Aabratek z Łomzy

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
dali
2
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 20:21

Post autor: dali »

Witam.
To mój pierwszy post, ale czytam to forum od jakiegoś czasu i dzięki wam zadecydowałem się na kolumnę rektyfikacyjną.
Czy miał ktoś z Was do czynienia z tym sprzedawcą ?
http://allegro.pl/aabratek-160-destylat ... 09659.html
Czy ta kolumna jest zrobiona poprawnie ? Kusi mnie niska cena, ale boję się, że co tanie to niedobre. Kega już mam, udało mi się kupić za 100zł. do tego kolumna i razem wyjdzie ok. 850 zł. Na początek kupię zmywaki, jak uzbieram więcej kasy to wymienię na sprężynki. Ale czy coś jeszcze oprócz tego trzeba będzie dokupić ? Będę robił na gazie.
Wolę się upewnić zanim zrobię jakiś błąd.
Pozdrawiam.
alembiki
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: pokrec »

Ten Aabratek wygląda zupełnie dobrze. Moim zdaniem jest OK. O ile się nie mylę, to jest produkcja jednego z naszych forumowych kolegów i myślę, że nie powinieneś mieć z tym problemów.
Nie sugeruj się niezbyt szczęśliwym "systemem łomżyńskim" dyskutowanym tu na forum i także pomysłu tegoż kolegi, to, co jest na aukcji to klasyczny, normalny Aabratek a nie żaden "pomysł racjonalizatorski". To z aukcji, moim zdaniem jest OK. I myślę, że jest to sprzęt, przy którym nic nie będziesz musiał robić. Jakbym sobie robił, to bym zrobił tak samo. Z opisu wynika, że składasz sprawę, stawiasz na taborecie, nalewasz nastaw, montujesz kolumnę i jedziesz.
Można by dodać jeszcze jeden termometr, na szczycie wypełnienia, ale do pracy nie jest on konieczny, można pracować na tym, co jest.
Tylko ja bym brał system z wysuwaną spiralą chłodzącą (nie zaspawaną).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Marcin.U
50
Posty: 99
Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 12:05
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: Marcin.U »

Przed zakupem upewnij się jakie masz wejście w kegu i czy będzie kompatybilne z kolumną żeby nie było niemiłej niespodzianki.

Autor tematu
dali
2
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 20:21
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: dali »

Dziękuję. Dzwoniłem do tego pana, zaimponował mi dużą wiedzą.
Sprzęt zamówiony, nawet wycyganiłem wysyłkę gratis. Szkoda tylko, że muszę tydz. czekać na realizację.
Będę brał jednak z głowicą zaspawaną, założę sobie wężyk na odpowietrznik i dam go do kratki wentylacyjnej aby było mniej nieprzyjemnych zapachów.
Mam nadzieję, że zdążę zrobić dobroci na Święta. Już nie mogę się doczekać, napiszę potem jak poszło. :)
Pozdrawiam.

Marcin. Dzięki, gwint u mnie w kegu jest taki sam jak na zdjęciu w aukcji.
W razie czego to odeślę, sprzedawca mówi, że jak coś będzie nie tak to można zwrócić.
Chciałem kupić komplet, ale za kega ceni sobie 200 zł a mam tańszy.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: pokrec »

Kolumna poprawnie działająca nie produkuje zapachów W OGÓLE. No, chyba, że robisz jakieś np. śliwki. Z tyłu kolumny nie ma prawa nic wyłazić, jak wyłazi, to zwiększ przepływ wody chłodzącej i/lub zmniejsz grzanie.
Choć sam wężyk za okno ma swoją zaletę - w razie awarii chłodzenia wszystkie łatwopalne miazmaty są usuwane za okno, gdzie są niegroźne. Zwłaszcza, przy użyciu taboretu gazowego. Nagromadzenie w kuchni oparów etanolu przy działającym taborecie gazowym (albo nawet iskrą elektryczną w kontakcie) to murowana wzmianka w ogólnopolskiej gazecie ze zdjęciem bloku z duża dziurą w miejscu kuchni. To jest jeszcze bardziej niebezpieczne od ulatniającego się gazu, bo wdychanie takich oparów powoduje, że natychmiast jesteś nawalony jak po ostrym piciu (stan ten jednakże bardzo szybko mija po przewietrzeniu płuc czystym powietrzem). W takim stanie możesz nie móc racjonalnie działać i zapobiec nadchodzącej tragedii przez wyłączenie aparatury i dokładne przewietrzenie mieszkania.
Myślę, że będziesz zadowolony. A w razie czego zawsze możesz zwrócić. To jest dobra opcja.
Kompletna aparatura za 850 zł (pod taboret) to dziś na rynku, moim zdaniem, okazja.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

mcybass
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 22:57
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: mcybass »

Sam przymierzam się do zakupu tej kolumny (w sumie jestem zdecydowany) i później kega do niej a potem na stołek :) Nie chce zaczynać nowego wątku więc zapytam tutaj, czy nie taniej będzie kupić tą kolumnę? : http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 99644.html

Oczywiście model 60mm, z wypełnieniem (miedziano-zmywakowym) i przesyłką to koszt ok 720zł, tylko znów to "kombinowane" mocowanie do kega...

Oszczędności tzn "oszczędności" tylko stówka a jak ma się potem okazać że będę żałował to lepiej kupić pewny, droższy sprzęt... pytanie gdzie jest haczyk w tej tańszej kolumnie (inna konstrukcja, gorszy zaworek?)

Drugie pytanie, do bólu głupie - czy zwykły wyciąg wentylatorowy montowany nad kuchenkami, uruchomiony podczas psocenia w kuchni nie powinien przypadkiem zminimalizować ryzyka jakiegokolwiek wybuchu spowodowanego oparami psotowymi?
Ostatnio zmieniony piątek, 7 gru 2012, 22:57 przez mcybass, łącznie zmieniany 1 raz.
Brykniem bo odwykniem, chluśniem bo uśniem...
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: szeyker89 »

Tutaj masz co nieco napisane na ten temat

http://alkohole-domowe.com/forum/post60807.html#p60807
Pozdrawiam szeyker89

Autor tematu
dali
2
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 20:21
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: dali »

Witam ponownie.
No w końcu sprzęt dotarł, trochę długo trzeba było czekać, ale wygląda na to, że było warto. Instrument na pierwszy rzut oka wykonany poprawnie, jest wszystko to o czym tu piszecie. Wygląd super, tak ładnych spawów jeszcze nie widziałem.
Cenowo też wyszło chyba dobrze, dzwoniłem do innych to chcieli drożej.

Pokrec. Dziękuję za doradzenie, biorę się zaraz za składanie.
Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: pokrec »

Ciekaw jestem, jak to będzie działać. Myślę, że jest nadzieja.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

zbyszeek10
100
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:).
Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Aabratek z Łomzy

Post autor: zbyszeek10 »

Witajcie.
Ta maszynka będzie działać całkiem sprawnie, sam mam od tego człowieka kolumnę tylko ROBIŁ GŁOWICĘ pod moje dyktando .
Robił też jeden destylator dla znajomego z standardową głowicą i też wszystko działa.
Ogólnie miły kontakt z wykonawcą a spawacz naprawdę się przykłada.
Polecam

Zdrowych i Wesołych Świąt Zyczy Zbyszek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”