. Poniżej znajdziecie zdjęcia moich wyrobów, wędzarni i patentu na wkładanie szynek i schabów do siatki. Pozdrawiam Bartek 
Jak na peklowanie mokre, to 3dni to troche za krótko tymbardziej, że do świąt jeszcze ponad tydzieńMięso zapeklowane 3 dni wcześniej w zalewie
No, nie wiem czy nastrzykniecie peklosolą jest tym samym co syf z masarniPETER29 pisze:Napisz po prostu że mięso jest nastrzykiwane peklosolą i robione jak masówka w masarniach.
mięs to jednak jak dla mnie jest pomyłka, 
) i nie mieszaj ludziom w głowach.
No, tak też można, tylko wtedy to ona już nie będzie w środku surowa, zrobi się taka krucha lekko (jakby lekkoNa innym forum, kazali dowędzić i dopiec w temp. ok 90 st, tak aby szynka wewnątrz miał 72 st.
Tak też możesz zrobić, ta jedna godzina więcej w 50*C negatywnie nie wpłynieCzyli następnym razem 5h w 50 stop. i 1h w temp 60 stopni, ja mam czas więc wolę dłużej, a pewniej
To czy ona bedzie blada w środku to już jest w najwiekszej mierze kwestia peklowania,i mam nadzieję, że wyjdzie cała ładna i czerwoniutka po całości, a nie bledzizna wewnątrz.
A gdybym wędził zimnym dymem, ok 30 stopni, po 2-3h to ile dni bym musiał ja wędzić, aby wewnątrz była dobra?
no i o taką szyneczkę mi chodzi: ciągnącą się, że mielisz ją w zębach i mielisz, a ona nie chce puścić. A te parzone i kruche - które tracą cały smak i aromat to do d.... są.a surowa ma być taka "ciągnąca się" - jak polędwica łososiowa.
Dlatego ja zawsze po parzeniu jeszcze wędliny obwędzam, wtedy ten aromat który straciłyA te parzone i kruche - które tracą cały smak i aromat to do d.... są.
Pisałem o tym już kilka razy na forum - http://alkohole-domowe.com/forum/moje-d ... t5380.html
No i jest odpowiedź dlaczego szynka jest blada, jeśli nie używasz peklosoli lub soliCo do peklowania to, użyłem soli kuchennej jodowanej
Jajko nie jest zbyt dokładnym wyznacznikiem mocy solanki (surowy ziemniak też nietak że jajko pływało w solance,
)Jak masz peklosól to saletra jest już nie potrzebna.Teraz kupiłem peklosól, a poluje jeszcze na saletrę
stąd moja prośba do Was o przepis na tak krótkie peklowanie. Szynki i schaby chcę mieć w ziołach. Autor moich dotychczasowych szyneczek jest nieosiagalny, a ja zawalilem sprawę. Wiem, ze wujek (bo o nim mowa) peklował zawsze około 14 dni i nigdy nie nastrzykiwał. Samo wędzenie to nie problem - robiłem to wiele razy. Pytanie: jak w 7-8 dni dobrze zapakować szynkę i schab? ... i zdrowo? Los świątecznych wędlin dla mojej rodziny oddaję w Wasze ręce.
Mam nadzieje, że nie jest to biała surowa 
