Piękny % ale słaba wydajność
: wtorek, 10 wrz 2019, 10:07
Witam, chciałem opisać mój proces destylacji. Na forum spędziłem już sporo godzin czytania, co pozwoliło mi dość sprawnie operować kolumną. Opiszę na czym działam, na ziemi taboret gazowy którym grzeję nastaw w 50 l kedze, termometr w kedze umieszczony w połowie wysokości nie jest wprowadzony bezpośrednio do kegi wkłada się go w taki uchwyt jak w instalacjach ogrzewania centralnego termometr okrągły analogowy, kega posiada szeroki wlew zakręcany na 8 śrub. Kolumna typu aabartek, pół metra wypełnionego sprężynkami miedzianymi, podtrzymanie i zamknięcie ze zmywaków kolejno złącze SMS potrzymanie zmywak 120 cm sprężynki KO i zamknięte zmywakiem. Pierwszy termometr na kolumnie mam jakieś 70 cm od kegi, drugi na szczycie kolumny, raczej nie należą do dokładnych są najtańszymi chinolami (zastanawiam się czy taki szpilkowy chinol nie będzie lepszy). Nastaw miałem ok. 50l z 16 kg cukru drożdże moskwa premium początkowe blg ponad 25 nie mam wyższej skali na cukromierzu, fermentowało 6 dni blg po 6 dniu było poniżej 0. Grzałem to z dwie godziny temperatura na kedze pokazała 90 stopni dopiero wtedy opary ruszyły w ciągu chwili na termometrach pojawiła się wysoka temperatura, odkręciłem wodę na chłodnicy bardzo wolny przepływ, potrzymałem chwilę na ful ogniu żeby zalać kolumnę ale, na słuch nic nie słyszałem, po chwili zgasiłem palnik żeby ewentualnie spłynęło zalanie. Nie wiem czy się mi udało zalać kolumnę, to był mój drugi proces w życiu więc brak mi doświadczenia jak to poznać bez wizjera. Ponownie odpaliłem palnik tak około 60% mocy ustawiłem tego co grzałem wcześniej. Zakręciłem zaworek i stabilizowałem kolumnę godzinę obserwowałem górny termometr. Po godzinie zacząłem spuszczać przedgon temperatura po otwarciu zaworka nieco spadła ale, po chwili ustabilizowała się na 76,8. od początku ok.96% wskazywał alkoholomierz, za szybko odbierałem przedgon bo wyszło mi tego 0,7 l w 30 min. Później jeszcze z litr zalatywał mi podejrzanie ale 3 połówka była już czysta. Zrobiłem tego 5,5 litra 96% temperatura w kedze pokazywała 98 stopni a na termometrze nadal 76,8 zapach sam nie wiem czy był gorszy raczej nie chyba bardziej spanikowałem że to już pogony bo na kedze 98 stopni. Zakończyłem proces łącznie z tym co wylałem około 200 ml na początku wyszło 5,7 l o mocy 96%. Co myślicie o ilości z 16 kg cukru powinno wyjść więcej. Jak oceniacie proces mojego prowadzenia? Czy nie za wcześnie przestałem odbierać może było trzeba ciągnąć do 100 stopni? A może termometr w kedze nie pokazał realnej temperatury tylko otrzymywał ciepło od kegi która rozgrzana była bardziej od palnika.
I z ciekawości, z innej beczki pytanie czy robił ktoś wodę destylowaną na takiej aparaturze?
I z ciekawości, z innej beczki pytanie czy robił ktoś wodę destylowaną na takiej aparaturze?