KOCIOŁEK gotowy.... :)
-
Autor tematu - Posty: 153
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
- Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: RADOM
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Ufff, prace idą "żółwim tempem", ale do przodu.......
Przedstawiam Szanownemu Gronu moje pierwsze "wypociny"
Keg 30L, ocieplony (góra i dół również) pianką kauczukową 13mm z klejem (temp. pracy do 105 st. C), zawór spustowy 3/4" (w spodzie). Dodatkowo jak widać na zdjęciu bok zbiornika okleiłem taśmą aluminiową "do kominów" (temp. pracy do 150 st. C).... Na spód i górę nie starczyło .
Wykonałem wskaźnik zalania i tutaj nasuwa się pytanie do "Doświadczonych", czy rurkę wskaźnika (sylikon 12mm x 14mm) należy dodatkowo zabezpieczyć przed ew. zsunięciem w czasie pracy np. opaską zaciskową ?
Wszelkie sugestie mile widziane dla "ŻÓŁTODZIOBA"
Pozdrawiam...
Robert
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
Autor tematu - Posty: 153
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
- Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: RADOM
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
@ EMIEL REGIS ....
Tak, pewnie masz 100% racje , lecz nie dysponuję narzędziami niezbędnymi do danej operacji, a i warunki lokalowe do tego typu prac są nieodpowiednie (blokowisko)
Z każdą "pierdołą" jeździłem , jak nie do tokarza, to spawacza ..... Tak, pewnie powiesz, że można zamówić "rakietę" wg upodobań u kol. z forum, wiem są tacy
Po prostu chciałem "włożyć coś od siebie" , a nie tylko kasę, bo to najprościej......
Może jak będę robił np 50L zbiornik, wezmę pod uwagę Twoje spostrzeżenia .....
Pozdrawiam
AN-KA
Tak, pewnie masz 100% racje , lecz nie dysponuję narzędziami niezbędnymi do danej operacji, a i warunki lokalowe do tego typu prac są nieodpowiednie (blokowisko)
Z każdą "pierdołą" jeździłem , jak nie do tokarza, to spawacza ..... Tak, pewnie powiesz, że można zamówić "rakietę" wg upodobań u kol. z forum, wiem są tacy
Po prostu chciałem "włożyć coś od siebie" , a nie tylko kasę, bo to najprościej......
Może jak będę robił np 50L zbiornik, wezmę pod uwagę Twoje spostrzeżenia .....
Pozdrawiam
AN-KA
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
Wystarczy szlifierka kątowa i odpowiednia tarcza, sprawdzone
Jeśli mieszkasz 'na blokach' to pewnie i z tym będzie ciężko, ale przy sprzyjającej okazji pomyśl o tym.
Jest jeszcze jedna zaleta tego rozwiązania- obniża się waga kega.
A co do rad tyczących zamawiania 'rakiet', to nie jesteś tutaj od wczoraj i pewnie sam znasz plusy i minusy takich rozwiązań, nie przyszło mi do głowy żeby Cię do tego namawiać
Jeśli mieszkasz 'na blokach' to pewnie i z tym będzie ciężko, ale przy sprzyjającej okazji pomyśl o tym.
Jest jeszcze jedna zaleta tego rozwiązania- obniża się waga kega.
A co do rad tyczących zamawiania 'rakiet', to nie jesteś tutaj od wczoraj i pewnie sam znasz plusy i minusy takich rozwiązań, nie przyszło mi do głowy żeby Cię do tego namawiać
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 153
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
- Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: RADOM
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
Szanowni Forumowicze ...
Witam serdecznie...
Proszę o doradztwo w zakresie opróżniania gorącego kociołka, mianowicie chciałbym zastosować "COŚ" , by uniknąć dźwigania beczki/kega z zawartością z kuchni do łazienki. Przez te "gorące kilogramy" i moją nieostrożność została mi pamiątka na wannie w postaci odprysku emalii
Tak więc pisząc to "COŚ" , miałem na myśli wykorzystanie np: pompki do pralki (takiej jak w załącznikach), co o tym sądzicie ???, a może inne rozwiązania ????
Jeszcze taka informacja dotycząca spustu w kegu, zawór 3/4"
Serdecznie z góry dziekuję.....
Pozdrawiam
AN-KA
Witam serdecznie...
Proszę o doradztwo w zakresie opróżniania gorącego kociołka, mianowicie chciałbym zastosować "COŚ" , by uniknąć dźwigania beczki/kega z zawartością z kuchni do łazienki. Przez te "gorące kilogramy" i moją nieostrożność została mi pamiątka na wannie w postaci odprysku emalii
Tak więc pisząc to "COŚ" , miałem na myśli wykorzystanie np: pompki do pralki (takiej jak w załącznikach), co o tym sądzicie ???, a może inne rozwiązania ????
Jeszcze taka informacja dotycząca spustu w kegu, zawór 3/4"
Serdecznie z góry dziekuję.....
Pozdrawiam
AN-KA
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
W jakim celu zamontowałeś zawór w dnie kega????
Nie może mi to dać spokoju - po Twoim pytaniu.
Powodzenia
AN-KA pisze:
Proszę o doradztwo w zakresie opróżniania gorącego kociołka, mianowicie chciałbym zastosować "COŚ" , by uniknąć dźwigania beczki/kega z zawartością z kuchni do łazienki.
W jakim celu zamontowałeś zawór w dnie kega????
Nie może mi to dać spokoju - po Twoim pytaniu.
Powodzenia
-
- Posty: 1908
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
Nie wiem czy dobrze widzę ale czy to nie jest czasami zawór odcinający dopływ wody do pralki Jeśli tak to chyba nie nadaje się.
Jeżeli chciałbyś wypompowywać wodę to musisz zastosować pompę do odpompowania wody z pralki a ona jest niestety trochę większa
Jeżeli chciałbyś wypompowywać wodę to musisz zastosować pompę do odpompowania wody z pralki a ona jest niestety trochę większa
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
Autor tematu - Posty: 153
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
- Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: RADOM
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
@ mirek 109
hmm.... , zawór w dnie kega pozwoli (bez przechylania zbiornika, jak to się ma w przypadku zaworów zamocowanych z boku) na całkowite opróżnianie zawartości kega, ot i moje wytłumaczenie...
Wadą jest tylko to, że keg trzeba "podnieść" na nóżkach o kilka cm.
Pozdrawiam ......
hmm.... , zawór w dnie kega pozwoli (bez przechylania zbiornika, jak to się ma w przypadku zaworów zamocowanych z boku) na całkowite opróżnianie zawartości kega, ot i moje wytłumaczenie...
Wadą jest tylko to, że keg trzeba "podnieść" na nóżkach o kilka cm.
Pozdrawiam ......
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: KOCIOŁEK gotowy.... :)
Pompka od pralki da sobie radę. Tym bardziej, że po podłączeniu do zaworu spustowego będzie naturalnie zalewana.
Podłącz ją krótkim wężem do króćca spustowego. Mankamentem takiego rozwiązania jest to, że w wężu zawsze zostanie troszkę dundru - po prostu pompka nie wypchnie go do końca.
Podłącz ją krótkim wężem do króćca spustowego. Mankamentem takiego rozwiązania jest to, że w wężu zawsze zostanie troszkę dundru - po prostu pompka nie wypchnie go do końca.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy