trudne początki

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy

Post autor: wowa50 »

Witam
Zaczynam dopiero przygodę z psoceniem (a właściwie wznawiam po prawie 30 latach-ale co to był wtedy za sprzęt...).
Dlatego bardzo pomocnym jest dla mnie to forum, na którym człowiek może zapoznać się z nowościami w tym temacie.
Ale zanim stanę się właścicielem jakiegoś sprzętu to postanowiłem popsocić na pożyczonym od znajomego- załączam fotki i prosiłbym fachowców o opinię- do jakiej kategorii zaliczamy taką budowę?
To jeszcze jest pot-still czy też już jakaś wyższa forma destylatora?
A może "przejściówka" przed czymś poważniejszym? (reflux?)
Bo jest tam krótka, bo krótka szklana kolumna z wypełnieniem. Pewno na tym forum takie już były przerabiane ale nie zdążyłem jeszcze przez wszystko przebrnąć-sorry...
Znajomy twierdzi, że cały przedgon zostaje w tych dwóch odstojnikach ale ja dla pewności odleję jeszcze na pewno 100-tke... natomiast nie mam pojęcia do jakiej mocy mogę traktować destylat jako serce- bo destylacja ma być pojedyncza-znajomy jedzie do 25% i potem tylko całość rozcieńcza wodą aby uzyskać 45%.
Prosiłbym o opinię o sprzęcie i o sposobach(i niewątpliwych błędach)w prowadzonym procesie.
zdjęcie1.jpg
zdjęcie2.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 18 gru 2012, 09:35 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: trudne początki

Post autor: pokrec »

Pot - still ze szklanym deflegmatorem, odstojnikiem i chłodnicą.
Odstojników już nie używamy, one nic nie dają. Zasadniczo deflegmator szklany o wysokości kilkunastu cm tez niewiele daje.
Ot, taki pot - still z plusikiem.
Poczytaj jeszcze trochę forum. Generalnie musisz się zdecydować, co chcesz mieć. Kolumna refluksowa typu Aabratek albo Bokakob umożliwia zrobienie na niej wszystkiego - od skarpetkami śmierdzącej siwuchy poprzez różnego rodzaju cukrówki, grappę, whisky, brandy owocowe po bezwonny spirytus 96,5% bez posmaków. Kwestia właściwej konfiguracji sprzętu i operowania nim.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: trudne początki

Post autor: szeyker89 »

Witam. Te dwa odstojniki zaraz za deflegmatorem najlepiej by było zlikwidować ale skoro muszą już być to po prostu po odebraniu pierwszej 100tki opróżnij również te dwa odstojniki. Tam chyba jest szlaufik... 96,5 % nie uzyskasz na tym. Maszyna jest dobra do robienia smakówek, popularnego bimbru (nie lubię tej nazwy) i ewentualnie surówki (materiały do pędzenia na kolumnie rektyfikacyjnej w celu uzyskania absolutu, tzn. najpierw odlewasz 100tke i potem łapiesz wszystko aż zacznie lecieć mętne, a następnie to co wyjdzie /surówka/ pędzisz na kolumnie i masz, np. 96,5 %). Jeśli się da wymienić wypełnienie w twoim deflegmatorze (czyli tym co jest pierwsze połączone z kegiem) na wypełnienie choćby ze zmywaków efekt byłby lepszy. Z powodu cienkiego przekroju szlaufiku będziesz musiał wolno grzać inaczej będziesz zalewał deflegmator... Maszynka po przeróbkach super... do smakówek... a co do twojego pytania ap ropo do jakiego procentu pędzić to odpowiem inaczej... kieruj się smakiem...
Pozdrawiam szeyker89

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy
Re: trudne początki

Post autor: wowa50 »

Dzięki za szybkie odpowiedzi- przerabiał nie będę,bo pożyczone ale rozumiem,że po odlaniu 100 mozna toto już po pierwszej destylacji rozcieńczyć i spożywać...:)
A tak z ciekawości-jeżeli odstojników się już nie stosuje-to co za świństwo się właściwie w nich odkłada? Skoro przedgon i tak odlewam jako pierwszą setkę? czyli jak ich nie ma to gdzie się to gromadzi?
Co do mojego sprzętu to rzeczywiście poczytam i się zastanowię-chyba potrzebuję coś uniwersalnego na cukrówkę, owocówkę włącznie z pulpą(choć po lekturze o niebezpieczeństwach zapchania to aż strach)- czyli jakąś kolumnę -byle była niezbyt skomplikowana! Bo nie jestem zbyt biegły w tych zawiłościach....
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: trudne początki

Post autor: pokrec »

Poczytaj jeszcze forum. Kolumna to nic skomplikowanego! Naprawdę. Chyba, że chcesz marketingowo wyglądającą, obajerzoną i kosztującą sztukę.
Minimalistyczny design potrafi dokładnie to samo z tym samym komfortem pracy.
Aabratek albo Bokakob i masz, co trzeba. Robisz na tym co chcesz. Od skarpetą walącej berbeluchy siwej jak mgła o poranku po czyściutki, 96,5% absolucik klasy "sklepowy" (albo lepszy).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy
Re: trudne początki

Post autor: wowa50 »

Uffff....Czytam forum i czytam i czytam i coraz mniej jestem mądry....
Po lekturze setek wątków i tematów-przekonałeś na pewno mnie kolego Pokręc, żeby to była kolumna Aabratek -przynajmniej tak zrozumiałem,że jest dosyć prosta w obsłudze i bezpieczna...choć jak ktoś w którymś poście wyraził się o niej,że to zepsuty Bokakob...
A ściśle biorąc to zmusza mnie do tego wysokość pomieszczenia - 200cm.
Wiem,że to trochę mało ale chyba czytałem ,że jakiemuś nowicjuszowi doradzałeś jeszcze zwiększenie pochylenia głowicy?.....
Poza tym chciałbym to zrobić na bazie kega z grzałkami -nie wiem czy wejdzie 50l czy 30l?
Dostęp mam do obu pojemności...fachowca do spawania też bym znalazł ale reszta to pomimo lektury dalej czarna magia!... :)
Czy jest szansa na dokładny szkic z wymiarami i kątami dostosowanymi do moich warunków?...na podstawie takowych rysunek techniczny zrobił bym we własnym zakresie i przedstawił szanownym forumowiczom do oceny i poprawek.
Nie zależy mi też tak jak pisałeś: na żadnych bajerach i kosztownych dodatkach-tylko niezbędne dla bezpieczeństwa rzeczy...wypełnienie też może na początek nie z górnej półki-bo rozumiem ,że można takowe wymienić?...ciekawym rozwiązaniem z tego co wyczytałem jest kolumna miedziana ale znowu cena...tak więc będę zmuszony zachować rozsądny kompromis.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: trudne początki

Post autor: radius »

wowa50 pisze:Aabratek -przynajmniej tak zrozumiałem, jest dosyć prosta w obsłudze i bezpieczna...choć jak ktoś w którymś poście wyraził się o niej, że to zepsuty Bokakob...
He, he, he... nie zepsuty ale "złamany" :). Złamany właśnie ze względu na wysokości pomieszczeń, w których pracuje. Można wtedy wydłużyć część "roboczą" kolumny z wypełnieniem, uzyskując większy procent produktu końcowego. Oto link do opisu budowy takiej kolumny http://www.readbag.com/akas-tuba-pl-opi ... 30-04-2009.
Życzę powodzenia :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy
Re: trudne początki

Post autor: wowa50 »

Dzięki za linka- biorę się do szczegółowej lektury..
Jak będę miał jakieś pytania to będę wam zawracał głowę- najwyżej dostanę opi...l i odeślecie mnie do szukania na forum...
Pierwsza wątpliwość dotycząca takiej "złamanej" kolumny to dosyć chyba ostry rygor dotyczący dokładnego poziomu ustawienia kega-a ściślej spionowania kolumny- bo inaczej jeziorko będzie za małe lub za duże...nie, żeby się nie dało ale...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 sty 2013, 18:59 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: trudne początki

Post autor: lesgo58 »

Jeśli chodzi o poziomowanie/pionowanie to dotyczy się całej kolumny. Kolumna musi być w idealnym pionie, bo inaczej żle pracuje. A wielkość jeziorka to jest inna sprawa i poziom nie ma nic do rzeczy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: trudne początki

Post autor: szeyker89 »

Ponieważ chodzi głównie o to aby skropliny kapały centralnie na wypełnienie, a nie gdzieś na ścianki. Po to jest pionowanie kolumny. Głębokość jeziorka jest zależna od wysokości tamki, umiejscowieniu rurki powrotu w tamce, kącie nachylenia głowicy. Pojemność jeziorka powinien być oczywiście jak najmniejsza.
Pozdrawiam szeyker89

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy
Re: trudne początki

Post autor: wowa50 »

Wprawdzie znalazłem fachowca, który podjąłby się zespawania z dostarczonych przeze mnie części- ale trochę wymiękam, bo po podliczeniu kosztów materiału i wykonania nie jestem pewien czy nie będzie cena zbliżona do oferowanych kolumn na tym forum...
Kega i termometr już mam, jest też alternatywa aby kupić gotową głowicę Aabratek (bo to chyba najtrudniejsze) a resztę dać dorobić....sam nie wiem...
a co powiecie o tej kolumnie z aledrogo? Cena ciekawa...
http://allegro.pl/kolumna-destylator-aa ... 07996.html
Ostatnio zmieniony niedziela, 20 sty 2013, 16:02 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Duże litery, spacje
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: trudne początki

Post autor: panta_rei »

Jak na moje oko to paskudnie wykonana, spawy w środku brzydkie i nie wytrawione w ogóle, na zewnątrz mam wrażenie, że też nie trawione a jedynie oszlifowane. W okolicy zaworka to już tragicznie wyszlifowane.
Pozdrawiam, Sławomir

tomhas
250
Posty: 253
Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
Podziękował: 126 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: trudne początki

Post autor: tomhas »

Kolego, zagadaj z naszym forumowym ekspertem, zwanym Kula, w dobrej cenie zrobi Ci taki sprzęt, że mucha nie siada. Zresztą każdy kto widział, lub działał na jego wynalazkach wie o co chodzi.
Ostatnio zmieniony niedziela, 20 sty 2013, 21:00 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy
Re: trudne początki

Post autor: wowa50 »

yhmmm...dzięki...będę szukał dalej, albo zacznę skupywać podzespoły...:)

Autor tematu
wowa50
30
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 20:44
Podziękował: 5 razy
Re: trudne początki

Post autor: wowa50 »

Kolumnę i głowicę Aabratek (dzięki poradom forumowiczów) już mam -wprawdzie zakupioną, a nie wykonaną własnoręcznie, ale w końcu nie na wszystkim się człowiek musi znać-gdyby to można było wykonać z drewna, to proszę bardzo... :)
Teraz jeszcze muszę uzbroić kega w grzałki i termometr i tu mam na razie dwa pytania:
1.czy konieczny jest ten termometr montowany na górze kega?
2.co sądzicie o tej ofercie http://alkohole-domowe.com/forum/sprzed ... t7478.html ?
Sprzedam grzałkę opaskową 3,5kW...
Dzięki grzaniu zewnętrznemu można grzać gęstsze niefiltrowane nastawy.
Nie chodzi mi o to konkretne ogłoszenie, a tylko o sam pomysł-czy warto by coś takiego kupić lub skonstruować?
Czy dostrzegacie tutaj jakieś ew. minusy jeżeli chodzi o sam proces psocenia?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 lut 2013, 21:57 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”