marcin0409

[marcin0409]

Witam
Od miesiąca kompletnie oszalałem na punkcie psocenia, trafiłem też na tą
stronkę, skarbnicę wiedzy, zgromadziłem już podstawowy sprzęt, tj.szybkowar
9l, rurka miedziana 2m, do tego chłodnica z pcv 50cm na 7,5cm, 1m wężyka
silikonowego na łączenia i uszczelki, króćce itp.
Wydałem na wszystko jakieś 160zl.
Dziś pierwszy raz psociłem ale H2O dla próby, chłodnica trochę ciekła ale
już poprawione, po za tym ok.
Woda przedestylowana kapała ładnie jakieś 50ml na 10min i była całkiem zimna(-:
Zacier 1410 już stoi 5 dni, ku mojemu zdziwieniu fermentacja burzliwa
ustaje, po spróbowaniu alkoholu ma już na mój smak jakieś 10-12 procent, a na tym trochę się znam bo wina robię od dzieciństwa.
Zaskoczyło mnie tylko to że na drożdżach piekarniczych można takie coś osiągnąć.
Dodam ze stoi w butelce 5l kolo kaloryfera 25-28 "C.
Dużą wagę przywiązuję do bezpieczeństwa, obawiam się oparów bo mam małą
kuchnię, sprzęt dość szczelny, jedynie zostają opary unoszące się z butelki
do której kapie destylat ale to chyba nie jest duże zagrożenie, co
sądzicie???
Pozdrawiam Wszystkich gorąco

[radius]

Witamy kolejnego "zarażonego". Zobaczysz, że z tej zarazy trudno się wyleczyć

[silvio2007]

Ciekaw jestem kiedy postanowisz, zbudować kolumnę.
Tak jak napisał kolega, z tej pasji trudno się wyleczyć.
Pozdrawiam kolegów

[marcin0409]

Dziś wykonałem pierwszą destylacje, zacier klasyczny 1410 plus 200g cukru, 2x zlewany znad osadu nie do końca sklarowany wg cukromierza -3blg, na smak jakieś 14-15 procent.
Otrzymałem całkowicie klarowny napój w proporcjach:
-50ml-70 procent rozpuszczalnik
-500ml 60 procent bimber 10x lepszy od polskiej wódki, tej niestety nie mogę pić, nie trawię jej, dosłownie na drugi dzień wymiotuje, te 500ml nie ma posmaku drożdży a raczej wina coś w rodzaju mocny koniak (-:
-330ml 45 procent lekki posmak drożdży
-250ml 30 procent, jak spadło do 25 procent przerwałem żona chciała obiad gotować
W planach teraz mam nastaw z ryżu na 20L na drożdżach winnych Tokay.
Pozdrawiam...

[marcin0616@]

Witam imiennika, sprzęt masz szalony

[ZdroweDomowe]

Gratuluję psocenia na własnoręcznie wykonanym sprzęcie. Przypuszczam, zresztą tak jak poprzednik, że niebawem zapragniesz zbudować kolumnę.

Pozdrawiam

[marcin0409]

Tak kolego, dokładnie marzy mi się kolumna, najgorszy problem to spawanie. Na razie rozbudowuję ten sprzęt co mam, szklany deflegmator już doszedł, dochodzą też nastawy 1405, 1410 i 25l wina ryżowego. Zobaczymy co tym razem wyjdzie, może przejadę dwa razy. A co do 1410 to dobra proporcja fermentuje naprawdę burzliwie. 1405 to już
nie to samo. Fermentacja znacznie wolniejsza nawet z przecierem. Po tygodniu na 1410 mam -3blg, a na 1405 +6blg. Jednym słowem nasi dziadkowie mieli racje dając 10dkg drożdży, nawet winne drożdże wymiękają, w planach mam teraz 25l na t3.Pozdrawiam...

[panta_rei]

Jakbyś tak nie wstydził się i przyznał w jakiej okolicy mieszkasz to ja, jeśli masz blisko, a może ktoś inny mógłby Ci w tym spawaniu pomóc.

[marcin0409]

Dziś psociłem ponownie zacier 1410,tym razem do sprzętu dodałem deflegmator jak na foto,ale nie zaobserwowałem dużego wzrostu mocy,jedynie ok 5 procent,otrzymałem:
-50ml 75proc.
-500ml 65proc.
-330ml 50proc.
-300ml 38proc. pogony
do zacieru dodałem pogony z poprzedniej akcji 250ml 30proc.
I teraz już nie wiem czy minimalny wzrost mocy to zasługa deflegmatora czy pogonów???
Deflegmator zamontowany jak na zdjęciu.Nie wiem czy poprawił się smak bo jeszcze nie próbowałem.
Dziękuję Panta_rei za dobre chęci,jednak ja jestem z Podkarpacia.

[PETER29]

Wyrzuć te szklane rureczki a napchaj miedzi. Poprawi troszkę woltarz a smak na pewno.
U mnie na podobnej konstrukcji zaczynało kapać od 82 - 84 % zależało od alko. Jak to jet u Ciebie.

Pozdrawiam.

[marcin0409]

Wczoraj próbowałem mojego drugiego destylatu i tu zaskoczenie, czuć drożdże i typowy bimber, pierwszy to było całkiem co innego a przepis ten sam.
Myślę ze to wina deflegmatora, zastanawiam się czy to nie jest tak wydajność kontra smak???
Odlałem pierwszą 50 ml, jednak w nich chyba nie było tych rożnych lekkich syfów, bo DZIĘKI deflegmatorowi skropliły się i poleciały z powrotem do gara, i leciały stopniowo podczas całej destylacji jako destylat. To moje przemyślenie (-:
Jeśli się mylę sprostujcie mnie,ale destylat ma dziwny kwaskowaty drożdżowaty smak, teraz wiem przynajmniej co to berbelucha (-:
Więc dałem wszystko poza 50ml do gara i jeszcze raz bez deflegmatora, przed chwilą skończyłem otrzymałem:
50ml rozpuszczalnik 75 procent
500ml 68 procent
200ml 40 procent
150ml 20 procent pogony
500ml+200ml zmieszałem rozpuściłem do 43 procent i zabarwiłem karmelem zapach o niebo lepszy próba w sobotę.
Czy deflegmator tak działa, że kosztem smaku uzyskuje się moc? Czy sprawa całego zamieszania może być 200ml pogonów dodanych z pierwszej próby? Pozdrawiam.

Po "." i "," stawiamy SPACJE!!

[Wald]

Na pot-still'u są dwie podstawowe zasady. Pierwsza, im wolniej, tym lepiej. Tempo można podkręcać, ale jakość wtedy żegnasz. Druga to odpowiedni podział destylatu na części: przedgon; gon właściwy (serce) i pogon. Wszystko jest już dobrze opisane na forum. Czytaj i poznawaj tajniki naszego hobby.

P.S. Po drugim gotowaniu jakość zawsze jest dużo lepsza, a z deflegmatorem, dobrze prowadzony proces daje doskonały wynik.

[marcin0409]

Dzięki za rady,tak czytałem już o tym ale teraz wezmę to sobie bardziej do serca.
Zastanawia mnie tylko fakt dlaczego bez deflegmatora wyszło lepiej niż z nim tempo i oddzielanie destylacji takie samo???
W zasadzie to przeczytałem już jakieś 80procent forum,są na nim rożne informacje od bardzo przydatnych(większość)po gorsze,sprzeczne ze sobą...Cóż wniosek jeden wiedza wiedzą a praktyka praktyką, a praktyki mam na razie bardzo mało pozdrawiam...

[Emiel Regis]

rożne informacje od bardzo przydatnych(większość)po gorsze,sprzeczne ze sobą...

Zwracaj uwagę na daty postów, te sprzed kilku lat mogą być już nieaktualne, wiedza idzie do przodu.

[huba74]

Dogi kolego, na mój sprzęt do tej pory wydałem 3000zł i dalej będę wydawał.
Lubie to robić, a gotowego wyrobu mam 60l.
Niech moc będzie z tobą .

[marcin0409]

No to kolego huba74 gratuluje sprzętu, ja na razie zaczynam marzyć o kegu 30l i jakiejś metrowej kolumnie z zimnymi palcami, żeby weszła na kuchenkę bo psoce w bloku,a szybkowar 9l to mala pojemność chociaż nie narzekam, liczy się przyjemność psocenia!Pozdrawiam wszystkich!