Witajcie!
Po dłuższej chwili udało mi się w końcu poskładać swój kegomacik.
Maszynka prosta, bo deflegmator ma tylko 35cm, a przez to poręczna i kompaktowa.
Na górze ma sondę termometru elektronicznego, wypełniona jest drobno tkaną siatka miedzianą.
Na razie "przepędziłem" na tej masznce tylko wodę, żeby sprawdzić szczeność, jednak odpowiedni nastawik owocowy już się robi i mam nadzieję, że wkrótce z chłodnicy wyleci coś ciekawszego...
Teraz podziękowania: dla Winiarka, Calyxa i Kucyka za pomoc w temacie o aparaturze, oraz dla Pana Spawacza, który jak tylko zobaczył rysunek, od razu zorientował się co tnie i pokazał własną aparaturę:)
[KEG] Bimbro-kegomat Zygmunta
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Bimbro-kegomat Zygmunta
Witam .
Kolego Zygmunt na fotkach widać dwie rurki . Rozumiem, że górna doprowadza pary , a dolna odprowadza flegmę na wypełnienie . Bo , tak mi się zdaje, że efekt deflegmacji jest raczej słaby a podczas destylacji i nagrzewania jeszcze bardziej spada. Gdybyś owinął to rurką miedzianą
i puścił przez nią wodę , mógłbyś w choć małym stopniu uzyskać kontrolę nad refluksem
, a co za tym idzie zwiększenie mocy i czystości destylatu.
P.S
A może dolna rurka nie pełni żadnej roli w procesie destylacji
Kolego Zygmunt na fotkach widać dwie rurki . Rozumiem, że górna doprowadza pary , a dolna odprowadza flegmę na wypełnienie . Bo , tak mi się zdaje, że efekt deflegmacji jest raczej słaby a podczas destylacji i nagrzewania jeszcze bardziej spada. Gdybyś owinął to rurką miedzianą
i puścił przez nią wodę , mógłbyś w choć małym stopniu uzyskać kontrolę nad refluksem
, a co za tym idzie zwiększenie mocy i czystości destylatu.
P.S
A może dolna rurka nie pełni żadnej roli w procesie destylacji
POZDRAWIAM kwachu !
-
Autor tematu - Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Bimbro-kegomat Zygmunta
Prawidłowa jest odpowiedź druga- to tylko wspornik. W sumie nie był potrzebny bo całośc była dośc mocna, ale zawsze lepiej mieć, a nóż kiedyś sie przyda
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Bimbro-kegomat Zygmunta
Fotki z próbnego destylowania wody
Aparatura sprawowała się świetnie, zagrzanie ~5l wody zabrało 0,5h, zastanawiam się nad ociepleniem kega. Muszę tez dorobić jakąś drewnianą rączkę na kranik, bo się drań nagrzewa niepomiernie.
Aparatura sprawowała się świetnie, zagrzanie ~5l wody zabrało 0,5h, zastanawiam się nad ociepleniem kega. Muszę tez dorobić jakąś drewnianą rączkę na kranik, bo się drań nagrzewa niepomiernie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Bimbro-kegomat Zygmunta
@Zygmunt
1.
Wypełnienie w kolumnie, jaka by nie była zawsze coś tam doda do jakości choć w Twoim wypadku 350mm nie zrobi większej różnicy.
Ocieplenie (zaizolowanie) całości to inna sprawa, to sprawa oszczędności ciepła i czasu. W twoim wypadku widzę, że keg ma około 25l? Palnik jest raczej mały i tu izolacja ma duże znaczenie.
Sprzęt jest miły bo nie jest ciężki i jakoś tak widzę coś jakby był otoczony poprawnym 'uczuciem'.
Toż nasze hobby to czysta poezja...
Juliusz
1.
Jest to jedna z piękniejszych, ludzkich, romantycznych wypowiedzi jakie czytałem na wielu forach a właściwie najpiękniejsza. Pan Spawacz (by wymaga wielkich liter) zobaczył, zorientował się itp. Tu widzimy co znaczy: braterskość Pana Spawacza, braterskość autora uwagi o Panu Spawaczu oraz co najważniejsze uwaga autora skierowana na środowisko....oraz dla Pana Spawacza, który jak tylko zobaczył rysunek, od razu zorientował się co tnie i pokazał własną aparaturę:)
Wypełnienie w kolumnie, jaka by nie była zawsze coś tam doda do jakości choć w Twoim wypadku 350mm nie zrobi większej różnicy.
Ocieplenie (zaizolowanie) całości to inna sprawa, to sprawa oszczędności ciepła i czasu. W twoim wypadku widzę, że keg ma około 25l? Palnik jest raczej mały i tu izolacja ma duże znaczenie.
Sprzęt jest miły bo nie jest ciężki i jakoś tak widzę coś jakby był otoczony poprawnym 'uczuciem'.
Toż nasze hobby to czysta poezja...
Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: Bimbro-kegomat Zygmunta
@ Zygmunt
Kolumna nawet taka krótka jak Twoja może dać zupełnie przyzwoite wyniki. Pod jednym warunkiem że w jakiś sposób zapewnisz jej refluks, którego przy Twojej, niestety nie ma.
Skoro pan spawacz obeznany z tematem, zagadaj co by wspawał parę rurek na szczycie przez które puścisz zimną wodę, wówczas będziesz miał i pożytek z wypełnienia.
Kolumna nawet taka krótka jak Twoja może dać zupełnie przyzwoite wyniki. Pod jednym warunkiem że w jakiś sposób zapewnisz jej refluks, którego przy Twojej, niestety nie ma.
Skoro pan spawacz obeznany z tematem, zagadaj co by wspawał parę rurek na szczycie przez które puścisz zimną wodę, wówczas będziesz miał i pożytek z wypełnienia.
-
Autor tematu - Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: [KEG] Bimbro-kegomat Zygmunta
Witam,
Jako, że przerzuciłem się w zasadzie zupełnie na kolumnę sprzedaję głowicę "kegomatu"...
Bez kega, sama ocieplona minikolumna z termometrem (w cenie). Jak ktoś jest chętny- proszę o PW.
SPRZEDANE!
Jako, że przerzuciłem się w zasadzie zupełnie na kolumnę sprzedaję głowicę "kegomatu"...
Bez kega, sama ocieplona minikolumna z termometrem (w cenie). Jak ktoś jest chętny- proszę o PW.
SPRZEDANE!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"