: niedziela, 20 paź 2019, 22:36
Cześć!
Wczoraj skończyłem przerabianie śliwek, mam w tym roku łącznie parenaście litrów destylatu z węgierek i mirabelek, ogólnie zawsze rozrabiałem do 50%, zaprawiałem to tylko dębem średnio palonym i tak odstawiałem do świąt BN kiedy to "smakowałem" ze szwagrem
Ale tak myślę, że może by w tym roku coś zmienić? Coś dodać? Coś pokombinować?
Co Wy robicie z destylatami owocowymi? Czym zaprawiacie? A może warto iść po prostu w czystą odstaną śliwkę?
Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat
Pozdrawiam
Wczoraj skończyłem przerabianie śliwek, mam w tym roku łącznie parenaście litrów destylatu z węgierek i mirabelek, ogólnie zawsze rozrabiałem do 50%, zaprawiałem to tylko dębem średnio palonym i tak odstawiałem do świąt BN kiedy to "smakowałem" ze szwagrem
Ale tak myślę, że może by w tym roku coś zmienić? Coś dodać? Coś pokombinować?
Co Wy robicie z destylatami owocowymi? Czym zaprawiacie? A może warto iść po prostu w czystą odstaną śliwkę?
Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat
Pozdrawiam