Alkohole-Domowe.com

Mam taki problem, przerabiam obecnie owocówkę na kolumnie CM z wypełnieniem i użyciem dwóch chłodnic.Wszystko idzie dobrze do momentu gdy termometr na szczycie kolumny pokaże 80 stopni, wtedy odbiór spada bardzo mocno kilka kropelek na sekundę i to niestabilnie przy mocy około 78%.Jaka może być przyczyna?

Normalnie nie wierzę.
Szczęka opadła i walnęła o podłogę.

@rozrywek, nie dziwię
@zmiennik, zerknąłem do "szklanej kuli"........, a ta powiedziała mi........, wyp......ol termostat

Zaskakujące. To raczej ewenement u mnie do 100 stopni leci i to liniowo - pod sam koniec leci mi 100%
A tak poważnie to polecam zagłębić się we właściwości alkoholu (temp. wrzenia). Na forum znajdziesz odpowiedzi.
Możesz też zrobić sobie prezent na walentynki: Autor: Josef Pischl Tytuł: Destylaty alkoholowe, wytwarzanie, teoria, praktyka. Rok Wydania: 2010r.

No ja tu siwieję, a wy się śmiejecie .Wcześniej przerabiałem głównie cukrówki ale bez wypełnienia kolumny.Po zmianie temp. odbiór był słabszy ale nie aż tyle, ciągnołem go dłużej jako dodatek do drugiego puszczania. Ten winiak kapał mocny i wysoce aromatyczny , chciałem nakapać i dodać do kolejnego wina, a mam jeszcze 4 balony.Czy zrezygnować z wypełnienia kolumny
czy z refluksu i destylować tylko na chłodnicy?

@zmiennik - przeczytaj post @masterpaw2
Poważnie - szklanej kuli nie używamy Opisz jak prowadzisz proces od początku do końca
- jaka moc grzania
- czy przypadkiem nie masz jakiegoś termostatu
- czy stabilizujesz kolumnę i jedziesz odbiór z refluksem czy bez
- jak zachowuje się termometr wcześniej (przed tymi 80°C)

Dzięki za zaintetesowanie już piszę jak wygląda moja praca.Keg 30 litrów na taborecie gazowym.
Temperatura rośnie stabilnie do 80 stopni, skręcam gaz około połowę, czekam aż nakapie mi około 50 gram i włączam reflux i chłodnicę. W dość szybkim czasie kolumna stabilizuje się, temperatura spada do 78 stopni. Nie reguluje już siły chłodzenia i grzania. Szybkość odbioru to cieniutka stuga/kapanie. Termostatu nie mam, długość kolumny około 1m. Wypełnienie nie na całej długości sprężyki. Podczas ostatniej destylacji po zaniku omawianego odbioru odłączyłem refluks, ale bez efektu.

@zmiennik jesteś na forum już sześć lat... Co się stało, że na głowicy masz 80*C?
Nie chcę wierzyć w to, że używasz termostatu....

[quote=".Gacek"] to moja aparatura

@zmiennik jutro będę w trasie to napiszę Ci na PW.

dlaczego na pw, rozwiązujcie problemy publicznie, bo taki temat jak ten nie będzie miał sensu

Nie pisz na PW tylko tu, jestem ciekawy rozwoju tematu kolegi. W końcu po to jest forum.

Dalibyście spokuj.... tylko hihihih, hahaha
Każdy z nas zaczynał....... także może więcej wyrozumiałości Nam wszystkim życzę

Z tym, że autor tego zamieszania zaczynał blisko 6 lat temu, to chyba powinien co nieco tematu liznąć

Bardzo dyskretnie kolega @masterpaw2 sformułował stan tego problemu .

A moim, skromnym zdaniem, przyczyną jest najzwyczajniej w świecie, brak alkoholu w zbiorniku

Bardzo sobie cenię że jestem częścią tej społeczności( i to już 6 lat sam nie wiedziałem). Dużo się tu nauczyłem, kupiłem od forumowicza aparaturę i pogłębiam wiedzę nadal ale opisana sytuacja mnie zaskoczyła dlatego pytam i dyskutujemy.

Kolega radius mnie wyprzedził z brakiem alkoholu w zbiorniku.
Kolejna sprawa: tyle lat na forum a robisz wszystko na opak. Jaki jest sens robienia cukrówki bez wypełnienia?
Początkowo sądziłem, że masz walnięty termometr, ale jak pokazałeś zdjęcie kolumny z termometrem tarczowym na szczycie problem się rozwiązał.
Twierdzisz, że przy 78*C na szczycie leci ci bardzo aromatyczny trunek. Zgodnie z "rybką destylacyjną" powinien ci lecieć spirytus 90+.
Skoro już przez tyle lat przywiązałeś się do swojej kolumny to radzę poczynić pewne zmiany:
1. Termometr tarczowy z kolumny przełożyć do kega - będziesz wydział ile alko masz w zbiorniku
2. Na górę kolumny kupić i zamontować dobry termometr tablicowy (używać przy smakówkach)
3. Drugi termometr tablicowy umieścić na "10 półce" (używać przy cukrówkach)
4. Albo pominąć punkty 1-3 i zmienić kolumnę na coś sensownego np. aabratka.

zmiennik pisze:No ja tu siwieję, a wy się śmiejecie ....

Koledzy podali wiele dobrych rad. Zyt skąpo opisałeś swój przypadek, dlatego trochę uszczypliwości Ci się dostało. Moim skromnym zdaniem, ten termometr na szczycie sobie zostaw bo ładnie wygląda. Wysupłaj trochę grosiwa i dokonaj zakupu dobrego termometru do kotła (do kega). Ten jak wróżka prawdę Ci powie, ile masz alkoholu w baniaku. Dobry termometr pokarze Ci 100ºC podczas wrzenia czystej wody i na przykład 91ºC gdy w garnku będzie wrzało (wino) o zawartości alkoholu około 16%.

edit: W destylacji CM nie stosuję innych termometrów. Jeden w kociołku i papuga na wylocie.

Szczerze mówiąc to miałem chęć się trochę rozpisać... ale koledzy mnie uprzedzili.
Dostałeś wiele cennych rad, warto je wprowadzić w życie.
Uważam, że kolumny typu CM czy to zimne palce czy spirala nawinięta w środku przy odrobinie wprawy i przede wszystkim cierpliwości dają bardzo dobre rezultaty. Wiem, że każdy z nas chciałby przyśpieszyć trochę proces destylacji czy też rektyfikacji ale niestety nie da się. Taki urok naszego hobby. Ale do brzegu...
Na forum jest kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tematów gdzie porozrzucane są wszystkie ale to absolutnie wszystkie informacje dotyczące prawidłowo przeprowadzonego procesu.
Może podam kilka linków do których warto zajrzeć i postarać się je przeczytać ze zrozumieniem. Niektóre informacje musiałem przeczytać kilka razy aby pojąć...

jak-otrzymac-spirytus-luksusowy-neutral ... zyma%C4%87

kolumna-a-rektyfikacja-kompendium-wiedz ... t9284.html

10-polka-czyli-strach-ma-wielkie-oczy-t12683.html

spadek-mocy-po-zastosowaniu-sprezynek-t19557.html

Jeżeli kolega @zmiennik już to czytał albo uważa, że wklejanie linków jest bezsensowne lub mija się z celem to postaramy się w miarę naszych możliwości pomóc.

Dziękuję za pomoc już jestem mądrzejszy, ale kiedy znów mnie coś zaskoczy na pewno się odezwę