Strona 7 z 11

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: środa, 1 kwie 2015, 22:51
autor: łmarko
W maszynce można jednorazowo wypalić ok. 30 patyków o wym. 15x2x0,4-5cm. Ilość jak dla mnie wystarczająco. Moc maszynki to
grzałki 1000 i 1200 wat. I co ważne, co mówił kolega od którego dostałem , że talerz się kręci i się nie przypalą w jednym miejscu.
Moc grzałek jest ustawiana potencjometrem w skali 1-3. Ja na próbę ustawiłem na 3. Myślę , że skala to ok. 700 W, a temperatura
osiąga ok. 200C , tak mówił. Moim zdaniem są idealne. Szczapki jak wierciłem otwór do zawieszenia w galonie , są upieczone przez
całą strukturę nie są kruche jak węgiel drzewny. Włożyłem do galona i widzę , że po 8 godzinach już puszczają barwę. Teraz muszę,
pilnować , żeby nie przedobrzyć. Aha , 5 szczapek na 5 litrów 45% Jessiego.
Pozdrawiam i na zdrowie.

Re: mętny kolor, płatki dębowe

: niedziela, 12 kwie 2015, 12:27
autor: tyfon4
witam,
wcześniej, po dodaniu płatków do kryształowego płynu, wyszedł mi piękny bursztynowy kolor. Teraz wychodzi mi mętny bursztynowy kolor. podejmuje próbę (jaką?) tego zmienienia. Używałem różnych płatków z różnych firm, więc nie dojdę do firmy i nazwy tych, z których wychodził mi piękny kolor.
Podejmę się jednak sprawdzenia jednej rzeczy. Mianowicie: dokonam testu w trzech litrowych słoikach. Do jednego wrzucę płatki przepłukane ciepłą wodą, do drugiego przepłukane zimną, a trzeci bez płukania. Podejmuję się tego ponieważ z jednej firmy woreczek z płatkami był czysty, a z drugiej był mętny. Może zewnętrzna warstwa powoduje mętnienie. Jeśli ktoś wcześniej rozwiązał problem mętnienia, proszę pisać, pozdrawiam.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: poniedziałek, 13 kwie 2015, 11:46
autor: klepa
W ciągu iluś tam prób destylowania i po wypróbowaniu różnych kostek, płatków i sratkow, amerykańskich, francuskich i srancruskich, różnych oloroso i srolorozo, powiem tak- po wyprodukowaniu własnych szczapek metodą piekarnikową, wreszcie nic mi nie mętnieje!!! No to co jest na tych sklepowych płatkach i kostkach?
A kolegów, których onegdaj swędział tyłek, ponieważ w tym czasie myślałem lekceważąco o ich zabawach w pieczenie dębu, niniejszym uroczyście przepraszam! ;)

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: wtorek, 14 kwie 2015, 20:02
autor: stworek
Witam wszystkich,jako że to mój pierwszy post, ale forum czytam już od dość dawna, przyszedł czas aby podzielić się efektami dobrych rad. Cukrówkę robię z 10l wody, 3kg cukru, drożdże T3 w stosownej ilości i pół kg słodu jęczmiennego. Całość wyrabia do 5-6 dni, być może to wina niższej temperatury. Finalny wyrób z kilku destylacji w ilości 10l ok 45% zaprawiam karmelem palonego z 7 łyżek stołowych cukru z dodatkiem ok. 30dkg szczap suchego dębu długości ok. 10cm, dwóch szklanek Cherry i garstki wymytych rodzynek. Całość stoi (jak się uda ;) ) około miesiąca. Po czym można degustować. Polecam spróbować ten sposób ;)

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: środa, 1 lip 2015, 08:37
autor: darekint
Czy po wyjęciu szczap proces dojrzewania przerywa się, zwalnia czy dalej wszystko idzie swoim tempem tylko już mocniej się nie dębi? Zwłaszcza chodzi mi o łagodnienie destylatu.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 2 lip 2015, 00:31
autor: Kamal
Tak, destylat łagodnieje z biegiem czasu. :-)
K.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 2 lip 2015, 22:26
autor: k.kolumb
To masz chłopie wydajność! Najlepszą na tym forum ! Gratulacje !

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 2 lip 2015, 22:30
autor: Lootzek
Przecież napisał że to z kilku procesów ;)

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 10 lip 2015, 22:49
autor: dzzd1
Witam
A Rosjanie robią tak:
pocięte szczapki moczą przez dobę kilkakrotnie zmieniając wodę
następnie przez 6 godzin moczą w roztworze sody oczyszczonej 1 stoł. łyżka/5l wody
po tym czasie płukanie i gotowanie przez 40-50 minut
następnie płukanie i podsuszanie na powietrzu
po podsuszeniu suszenie w piekarniku (140-160*C) przez 2 godz.
dalej ewentualne opiekanie na grillu...
link do filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=VO20_vahq-M

dz

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 10 lip 2015, 23:07
autor: wawaldek11
Próbowałeś tak dębionych trunków?

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: sobota, 11 lip 2015, 05:55
autor: Kamal
Wydaje mi się, że tak przygotowany dąb nie odda żadnych grabników. Będzie tylko drzewo wyeksplatowane pieczone.
K.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: sobota, 11 lip 2015, 07:58
autor: gr000by
Z drewna usunięte zostaną w sporej części garbniki i taniny, teoretycznie po pieczeniu będą za to silniejsze aromaty waniliowe. W praktyce trzeba byłoby sprawdzić jak to wychodzi, bo na youtube.cm jest sporo filmików o zerowej i ujemnej wartości naukowo-poznawczej, wraz z błędnymi przepisami i niewłaściwymi sposobami tworzenia trunków...

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 25 wrz 2015, 08:21
autor: woxy
klepa pisze:W ciągu iluś tam prób destylowania i po wypróbowaniu różnych kostek, płatków i sratkow, amerykańskich, francuskich i srancruskich, różnych oloroso i srolorozo, powiem tak- po wyprodukowaniu własnych szczapek metodą piekarnikową, wreszcie nic mi nie mętnieje!!! No to co jest na tych sklepowych płatkach i kostkach?
Potwierdzam,
Wujek Jessie po płatkach ze sklepu miał mnóstwo mętów, bez 2 krotnej filtracji płatkami bawełnianymi się nie obyło a i tak na dnie pozostawał osad, bardzo dużo osadu.
Teraz też mam płatki (te same co ostatnio ale okazało się, że nic nie oddają do destylatu ponownie użyte), więc zrobiłem swoje szczapy, jednak tylko opaliłem na czarno z zewnątrz zawinięte w złotko.
Po dodaniu jednej przeciachanej na pół, długo (kilka dni, może więcej jak tydzień) jedna pływała a druga poszła na dno. Przez kolejny tydzień nic się nie działo, destylat był kryształowy. Jednak czas zrobił swoje i w tej chwili mam piękny bursztynowy kolorek, i co najważniejsze to "zero" mętów jakichkolwiek, jak to było po chipsach.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 25 wrz 2015, 20:25
autor: łmarko
W moim doświadczeniu, zauważyłem , jak robiłem pierwsze szczapki , czyli dobrze je ostrugałem , tak żeby były gładkie to destylat był klarowny nie było mętów . Następne już sobie mówię zrobię tylko tak aby były, było widać porowatość ,kłaczki to kolor chwyciły ładny , ale za to były męty jak kolega to nazwał. Chociaż z tego samego kawałka pnia. Następne znów się przyłożyłem do strugania i wyszło :ok: Czyli mój wniosek jest taki, że szczapki powinny być dobrze ostrugane . Następne zrobię szczapki na heblarce .

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 25 wrz 2015, 22:05
autor: olo 69
Ja swoje szczapki zawsze przed wypaleniem, gotowałem około 15 minut we wrzącej wodzie. Tak przygotowane i później wypalone, nigdy nie powodowały mętnienia destylatu.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 1 paź 2015, 23:18
autor: seneka
Mam pytanie czy tą samą szczapę debową mozna użyć parokrotnie? I nie chodzi mi o sytuację dębienia najpierw wina a później np. bourbona, tylko debienia drugi i kolejny raz wysokoporcentowego alkoholu.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 1 paź 2015, 23:34
autor: gr000by
Co do mętnienia - samodzielnie pieczone szczapy nie powodowały u mnie nigdy zmętnienia. Klocki dębowe przed łupaniem leżakowały przynajmniej 1-1,5 roku, a szczapy przed pieczeniem przynajmniej 2-4 miesiące. Jedyne zmętnienie (bardzo łatwo klarujące się) pochodziło od niewielkich ilości pyłu drzewnego, który pozostawał po cięciu, łupaniu i przechowywaniu szczap po pieczeniu.
Co do wykorzystania szczap dębowych - jak przekładasz je do co raz to nowszych trunków, to bez problemu możesz dębić nimi baaardzo długo różne trunki, uzyskując ciekawe efekty smakowe. U mnie przebieg szczap wyglądał różnie, poniżej kilka przykładów:
- bourbon -> rum -> śliwowica -> jabłkowica;
- bourbon -> śliwowica -> brandy wieloowocowe;
- bourbon -> rum -> miodowica;
- bourbon -> miodowica -> brandy wieloowocowe;
- rum -> jabłkowica -> gruszkowica -> brandy wieloowocowe;
- bourbon/rum -> porzeczkowica.
W chwili obecnej planuję wykorzystać szczapy po starce żytniej do dębienia rumu, brandy wieloowocowego i innych destylatów. W planie mam także dębienie whiskey i później piwa, a także dębienie szczapami wykorzystanymi do uszlachetniania wina gronowego.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 2 paź 2015, 00:25
autor: seneka
Dziękuję grOOOby za wyczerpującą odpowiedź, nie ukrywam że pytałem ponieważ w bourbonach Twoje szczapy spisywały się rewelacyjnie i nie chcę się z nimi rozstawać :D

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: sobota, 14 lis 2015, 15:51
autor: Tołdi1929
Gr000by miałbym prośbę - mógłbyś kiedyś w wolnej chwili wrzucić fotkę pieczonej przez Ciebie szczapki? Tak z czystej ciekawości chciałem zobaczyć jak to wygląda.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: sobota, 14 lis 2015, 22:17
autor: gr000by
W tej chwili mam tylko szczapy wcześniej moczone, a świeżych niestety nie posiadam, więc jak cię zdjęcie takowej usatysfakcjonuje to jestem w stanie jutro lub w kolejny weekend strzelić fotki zawartości słoików przed zalaniem...

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: niedziela, 15 lis 2015, 18:20
autor: Tołdi1929
Wdzięczny bym był. Chodzi mi głównie o długość i grubość takiej szczapki.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: poniedziałek, 16 lis 2015, 01:14
autor: boxer1981228
Długie na 30 szerokie na 2 cm.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: poniedziałek, 16 lis 2015, 08:25
autor: gr000by
To już jest czynnik bardziej losowy, standardowe szczapy z klocków rżniętych z metraka na trzy mają 30-33 cm długości, z rżniętych na cztery 23-26 cm. Szerokość też jest dość losowa, bo zależnie od partii drewna i mojego wolnego czasu, robiłem szczapki szerokie na 5-10 mm i takie na 15-20 mm, a przy zwichrowanym drewnie trafiają się i takie o szerokości 3-4 cm, ale wtedy są bardzo cienkie (5-10 mm).

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: środa, 2 gru 2015, 22:38
autor: maniek86
Witam wszystkich pozytywnie zakręconych
Do zrobienia płatków czy też chipsów dębowych używane były już klepki podłogowe, pale graniczne czy też meble. Jako że mieszkam na uchodźstwie nie mam dostępu do dobrego dębu, ale brat na kilka pniaków(korzeni) dębowych. Jedno jest pewne drzewa były stare czy jak kto woli dojrzałe. Drewno takie ma mocny zapach i mocny niemal ma mahoniowy kolor. Może okazać się za intensywny?
Próbował ktoś może uczynić szczapki z korzeni dębowych?

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 00:33
autor: janik
Niema co dywagować po prostu trzeba spróbować..... Intensywność drewna w smaku trunku trzeba monitorować i korygować jeśli nam nie odpowiada intensywność dębu. ;/

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 01:01
autor: Kamal
Korzeń może dać bardzo ciekawy aromat. Sam zawsze jakoś korzenie odrzucam, nie wiem czemu. Ale spróbuj i opisz jak się taki korzeń sprawuje. ;)
K.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 07:55
autor: k.kolumb
janik pisze:Niema co dywagować po prostu trzeba spróbować..... Intensywność drewna w smaku trunku trzeba monitorować i korygować jeśli nam nie odpowiada intensywność dębu. ;/
I chyba o to monitorowanie w tym hobby chodzi :D

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 09:05
autor: klepa
U radzieckich towarzyszy wszyscy wpierw kilka razy moczą, potem dodają sody, potem gotują, a dopiero potem suszą i piekarniczą. Ma to sens?

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 13:07
autor: arbaletnik
Nie wiem czy pytasz o korzeń? Ale może i ma to sens. Bo dąb w naszym klimacie w zależności gdzie rośnie , może ma różną zawartość garbników. Ja ze swojego średnio jestem zadowolony ( zdecydowanie lepsze są kupne chipsy) - za dużo garbników, zły posmak. Tym razem oddzieliłem bielmo od rdzenia, zobaczymy jak będzie. Może u nich po tych zabiegach pozbywają się niepotrzebnych aromatów. Tak przypuszczam.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 18:14
autor: maniek86
Dokładnie tak, chcę użyć części znajdującej się pod ziemią głównie z powodu pięknego ciemnego koloru. Zapach jest równie ciekawy jakby kwaśny choć może okazać się to totalna klapą :D wynikiem eksperymentu podzielę się na forum.
Przeczytałem temat i wszyscy robicie szczapki w piekarniku, ja chciałem zrobić szczapki ale w kominku. Opiec to na ogniu (oczywiście drewno liściaste) i takich właśnie szczapek używać. Ma ktoś doświadczenie z dębem opalanym na "żywym ogniu" ?
Wczoraj płatki dębowe lekko opiekane (sklepowe) zalałem nalewką z tarniny, która dla mnie ma niesamowity smak. Owych płatków chce użyć następnie do postarzania destylatów typu "ziarno bez zacierania- nastaw na skiełkowanym zbożu". Mam kilka różnych nalewek śliwka,gruszka,winogron i przepyszna tarnina tak sobie pomyślałem żeby może by trochę poeksperymentować :freak:

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 18:25
autor: lesgo58
maniek86 pisze: Ma ktoś doświadczenie z dębem opalanym na "żywym ogniu" ?
https://youtu.be/eE7KwZtQ-ME

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 18:44
autor: maniek86
Dzięki lesgo58, już widziałem ten film. Problem jest taki że jakoś mało mówią czy też tłumaczą. Chodziło mi też o walory smakowe, jak opalanie ogniem wpływa na smak trunku. pozdrawiam

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: czwartek, 3 gru 2015, 18:48
autor: klepa
Lub wpisz w youtube "oak charring" i wyskoczy pan z palnikiem i kombinerkami. A walory są pod "charred vs. Toasted" na artisan-distiller. Tam piszą, że opalanie wychodzi lepiej w kolorze, a wypiekanie w smaku.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: środa, 30 gru 2015, 16:47
autor: BimBro
Panowie/Panie, czy możecie mi zdradzić wasze źródła z ktorych pozyskujecie drewienko do opalenia czy pieczenia ?
Jakieś pół roku temu lub więcej była wycinka w lesie obok którego mieszkam, z jednego z dość wielkich dębów została ułamana gałąź (nie oderwana). Dzisiaj się wybrałem z piłką do drewna i odciąłem kawałek tej gałęzi (ok 15cm średnicy). Była dość wysuszona bo padało na nią światło w każdy sloneczny dzień. Ten kawałek gałęzi mocno skroiłem ( do ok 4-5cm średnicy) tak aby dostać się do jej środka który jest znacznie twardszy i ciemniejszy.

Czy taki kawałek dębu będzie dobry ? Czy jednak lepsze są drewienka które od miesięcy czy lat sobie leżakują ? Dodam że gałąź nie była ani spróchniała ani zawilgotniała.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: środa, 30 gru 2015, 19:10
autor: Wald
Czy się nada, czy nie, musisz na początek wiedzieć który to był dąb. Szypułkowy będzie dobry, bezszypułkowy raczej powinno się odpuścić. Pamiętasz jak wyglądały żołędzie z niego?
Co do reszty, możesz robić szczapki z tej gałązki.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 1 sty 2016, 09:43
autor: cafekot
Zastanawiam się czemu odmiana bezszypułkowa jest gorsza (jako drewno do starzenia) ?

Tutaj mała ściąga dla kolegi BimBro.
DĄB.jpg
Wald pisze: bezszypułkowy raczej powinno się odpuścić.
Teraz najszybciej odróżnisz te dwa dęby po pędach- przyjrzyj im się dokładnie.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 1 sty 2016, 12:20
autor: michal278
Bezszypułkowy daje słabsze aromaty. Kiedyś kiedy przewożono wino i wodę na wielkie odległości używano dębu bezszypułkowego bo dawał mniej aromatów.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 1 sty 2016, 17:53
autor: Wald
:?: :bezradny: Czemu? Tego nie wiem. W wielu różnych miejscach taką informację znalazłem, więc i taką przekazuje. I nie tylko dotyczyło to to czipsów, ale wytwarzania beczek na wino. Czy to tylko słabsze aromaty? Raczej inne, inna ilość garbników. Generalnie (według mojej wiedzy) jeden się nadaje, drugi nie. Ale poczytaj też http://alkohole-domowe.com/forum/inne-n ... t3481.html , nie tylko ten jeden gatunek jest praktykowany. Ja trzymam się szypułkowego.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 1 sty 2016, 18:20
autor: cafekot
U siebie w lesie mam trzy gatunki dębu : szypułkowy, bezszypułkowy i czerwony a niedaleko w Bielinku nad Odrą jest stanowisko dębu omszonego.
Nigdy nie kontrolowałem jaki dąb wykorzystywałem do starzenia trunków, ale teraz zrobię próbki z trzech pierwszych gatunków.

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

: piątek, 1 sty 2016, 18:40
autor: euphorbia1
Sprzedać można wszystko nawet przysłowiowe g.. w papierku. Z dębiną jest podobnie - jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze mówimy , że chodzi o dobro pacjenta. Dąb biały jest tani szybko rośnie klepki można robić maszynowo a aromaty można odpowiednio wmówić - co nie czujesz zapachu spalonego asfaltu ? oj oj nie jesteś koneserem musisz dalej trenować lub lepiej kupować od uznanych producentów. Japońskie whisky robi wielkie wejście na salony a beczki mają ze swojego kitajskiego dębu. Ostatnio kolega prosił mnie o próbkę mojej jeszcze nie do końca ułożonej whisky którą podał w odpowiednim towarzystwie/oczywiście cenowym/ nie wiedzieli co piją i do tego była zrobiona podwójnie ślepa próba. Okazało się , że ci znaffcy zostali lekko ośmieszeni