Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Wszelkie przepisy na piwa domowe

Markizpucek
50
Posty: 86
Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: Markizpucek »

Szanowny Kolego Fancy.
Prawdopodobnie pomyliłeś ilość cukru. 450 gram na 10 litrów rozsadzi prawie każdą butelkę.

Maksymalna (i całkowicie wystarczająca) ilość cukru na nagazowanie to 7,5 grama cukru na litr.
Pozdrawiam
alembiki
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: mtx »

Prawdopodobnie pomyliłeś ilość cukru. 450 gram na 10 litrów rozsadzi prawie każdą butelkę.
Kolego nie koniecznie, bo jeśli dodamy to do fermentacji to nic się nie stanie,
zyskamy na mocy i tyle, faktycznie tyle się dodaje, ja ostatnio dałem 550gram
przefermentowałem 4doby w balonie i dopiero po fermentacji dodawałem po płaskiej
łyżeczce do każdej 0,5l butelki, podpiwek wyszedł naprawdę smaczny - tylko
szkoda, że zrobiłem tak mało ;)

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: Wald »

W takim razie fancy3 powinien coś napisać o fermentacji, a nie cukier, drożdże i do butelek na dwudniową fermentację, potem do chłodu.
To jest błąd!
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Wychuchol
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 13 sie 2012, 16:16
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: Wychuchol »

Szanowni!

A mi się widzi, że ten podpiwek, aż WOŁA wielkim głosem o miód gryczany na dodatek.
Co o tym sądzicie???

kubeusz
10
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 19 lis 2011, 22:41
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: kubeusz »

Czy ktoś z biorących udział w temacie, wypróbował przepis z 1 wypowiedzi ? Jaki efekt ? Polecacie ? Ile się waży tej kawy ? Paczkę, kilo, dwa. W jakim stosunku z wodą ?
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: Partyzant »

Mi się wydaje że podpiwek nie zawiera chmielu, chyba że ktoś chce dodać, ale to chyba jakiś nowy przepis.
A jeśli chodzi o eksperymenty ja bym dodał aromatyczny chmiel.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Adams92
30
Posty: 32
Rejestracja: czwartek, 4 kwie 2013, 11:47
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 1 raz
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: Adams92 »

Piłem podpiwek tylko z jednego źródła. Został zrobiony z palonego jęczmienia, chmielu i cukru. Wytwarzany jest jako napój bezalkoholowy ( zawartość do 0.5%). Jak dla mnie rewelacja. Nie mam porównania ale wiele starszych osób potwierdzało, że smakuje jak ten z dzieciństwa kiedy to w upalne dni pijało się ten napój :)

filip369
1
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 27 wrz 2013, 22:31
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: filip369 »

Witam! Jakiego i ile chmielu dodalibyście do tego, oraz w jaki sposób dodać aromatu miodowego?? Ile drożdży i cukru, by uzyskać jak największą moc (3%-5% mnie usatysfakcjonuje)?? W jakim stopniu mogę zastąpić cukier stewią (jest to naturalny słodzik, pytam, bo wiem, że cukier służy do fermentacji i nagazowania, ale jeśli możliwie zmniejszając jego ilość musiałbym posłodzić, to nie byłby problem). Oraz jaka możliwie tania kawa by się nadała??
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: romeek84dna »

O podpiwkach wiem co nie co. Są dwa swego rodzaju napoje podpiwek (bodaj Litewski wynalazek) i kwas chlebowy (Ukraina). Podpiwek z dobrymi rezultatami można zrobić z gotowych zestawów (np Delekta, Gozdawa) można tez bez problemu zrobić samemu z pół produktów. Przepis bazowy (z którego korzystam) podam niżej. Napisze jeszcze że można go modyfikować wedle swojego uznania i podniebienia, jak to z trunkami, wędlinami, wypiekami nikt nie ma monopolu na coś najlepszego. Dla każdego najlepsze jest to co mu smakuje, takie moje zdanie. Przejdę do tego przepisu :
Smak i aromat podpiwek zawdzięcza słodowi jęczmiennemu, i prażonej cykorii , dodatek buraka też nie jest bez znaczenia - dlatego właśnie dodaje się kawę zbożową Kujawiankę. Ma wszystkie składniki w sobie w odpowiedniej postaci.
Woda - osobiście robiłem na kranówie, ze sklepu mineralne i z własnej studni, osobiście stwierdzam że ten na studziennej wodzie był najsmaczniejszy. Ale aż tak to na smak nie wpływa.
Cukier - nie eksperymentowałem z zamiennikami , ani z glukozą ani ze stewią , ale chętnie popróbuję następnym razem.
Chmiel - w gotowych zestawach jest pewna jego dawka. Ja też dodaję go do mojego, dzięki temu ma swoistą goryczkę.
Kwasek cytrynowy - Oryginalny podpiwek jest dość mocno kwaskowaty, więc uzyskuje się to poprzez dodatek właśnie kwasku.
Drożdże - są i dedykowane do podpiwków, są i piwowarskie (nie stosowałem) ale na piekarniczych wychodzi smaczny
Opisałem co nie co o składnikach teraz podam ten przepis
Gotujemy wodę 5l , do wrzącej wsypujemy 75g kawy Kujawianki, na małym ogniu gotujemy 5 minut, dodajemy małą garść szyszek lub granulatu chmielu , gotujemy 10 minut. Nieco ostudzić , przecedzić przez drobne sitko, dodać 400g cukru, 1/2 płaskiej łyżeczki kwasku. ostudzić do 25 stopni odlać pół szklanki i w tym zaszczepić 2g świeżych drożdży, czekamy 3 min i dolewamy drożdże do reszty. Podpiwek przelewamy do butelek np 1,5l, tak ok 1l wlewamy i zgniatamy butelki. Odstawiamy na 24 godziny do temp ok 20 stopni a potem do piwnicy ok 10 stopni, po 3 dniach do lodówki i gotowy. To mój sposób na podpiwek. Dodaję do niego jeszcze prażoną cykorię i karmel ale to już niestandardowa modyfikacja :) chętnie wymienię się przepisami :)

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: W_TG »

Z czasów dzieciństwa pamiętam jak w okresie żniw- sianokosów- wykopków moja babcia z mamą gotowały po kilka wiader na opalanym węglem piecu. Potem przelany do butelek z korkiem na druciany zatrzask trafiał do piwnicy. A na dzień przed spożyciem do studni.
Pomagałem później nosić te butelki na pole gdzie lądowały w wykopanym dole wyłożonym sianem lub słomą i takoż zakrytym.
Ten smak, jak i kartofli z ogniska z ordynarną margaryną jest już nie do powtórzenia.
Chwała więc tym którzy próbują do tego wrócić i zaszczepić swe dzieci i wnuki do zrobienia czegoś normalnego.
KONFITURY, DŻEMY, POWIDŁA, KOMPOTY i SOKI Z OWOCÓW, KIEŁBASY i SZYNKI Z MIĘSA, NALEŚNIKI, PIEROGI, ZUPY OWOCOWE, CHŁODNIKI , BUŁECZKI I ROGALIKI Z PIEKARNIKA..............- POWRÓĆCIE !!!!!!
Bo inaczej następne pokolenie nie będzie miało już jedzenia a jedynie pasze -jak bydło
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

Ryba64
150
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: Ryba64 »

W_TG to chyba wołanie na puszczy. Niestety kult konsumpcji zabija wszelkie zmysły, również smaku. Ludzie wożą dzieciaki do McDonalda z okazji urodzin, nie ma harcerstwa (ognisko, ziemniaki, wspólne śpiewanie), wędliny to najlepsza szynka z Tesco po 9,90 i parówki z keczupem.
A UE właśnie to podsyca, lepsze wędliny z komory lakierniczej, odkurzacze max.1600 W, marchewka owoc i ślimak-ryba. Media robią młodym wodę z mózgu i tego nic już nie zatrzyma. Potrzebna ciemna masa, która wszystko kupi - a wędzenie, pędzenie i pyszne zdrowe jedzenie to już niebawem tylko dla elit.
Lubię to co naturalne
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: romeek84dna »

Nie ma co się denerwować :P Pędzenia to i za PRLu zabraniano, nie wspomnę o prohibicji. Co do wędzenia, to też nie udało się przepchać zakazu wędzenia dymem zawierającym substancje smoliste. To co mamy w sklepach to buduje pieniądz, gospodarka i konsumpcjonizm w mniejszym stopniu UE i jej polityka. Po za tym dla Nas (domowi masaże, serowarzy, kiperzy, czy gorzelnicy) to nawet lepiej. Niech coraz więcej ludzi będzie świadoma że kulinarne rękodzieło należy szanować i cenić. I Nas jako papier który historie tych smaku niesie. Takie moje jest zdanie. I żeby o podpiwku coś rzec , dziś degustacja nowego z miodem, niezły, jednakoż tak drogi i cenny materiał wole przeznaczyć na inne cele, sycenia lub do domowej apteczki.

sliwowica
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 16 mar 2012, 18:25
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: sliwowica »

Takie były upały a w tym temacie cisza, w to lato kilka razy robiłem podpiwek ale przyznaję też że chyba ze trzy razy posiłkowałem się podpiwkiem kujawskim. Robię podobnie do Janka O. z tym że trzymam może z dzień dłużej na fermentacji a dopiero później zlewam do butelek. Nie lubię też wytrawnego i dodaję na pół litra pastylkę słodzika. I przy zlaniu do butelek nie dodaję już żadnego cukru i tak wychodzi mocno nagazowany. Swoją drogą nigdy nie robiłem z przepisu na opakowaniu np. kujawskiego ale wydaje mi się że po trzech, czterech dniach należałoby pić go na potęgę bo wydaję mi się że po ok. pięciu byłby tak przegazowany, że pół godziny otwierałbym butelkę(wlewam do pet-a). Robił ktoś z przepisu i trzymał dajmy na to tydzień?
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: rozrywek »

W_TG pisze:Z czasów dzieciństwa pamiętam jak w okresie żniw- sianokosów- wykopków moja babcia z mamą gotowały po kilka wiader na opalanym węglem piecu. Potem przelany do butelek z korkiem na druciany zatrzask trafiał do piwnicy. A na dzień przed spożyciem do studni.
Pomagałem później nosić te butelki na pole gdzie lądowały w wykopanym dole wyłożonym sianem lub słomą i takoż zakrytym.
Ten smak, jak i kartofli z ogniska z ordynarną margaryną jest już nie do powtórzenia.
Chwała więc tym którzy próbują do tego wrócić i zaszczepić swe dzieci i wnuki do zrobienia czegoś normalnego.
KONFITURY, DŻEMY, POWIDŁA, KOMPOTY i SOKI Z OWOCÓW, KIEŁBASY i SZYNKI Z MIĘSA, NALEŚNIKI, PIEROGI, ZUPY OWOCOWE, CHŁODNIKI , BUŁECZKI I ROGALIKI Z PIEKARNIKA..............- POWRÓĆCIE !!!!!!
Bo inaczej następne pokolenie nie będzie miało już jedzenia a jedynie pasze -jak bydło
Miałem zacytować kawałek,jednak cytuję cały post.
SZACUN, SZACUN, SZACUN.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: silvio2007 »

Temat bardzo ciekawy i z uwagi na porę roku bardzo na czasie.
Z rozrzewnieniem małym czytałem wspomnienia kolegów o chrzcinach syna, żniwach na wsi, konfiturach i rogalikach.
Sam kiedyś robiłem podpiwek, który znakomicie gasił pragnienie no i ten gaz w nosie..... Wspomnienie dzieciństwa, hahahaha
Zastanawiałem się dlaczego przestałem go robić, wiecie dlaczego?
Bo zapanowała nowa moda na cydr, który też już od czterech lat produkuję.
Czas wrócić do korzeni!
Robimy podpiwek!!!!!!

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: W_TG »

silvio2007 pisze: no i ten gaz w nosie.....
Zupełnie o tym zapomniałem. A to było naprawdę fajne uczucie :klaszcze:
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

jacekn
30
Posty: 32
Rejestracja: piątek, 26 paź 2012, 17:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: jacekn »

Mam pytanie czy ktoś daje podpiwek do kegów.

Aalko
5
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 26 gru 2013, 16:35
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: Aalko »

Czy polepszy smak napoju jeśli do wyrobu zastosuje sie dzbanki filtrujące jak do zaparzania normalnej kawę na przykład? Czy używacie zwykłej kranówki?

KubenQ
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 5 kwie 2018, 23:30
Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

Post autor: KubenQ »

Ile dać drożdży i cukru żeby uzyskać od 2%-4% alkoholu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Piwo Domowe”