Strona 1 z 2

Re: Ocet jabłkowy

: czwartek, 26 sty 2023, 21:47
autor: Doody
defacto pisze: @Doody, jak tam Twój ocet?
:)
Ocet wyszedł świetny, choć nie za mocny (na oko jakieś 4-5% max). Dojrzewał około 2 miesięcy. Zrzucił osad i jest tylko lekko mętny. Piję codziennie 1-2 łyżki stołowe na 3/4 szklanki wody na czczo. :ok:

Re: Ocet jabłkowy

: piątek, 27 sty 2023, 05:39
autor: użytkownik usunięty
Cześć :ok:
KofiSzop pisze:Z NFC raczej sensu nie ma. Ocet robię od kilku lat ze złotej Renety(stare wielkie jabłonie nie wymagające oprysków) Jabłka kroję w plastry i do dwóch słojów 15 i 12l+ własny miód . Na to obciążenie żeby jabca nie wyjechały przy fermentacji i czekam jak całkiem opadną. Matka octowa zawsze z poprzedniego roku.
Rozumiem.
Nie mam miodu- sypnę cukru. Jakie, startowe Blg celować?
Czy do zaoctowania pierwszego nastawu, można posłużyć się octem jabłkowym, klarownym - zakupionym np. w sklepie? Czy musi to być tzw. matka octowa?

Re: Ocet jabłkowy

: piątek, 27 sty 2023, 10:05
autor: Doody
Ocet zrobi się sam. Ale jeżeli chcesz zaoctować to kup sobie ocet jabłkowy bio (taki EKO naturalny). Jest on mętny i na dnie posiada węgorka octowego, którego możesz wrzucić do swojego octu. Najpierw jednak zachodzi fermentacja alkoholowa i Blg musi być niskie aby potem mogło zaoctować. Dodaj mnie więcej tyle cukru co proponują miodu. Ocet dodaj dopiero po zakończeniu fermentacji alkoholowej. Możesz wspomóc tą fermentację szczyptą drożdży. Ocet lepiej robi się latem gdy jet ciepło. Trzymaj słój w ciepłym miejscu.

Re: Ocet jabłkowy

: piątek, 27 sty 2023, 23:37
autor: jakis1234
Z NFC raczej sensu nie ma.
Nastawiłem cydr z soków NFC, jedna dama nie miała wody w rurce fermentacyjnej i wyszedł ocet, świetny.
Cydr zresztą też.

Re: Ocet jabłkowy

: czwartek, 23 lut 2023, 14:42
autor: użytkownik usunięty
Cześć.
Wtrącę się w temat nieco.
Do słoja, o pojemności 3l wlałem 1.5l soku jabłkowego nfc. Jest dość słodki - 11°Blg.
Napowietrzyłem go i dodałem szczyptę G995 na start. Góra bez nakretki- papierowy ręcznik na gumce. Skoro można z soku, spróbujmy więc :) Cudów się nie spodziewam ale jak nie spróbujesz, octu nie dostaniesz :D

Re: Ocet jabłkowy

: czwartek, 23 lut 2023, 15:03
autor: zenonowsianka
defacto pisze:Cześć.
1.5l soku jabłkowego nfc. Jest dość słodki - 11°Blg. Napowietrzyłem go i dodałem szczyptę G995 na start.
Skoro z tego soku bez problemu wychodzi wino (u mnie na smakówkę) to i ocet wyjść musi.
Czemu używasz drożdży? Ja robiłem ocet bez nich i wychodził całkiem dobry.

Re: Ocet jabłkowy

: czwartek, 23 lut 2023, 15:24
autor: jakis1234
Najpierw powinna być fermentacja alkoholowa, a potem octowa.
Fermentację alkoholową lepiej zrobić na porządnych drożdżach, niż zdawać się na dzikusy. Chociaż wiele przepisów mówi tylko o dzikusach.
U mnie ocet jabłkowy wyszedł przez przypadek, robiłem wino i jak już stało na cichej, to zabrakło wody w rurce fermentacyjnej.

Re: Ocet jabłkowy

: czwartek, 23 lut 2023, 15:32
autor: Doody
Przy fermentacji z jabłek, gdzie dodajemy skórki, na nich znajdują się dzikusy i prędzej czy później fermentacja się rozpocznie. Przy dodatku wyjałowionego soku, raczej nie liczyłbym na dobre dzikusy. Lepiej wspomóc fermentację szczyptą drożdży.

Re: Ocet jabłkowy

: piątek, 24 lut 2023, 07:28
autor: użytkownik usunięty
Cześć
jakis1234 pisze: U mnie ocet jabłkowy wyszedł przez przypadek, robiłem wino i jak już stało na cichej, to zabrakło wody w rurce fermentacyjnej.
Czyli generalnie, należy poczekać aż °Blg spadnie do minimum i dopiero wtedy można - choć nie trzeba dodać kilka kropel bio octu, żeby zapoczątkować fermentację octową? Jeśli tak, to codzienne mieszanie nastawu (zalecają w przepisach) jest niekonieczne :scratch:

Re: Ocet jabłkowy

: piątek, 24 lut 2023, 09:12
autor: Doody
Miesza się wtedy gdy robi się z jabłek. Pływają one po powierzchni i aby nie zapleśniały trzeba je zamieszać.

Re: Ocet jabłkowy

: piątek, 24 lut 2023, 12:01
autor: donald1209
Przestrzegam przed robieniem octu w tym samym pomieszczeniu gdzie robicie wino. Przy każdym otwarciu pojemnika z octem bakterie octowe "latają" w powietrzu i mogą się dostać do wina, które też się otwiera, przelewa itp. Przestałem robić ocet jak mi się 50 l wina gronowego zamieniło w ocet.

Re: Ocet jabłkowy

: środa, 1 mar 2023, 13:29
autor: użytkownik usunięty
Cześć.
Mój nastawik, pracował 7 dni i odfermentowany został do 0Blg - pobrana i odgazowana próbka o temperaturze pokojowej. Startował z ~11Blg z dostępem powietrza. Postanowiłem, nie dodawać starteru z bio octu. Niech natura zrobi swoje. Myślę, że nie spleśnieje ;/

Re: Ocet jabłkowy

: środa, 1 mar 2023, 17:42
autor: wolan
Ciekawe jakie BLG ma po tym jak stanie się octem. Ja, do soku dałem cukier i mam wrażenie, że dzikusy nie przerobiły go do końca. Był ewidentnie lekko słodkawy, dorzuciłem matkę octowa, jest już fajnie octowy robi się klarowny ale mam wrażenie, że jest słodkawy :)

Re: Ocet jabłkowy

: wtorek, 7 mar 2023, 10:31
autor: użytkownik usunięty
Cześć :ok:
Po jakim czasie od zakończenia fermentacji alkoholowej, spodziewać się można, zaoctowania nastawu :?
Stoi na 0°blg, już ponad tydzień i czuć niestety tylko winkiem :hmm:

Re: Ocet jabłkowy

: wtorek, 7 mar 2023, 11:28
autor: Doody
Teraz w zimie, ani owocówek ani nic ;)
Kup ocet jabłkowy bio (taki mętny z węgorkiem na dnie) I wrzuć tego węgorka do nastawu. Na pewno pójdze szybciej. Chyba że nastaw jest za mocny.

Re: Ocet jabłkowy

: środa, 8 mar 2023, 05:51
autor: użytkownik usunięty
Cześć.
Mętny, 5% ocet jabłkowy mam, ale pozbawiony jest z wszelkiego osadu. Dlatego też uważam, że i węgorka tam nie dostrzeżesz.
Doody pisze: Chyba że nastaw jest za mocny.
Nastaw miał ~11°Blg - czysty sok nfc. Spadło może o kreskę, gdy starter z bayanusami wlałem.
Narazie nic się nie dzieje. Wytrącił się drożdżowy osad i cały czas dostęp powietrza jest zapewniony...
Jeść nie woła ;)

Re: Ocet jabłkowy

: wtorek, 28 mar 2023, 11:16
autor: użytkownik usunięty
Cześć.
Upłynęło 4 tygodnie od zakończenia fermentacji alkoholowej i 3 tygodnie od dodania kilkunastu kropel bio octu. Zlalem znad osadu. Aromat winno - słodowy :shock: Smak winny, jabłkowy, lekko kwaskowy z delikatną nutką drożdży i ani octu, tym bardziej alkoholu tam nie wyczuwam mimo, że spławik, idealnie wskazuje 0°Blg. Jak widać, nie łatwo jest ocet zrobić :hahaha: Ciekawe.

Re: Ocet jabłkowy

: wtorek, 28 mar 2023, 11:34
autor: Doody
Czyli na razie masz słabe winko, ale na tyle mocne aby nie zepsuło się ;)

Re: Ocet jabłkowy

: środa, 29 mar 2023, 11:25
autor: użytkownik usunięty
@Doody, daj spokuj :D
Z tych 11°Blg, tam nie ma nawet 6% alkoholu. Zawsze można to jeszcze, dodatkowo- wodą rozrzedzić ale czy jest sens? Chyba tylko dla własnej satysfakcji ;/

Re: Ocet jabłkowy

: środa, 29 mar 2023, 13:03
autor: Doody
Dodaj tego węgorka octowego (taki glut), który tworzy się na dnie bio octu jabłkowego ze sklepu. Powinno zaoctować.

Re: Ocet jabłkowy

: środa, 29 mar 2023, 14:57
autor: jakis1234
Nie robiłem octu z NFC, ale cydr tak. Szukałem tłoczni o dobrej opinii, znalazłem taką, która nie pasteryzuje soku i wysyła na drugi dzień po tłoczeniu.
5l soku z jabłek słodkich, 5 l z kwaśnych i 3 l z szarej renety.
Cydr wyszedł rewelacyjny. Myślę, że ocet też byłby świetny. Tak że, nie zawsze NFC to samo zło.

Re: Ocet jabłkowy

: sobota, 1 kwie 2023, 12:33
autor: użytkownik usunięty
Cześć
Opowiedziałem swój problem pewnej osobie z targowiska, która prywatnie od lat, wytwarza ocet jabłkowy. Przyniosła mi przy okazji, nieco matki octowej
mms_img2064260329.jpg
Twierdzi, że wystarczy "to" wrzucić do sfermentowanego nastawu :ok: Nie spodziewałem się, że będzie tego aż tyle :oDolałem też 100ml świeżej, przegotowanej i ostudzonej wody.
Mam dziwne przeczucia :)

Re: Ocet jabłkowy

: sobota, 1 kwie 2023, 13:24
autor: wawaldek11
Może to kombucha?
Też dobre :ok:

Re: Ocet jabłkowy

: sobota, 15 kwie 2023, 09:13
autor: użytkownik usunięty
Cześć
Doody pisze:Dodaj tego węgorka octowego... Powinno zaoctować.
Przepraszam, że śmiecę w temacie ale chyba mam sukces.
kożuch - matka.jpg
Dodana matka octowa, rozpuściła się w nastawie ale jak widać na załączonym obrazku, chyba tworzy się nowa matka. Wyraźnie gruba i glutowata o konsystencji, twardej galarety. Nie taka, jaką otrzymałem ale coś się dzieje. Wino skawśniało- nie tak jakbym sobie życzył ale jest wyraźnie octowo - kwaśne, mętne i wytrawne. Na dnie niewielka ilość osadu. Natomiast aromatycznie wyczuwam tylko wino. Myślę, żeby za miesiąc zlać o odstawić do szafki, na kolejny miesiąc - na leżak.

Re: Ocet jabłkowy

: poniedziałek, 2 paź 2023, 15:18
autor: użytkownik usunięty
Cześć.
Postanowiłem spróbować z kolejnym nastawem na ocet. Można śmiało napisać, że dzika jabłoń, dostarczyła mi owoców. Słodkie, soczyste, niezbyt twarde ale z charakterną, twardą, czerwoną skórką i robaczkami w zestawie. Nieważne. Nastaw pracuje 8 dobę.
IMG_20231002_133228.jpg
Mieszam 2-3razy dziennie, zatapiając jabłka z których, co najmniej połowa, w osad się zamieniła. Zdecydowanie zmieniła się barwa i aromat, który jest owocowy ale też ciężki, mdły nieco. Może jest już zaoctowany ale nie potrafię tego aromatu zidentyfikować. Pocieszające jest to, że nastaw jeszcze pracuje, widać wydobywający się CO2, owoce są na powierzchni, więc mieszam i czekam aż opadną na dno. Wtedy go zleje.
Nie dodawałem drożdży szlachetnych. Póki co, dzikie dają radę :ok:

Re: Ocet jabłkowy

: wtorek, 3 paź 2023, 08:01
autor: Doody
Wygląda obiecująco :ok:

Re: Ocet jabłkowy

: sobota, 7 paź 2023, 21:10
autor: użytkownik usunięty
🖐️
No i zaoctował :ok: Octowy aromat się pojawił, choć na pierwszy "rzut nosa", nie jest to jeszcze takie oczywiste. Ten ciężki, owocowo- mdły aromat niespiesznie mija, odsłaniając, charakterystyczną, octową woń. Nie jest to narazie, jakiś mega ostry aromat, że z oczu wodę ciśnie, niemniej wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Większość owoców, w osad się zamieniła, na górze pozostały największe, jabłkowe frakcje. Co mnie jeszcze zastanawia to fakt, że w smaku octu nie czuć🤔. Smakuje, jak lekko słodki kompocik🤭 Ciekawe...