Alkohole-Domowe.com

Posiadam kolumnę (48.3mm) z refluksem zewnętrznym jak na obrazku. Czytam masę tematów i niektórzy osiągają temperaturę na wylocie nawet 60*C gdy u mnie ona osiąga maksymalnie 35*C i przy tej wartości termometr umieszczony w głowicy nad spiralą chłodzącą pokazuje mi już około 65*C. Opary zaczynają uciekać przez odpowietrznik na górze.. Mam tam zwinięte około 2m rurki fi8.
Zastanawiam się czy nie przerobić głowicy i wsadzić tam rurę karbowaną DN12 tak jak w aabratku, wypełniła by mi praktycznie cały przekrój rury więc wydajność powinna być zdecydowanie lepsza.

Za krótka spirala chłodnicy. Musisz dołożyć kilka metrów lub wymienić na karbowankę.

Czy karbowana musi mieć jakąś konkretną długość? Tzn. nie ilość zwiniętej rury tylko ile długości głowicy powinna zajmować. Około 20cm wystarczy?
Druga sprawa to to przejście między kolumną a głowicą może być prosto na spirslę czy tam muszę zostawić nieco miejsca i dać spiralę powyżej tej rurki łączącej?

Zrobiłem nową głowice z rurą karbowaną dn12 w rurze 60.3mm. Weszła dość ciasno, czy przez to że tam tak mało miejsca mogą być problemy ze stabilizacją kolumny? Ciągle temperatura na 10 półce pochodziła mi do góry na nowej głowicy. Taboret miałem skręcony do minimum.

Powiedz jakiej długości wziąłeś rurę na skraplacz oraz napisz ile masz miejsca na skraplacz.
Ile wysokości ma zwinięty skraplacz?

2m rurki DN12 ale z 20cm obciąłem bo chciałem aby całość miała około 25cm. (zwinięta spirala). Czy taka rura nadaje się na pionowy skraplacz? Między zwijami jest dość mało miejsca bo do tej rury 60.3mm spirala weszła dość na styk. W. Aabratku to co się skropli leci po dolnej ściance aż do tamki a tutaj to co się skropli leci pionowo w dół i trafia na opary. Może powinno być tam więcej luzu? Nie mam pomysłu. Zdjęcie kawałka spirali(innego nie mam) nie jest jakoś ciasno upchana.

Do jakich wartości podchodzi temperatura na 10 półce?

Jeszcze pytanie, zimną wodę podajesz od dołu czy od góry?

adamkli pisze:Taboret miałem skręcony do minimum.

Nie napisałeś z jaką prędkością odbierałeś urobek.
Podejrzewam, że za wzrost temperatury na 10 półce odpowiada za mały refluks.
Po stabilizacji zaczynasz odbiór a kocioł grzany z minimalną mocą produkuje za małą ilość alkoholu. Po pewnym czasie zaczyna go brakować w kolumnie i temperatura na 10 półce zaczyna rosnąć.
Przy twojej kolumnie możesz grzać z mocą powiedzmy 1700W. Tyle, że masz taboret gazowy i ciężko określić moc. Pamiętaj, że realna sprawność taboretów to ok. 40-50%. Reszta idzie na ogrzewanie pomieszczenia.
Moc z jaką grzejesz możesz określić na podstawie wydajność swojej kolumny. Tu masz to opisane: wyliczenie-reflux-ratio-na-podstawie-pa ... 13343.html
Na podstawie wydajności określisz też właściwy refluks.

Woda na chłodnicę powinna być podawana przeciwprądowo czyli jeżeli pary alkoholu idą od dołu do góry to zimna woda w chłodnicy od góry do dołu (czyli odwrotnie niż na rysunku który zamieściłeś w pierwszym poście)

Tak się zastanawiałem czy dobrze to podłączyłem. Wodę mam od dołu do góry czyli środkiem idzie zimna woda i od dołu do góry. Muszę to zamienić.

Zakręciłem odbiór żeby zobaczyć do ilu podjedzie temperatura i doszła do 90*C i tak się trzymała.

Czyli zapewne to odwrotne podłączenie jest winowajcą całego zamieszania?

Co do prędkości odbioru od początku starałem się odbierać na ml czyli startuje w okolicach 25ml/min przy końcu schodzę już do okolic 12ml/min.

Co do wzrostu temperatury na 10 półce to musisz określić wydajność kolumny. Bez tego tak naprawdę nie wiesz z jaka szybkością możesz odbierać tak aby kolumna pracowała stabilnie.
Według mnie za szybko odbierasz i za mało grzejesz. Teoretycznie aby kolumna działała stabilnie przy odbiorze 25ml/min powinieneś grzać z mocą większą niż 2kW co raczej nieosiągalnie przy twojej kolumnie.

Zaraz, zaraz. Zakręcasz odbiór i temperatura nie stabilizuje się w granicach ~78, tylko rośnie, nic nie spada?

Muszę przerobić refluks aby przy maksymalnym otwarciu zaworka nic nie wracało na wypełnienie bo teraz ta boczna rurka powrotu jest prawie równolegle do ziemi więc czasem zdarzało się też że tędy przecisnęła się para.

@Pablito tak. Co jest mega dziwne. W kegu miałem w okolicach 93*C za Chiny nie szło ustabilizować. Jak się ustabilixowało to na maks 5-10min. Przed zmianą głowicy nie miałem takich problemów więc tu będę szukał przyczyny.

W ogłoszeniu ktoś chce sprzedać glowicę ufo z 12 metrami karbowanki. Ty masz dwa. Za mało.

2m karbowanki w tej rurze w zupełności wystarcza. Gdy miałem tyle samo ale zwykłej fi6 (w rurze 48.3) dawało radę skroplić choć palec robił się wilgotny przy odpowietrzeniu. Tutaj po przyłożeniu palca suchy, nic nie przepuszcza

Skraplacz nie przepuszcza par, temperatura rośnie Ci przy zerowym odbiorze... nie zalewa ci kolumny przypadkiem? Działałem na taborecie na aabratku 42mm przez długi czas, ciężko jest uregulować grzanie :/

Przy ostatnim razie właśnie zalewało mi częściej (na głowicy z karbowana) wcześniej nie miałem takiego problemu.