Alkohole-Domowe.com

Cześć,
Jestem w trakcie budowy aabratka z olm i buforem.
Jak wiemy sama konstrukcja aabratka nie sprzyja aby miał on powiększone jeziorko. Natknąłem się na forum w tym temacie:
https://alkohole-domowe.com/forum/mata- ... ml#p214958
Na ten rysunek:

Zaciekawiłem się i pomyślałem, że właśnie w ten sposób powiększe jeziorko w aabratku.
U mnie rurka wewnętrzna będzie mieć przelot 40mm, jeziorko około 150-170ml wyjdzie (całość będzie toczona na cnc z wała o średnicy fi80mm, kolumna będzie o średnicy fi60,3mm).
40mm średnica to około 12,56cm2 zatem biorąc 400W/cm2 wychodzi moc aby zalać taki przekrój ponad 5kW nawet przyjmując 30% zapasu to wychodzi około 3,5kW, zatem zapas powierzchni tak aby nie zalewało jest.
Mam w związku z tym kilka niejasności, do wyjaśnienia:
- czy przy takim założeniu potrzebny jest daszek nad wylotem par? Teoretycznie ciecz będzie skraplana obok na skraplaczu:

- sam komin wylotu par zamierzam dać na 10mm od miejsca łączenia rur (mogę więcej, to na razie jest projekt), tak aby spływająca ciecz nie wpadała bezpośrednio do rury:

- czy w tej konstrukcji należy zamontować rurkę przelewu, czy sama rurkia fi40 w środku wycentruje nam powracającą flegmę?

- co jeszcze może w tej konstrukcji pójść nie tak?
Czy ten projekt ma rację bytu? Odbiór będzie na samym dnie poprzez otwór do którego przyspawam nypel 1/4 i przykręcę zawór precyzyjny.

Daszek zbędny jak sam piszesz skraplacz jest obok. Jeśli jeziorko jest do kega 50l to czy 100ml nie wystarczy?
Sama rurka fi 40 wycentruje flegmę.
Dla mnie ważne by jeziorko nie dotykało skraplacza.
Będzie działać.

Jeżeli chodzi o wielkość jeziorka, to rzuciłem tak o z głowy.
Na chwilę obecną sprzęt będzie postawiony na kegu 30l, jednak na przyszłość nie wykluczam pospawać niski zbiornik tak około 80-100l.
W takim razie będę celował z wymiarami na 100ml

Ok jeśli budujesz z myślą 80-100l to odpuść średnicę 60mm.
Ja bym robił 70 mm lub 76 ale to już gruba rura. No i wtedy jeziorko 150ml ma sens godzina stabilizacji i 3 lub 4 x po 200ml co 20 minut i po przedgonie. Tekretycznie
Moim zdaniem budowanie na chwilę 60 mm to par w gwizdek.

Części i złącza mam już pod rurę fi60,3 więc przy tym zostanę. Większy zbiornik jak pisałem, nie wykluczam na większy ale to też zależy od dużo czynników. Max co mogę wstawić do pomieszczenia to zbiornik nie wyższy od euro kega 30l.
No nic, w takim razie biorę się za projekt oparty na tych założeniach i jeziorko na 100ml

Witam kolego @magius weź pod uwagę że jeżeli zdecydujesz się w przyszłości na zbiornik 100l to przy kolumnie fi60.3 proces zajmie kilkanaście godzin!

Pomysł fajny i trochę inny niż zwykle. to ja dołoże ci kolejna rozwagę zrób regulowane jeziorko oparte na refluksie zewnętrznym tak jak kolega opisuje

Szlumf pisze:Najtańsze i najprostsze rozwiązanie to podnoszony i opuszczany wężyk silikonowy przy refluksie zewnętrznym. Może nie każdemu się podobać ale działa wyśmienicie. Skalujesz na zaczepach sznurka do podciągania. Regulujesz nie wstając z fotela.
Jeziorko minimalne na zdjęciu. Przy max wężyk praktycznie przylega do Thora.
t1z.jpeg

Orginał posta w moim temacie, zamiast redukować przelot par zwiększ średnice obudowy głowicy coś jak na malunku który uczyniłem dla ciebie własnie. Niebieski to wąż silikonowy. Wysokość podniesienia bedzie regulować wielkość jeziorka. Czerwony króćce refluxu a czarny konstrukcja głowicy arafatek, z tym ze puszka nie ograniczy przelotu par

Opcja jest brana pod uwagę. Powiedz mi tylko, regulowane jeziorko w jakim celu się stosuje? Nastawiony jestem na chwilę na przerób cukrowek, i pod to sprzęt jest projektowany.
Co do długości procesu, to rzeczywiście przy zbiorniku 100l i rurze o średnicy fi60,3mm będzie trwac długo

zacytuje innych z forum

jatylkonachwile pisze:Duże jeziorko nad OLM magazynuje przedgony, dzięki czemu produkt z OLM jest lepszej jakości.

Szlumf pisze:Doprecyzuję to co zapewne miał na myśli jatylkonachwilę. Przedgony możesz odbierać w czasie stabilizacji zrzutami jeziorka ale podczas odbioru także gromadzą się w jeziorku i w górze kolumny. Przy niewielkim jeziorku i małym zasypie nad obniżonym odbiorem może dojść do tego, że ich poziom obniży się aż do obniżonego odbioru i zanieczyszczą serce.
Powiększone jeziorko wykorzystuję także, do zalewania kolumny na początku procesu. Ponieważ zalewam 3 razy skraca to proces o kilkanaście minut. Do zalewania potrzebny jest szybki zrzut jeziorka co jest niemożliwe w Twoim rozwiązaniu. Ponieważ i tak wyprowadzasz na zewnątrz głowicy wodowskaz to pomyśl nad zrobieniem refluksu zewnętrznego zamiast wewnętrznego. Ułatwi to szybki zrzut jeziorka. Są oczywiście rozwiązania typu "spłuczka klozetowa" umożliwiające szybki zrzut także z refluksem wewnętrznym ale przy zewnętrznym konstrukcja jest bardziej uniwersalna.

Regulacja jeziorka pozwoli na prace z wymaganym przez ciebie stanem według swoich potrzeb. A przy okazji nie komplikuje budowy głowicy w zakresie trudności wykonania prac. Układ jest stosunkowo prosty i możliwy do wykonania w każdej głowicy LM. W fazie projektowania nie jesteś wstanie określić przecież wymaganego przez ciebie stanu jeziorka w mililitrach a tu zależnie od potrzeb możesz sobie je spokojnie dopasować. Możesz również jeśli mas zapotrzebowanie dołożyć płynowskaz wyskalowany w mililitrach lejąc odmierzona wodę do głowicy i nanosząc skale według wlanego płynu na płynowskazie.

przy okazji zapraszam cie w inne miejsce na forum https://alkohole-domowe.com/forum/glowi ... 22158.html

Rozumiem. Dzięki za propozycję, pomyślę nad nią i zobaczymy co z tego się ulepi

Tłumaczysz to zawiłe napiszę prosto masz OLM tylko duże jeziorko do cukrówek. Nie masz OLM jak najmniejsze jeziorko do cukru. Mam regulowany poziom ale on jest zbędny nigdy z małej pojemności nie korzystałem przy cukrówkach i OLM.
Jeśli robię owoce, zboża to uważam, że zlewanie przedgonu po np 100 ml na raz jest nienajlepszym pomysłem i tu stosuję drugą pionową głowicę gdzie jeziorko z rurką do zaworka ma 2.5 ml odbieram przedgon kropelkowo w 100ml butelki. Na to uwagę zwrócił mi herbata, kiedyś też myślałem że to dobry i uniwersalny pomysł. Prawda jest taka robisz cukier masz OLM tylko duże jeziorko i nie ma co komplikować głowicy.

W sumie zamiast też mega komplikować głowicę, która jest na maksa uniwersalna, to można zawsze zrobić drugą i wstawiać na odpowiedni proces. Głowicę będę miał łączoną na tri clamp, więc nie problem będzie dostawić inną.
Dobry punkt widzenia

spawaczTIG pisze:
Niebieski to wąż silikonowy. Wysokość podniesienia bedzie regulować wielkość jeziorka. Czerwony króćce refluxu

Pewny jesteś że to będzie działać? Bo wg mojej wiedzy powstanie lewar hydrauliczny i refluks nie będzie ciągły a cykliczny. Jak poziom jeziorka podniesie się do najwyższego punktu wężyka to fizyka spowoduje opróżnienie całego aż do cna, i cały cykl zacznie się od nowa. Gdyby w najwyższym punkcie wężyka zastosować trójnik który by uniemożliwiaj tworzenie się lewara hydraulicznego to wtedy ma to rację bytu.

jatylkonachwile pisze:

spawaczTIG pisze:
Niebieski to wąż silikonowy. Wysokość podniesienia bedzie regulować wielkość jeziorka. Czerwony króćce refluxu

Pewny jesteś że to będzie działać? Bo wg mojej wiedzy powstanie lewar hydrauliczny i refluks nie będzie ciągły a cykliczny. Jak poziom jeziorka podniesie się do najwyższego punktu wężyka to fizyka spowoduje opróżnienie całego aż do cna, i cały cykl zacznie się od nowa. Gdyby w najwyższym punkcie wężyka zastosować trójnik który by uniemożliwiaj tworzenie się lewara hydraulicznego to wtedy ma to rację bytu.

Racja, racja odpowietrznik niezbędny moja wina na szybko rysunek zrobiony.

Jeżeli jeziorko ma mieć tylko dwa poziomy - max i min - odpowietrzenie można zastąpić zaciskiem (zaworkiem) na wężyku przed wlotem do kolumny. Przy jeziorku maksymalnym powrót do kolumny będzie przez tamkę jeziorka.
Warto tez pamiętać o lekkim zasyfonowaniu refluksu zewnętrznego przy kolumnie by zamknąć drogę par przez wężyk do głowicy. W zależności od konstrukcji odbioru syfon może też być potrzebny przy odbiorze.

Cześć,
Zrobiłem projekt i załączam rysunki.
Dzisiaj chciałem przekazac materiał i dokumentację na obróbkę. Proponujecie jeszcze coś dodac/zmienić? Zdecydowałem się na jeziorko o jednym stanie, wielkość okolo100-120ml wyszła z tymi wymiarami.

Upraszczaj konstrukcje pod względem wykonania. Według mnie przekombinowane a i tak bez spawania czy lutowania sie nie obejdzie. Uprość aby usunąć obróbkę do minimum łatwiej rurę przeciąć niż toczyć tak skomplikowany kształt na maszynie.
w clampa wsadź redukcje i kawałek rurki na przedłużkę i juz

Robiłem konstrukcję w konsultacji z kumplem, który ma to właśnie wykonać, a zależy mi aby było to mocowane na tri clampie.
W zaznaczonym miejscu będzie spoina i wtedy puszka będzie gotowa.
Zastanawiam się tylko czy czegoś nie przeoczyłem w założeniach i czy to zda egzamin

Refluks pominołeś, ale jak wspomniałem ja wolałbym robić z części które łatwo mozna kupić. Niż z wykonywanego detalu z maszyny jest to tańsze i prostsze w wykonaniu. sam clapm prosto kupić rura zwężka równiez a jak masz chęć zamiast kolana ciętego z rury możesz dać kolano docięte na 80stopni

Refluks?
Odbiór poprzez przyspawany nypel na którym będzie nakręcony zaworek precyzyjny.
A sam powrót na kolumnę, przez przelew fi 40.
Ten rysunek co wrzucałem to już było złożenie całej głowicy

Właśnie jestem po testach tego projektu, który wykonałem. Głowica tak się prezentuje:

Generalnie podczas projektu pojawił się jeden problem, który wykrył kolega Szlumf. A mianowice brak wymieszania jeziorka i zalegający na jego dnie destylat. Ciecz przelewałaby się tylko górą, zobrazuję to szkicem:

Problem został rozwiązany dodaniem otworu i takie wspawanie aby znajdował się on po przeciwległej stronie od spływu ze skraplacza co samą konstrukcją wymusi obieg cieczy:

A tak to się prezentowała sama podstawa jeszcze przed wspawaniem:

A tu w całości:

Generalnie projekt się sprawdził, udało się uzyskać większe jeziorko przy zachowaniu niskiej wysokości całego skraplacza ~210mm

Bardzo fajny pomysł. Brawo.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka