Alkohole-Domowe.com

Witam wszystkich!

Chciałbym zacząć warzyć piwo w domu i do was takie pytanie

1. Jaki zestaw startowy na początek? (gdzie najlepiej kupić i w jakim sklepie)
wiem ze na allegro czy na stronach ale wole mieć odp na to pytanie od profesjonalistów!

2. Z czego tzn ( ze słodu) czy pierwsze kroki zrobić z koncentratów [jeśli się źle wyraziłem proszę o poprawę ]

Z góry dziękuje za odp i prosze o wyrozumiałość!

Pozdrawiam!

Ze swojego doświadczenia polecałbym rozpoczęcie przygody od jakiejś prostej Apki lub Ipki z BrewKita, nauczysz się podstawowych zasad panujących w domowej warzelni.
Większość potrzebnego sprzętu być może masz już w kuchni więc sprzętowo bariera wejścia jest niska.
Piwo z BrewKita może i nie jest tak dobre jak ze słodów ale jest to piwo które wypijesz ze smakiem.
Kolejne warki możesz próbować już robić ze słodów.

Poza tym radzę czytać i oglądać choćby Kopyrę na YT.

Sklepów internetowych jest wiele, wystarczy wpisać w google "sklep piwowarski".

Jeden Rabin powie TAK a drugi Rabin powie NIE.
Ja mam inny punkt widzenia niż Qba. Co prawda na brewkitach nie robiłem - z ekstraktów raz tylko - od razu zacierałem, ale po czasie mam kilka przemyśleń i rad, którymi mogę się podzielić. Zastanów się też jakie piwa lubisz pić i czego oczekujesz od swojego piwa - i tu od razu uwaga - jeśli ulubionym piwem jest koncernowy lager i tylko to ci pasuje to najpierw kup sobie kilka butelek kraftowych - bo takiego Lecha Żywca czy Tatrę to w domu ciężko zrobić...

Jak już wiesz i nadal jesteś zdecydowany to kolejnym zagadnieniem będą warunki fermentacji. Dla większości piw górnej fermentacji - znacznie łatwiejszych do zrobienia na początek przygody - górny zakres temperatury dla drożdży to 20C. Jeśli lubisz piwa belgijskie - to możemy trochę skoczyć w górę - ale akurat belgi nie każdy lubi. Jeśli masz znacznie więcej - u mnie w mieszkaniu teraz jest po 25C to właśnie albo piwa belgijskie albo piwa robione na specjalnych szczepach drożdży - płynne kveiki.

Lecimy dalej - ja uważam, że nie ma co zaczynać od brewkitu. Lepiej ekstrakty niechmielone + trochę słodu karmelowego - tak jak zaczynają amerykanie. Do tego samodzielne chmielenie i drożdże pod styl piwa - choćby najtańsze gozdawy. Jeśli chodzi o ilość sprzętu to właściwie nie ma różnicy - najważniejszy będzie garnek - minimum te 15-20l + woreczki muślinowe do chmielenia parzenia słodu.

Qba dzięki!
Przestudiowałem trochę tematyki warzenia ale pierw faktycznie zacznę od Brewkita!
Dzieki za polecenie autor z YT.

manowar!
Dzieki za podpowiedziec i napewno tak zrobie jak napisałeś ale pierw naucze sie podstaw!

Sorki Panoramixie ale zaczynanie warzenia piwa od brewkita to jakaś aberracja. Wejdź sobie do pierwszego lepszego sklepu piwowarskiego (w necie) i zamów najtańszy zestaw surowców do zacierania (są już za 29 - 36 zł) Dostaniesz zestaw z instrukcją. Robienie piwa z puszki to żadna sztuka.

Amadeuss
Rozumiem, ale chce zobaczyć od podstaw jak wygada robienie piwa na poziomie żółtodzioba xD
Zrobię jedno to przesiądę sie na wyższy poziom. Z tego co oglądałem, czytałem to już faktycznie jest zabawa w kuchni.
Aha jeszcze takie pytanko czy kupując taki zestaw gotowy tak jak wspomniałeś w swoim poście Amadeuss to już mam wszystko, nie muszę dodatkowych zamienników cukru kupować?

Rób rób Ja tyle co polskie ale przelałem do kegów. Trzeba będzie spróbować wieczorem czy nie zepsuje

Rozumiem, ale chce zobaczyć od podstaw jak wygada robienie piwa na poziomie żółtodzioba xD

No właśnie to będzie warzenie piwa na poziomie żółtodzioba. Ja tak zaczynałem. Kupujesz zestaw surowców - tam jest wszystko łącznie z instrukcją krok po kroku. Żadnego cukru nie dodajesz - podczas zacierania słodów enzymy przekształcą skrobię w cukry proste. To jest świetna zabawa. Do tego trzeba mieć podstawowy sprzęt piwowarski trochę czasu, wolną kuchnię i hej

Przy Brewkitach zabawy nie ma żadnej - wlewasz z puchy do gara mieszasz studzisz dodajesz drożdże .... co to ma wspólnego z warzeniem???

Ja zaczynając przygodę z browarnictwem najpierw zarejestrowałem sie na forum piwowarskim. Tam czytałem wiele wątków jak się warzy piwo metodą zacierania i z brewkitów. Odważyłem się swoje pierwsze piwo zrobić metodą zacierania ! A co najciekawsze to to że pierwsze piwo uwarzyłem jednego dnia i to od razu dwie warki dwa róże gatunki
Piwa się udały były OK.
Generalnie jak na pierwszy raz wszystko się wydaje skomplikowane i złożone ale na dłuższa metę to żadna filozofia należy przestrzegać pewnych zasad i przede wszystkim czystości !
Obecnie mam na swoim koncie uwarzonych ponad 40 warek różnych gatunków co daje już wynik grubo ponad 1200 litrów piwa

kwik44
Podziel się smakiem

Amadeuss
to prawda ze przy zacieraniu trzeba mieć chłodnice itp w każdym razie potrzebuje 30-35 l garnka
+ dodatkowo 6-8h wolnego czasu
tylko jeszcze nie rozumiem tego procesu ze musi do temp zejść w dól a potem znowu do gory i tak chyba z 3 razy z tego co wiedziałem (jeśli sie myle proszę o poprawkę )

DoktorPio
ładnie
jak z każda napotkaną rzeczą po 5-6 razem to już z głowy będzie samo szło kwestia wyćwiczenia + dobra zabawa przy tym

Na razie nie ma szału. Wygląda na to, że za długą przerwę zrobiłem w 62 stopniach i trochę mało słodkie do ilości goryczki. Ale trzeba mu dać czas. Zagazowane, niech dojrzewa. Jest szansa, że choć jeden keg doczeka. A tak w ogólności to było piwo robione wyłącznie na własnym słodzie Jedyne co, to następnym razem muszę wypiekać słód w niższej temperaturze. Wydajność słodu wyszła mi 62%. Jęczmień marki "od sąsiada"

Generalnie piwa warze pod koniec listopada do końca lutego. Tak wiec mam co robić w zimowe weekendy Jest przy tym trochę zabawy, no ale później wiosną i teraz w upalne lato jest fun. Swojskie piwo to tak jak swojska kiełbasa , chleb, masło, czy sery I tak na ten przykład dziś wypiłem z tata po trzy piwka ze swojego browarku. Jasne Pełne 11Blg górnej fermentacji , APA 13,5Blg górnej fermentacji i Pilsa 12Blg dolnej fermentacji mniam