Pierwszy kocioł do pot-stilla

O budowie destylatorów wszystko. Jak zbudować dobry sprzęt? Jakich materiałów użyć? Jak to połączyć w całość? To i wiele więcej...

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Post autor: Rusin »

Przeszukuje forum od dawna i nie mogłem znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania więc proszę o pomoc.
Chcę zbudować własny sprzęt i nie wiem jak dobrze się do tego zabrać.
Posiadam garnek z KO ok 30-35l z przykrywką i znalazłem majstra który mi to zespawa ale nie wiem jakiej średnicy zrobić wyjścia?
Chcę wypuścić dwa i na jednym dać zawór kulowy a na drugim trójnik pod termometr i dalej już wyjść na odstojnik.
Proszę o porady żeby to dobrze wszystko grało gdyż mam zamiar używać tego do gęstych zacierów ale i do cukrówek.
I czy warto instalować ciśnieniomierz?
In vino veritas, in aqua sanitas
koncentraty wina
Awatar użytkownika

enpablo
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 20 sty 2012, 21:58
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: dobry :)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 3 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: enpablo »

Kolego tu na forum jest wszystko, poszukaj poczytaj. Daj sobie spokój z odstojnikiem, ciśnieniomierz
wg mnie jest zbędny.
link http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... t8694.html
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Pretender »

Proponuję zacząć od przeglądania galerii destylatorów. Znajdziesz tam takie konstrukcje. Przy 35l dałbym deflegmator fi 50 ok 1m. I nie odstojnik tylko deflegmator. Do tego wypełnienie miedziane i voila. Masz prosty aparat, do owocówek jak znalazł ;)

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Galerię oglądałem już kilka razy, ale średnic wyjść na oko nie poznam.
Czy wejście wlewowe 25mm wystarczy? I jaki króciec dać pod wyjście par?
Czy przy wyjściu 25mm będę mógł w przyszłości dać na to kolumnę żeby nic nie przerabiać?
Deflegmator tez musi być z KO czy można z rury miedzianej?
Dzięki koledzy za linki ale nie ma tam info o które was pytam.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: BartekBartek1 »

Na twoim miejscu kupiłbym matę silikonową gr. 3mm. Zrobiłbyś z niej uszczelkę pod pokrywę. Do rantu garnka przyspawałbym 4 śruby w jednakowych odstępach i od góry dałbym 2 równoległe płaskowniki skręcane nakrętkami. Nie spawaj tego razem, bo łatwiej będzie wylewać i czyścić w razie przypalenia. Pozdrawiam Bartek :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

@Rusin, jeżeli swój kocioł chcesz używać do gęstych zacierów to pomyśl o wlewie ok. 2". Pod deflegmator również zrób podobny (jeżeli planujesz rozbudowę w przyszłości), zawsze możesz na początek zastosować redukcję i deflegmator o mniejszej średnicy. Równie dobrze możesz jednak zrezygnować z osobnego wlewu, za to pomyśl o wspawaniu nypelka pod sondę termometru. Przy pot stillu ten jeden w kociołku w zupełności wystarczy :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Mimo wszystko wolę żeby było zespawane bo pokrywka nie dolega idealnie. Z przypaleniem myślę że nie będzie problemu bo mogę wstawić kocioł do parnika do ziemniaków i gotować w płaszczu wodnym (dobrze myślę?).
Radius a termometr lepiej w kotle czy nad deflegmatorem?
Może ktoś dać jakiś schemat jak budować deflegmator?
A ten kocioł lepiej ocieplić i na gazie gotować czy w tym parniku na ogniu?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

Rusin pisze:...mogę wstawić kocioł do parnika do ziemniaków i gotować w płaszczu wodnym (dobrze myślę?).
Bardzo dobrze, zwłaszcza grzejąc gęste nastawy owocowe czy zaciery zbożowe :ok:
Rusin pisze:...termometr lepiej w kotle czy nad deflegmatorem?
Lepiej w kotle. Mierzysz temp. nastawu i wiesz ile pozostało ci w nim alkoholu.
Rusin pisze:Może ktoś dać jakiś schemat jak budować deflegmator?
Nie ma konkretnych schematów, chyba że poszukasz w galerii destylatorów. Deflegmator to zwykła, prosta rura o długości od 50 - 100 cm (co kto ma), wypełniona miedzią, sprężynkami lub zmywakami, z wylotem par ze szczytu na chłodnicę. Ot, cała filozofia deflegmatora :D Ważne, żeby flegma miała swobodny spływ do kotła :ok:
Rusin pisze:A ten kocioł lepiej ocieplić i na gazie gotować czy w tym parniku na ogniu?
Cukrówki gotuj na gazie, wszystko gęste w płaszczu wodnym :P
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Dzięki Radius dużo mi pomogłeś ale powiedz mi jeśli zrobię wyjście 50mm pod deflegmator i on tez ma mieć taką samą średnice to jak zrobić żeby wypełnienie nie wpadło do kotła? Wspawać dno z wejściem np 25mm? Czy jakąś siatkę? A może zamiast robić dwa wejścia zrobić jedno wstawić trójnik i wtedy miałbym wlew i wyjście na deflegmator w jednym?
Deflegmator musi mieć górę rozkręcaną żeby myć wypełnienie?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

Rusin pisze: ...jak zrobić żeby wypełnienie nie wpadło do kotła?
Wciśnij od dołu zmywak jako podtrzymanie wypełnienia :ok:
Rusin pisze:Deflegmator musi mieć górę rozkręcaną żeby myć wypełnienie?
Nie musi, ale bardzo by to ułatwiło ci życie :mrgreen:
Rusin pisze:może zamiast robić dwa wejścia zrobić jedno wstawić trójnik i wtedy miałbym wlew i wyjście na deflegmator w jednym?
Nie warto :!: Przy dużej średnicy wyjścia na deflegmator, równie dobrze służy ono do wlewania i wylewania "czynnika roboczego" :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

To skoro dół deflegmatora nie będzie zaspawany to po rozkręceniu go od kotła wtedy wszystko wyjmę i umyje czyż nie? Więc górę mogę zaspawać. A wyjść z niego jaką średnicą?
A jak tak ciągle będę odkręcał deflegmator to nie będzie problemu z uszczelnianiem? Zastosować konopie czy teflon?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Pretender »

Na górę daj korek taki jak do balonu. Wetknij w niego kawałek rurki z ko lub cu, połącz wężykiem silikonowym z chłodnicą i gotowe. Być może nie wygląda to profesjonalnie ale działa i używa tego wielu puzonistów i trębaczy ;) przynajmniej od razu zaczniesz naukę. I będziesz miał czas na zastanowienie się, oglądnięcie innych maszynek, podpytanie kolegów z forum.... co nagle to o diable, wiem to z doświadczenia. Szybko, szybko a później okazywało się, że lepiej byłoby zrobić troszkę inaczej, a tu doopa już pospawane. A tak koszt korka kilka zl, kawałek rurki się znajdzie.

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Ciśnienie nie wysadzi korka? A co jest najlepsze do wypełnienia deflegmatora?
A czy grubość ścianki deflegmatora ma znaczenie?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

Jeżeli wszystko jest połączone prawidłowo, to nie ma tam ciśnienia (albo bardzo minimalne) bo układ jest stale otwarty. Wypełnienie do smakówek - miedź, do cukrówek sprężynki pryzmatyczne :)
Grubość ścianki jest sprawą drugorzędną ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Pretender »

Zrób "zwykłe" sprężynki, nie pryzmatyczne. Drut miedziany nawijaj na stalowy cienki trzpień i potnij na krótkie odcinki. Możesz równierz pociąć na krótkie odcinki rurki miedziane o małym fi, pociąć blaszkę miedzianą na paseczki, z cienkiego drutu zrobić kłębki takie ala zmywaki, przygotować wióry, itd itp. Wszystko zależy od posiadanego już materiału oraz własnej twórczości. Jeśli nie masz miedzi to proponuję wizytę na jakimś qiększym skupie metali, dostaniesz miedź w każdej postaci za mniejsze pieniądze niż w sklepie.

Zapoznaj się z wątkami o miedzianym wypełnieniu, jak je zrobić, jak czyścić.

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Jeśli dobrze rozumiem: smakówki to nastawy na owocach, gdzie po przepuszczeniu czuć ich smak, tak? Czyli muszę zacząć od budowy deflegmatora. Na spodzie dam zmywak, a potem może kawałki rurki miedzianej i jakieś wióry, będzie dobrze? Czym drobniejsze wypełnienie tym lepiej? Musi to mieć, aż metr długości i 50mm średnicy?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: ta_moko »

No tak, smakówki to alkohole z nastawów owocowych, zawierające ich aromaty i smaki. To także destylaty z zacierów zbożowych, także pełne aromatów. Poddajemy je starzeniu, zaprawiamy kawałkami różnych drewienek - dębu, śliwy i in. i męczymy się całe miesiące w oczekiwaniu by te smaki się poukładały i uwypukliły nadając naszym wyrobom nowej wyższej jakości :D (niektórzy szczęściarze mają beczki dębowe).
Dobrze kombinujesz z deflegmatorem. Trzeba wypełnić miedzią. I niekoniecznie jeśli jest jak najciaśniej, to jest najlepiej. Musi być zachowany swobodny przepływ par.
Nie musi mieć metra, może być nawet 50cm. I nie musi mieć 50mm średnicy, może mieć mniej. Nawet rurka miedziana 35mm będzie dobra. Ja mam deflegmator z rury 42mm o dł. 70cm. Wypełnienie mam z nawiniętego w kształt sprężynek drutu miedzianego i pociętego co 3 - 4 zwoje. Jakie wypełnienie - napisał Ci wyżej Pretender. :ok:
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Ale czym mniejszy deflegmator tym częściej trzeba go czyścić czy co start trzeba wypełnienie wymyć?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

Wypełnienie miedziane czyścisz gdy pokryje się ciemnym nalotem (siarczki). Nie spełnia wtedy już swej roli jako "odsmradzacz" siarkowych zapachów :D Może to być co 3-4 procesy, wszystko zależy co destylujesz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: klodek4 »

Po każdym procesie należy porządnie cały sprzęt wymyć, przepłukać, wypełnienie miedziane należy też czyścić co kilka procesów /masz w osobnym dziale wszystko opisane/, czystość i higiena w naszym hobby to podstawa, :ok:

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Wielkie dzięki panowie na początek zrobię deflegmator. A powiedzcie mi jeszcze deflegmator ma być goły bez ocieplenia tak? Lepsza miedź czy KO?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

Deflegmatora nie ocieplaj, przecież w nim ma się skraplać flegma. Miedź ma duuużo lepszą przewodność cieplną niż stal. Resztę sobie dopowiedz :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Jeszcze nie zacząłem a już mnie głowa boli :). A jaką chłodnice dać? Myślałem o 2-3m miękkiej miedzi 18 w wiadrze albo w bańce od mleka.
In vino veritas, in aqua sanitas

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Panowie gdzie można tanio kupić grubą rurę z miedzi?
Dzisiaj się pytałem to za metr rury 42mm powiedzieli mi 74zl
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: radius »

No, to całkiem niedrogo :) metr rury 54 kosztuje dobrze ponad stówę :odlot: Jak chcesz coś taniej to pytaj na skupach złomu ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Na skupach można zapomnieć o takim fi. Chyba na razie sobie odpuszczę deflegmator. :(
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: ta_moko »

Nie poddawaj się. Jak dobrze poszukasz w necie, to znajdziesz rury w przyzwoitej cenie. Czasem ktoś oferuje, ale trzeba być szybkim. Możesz też popytać w sklepach/składach instalatorskich. Miedziane rury kupuje się w sztangach 5 metrowych. Rzadko sprzedawca tnie i sprzedaje odcinki krótsze niż 2,5m (na pół). Instalatorom czasem tyle nie trzeba i można się z nimi dogadać i odkupić potrzebny kawałek.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Cena jaką podałem jest właśnie z takiego sklepu i nie ma problemu żeby kupić metr. Ale aktualnie moje finanse są bardzo ograniczone i dlatego szukam czegoś tańszego.
In vino veritas, in aqua sanitas

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: ziemba12345 »

Witam. Podepnę się pod temat kolegi. Właśnie zaczynam przygodę z gotowaniem. Będę robił tylko owocówki. Nastaw z porzeczek już prawie przestał chodzić, dwie beczki ze śliwkami dopiero zaczynają prace i jest jeszcze cały balon wina z czarnego bzu do przerobienia. Przegotowałem trochę na domowej aparaturze i efekt ciekawy, ma świetny zapach i w smaku jest naprawdę ok. Teraz chciałbym kupić jakiś lepszy sprzęt bo szkoda mi marnować towaru na gotowanie w domowych garnkach i nie wiem za bardzo co kupić. Skoro owocówki to powinien być to pot stil. Czy coś takiego mogło by być http://allegro.pl/destylator-bimber-pot ... 01373.html
Czy może zainwestować w takiego abratka http://allegro.pl/destylator-bimber-keg ... 10670.html
Dodam, że będe psocił tylko z owoców.
Ostatnio zmieniony piątek, 6 wrz 2013, 19:31 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: ta_moko »

Jeżeli chcesz robić tylko owocówki i masz trochę smykałki do majsterkowania, to polecam Ci samodzielne wykonanie aparatury wg projektu Kolegi Radiusa - http://alkohole-domowe.com/forum/miedzi ... t7313.html. Naprawdę świetny sprzęt.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Pretender »

Podpisuję się "oboma ręcoma". Mam, posiadam, używam i chwalę sobie. Z tym że ja mam z kwasówki. Mini pseudo reflux spisuje się świetnie.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: ziemba12345 »

Dzięki Panowie ale nie chce mi sie bawic w samodzielne skladanie bo nie mam na to czasu, wole kupic gotowca.

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Zrobię zwykły pot-still tylko muszę kasy odłożyć.
In vino veritas, in aqua sanitas

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: mirek109 »

Rusin pisze:Na skupach można zapomnieć o takim fi. Chyba na razie sobie odpuszczę deflegmator. :(
Wydaje mi się, że grupa - to osoby które mogą/chcą sobie pomagać ;)

Wykonam z miedzi wszystko co jest większe - fi 50 mm
lutuję cyną bezołowiową

Jestem z Bielska lub okolicy ;)

Autor tematu
Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwszy kocioł do pot-stilla

Post autor: Rusin »

Panowie co przygotować na pierwszy pęd? I czy da się to wypić? A i proszę o podrzucenie linku z przygotowaniem miedzi do deflegmatora.
In vino veritas, in aqua sanitas
ODPOWIEDZ

Wróć do „Budowa Aparatury”