-
Autor tematu - Posty: 6282
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Miedziany destylator do zbożówek
Witajcie.
Chciałbym przedstawić wam mój nowy aparacik skonstruowany specjalnie do destylacji zbożówek i owocówek.
Deflegmator wykonany jest z rury fi 42 o długości 70 cm i wypełniony miedzią (pocięta blaszka). Chłodnica Liebiga wykonana z rurki fi 28 o długości 40 cm (płaszcz) i przelocie fi 15. Na końcu chłodnicy zamontowałem papugę do pomiaru mocy destylatu. jest ruchoma, więc nie będzie problemu z jej opróżnianiem.
Chciałbym przedstawić wam mój nowy aparacik skonstruowany specjalnie do destylacji zbożówek i owocówek.
Deflegmator wykonany jest z rury fi 42 o długości 70 cm i wypełniony miedzią (pocięta blaszka). Chłodnica Liebiga wykonana z rurki fi 28 o długości 40 cm (płaszcz) i przelocie fi 15. Na końcu chłodnicy zamontowałem papugę do pomiaru mocy destylatu. jest ruchoma, więc nie będzie problemu z jej opróżnianiem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4803
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Komplementy.
A to nie jest głupi pomysł...
A to nie jest głupi pomysł...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 21:07
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Witam
Pomysł świetny tylko trzeba pamiętać o tym że pomiar psoty o wysokiej temperaturze będzie się różnił od pomiaru w temperaturze 20*C co oczywiście nie ma większego znaczenia przy wytwarzania tego typu trunków (tak przy okazji może ktoś ma tabelkę lub wzór na wynik pomiaru w zależności od temperatury). Cały czas jestem w trakcie łączenia papugi z moją kolumną i używanie jej jako pot-still do gotowania nastawów na jabłkach. Przedstaw proszę jeszcze "kociołek" w którym będziesz psocił.
Pozdrawiam
Pomysł świetny tylko trzeba pamiętać o tym że pomiar psoty o wysokiej temperaturze będzie się różnił od pomiaru w temperaturze 20*C co oczywiście nie ma większego znaczenia przy wytwarzania tego typu trunków (tak przy okazji może ktoś ma tabelkę lub wzór na wynik pomiaru w zależności od temperatury). Cały czas jestem w trakcie łączenia papugi z moją kolumną i używanie jej jako pot-still do gotowania nastawów na jabłkach. Przedstaw proszę jeszcze "kociołek" w którym będziesz psocił.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
No i o czym tu dyskutować? Robota Radiusa i tyle. Cóż tu można lepiej?
Brawo!
Brawo!
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1318
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Krótko o sobie: Po prostu robie co lubie i lubie to co robie
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
No, tylko zapominasz o chlodnicy Liebiga która wystarczająco schłodzi destylat,
więc nie będzie on w aż tak wysokiej temperaturze i odczyt alkoholomierza będzie
dość wiarygodny...
leon24_36 pisze:Pomysł świetny tylko trzeba pamiętać o tym że pomiar psoty o wysokiej temperaturze będzie się różnił od pomiaru w temperaturze 20*C
No, tylko zapominasz o chlodnicy Liebiga która wystarczająco schłodzi destylat,
więc nie będzie on w aż tak wysokiej temperaturze i odczyt alkoholomierza będzie
dość wiarygodny...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 21:07
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
40 cm chłodnicy da temperaturę destylatu około 50-60* zważywszy na to, że para będzie miała wyższą temperaturę niż przy rektyfikacji ale tak jak napisałem nie jest to strasznie ważne przy tego typu "pracach" i nie chcę krytykować bo aparat jest naprawdę super.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 1318
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Krótko o sobie: Po prostu robie co lubie i lubie to co robie
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Masz rację aparat jest super
ale jak twierdzisz:
To czemu u mnie przy 45cm chłodnicy destylat ma 17*C?

40 cm chłodnicy da temperaturę destylatu około 50-60*
To czemu u mnie przy 45cm chłodnicy destylat ma 17*C?

-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
@radius,
Sprzęt
, sam też wolę w ten sposób, regulowanie procesu mocą grzania.
Może brakuje mi jeszcze doświadczenia, ale zauważyłem że używając refluksu przy smakówkach łatwo można przepuścić niechcianych gości.
Szczególnie pod koniec, kiedy pogony są już mocno skoncentrowane nawet niewielka ich ilość, potrafi 'spaprać' dobry trunek.
@mtx1985,
Tam nie ma skraplacza, jest tylko ta chłodnica.
Sprzęt

Może brakuje mi jeszcze doświadczenia, ale zauważyłem że używając refluksu przy smakówkach łatwo można przepuścić niechcianych gości.
Szczególnie pod koniec, kiedy pogony są już mocno skoncentrowane nawet niewielka ich ilość, potrafi 'spaprać' dobry trunek.
@mtx1985,
Tam nie ma skraplacza, jest tylko ta chłodnica.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 2590
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Nie żebym się czepiał, czy chciał krytykować kolejny fajny sprzęcik. Mnie on też się podoba. Zapytam, tak dla naśladowców, a może i samego konstruktora.
Czy papuga nie jest trochę za wysoko zamontowana? Odpływ z niej jest prawie w połowie wysokości chłodnicy. Taki układ, przynajmniej teoretycznie, powinien skutkować zalewaniem tej części chłodnicy. A może to przewidziałeś i tak ma być w jakimś celu? Napisz co myślisz o mojej uwadze. Sam chcę zamówić papugę szklaną i tą faktycznie można tak montować, bo widać ile zajmują skropliny. Przy szkle, taki poziom można regulować mocą grzania, lub chłodzenia.
Czy papuga nie jest trochę za wysoko zamontowana? Odpływ z niej jest prawie w połowie wysokości chłodnicy. Taki układ, przynajmniej teoretycznie, powinien skutkować zalewaniem tej części chłodnicy. A może to przewidziałeś i tak ma być w jakimś celu? Napisz co myślisz o mojej uwadze. Sam chcę zamówić papugę szklaną i tą faktycznie można tak montować, bo widać ile zajmują skropliny. Przy szkle, taki poziom można regulować mocą grzania, lub chłodzenia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1318
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Krótko o sobie: Po prostu robie co lubie i lubie to co robie
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Emiel - sorry za to (nie obraź się) - ale dzieki, że mnie oświeciłeś bo bym nie wiedział 
Ciekawi mnie tylko skąd ta temperatura wg. leon24_36 - "50-60*" - skoro u mnie na 45cm
chłodnicy destylat leci dosłownie zimny? Może to przez to, że nie oszczędzam wody i chłodzę
"całą mocą" - nie wiem, dlatego zapytałem o to co w poście wyżej...

Ciekawi mnie tylko skąd ta temperatura wg. leon24_36 - "50-60*" - skoro u mnie na 45cm
chłodnicy destylat leci dosłownie zimny? Może to przez to, że nie oszczędzam wody i chłodzę
"całą mocą" - nie wiem, dlatego zapytałem o to co w poście wyżej...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wtorek, 18 paź 2011, 21:07
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Myślę, że jak Radius przedstawił nam swój nowy aparat to również powinie opisać jego pracę oraz na moją prośbę zmierzyć temperaturę psoty wypływającej z papugi ponieważ jeżeli temperatura będzie oscylowała około 30* to jestem w domu. Zawór z mojej kolumny (bokakob) chcę połączyć z papugą poprzez właśnie chłodnicę Liebiega ukośnie zainstalowaną w celu schłodzenia maksymalnie urobku i jak najdokładniejszy pomiar mocy psoty.
Emiel Regis właśnie zapomniałem o tym napisać, że para będzie w przeciwieństwie do VM w całości skraplana będzie za pomocą chłodnicy no i oczywiście tak jak pisałem pary na pot-stillu mają wyższą temperaturę niż przy VM/LM.
Wald 50-60* podałem ponieważ tak mi się wydaje,że tyle będzie mogę się oczywiście mylić tym niemniej jak nie oszczędzasz wody to u Ciebie będzie chłodniejszy
Pozdrawiam
Emiel Regis właśnie zapomniałem o tym napisać, że para będzie w przeciwieństwie do VM w całości skraplana będzie za pomocą chłodnicy no i oczywiście tak jak pisałem pary na pot-stillu mają wyższą temperaturę niż przy VM/LM.
Wald 50-60* podałem ponieważ tak mi się wydaje,że tyle będzie mogę się oczywiście mylić tym niemniej jak nie oszczędzasz wody to u Ciebie będzie chłodniejszy

Pozdrawiam
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
To dużo tłumaczy (choć nie wiem czy dałem się przekonać
), w innym przypadku bez użycia skraplacza Twoje 17°C byłoby co najmniej dziwne.
mtx1985 pisze:nie oszczędzam wody i chłodzę
"całą mocą"
To dużo tłumaczy (choć nie wiem czy dałem się przekonać

http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 18:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Świetny sprzęcik, ale Wald słusznie zauważył, w moim odczuciu, błędny montaż papugi.
Miałem przyjemność pracować na potstillowej głowicy z papugą mocowaną "szczelnie" do chłodnicy. U mnie papuga była oczywiście niżej i nie miałem skroplin zatrzymanych w chłodnicy, ale problem był jeszcze inny, destylat zanim przeszedł przez papugę powodował coś w rodzaju korka, poduszki i działy się jaja, tworzyło się jakieś dziwne podciśnienie zasysające destylat z powrotem do wężyka, potem powstawało maleńkie ciśnienie pchające destylat i bąble powietrza co powodowało podskakiwanie aerometru. Cała sytuacja się naprawiła po prowizorycznym odpowietrzeniu układu na wyjściu chłodnicy.
Żeby wszystko pięknie działało to kapać powinno z chłodnicy do jakiegoś małego lejka i dalej dopiero do papugi, wtedy będzie OK.
Miałem przyjemność pracować na potstillowej głowicy z papugą mocowaną "szczelnie" do chłodnicy. U mnie papuga była oczywiście niżej i nie miałem skroplin zatrzymanych w chłodnicy, ale problem był jeszcze inny, destylat zanim przeszedł przez papugę powodował coś w rodzaju korka, poduszki i działy się jaja, tworzyło się jakieś dziwne podciśnienie zasysające destylat z powrotem do wężyka, potem powstawało maleńkie ciśnienie pchające destylat i bąble powietrza co powodowało podskakiwanie aerometru. Cała sytuacja się naprawiła po prowizorycznym odpowietrzeniu układu na wyjściu chłodnicy.
Żeby wszystko pięknie działało to kapać powinno z chłodnicy do jakiegoś małego lejka i dalej dopiero do papugi, wtedy będzie OK.
Pozdrawiam, Sławomir
-
- Posty: 2590
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Pewnie gotowałeś bez kamyków wrzennych, ich brak powoduje takie "jaja".
panta_rei pisze: działy się jaja, tworzyło się jakieś dziwne podciśnienie zasysające destylat z powrotem do wężyka, potem powstawało maleńkie ciśnienie pchające destylat i bąble powietrza co powodowało podskakiwanie aerometru.
Pewnie gotowałeś bez kamyków wrzennych, ich brak powoduje takie "jaja".
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 6282
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Koledzy
Z uwagą czytam wasze opinie i oczywiście przyjmuję wszelkie zastrzeżenia do wiadomości
Odpowiem na nie ogólnie.
Sprzęcik będzie pracował w połączeniu z kegiem i grzałką z regulatorem. Jak się sprawdzi
Odpowiem jutro po pierwszej próbie. Co do umieszczenia papugi w ten a nie inny sposób, to po prostu tak sobie wymyśliłem, a czy to nie za wysoko, to również okaże się przy próbie, jak i to czy 40 cm chłodnicy wystarczy do schłodzenia destylatu do ok. 20oC. O odpowietrzeniu także myślałem ale nie miałem akurat pod ręką odpowiedniej złączki a nie chciało mi się ganiać do sklepu
Zmiany mogę w każdej chwili wprowadzić, nie ma z tym żadnego problemu. Sam jestem ciekaw jak mój aparacik będzie się sprawował 

Z uwagą czytam wasze opinie i oczywiście przyjmuję wszelkie zastrzeżenia do wiadomości

Sprzęcik będzie pracował w połączeniu z kegiem i grzałką z regulatorem. Jak się sprawdzi



SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 14:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Bardzo ładny sprzęcik, masz Ty człowieku talent w łapce




-
- Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 14 gru 2012, 14:52
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Próba była? jak poszło bom ciekawy
radius pisze:Koledzy![]()
Jak się sprawdziOdpowiem jutro po pierwszej próbie.
Próba była? jak poszło bom ciekawy

-
Autor tematu - Posty: 6282
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Witam koleżeństwo
Trochę z opóźnieniem, ale przedstawiam wyniki pracy na mojej "zbożówce"
Na początek przedstawiam zmiany jakie po przemyśleniu wprowadziłem do konstrukcji aparatu. Niewielkie ale istotne. Obniżyłem papugę tak, aby wypływ był poniżej końca chłodnicy Liebiga, oraz zainstalowałem na wypływie chłodnicy, a powyżej papugi odpowietrzenie, ponieważ jest ona połączona szczelnie z chłodnicą. Wyeliminowałem w ten sposób ewentualny wzrost ciśnienia w układzie i "plucie" destylatem z papugi. Poniżej zdjęcia aparatu po przeróbce.
Jak przebiegał proces:
Zbiornik 30 litrów z grzałką 2 kW, wsad o mocy ok. 20%.
Po zagotowaniu wsadu, skręciłem moc grzałki do 1000 W i czekałem na pierwsze skropliny. Gdy papuga wypełniła się destylatem, zacząłem pomiary.
Odbiór - 2,2 l/h
Temp. wody na wlocie chłodnicy - 9,50C
Temp. wody na wylocie chłodnicy - 22,50C
Przepływ wody - 45 l/h
Temp. destylatu w papudze - 210C
Maksymalna moc destylatu - 88%
Tak więc, 40-centymetrowa chłodnica Liebiga, bez problemu schładzała destylat do 200C, więc i pomiar stężenia destylatu widoczny na mierniku w papudze był wiarygodny. Pobawiłem się jeszcze przepływem wody przez chłodnicę i tak;
Przy zwiększeniu przepływu do 55 l/h, temperatura wypływającego destylatu spadła do 18,50C, po zmniejszeniu przepływu do 35 l/h, temperatura destylatu wzrosła do 300C.
Jeżeli macie jakieś pytania czy uwagi, chętnie wysłucham

Trochę z opóźnieniem, ale przedstawiam wyniki pracy na mojej "zbożówce"

Na początek przedstawiam zmiany jakie po przemyśleniu wprowadziłem do konstrukcji aparatu. Niewielkie ale istotne. Obniżyłem papugę tak, aby wypływ był poniżej końca chłodnicy Liebiga, oraz zainstalowałem na wypływie chłodnicy, a powyżej papugi odpowietrzenie, ponieważ jest ona połączona szczelnie z chłodnicą. Wyeliminowałem w ten sposób ewentualny wzrost ciśnienia w układzie i "plucie" destylatem z papugi. Poniżej zdjęcia aparatu po przeróbce.
Jak przebiegał proces:
Zbiornik 30 litrów z grzałką 2 kW, wsad o mocy ok. 20%.
Po zagotowaniu wsadu, skręciłem moc grzałki do 1000 W i czekałem na pierwsze skropliny. Gdy papuga wypełniła się destylatem, zacząłem pomiary.
Odbiór - 2,2 l/h
Temp. wody na wlocie chłodnicy - 9,50C
Temp. wody na wylocie chłodnicy - 22,50C
Przepływ wody - 45 l/h
Temp. destylatu w papudze - 210C
Maksymalna moc destylatu - 88%
Tak więc, 40-centymetrowa chłodnica Liebiga, bez problemu schładzała destylat do 200C, więc i pomiar stężenia destylatu widoczny na mierniku w papudze był wiarygodny. Pobawiłem się jeszcze przepływem wody przez chłodnicę i tak;
Przy zwiększeniu przepływu do 55 l/h, temperatura wypływającego destylatu spadła do 18,50C, po zmniejszeniu przepływu do 35 l/h, temperatura destylatu wzrosła do 300C.
Jeżeli macie jakieś pytania czy uwagi, chętnie wysłucham

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 09:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
Ładne pieroństwo
Gdyby mnie kiedyś naszło zrobić coś podobnego to zastosowałbym dłuższą chłodnicę, zużycie wody jak dla mnie spore.
Mała uwaga- podałeś dane procesu przy wsadzie 20% a aparat masz przeznaczony do zbożówek.
Fajnie byłoby porównać te dane z wsadem 10-12%, myślę że sporo się zmieni.

Gdyby mnie kiedyś naszło zrobić coś podobnego to zastosowałbym dłuższą chłodnicę, zużycie wody jak dla mnie spore.
Mała uwaga- podałeś dane procesu przy wsadzie 20% a aparat masz przeznaczony do zbożówek.
Fajnie byłoby porównać te dane z wsadem 10-12%, myślę że sporo się zmieni.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 6282
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Miedziany destylator do zbożówek
@Emiel, myślę, że niewiele się zmieni. No, może musiałbym zwiększyć trochę moc grzałki aby zachować tą samą wielkość odbioru.
Co do zużycia wody, to dla mnie nie ma to większego znaczenia, a i myślę, że wcale nie jest takie jakieś przesadnie duże. U mnie cena wody to 3,73 zł/m3, ścieków 4,59 zł/m3. Proces destylacji trwał 2 godziny, więc zaokrąglając, zużyłem ok. 100 litrów wody co kosztowało mnie 0,83 zł. Nie doliczam opłat abonamentowych, bo te są miesięczne niezależne od ilości zużytej wody. Nawet gdybym pracował 6 godzin (co nigdy mi się nie zdarza z 25-litrowym wsadzie) to koszt zużytej wody wyniósł by ok. 2,5 zł
Więc jakie to koszty

A dodatkowo, jak się uprzesz, to część wody można wykorzystać do nastawienia cukrówki w beczce np. 100-litrowej
Co do zużycia wody, to dla mnie nie ma to większego znaczenia, a i myślę, że wcale nie jest takie jakieś przesadnie duże. U mnie cena wody to 3,73 zł/m3, ścieków 4,59 zł/m3. Proces destylacji trwał 2 godziny, więc zaokrąglając, zużyłem ok. 100 litrów wody co kosztowało mnie 0,83 zł. Nie doliczam opłat abonamentowych, bo te są miesięczne niezależne od ilości zużytej wody. Nawet gdybym pracował 6 godzin (co nigdy mi się nie zdarza z 25-litrowym wsadzie) to koszt zużytej wody wyniósł by ok. 2,5 zł



A dodatkowo, jak się uprzesz, to część wody można wykorzystać do nastawienia cukrówki w beczce np. 100-litrowej

SPIRITUS FLAT UBI VULT
Wróć do „Galerie destylatorów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości