Alkohole-Domowe.com

Witam wszystkich.
Dwa tygodnie temu wstawiłem piwo z brew kita (Cooper's Lager) do fermentacji. Instrukcje podają, że fermentacja powinna trwać tydzień. Pytanie brzmi jak jest szansa na to, że po zabutelkowaniu i dosłodzeniu piwa nie będzie ono już gazować, bo jest już po drożdżach.

0%

Możesz spróbować trochę dosłodzić w pojemniku wtedy możliwe że cała brzeczka zacznie znów fermentować jednak nie przesadzaj z cukrem gdyż drożdże piwne nie lubią dużego procentu. Odlej trochę piwa z dna i dodaj cukru lub glukozy na próbę.

Tylko po co... dla bezpieczeństwa fermentacje robi się 7 burzliwej + 7 cichej - często nawet dłużej i problemy z nagazowaniem piwa występują bardzo, bardzo rzadko. Dodam, że mi udało się raz brzeczkę zamrozić przy coldcrashu... mimo obaw normalnie nagazowało się bez problemu. Drożdże do wina potrafią po pirosiarczanie i kilku zlewaniach ruszyć w butelce więc nic się nie martw.

Dzięki za odpowiedź.
Piwo zlane do butelek, nieco dosłodzone, czeka na swój moment.

Nie ma się czym przejmować. Ja czasem zostawiam na cichej do 4-5 tygodni do wyklarowania i po dosłodzeniu zawsze się nagazuje.