Kolumna CM- wielkość chłodnicy wewnętrznej

[panta_rei]

Witam.

Buduję kolumnę CM z wewnętrzną chłodnicą i mam pewne wątpliwości. Spirala którą kupiłem to rurka fi8x1 o długości około 180cm, jej powierzchnia wymiany to ~400cm2, czy to nie jest za dużo? Być może da się to przepływem wyregulować, ale czy nie bardziej odpowiednia byłaby mniejsza, powiedzmy 200-250cm2? Niby ta co mam nie jest taka wielka gabarytowo, mieści się w głowicy fi54x2, możliwe jednak, że tak idealnie nie ułoży się wewnątrz i będzie gdzieś dotykać ścianek :-/

Pozdrawiam, Sławomir

[radius]

Witaj.
W systemie CM wystarczy 5-6 zwojów chłodnicy wewnętrznej. Tu, nie musi ona skraplać wszystkich par dochodzących do niej (oprócz stabilizacji). Jeżeli zastosujesz dłuższą, będziesz po prostu musiał bardzo delikatnie regulować przepływ wody, w tym wypadku zaworek precyzyjny jest nieodzowny. No i konieczny będzie regulator do sterowania mocą grzałki. Bez tych "dodatków" możesz mieć problem z ustabilizowaniem kolumny.

[panta_rei]

Tak mi się właśnie wydawało, że to "wielka" spirala jak do tego celu, popracuję nad mniejszą mam nawet jeden pomysł, ale o tym później. Grzanie będzie na taborecie gazowym, może nawet od razu z płaszczem wodnym jak znajdę stary, "maminy" kociołek do bielizny

Pozdrawiam.

[pokrec]

Ale Ty wiesz, jak rozumiem, że system CM to nie jest przyszłość? Że wcześniej, czy później czeka Cie przesiadka na LM? Wspominam dla formalności...

[mtx]

Ale Ty wiesz, jak rozumiem, że system CM to nie jest przyszłość? Że wcześniej, czy później czeka Cie przesiadka na LM?

Pokrec ma 100% racji, a to wcześniej, czy później to znaczy już podczas pierwszego gotowania
kiedy to domownicy zaczną używać wody, albo (co gorzej dla Ciebie ) ktoś w domu włączy pralkę...

[panta_rei]

Panowie, przesiadka na cokolwiek wcale mnie nie przeraża, powiem więcej, kolumna z założenia będzie wyposażona w różne głowice, ta jest po prostu pierwsza złożyłem ją dziś do kupy z tą większą spiralą, co będzie to będzie- jak materiału zabraknie to pojadę i kupię. Projekt nowego "skraplacza" już jest w głowie.

Jabłka bulgoczą w kącie, więc premiera całkiem niedługo, a jutro spawam chłodnicę końcową i w zasadzie tylko "gardziel" kega zostaje.

Szczerze powiem, że nie bardzo wiem czemu mnie tu straszycie z tym "używaniem wody przez domowników", Możecie podkręcić jasność?

Pozdrawiam, Sławomir

[radius]

Szczerze powiem, że nie bardzo wiem czemu mnie tu straszycie z tym "używaniem wody przez domowników", Możecie podkręcić jasność?

Proszę bardzo.
CM to takie ustrojstwo, w którym wielkość refluksu ustala się przepływem wody przez zimne palce lub, w twoim przypadku, przez spiralę skraplacza. W momencie dodatkowego poboru wody z innego punktu w mieszkaniu (pralka, wanna,czy zmywanie naczyń) następuje zmniejszenie przepływu (spadek ciśnienia) przez wymienione wcześniej skraplacze i automatyczna destabilizacja kolumny. No, chyba że chce ci się siedzieć obok kolumny i wytrzeszczać gały aby nie przegapić momentu wahnięcia temperatury na termometrze

[pokrec]

Kolumna CM jest jak ołówek postawiony na sztorc na płaskim końcu na blacie biurka. Póki stoi to stoi. Ale niech no mucha na nim siądzie... Mamy to już za sobą i tylko Ci mówimy jak jest. Jak lubisz eksperymentować i bawi Cie to - masz nasze błogosławieństwo. A nóż coś wymyślisz niechcący?

[panta_rei]

Etam, straszycie niepotrzebnie

Jeśli odpalę sprzęt w domu to żadnych spadków ciśnienia tu nie ma, mam dwa piony w domu i oba nie mają żadnych spadków, w końcu to blok, w hydroforni dobry sprzęt.
Jak odpalę na tak zwanej wsi, to się podłączam pod licznik bezpośrednio i nikt inny nie korzysta.
Jak mnie fantazja zaprowadzi na działkę to pewnie w obiegu zamkniętym będę robił, trochę różnych pomp się znajdzie.

No PaczPan... wymyśliłem woda w wiadrze/zlewie/beczce i pompka i już można wszędzie używać bo mam własne, stałe ciśnienie

Pozdrawiam, Dzięki za przestrogę, Sławomir

[we125]

wymyśliłem woda w wiadrze/zlewie/beczce i pompka i już można wszędzie używać bo mam własne, stałe ciśnienie

Tylko woda będzie się nagrzewała i wzrost temperatury będzie powodował drastyczne zwiększenie odbioru i destabilizowanie się kolumny.

[mtx]

Oj nie wiesz na co się porywasz, po pierwszym gotowaniu pojawią się posty:
"Dlaczego mało urobku", "dlaczego śmierdzi", "dlaczego mała moc" itd...

No PaczPan... wymyśliłem woda w wiadrze/zlewie/beczce i pompka i już można wszędzie używać bo mam własne, stałe ciśnienie

W tym rozwiązaniu sprwdzi się 200l beczka z lodem dodatkowo - bo zapominasz o wzroscie temperatury
wody chłodzącej we wiadrze/zlewie/beczce - która też doprowadzi do destabilizacjii procesu...

[orzechopcja]

wymyśliłem woda w wiadrze/zlewie/beczce i pompka i już można wszędzie używać bo mam własne, stałe ciśnienie

Tylko woda będzie się nagrzewała i wzrost temperatury będzie powodował drastyczne zwiększenie odbioru i destabilizowanie się kolumny.

I ja mam CMke i tak właśnie może się zdążyć i dlatego sam refluks podłączyłem do stałego ujścia wody cienkim wężykiem do zniwelowania zmian ciśnienia wody a chłodnice główną w opcji można, do beki 200L z chłodnicą i wentylatorem 2x 6m3/min powietrza
Albo do drugiego podłączenia w innej części domu

Opcja z dwoma podłączeniami w różnych częściach budynku. Ja sobie ustawiłem wpierw przepływ wody w chłodnicy głównej 70cm miedziana z KO na około 1L/min a dopiero po stabilizacji ciśnienia około 5sek reguluje refluks.

[mariusz0478]

Zastosowanie reduktora ciśnienia przed chłodnica powinno załatwić sprawę spadków ciśnienia. Właśnie jestem w fazie takich testów.

[pokrec]

@panta_rei: Spokoujnie, napisałem, masz nasze błogosławieństwo. I my już wiemy, jak się to skończy, ale zawsze jest ten cień szansy na jakieś niestandardowe odkrycie. Nie straszymy, tylko mówimy, jak to było w naszych przypadkach. Też miałem system CM ze spirala deflegmacyjną. I skończyłem na solidnym Aabratku. To wszystko.

[mariusz0478]

Jestem po pierwszej destylacji na kolumnie CM z użyciem reduktora ciśnienia.Ciśnienie wy na reduktorze 3bary,to zupełnie inna praca na tej kolumnie niż bez reduktora.Żadnych "dziwnych" skoków temperatury na kolumnie,cały proces bardzo stabilny(oczywiście pod koniec procesu korekty). Podczas destylacji uruchomiłem dodatkowo pralkę oraz inny pobór wody w mieszkaniu,żadnych zakłóceń w pracy kolumny.
Pozdrawiam

[mtx]

I ja mam CMke i tak właśnie może się zdążyć i dlatego sam refluks podłączyłem do stałego ujścia wody cienkim wężykiem do zniwelowania zmian ciśnienia wody a chłodnice główną w opcji można, do beki 200L z chłodnicą i wentylatorem 2x 6m3/min powietrza
Albo do drugiego podłączenia w innej części domu

Opcja z dwoma podłączeniami w różnych częściach budynku. Ja sobie ustawiłem wpierw przepływ wody w chłodnicy głównej 70cm miedziana z KO na około 1L/min a dopiero po stabilizacji ciśnienia około 5sek reguluje refluks.

Wszystko fajnie, ładnie, pięknie - na wszystko się znajdą patenty, ale się nasuwa kilka prostych pytań:
Po jaką cholere sobie tak utrudniać, kombinować jak koń pod górkę, jaki jest w tym cel i jaki z tego pożytek?
Nie prościej wymienić głowice (chociaż samą głowice) na Aabratka lub Bokakoba i cieszyć się spokojną destylacją
bez tego całego zapasu nie potrzebnych klamotów? Przecież to nie kosztuje 200000zł a spokój jest prawie
od razu i kończą się wszelkie problemy z ciśnieniem wody, z jej temperaturą etc. idźmy do przodu koledzy...

Zastosowanie reduktora ciśnienia przed chłodnica powinno załatwić sprawę spadków ciśnienia. Właśnie jestem w fazie takich testów.

A myślisz kolego, że my nie testowaliśmy takiego rozwiązania, u mnie nawet taki reduktor dał
i dosłownie wtedy cała ta kolumna prawie wyleciała przez zamknięte okno

Pozdrawiam

[Emiel Regis]

Z ciekawostek o systemie CM dodam że po pierwszym jego użyciu byłem zachwycony- całkowicie bezzapachowe 94%.
Zachwyt trwał do momentu spróbowania.
Zimne jeszcze w miarę ale po ogrzaniu wyszły smaczki pogonowe.

[panta_rei]

Ależ ja wszędzie mam bieżącą wodę, do tego wiadra może lać się woda z kranu, nie musi wracać.

Pozdrawiam, Sławomir

[we125]

Z ciekawostek o systemie CM dodam że po pierwszym jego użyciu byłem zachwycony- całkowicie bezzapachowe 94%.
Zachwyt trwał do momentu spróbowania.
Zimne jeszcze w miarę ale po ogrzaniu wyszły smaczki pogonowe.

Tak bezzapachowe wychodzi mi zawsze 96 %. Ale w smaku bywa różnie nie zawsze jestem zadowolony. Możliwe że to wina tego gównianego systemu.

[radius]

Koledzy, pozwólcie panta_rei przekonać się na własnej skórze (gardle) o wartości systemu CM. Wszystko już napisaliśmy o wadach tego systemu, poczekajmy teraz na relację z pierwszego gotowania i degustacji wyrobu