Ostatnie plony
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 14 kwie 2012, 20:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 14 kwie 2012, 20:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Ostatnie plony
@mtx1985;
Nawet by mi do głowy nie przyszło że gorszy.
Może i rzeczywiście zdarzają się romantyczne natury, które trzymają winne pucharki pod łóżkiem. Mnie osobiście pijanie wina w akademiku kojarzy się właśnie z taką szklaneczką.
A jak i koleżanka 'równy gość' to się nie obrazi. Kwestia podejścia.
Nie uwierzysz, i mnie było trudno jak zobaczyłem ale są domy we Francji gdzie do wina używa się właśnie takich szklaneczek i jest to jak najbardziej na miejscu, no może poza wielkimi uroczystościami.
My tutaj zbaczamy w bok a kol. @wicher102 nie chwali się jak winko robione i czy efekty zacne
Pozdrawiam
Nawet by mi do głowy nie przyszło że gorszy.
Może i rzeczywiście zdarzają się romantyczne natury, które trzymają winne pucharki pod łóżkiem. Mnie osobiście pijanie wina w akademiku kojarzy się właśnie z taką szklaneczką.
A jak i koleżanka 'równy gość' to się nie obrazi. Kwestia podejścia.
Nie uwierzysz, i mnie było trudno jak zobaczyłem ale są domy we Francji gdzie do wina używa się właśnie takich szklaneczek i jest to jak najbardziej na miejscu, no może poza wielkimi uroczystościami.
My tutaj zbaczamy w bok a kol. @wicher102 nie chwali się jak winko robione i czy efekty zacne
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Re: Ostatnie plony
Wino wykonano z ryżu i rodzynek oraz dodatkowo wzbogacono przyprawami (pieprz, goździki, bazylia). W smaku delikatnie gorzkawe, z bardzo lekko wyczuwalnymi goździkami. Ogólnie, jak na wino, trunek wyszedł dość mocny. Dzięki temu podczas konsumpcji przyjemnie rozgrzewa. Barwa, ze względu na małą ilość użytych rodzynek w stosunku do reszty składników, dosyć jasna. Zdjęcie nieco ją przyciemniło.
Co do użytego naczynia to zostało ono wcześniej przetestowane i koleżanka kosztująca wina nie narzekała a nawet jej się podobało Myślę, że jednak jak tylko znajdę fundusze to wybiorę coś bardziej odpowiedniego. No ale na dzień dzisiejszy trzeba korzystać z tego co się ma. Większy problem stanowią raczej użyte butelki. O ile stojąc razem prezentują się całkiem dobrze, to już w porównaniu z "typowymi" butelkami w jakich sprzedawane jest wino wypadają fatalnie. Tak więc czy może komuś udało się nabyć tego typu butelki, a jeżeli tak to gdzie?
Co do użytego naczynia to zostało ono wcześniej przetestowane i koleżanka kosztująca wina nie narzekała a nawet jej się podobało Myślę, że jednak jak tylko znajdę fundusze to wybiorę coś bardziej odpowiedniego. No ale na dzień dzisiejszy trzeba korzystać z tego co się ma. Większy problem stanowią raczej użyte butelki. O ile stojąc razem prezentują się całkiem dobrze, to już w porównaniu z "typowymi" butelkami w jakich sprzedawane jest wino wypadają fatalnie. Tak więc czy może komuś udało się nabyć tego typu butelki, a jeżeli tak to gdzie?
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Ostatnie plony
http://alkohole-domowe.pl/index.php?d=s ... =&x=33&y=8
A od czego nasz forumowy sklepik Zaopatrzenie pierwsza klasaczy może komuś udało się nabyć tego typu butelki, a jeżeli tak to gdzie?
http://alkohole-domowe.pl/index.php?d=s ... =&x=33&y=8
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 107
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:59
- Krótko o sobie: Po ukończeniu kursu solówek na trójkącie i oboju wyegzekwowałem szkolenie z naczyń ręcznie dmuchanych w podmiejskiej cepelii. Doktorat i habituacje z metalurgii OKRUTNEJ zdobyłem przypadkowo kręcąc się nieopodal zakładów obuwniczych rożnych fasonów w szczególności butów lewych.. a potem poleciało....
- Ulubiony Alkohol: Jim Beam, VIP
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ostatnie plony
Witam,
Kiedy ja studiowałem to wyciągałem mojego Marshall podpinałem kompa i na korytarzu siedzieliśmy wszyscy; koleżanki i koledzy każdy pił to co chciał winko, wódka z nie wiadomo czego pochodzenia też nie wiadomego, piwo.. i tylko do wódki czasem!!! były kieliszki... piękne czasy i kochany Kraków ;D
Kiedy ja studiowałem to wyciągałem mojego Marshall podpinałem kompa i na korytarzu siedzieliśmy wszyscy; koleżanki i koledzy każdy pił to co chciał winko, wódka z nie wiadomo czego pochodzenia też nie wiadomego, piwo.. i tylko do wódki czasem!!! były kieliszki... piękne czasy i kochany Kraków ;D
(...) ile musiałbyś wypić żeby zagrać w Ich Troje??
...hmm nie da się tyle wypić...
...hmm nie da się tyle wypić...
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Ostatnie plony
Ja studiowałem we Wrocławiu i koleżankom nie przeszkadzało czy szklanka czy kieliszek, a te co wybierały kieliszki zazwyczaj okazywały się zwykłymi mendami /aczkolwiek nie mam nic do mend/ , pozdrawiam, to w czym się podaje to tylko pozory, piłem osobiście nawet ze słoika a jak zapodasz gówno nawet w kielonku z XVIII wieku to i tak będziesz miał posmak gówna
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 14 kwie 2012, 20:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Ostatnie plony
I pewnie jeszcze mieszkałeś w akademiku w dzielnicy cygańskiej ( Sądząc po Twoim zawodzie ) Niedaleko był całodobowy monopolowy, jeden z niewielu we Wrocławiu, do którego chodziło się przynajmiej w trzech bo inaczej trzeba było oddać flaszkę zaraz po wyjściu ze sklepu?klodek4 pisze:Ja studiowałem we Wrocławiu
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Ostatnie plony
Osz k……!!!! Jaki ten świat just mały!!! Byłem tam w 89 roku 5 dni w odwiedzinach, mało pamiętam bo film mi uciekł. Być może razem piliśmy!!!?
Spałem w pokoju 102 razem z Kubą co to cyganowi tackerem do czoła naszczelał w obronie flaszki.
Schodziłem z pracowni w nocy po piorunochronie. W dół się jakoś spuściłem, ale do góry już nie dałem rady z flaszkami. Do dzisiaj mnie to prześladuje, dziewczyny wlazły a ja nie!! ( dziewczyny to tam mieliście cool !!!) Musiałem babcię na portierni budzić!!!
Spałem w pokoju 102 razem z Kubą co to cyganowi tackerem do czoła naszczelał w obronie flaszki.
Schodziłem z pracowni w nocy po piorunochronie. W dół się jakoś spuściłem, ale do góry już nie dałem rady z flaszkami. Do dzisiaj mnie to prześladuje, dziewczyny wlazły a ja nie!! ( dziewczyny to tam mieliście cool !!!) Musiałem babcię na portierni budzić!!!
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Ostatnie plony
Witam. Co do pytań kolegi: do fermentacji zostały użyte drożdże Sherry, nastaw przygotowano pod koniec października. Ryż był sypki, przypuszczam, że dodanie gotowanego bardzo utrudniłoby klarowanie wina. Wino było trzykrotnie ściągane, poza tym do klarowania nie użyto żadnych środków.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: sobota, 14 kwie 2012, 20:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz