Cieknący fermentator
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Cieknący fermentator
A uszczelkę mocujesz na zewnątrz, czy w pojemniku? Mi kiedyś ciekło z powodu zamocowania uszczelki po wewnętrznej stronie.
W tej chwili chętniej używam pojemników bez kranika - na pewno są szczelne i w sumie wygodniejsze. Możesz próbować z silikonem lub teflonem, ale nie liczyłbym na spektakularny sukces, ew. małe zwycięstwo.
W tej chwili chętniej używam pojemników bez kranika - na pewno są szczelne i w sumie wygodniejsze. Możesz próbować z silikonem lub teflonem, ale nie liczyłbym na spektakularny sukces, ew. małe zwycięstwo.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Cieknący fermentator
Uszczelkę tylko i wyłącznie mocuje się na zewnątrz.
Nie lepiej poświęcić te kilka szklanek co wycieknie niż ryzykować zakażenie?
@marcelli ile Ci zostało do końca fermentacji? W jakim momencie fermentacji jesteś? To jest fermentacja górna czy dolna?
No chyba, że robisz dolną fermentację - to w tym momencie mamy problem. Jedyne wyjście, które wiąże się z jakimiś tam minimalnymi stratami jakościowymi - to przegotowanie jeszcze raz ( w tym czasie uszczelnić fermentator) i po ostygnięciu wlać do naprawionego fermentatora i zaszczepić od nowa drożdżami.
Nie lepiej poświęcić te kilka szklanek co wycieknie niż ryzykować zakażenie?
@marcelli ile Ci zostało do końca fermentacji? W jakim momencie fermentacji jesteś? To jest fermentacja górna czy dolna?
No chyba, że robisz dolną fermentację - to w tym momencie mamy problem. Jedyne wyjście, które wiąże się z jakimiś tam minimalnymi stratami jakościowymi - to przegotowanie jeszcze raz ( w tym czasie uszczelnić fermentator) i po ostygnięciu wlać do naprawionego fermentatora i zaszczepić od nowa drożdżami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Cieknący fermentator
Rodzaj fermentacji nie ma tu znaczenia- nie dotykać do przelania na cichą. Obklejanie silikonem cieknącego miejsca nic nie da- silikon do mokrego się nie przyklei.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Cieknący fermentator
Witam.
Dziękuję za szybkie odpowiedzi i przepraszam za podanie zbyt mało informacji, oraz jak się okazało rano (lepsze światło) nieprawdziwych.:/
Spróbuję bardziej szczegółowo i poprawnie tym razem.
Otóż jest to moje pierwsze warzenie (brew-kit), pierwszy fermentator, kranik i zarazem jedyne. Fermentacji nie zacząłem, tylko na początek wlałem 16 litrów zimnej mineralnej wody z „biedronki” (żeby nie wlewać do pojemnika plastikowego od razu gorącej) i już zabierałem się za gotowanie puszki, gdy zobaczyłem przeciek spod kranika i w przypływie złości i braku wiedzy i doświadczenia, umieściłem post jak się okazało za szybko, za co przepraszam.
Dziś rozebrałem kranik i okazało się, że jest małe pęknięcie od otworu na kranik, którego nie przykrywa uszczelka (montowałem od, zewnątrz).
Moje pytanie brzmi; czy mogę złożyć kranik i od zewnątrz posmarować silikonem akwarystycznym, aby nie było przecieku, lub czymś innym? Pewnie najlepszą opcją jest kupienie nowego pojemnika, ale czy ten po uszczelnieniu dałby radę? Oczywiście wszystko zdezynfekowałem pirosiarczynem potasu.
Dziękuję za szybkie odpowiedzi i przepraszam za podanie zbyt mało informacji, oraz jak się okazało rano (lepsze światło) nieprawdziwych.:/
Spróbuję bardziej szczegółowo i poprawnie tym razem.
Otóż jest to moje pierwsze warzenie (brew-kit), pierwszy fermentator, kranik i zarazem jedyne. Fermentacji nie zacząłem, tylko na początek wlałem 16 litrów zimnej mineralnej wody z „biedronki” (żeby nie wlewać do pojemnika plastikowego od razu gorącej) i już zabierałem się za gotowanie puszki, gdy zobaczyłem przeciek spod kranika i w przypływie złości i braku wiedzy i doświadczenia, umieściłem post jak się okazało za szybko, za co przepraszam.
Dziś rozebrałem kranik i okazało się, że jest małe pęknięcie od otworu na kranik, którego nie przykrywa uszczelka (montowałem od, zewnątrz).
Moje pytanie brzmi; czy mogę złożyć kranik i od zewnątrz posmarować silikonem akwarystycznym, aby nie było przecieku, lub czymś innym? Pewnie najlepszą opcją jest kupienie nowego pojemnika, ale czy ten po uszczelnieniu dałby radę? Oczywiście wszystko zdezynfekowałem pirosiarczynem potasu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 cze 2013, 14:15 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cieknący fermentator
Ja gwint kranika owinąłem szczodrze taśmą teflonową i przestał mi cieknąć. Uszczelkę mam oczywiście na zewnątrz. Jedynie co to trzeba dobrze dokręcić tak przygotowany kranik i nie ma żadnego problemu z przeciekami.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.