Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Metody destylacji i teoria niezbędna do pędzenia bimbru w sposób profesjonalny...

Autor tematu
tmx2oo4
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2012, 12:51

Post autor: tmx2oo4 »

Witam
Odkąd się zarejestrowałem próbuję "ogarnąć" o co w tym wszystkim z destylacją chodzi.
Ogólnie 2 lata temu tatko kupił kolumnę wiedziony moimi zainteresowaniami do tworzenia różnych mieszanin. Wiadomo jak to było trzymałem się temp 79-85 stopni ze wszystkiego co dostałem i z wyniku robiło się różne nalewki, jednakże z braku wiedzy nigdy alkohol nie wychodził dobry, ot taki właśnie zapychacz do nalewek.

Dlatego właśnie zwracam się z prośbą o wytłumaczenie mi krok po kroku co i jak, jak byście gwoździe w deche wbijali. Totalnie nie rozumiem o co chodzi w tych wszystkich tematach, nie mogę rozgryźć co mam za kolumnę i jak tego używać, bo póki co wydane 800 zł na to było a ja tego jak szklanej destylarki używam.

Moja kolumna to 130 cm długości stal nierdzewna z "deflegmatorem" który se kapie gdzieś oraz 2 rurkami wodnymi i jedną wyjściową. Do tego termometr cyfrowy który u góry się wkłada do kolumny przez otwór. W środku według specyfikaji są szklane kulki (ew. rurki nie pamiętam) i to chyba wszystko. Kupiona była z jakiejś czeskiej firmy.

Dalej nie gadając głupot prosiłbym o wytłumaczenie jak z jabłek (nastaw zrobiłem) zrobić calvados, w sensie jak grzać (nie rozumiem tej tabelki z mocą i temp.), ile grzać, co to przedgon (metanol ?) i co to pogon, czego do beczki dębowej mam wlać a czego użyć do grilla. Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź ale taką naprawdę prostą bo w tym temacie jestem totalnym cepem, a niestety moje doświadczenia to wóda z wonią skarpety co idzie do nalewek też średniej jakości. ;/

Jutro wrzucę zdjęcie kolumny niestety do dyspozycji mam tylko telefon ale postaram się zrobić w miarę dokładne


Wrzucam zdjęcia na serwisie imageshack mam nadzieje że dacie rade włączyć

Kod: Zaznacz cały

http://imageshack.us/gal_old.php?g=404/80561343.jpg
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 wrz 2012, 16:11 przez tmx2oo4, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Wald »

Gdybyś wrzucił zdjęcie aparatury, byłoby łatwiej. Tak, to tylko możemy się domyślać co masz.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
tmx2oo4
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2012, 12:51
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: tmx2oo4 »

Trochę się doedukowałem. Mam kolumnę CM, oraz w trakcie produkcji 70 litrów wina jabłkowego. I mam pytanko, jaką temperaturę utrzymywać przy gotowaniu? Normalną 78.C czy może inną? Produkt idzie do beczułki dębowej.

Konkretnie, czy trzymać się instrukcji dokładnie tak jak w poradniku, który mi Wald przysłał (ten o CM LM i VM), czy może większa temperatura? Czy używać tego deflegmatora ?

Wino przygotowałem odpowiednio wg któregoś z przepisów na tym forum dot jabłka.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Wald »

Jak masz CM to temperaturę zostaw na inny raz i nie uruchamiaj refluksu, bo cały smak i aromat zostanie w kotle.
Wodę tylko na chłodnicę. Cała kolumna zadziała jak porządny deflegmator.

Coś nie halo z tą kolumną :shock: Zrób fotkę połączenia szybkowaru z kolumną :!: Wygląda to wszystko bardzo dziwnie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: wiking »

Staram się nie odzywać i przeważnie udaje mi się to, ale powiedz dlaczego dałeś sobie taką krzywdę zrobić tym sprzętem :pije:. Jeżeli chcesz robić dobry i czysty alkohol to wyp... toto i zrób lub kup porządny sprzęt. Na tym czymś możesz robić smakówki ale z tego co widzę to wiedzy u ciebie mało i czytać ci się nie chce, więc nawet owe smakówki ci nie wyjdą. Złotej rady nikt ci nie da a jak to mówią trening czyni mistrza, więc czytaj trenuj, czyli próbuj, testuj i za jakiś czas będziesz się śmiał z tych pytań jakie zadajesz. Byłem podobny więc wiem jak to jest :pije: :piwo:

Autor tematu
tmx2oo4
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2012, 12:51
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: tmx2oo4 »

szybkowar połączony za pomocą silikonowej rurki z kolumną nic więcej, a skoro z tego owcówki ładnie wychodzą to mi nie będzie przeszkadzać.
Kolumnę otrzymałem i mimo że jak mówisz sprzęt kijowy to i tak dla mnie za wiele bo nie umiem wykorzystać go. Nic będę próbował, myślałem że istnieje jakiś schemat mniej więcej jak robić owocówki, czy większa temperatura czy coś w tym stylu. Ale dobra skoro sam do tego każdy dochodzi no to też spróbuje.
Dzięki za te kilka odpowiedzi
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Wald »

To co masz, to początek większego projektu. Szybkowar po jakimś pot-still'u i kolumna pewnie do nowego kotła. Ktoś po prostu połączył to razem. To połączenie jest stanowczo za wąskie. I z kolumny, i z deflegmatora, wyłapane resztki mają wracać do kotła. Tu nie mają jak. Nie zrozum, że namawiam do wymiany szybkowaru, choć to byłoby celowe. Skasuj to przewężenie, połącz tą lufę z pokrywką bezpośrednio. Podniesie to wydajność aparatu i jakość destylatów. Każdego który byś nie robił. Po transformacji możemy wrócić do sposobu pracy na kolumnie. Teraz nic nie poprawisz. Nie ma takiej możliwości.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
tmx2oo4
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2012, 12:51
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: tmx2oo4 »

Dzięki wielkie za odpowiedź. Zastosuje się, ale dopiero po tym roku. Lepiej mieć mierne 3 litry swoje, niż 240 zł w plecy na spirolu.
Czyli jak tak pomyślałem, mam beczkę 30 l żywiecką, ona mogłaby pasować do mojego sprzętu.
Dobra jak będę miał dalej w głowie pichcenie, to za rok w czerwcu zawitam na to forum i będę znowu uniżenie błagał o pomoc. Póki co dokończę parę literków pseudo calvadosu i zapewne porzucę hobby do wakacji następnych.

Dziękuje jeszcze raz za odpowiedzi i cierpliwość dla świeżaka.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Emiel Regis »

Kolego źle to planujesz, zostań tu i czytaj, wyjdzie Ci na dobre.
A skoro masz już keg-a to rzucam Ci receptę na dobrego pot stilla na szybko-
bierzesz od radiusa nypel z gwintem pasującym do keg-a, do tego lutujesz 60 cm rurki miedzianej 42 lub 50 mm (nie jestem pewien co do mm jak to było), Do niej pakujesz 15 cm czegoś drobno pociętego i z miedzi, do pełna uzupełnisz zmywakami z Lidla, wkładasz w tę rurkę korek z balonu do wina, w to wkładasz kawałek rurki, na którą nałożysz silikonowy wężyk prowadzący do chłodnicy.

Ps. Ja wybierzesz tę większą średnicę to masz już solidne podstawy pod kolumnę
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: pogezan »

Ja mogę tylko podpowiedzieć na swoim przykładzie jak udało mi się zdobyć 2m rury miedzianej 54mm.

Hurtownie hydrauliczne w moim mieście takie średnice ściagają tylko na zamówienie, i sprzedają w całych sztangach, czyli po 5 m.
W kilku hurtowniach poprosiłem; że jak ktoś w końcu zamówi taką rurę i mu zostanie kawałek to chętnie odkupię. I po jakimś czasie udało się.
Hydraulik odsprzedał mi w cenie zakupu; czyli coć około 135 zł za metr.

Keg już też jest; dostałem go od właściciela pubu. Teraz nazbierać tylko z 1500 zł ..... i składać kolumne :)
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Amadeuss
100
Posty: 115
Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Amadeuss »

Pogezan
Na popularnym serwisie aukcyjnym taką rurę można kupić na metry (120zł/1m + kurier) czyli wyszło by mniej więcej tyle co dałeś – ale czekać nie trzeba i prosić ….
1500 zł będzie kosztowało jeszcze zrobienie kolumny? To drogi gips …
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Emiel Regis »

@pogezan,
masz już keg-a i rurę i planujesz wydać jeszcze 1500zł?
Będziesz to ozłacał? ;)
Tak poważnie to moim zdaniem maks. jeszcze 700zł.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: pogezan »

Emiel Regis
Ja tylko chciałem wlutować w kega trzy małe brylanciki :)

A tak na serio.
Co jeszcze muszę kupić (na co zbieram kase) :
Chciałem do kega dospawać flansze 160mm, żeby wygodnie myć go w środku. I sama flansza; dorobienie dwóch kołnierzy (cięcie "wodą"), pospawanie i lutowanie srebrem śrubunku.... 350 zł materiał+robocizna. I to jest jednostkowo chyba największy koszt. Bez opcji "wkładania ręki do kega" mogę go znacznie pomniejszyć. O ile dobrze pamiętam któryś z forumowych kolegów robi dobre redukcje (przejściówki) za nieduże pieniądze. I zaczynam rozważać taką opcje.

Inne wydatki:

Śrubunki
Chłodnica z nierdzewki.
Termometry
Grzałki
Regulator do grzałki
Wypełnienie
Zaworek precyzyjny
Luty srebra
Robocizna


Już nie wpomne że pewnie przydał by się zawór bezpieczeństwa i manometr do pomiaru ciśnienia. A napewno U-rurka.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Zygmunt »

Nie rób sobie otworu na łapę- jak porysujesz kega w środku, to jest duża szansa, że w tym miejscu będzie Ci się przypalać. Zostaw jak jest i myj wodą pod ciśnieniem i chemią.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Emiel Regis »

@pogezan, myślałem że będziesz to robił sam, z tym kołnierzem na keg-u to naprawdę takie drogie?
Też myślałem taki zrobić w kegu 50l (chciałem użyć wywijek), mam już w 30l i sobie chwalę- nie czyszczę go niczym wewnątrz (czasem samą ręką jak zrobi się osad na ściankach i niczym nie schodzi), tyle że jak gotuję gęste to zostaje w górze kega przylepiona pulpa owocowa albo ze śruty.
Wkładam wtedy węża z wodą do środka i walę tam bezpośrednio ciśnieniem, schodzi ładnie.
Nie wyobrażam sobie jak bym to doczyścił bez tej możliwości.
Ostatnio zmieniony piątek, 14 wrz 2012, 22:05 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: pogezan »

Zygmunt

Uratowałeś mi kega :) Bo znając siebie, to naprawde potraktowałbym wnetrze szczotą :) W życiu bym nie pomyślał że to może miec tak przykre następstwa. Pozostaje mycie sposobem o którym napisał Emiel Regis.

Emiel Regis

Cena którą podałem była najniższa, sprawdziłem w dwóch jeszcze innych firmach. Maszyny do cięcia wodą nie są tanie, a spawacz też musiał zainwestować trochę kasy w sprzęt i argon chyba dosyć dużo kosztuje.
Dlatego pewniakiem zrezygnuję z tego pomysłu.
Narazie jestem na etapie budowy swojego pot stilla :) Już nie bedę musiał pożyczać :)
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

franta
100
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2010, 23:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: franta »

Myje Keg myjką ciśnieniową , czasem dodam odrobinę płynu Brudpur i to w zupełności wystarcza .

Autor tematu
tmx2oo4
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2012, 12:51
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: tmx2oo4 »

Czyli jak rozumiem to co mam to nie jest wogóle kolumna rektyfikacyjna tylko coś pół pot-stilla, tzn. jak kega wmontuje to mam pot-stilla ?

kondzik
30
Posty: 46
Rejestracja: czwartek, 5 sie 2010, 09:04
Krótko o sobie: Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: kondzik »

Najprostszy pot-still składa się np. z szybkowara, wężyka silikonowego i chłodnicy. Montując kego po piwie nie zmienisz klasyfikacji swojego sprzęciku do produkcji ambrozji, a jedynie zwiększysz moc przerobową. Znajdź na forum temat 3 gracje. Tam jest wszystko zwięźle opisane jak wyglądają kolumny rektyfikacyjne oraz instrukcja poprawnego użytkowania ;)
Pozdrawiam
Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol ;)
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Emiel Regis »

Nie istnieje coś takiego jak ''pół pot stilla''. Każdy aparat do destylacji prostej (bez refluksu, a nawet z minimalnym wywołanym np. przez długi nieocieplony deflegmator) pracuje w systemie pot stil, niezależnie z czego i jak jest zbudowany.
Nie widać dokładnie na tych zdjęciach ale chyba to kolumna CM, wydaje mi się czy w głowicy jest wejście i wyjście wody?
Jeśli nie ma i chłodzona jest tylko chłodnica to jest pot still.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
tmx2oo4
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2012, 12:51
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: tmx2oo4 »

Dobra, mimo tego że sprzęt nie najlepszy mam w końcu po setnym przeczytaniu poradnika doszedłem do wniosku że mam do dupy kuchenkę co grzeje jak chce i to jest problem. na przenośnej kuchence gazowej udało mi się uzyskać 86% śliwkowego bimberku, który nie śmierdział skarpetami. Na następny rok już zbieram sobie, wymienię na kega pojemnik a resztę już na bieżąco doczytam bo teraz powiem ok a za rok i tak wszystko pozapominam.

slonemil74
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 21 mar 2013, 20:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: slonemil74 »

,,Emiel Regis" jak się wsypie te drobno pocięte kawałki miedziane do tej rur to nie przesypią się do kega do środka?
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: Emiel Regis »

Jeśli to nie będzie coś wyjątkowo ciężkiego tylko tradycyjnie używane materiały, np. pocięta rurka lub drut miedziany, to wystarczy dać na spód zmywak na podtrzymanie i to wystarczy.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

slonemil74
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 21 mar 2013, 20:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Prośba o wtłuczenie wiedzy łopatologicznie

Post autor: slonemil74 »

Dziękuje za oświecenie,masz racje.Człowiek się uczy jednak całe życie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i Rektyfikacja”